Lipa- dochodzenie na finiszu
Prokuratura Rejonowa w Stalowej Woli czeka już tylko na ostatnią opinię w sprawie śledztwa. Chodzi o pamiętną zbrodnię, która miała miejsce 26 stycznia br. w miejscowości Lipa. Wiadomo niemal wszystko.
Trzy ofiary, trzy tragedie
Jedna z najgłośniejszych spraw ostatnich miesięcy zostanie w końcu rozwiązana. Prokuratora zakończyła śledztwo w sprawie zbrodni, do której doszło przeszło 5 miesięcy temu w Lipie. Morderstwo wstrząsnęło nie tylko lokalną społecznością. O wydarzeniach głośno było w całej Polsce. W tej sprawie zostało przesłuchanych wielu świadków, nikt nie został jednak zatrzymany. Ciała 3 członków rodziny: 38- letniej matki i 6-letniego brata oraz 9-letniej siostry znalazła 12-letnia córka ofiary, która wróciła od babci do domu. Drzwi do mieszkania otworzyła własnym kluczem. Po wejściu do mieszkania zobaczyła bliskich w kałuży krwi. Wszystkie osoby miały cięte rany szyj, matka miała również rany kłute klatki piersiowej.
Końcowe opinie kluczowe dla sprawy
- Nie oceniamy zebranych materiałów w części. Możemy analizować materiał i dojść do jakichś wniosków. Oficjalna decyzja będzie dopiero po zapoznaniu się z całym materiałem. Kiedy będą wszystkie opinie, wtedy wyciągniemy wnioski końcowe. Dopóki nie będę miała wszystkich opinii, nie mogę powiedzieć co ustaliliśmy. Trudno mi powiedzieć, kiedy otrzymamy brakującą opinię– mówi Barbara Bandyga, szefowa stalowowolskiej Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli.
Rozszerzone samobójstwo?
Wszystko wskazuje na to, że do zbrodni nie przyczynił się nikt z zewnątrz. Ostatecznie nikomu nie postawiono zarzutów. Psychologiczny portret osoby nieżyjącej, 38-letniej matki z Lipy postawi kropkę nad "i". Biegły nakreśli sylwetkę psychologiczną kobiety i opisze jej stan psychiczny w okresie poprzedzającym śmierć.
Niebawem powinno się wyjaśnić czy doszło do rozszerzonego samobójstwa, gdzie 38-latka zabiła 2 swoich dzieci - a następnie targnęła się na własne życie.
Komentarze
~Mr. WHO, tak sobie piszę. Nie zabronisz mi. Prawdopodobnie znasz mnie lepiej niż ja sam siebie i zaraz mnie tu odpowiednio opiszesz
Andrzejek skoro się nie znasz to co się wtrącasz, władza takich potulnych obywateli uwielbiała, uwielbia i uwielbiać będzie...
Ciekawe czy te komentarze pisze jedna czy wiele osób.
Mieszkam w tym grajdole już 40 lat i nie wiem jaką mamy prokuraturę, nie znam się na prowadzeniu śledztw bo mam inne zajęcia.
Nie wiem czym zajmował się mąż tej zmarłej kobiety, a tu w komentarzach wszystko wyłożone.
O mafii też tu wszystko wiadomo, kto siedzi u nich w kieszeni i kto gaciami trzęsie.
Nie jest wiec dziwne, że za PRLu najlepsi TW byli wśród sąsiadów. Wszystko wiedza i wszystko sami zrobili by lepiej a takie proste sprawy jak ta z Lipy rozwiązaliby w 15 minut i o wszystkim poinformowaliby rządną wiedzy opinię publiczną.
tak, naprawdę nikt nie pozna prawdy, nigdy nikt się nie dowie jak było naprawdę
To jest mafia a prokuratura i policja siedzi cicho bo sie boja o wlasna dupe skorumpowane cwoki rozwiewam wszystkie watpliwosci i potwierdzam ze to mafia a jak ktos nie wierzy niech poslucha dobrze
Jacy śledczy taka sprawa, powinien zająć się tym Kraków i postępowanie wewnętrzne zafundować właściwym organom na miejscu.
ciekawe czy solidnie prowadzone jest sledztwo. z zabojstwem w klyzowie tez cos ucichlo.
~Vampire, chłopie, to nie wiesz że jak mafia nie ma kluczy, to puka grzecznie do drzwi ?
Może i jest nawiedzone, ale od pół roku jakoś jest spokój.
Może te egzorcyzmy pomogły ?
To może mafia zastraszyla tez prokurator ??
Przecież to Polska
Wierzcie sobie bądz nie ale to miejsce jest nawiedzone!Jak można wytłumaczyć fakt zabójstwa dwójki dzieci,oraz popełnienie samobójstwa a w miedzy czasie z podciętym gardłem posprzątać mieszkanie? Przecież to nie logiczne!
Olek, daruj sobie teorie spiskowe.
Przyjechali obcy mafiozi i niby skąd mieli klucze do drzwi ?
ponoc facet miał dlugi za zagranica , straszyli go "mafia" ptrzyjechali i zabili mu rodzine