Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Tomasz Poręba w obecnej kadencji Parlamentu Europejskiego będzie sprawował funkcję wiceprzewodniczącego Komisji Transportu (TRAN). W zakresie kompetencji Komisji Transportu są między innymi zasady wydawania środków na rozwój wspólnej polityki transportu kolejowego, drogowego, śródlądowego, morskiego i powietrznego.
Sprawowanie funkcji wiceprzewodniczącego Komisji Transportu to przede wszystkim okazja, aby na jej forum zabiegać o sprawy infrastrukturalne ważne dla Polski w szczególności dla Podkarpacia
- Polska wschodnia jest zaniedbana, jeśli chodzi o inwestycje na budowę dróg i autostrad. Wystarczy spojrzeć jak niewiele zrobił obecny rząd z realizacją kluczowego dla całej Polski wschodniej projektu szlaku komunikacyjnego Via Carpathia. Znam dobrze tę kwestię, bo zajmuje się nią od samego początku, kiedy wpłynęła ona do Komisji Transportu oraz Komisji Petycji PE i nadal będzie ona jednym z priorytetów mojej pracy w Komisji - deklaruje europoseł Tomasz Poręba.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Rzeszowie Tomasz Poręba przypomniał również, że w ostatnich miesiącach z jego inicjatywy Parlament Europejski postanowił ponownie zająć się kwestią budowy szlaku Via Carpathia. W ubiegłym roku do Komisji Petycji Parlamentu Europejskiego wpłynęła petycja od jednego z mieszkańców Stalowej Woli w sprawie budowy szlaku Via Carpathia w Polsce zwanego S19. Petycja trafiła do opinii Komisji Europejskiej, która orzekła, że możliwe jest wybudowanie tej drogi ze środków UE a z inicjatywą w tej sprawie powinien wystąpić polski rząd. Podczas konferencji prasowej europoseł Tomasz Poręba przedstawił odpowiedź Minister Bieńkowskiej w tej sprawie, która w jego opinii jest bardzo wymijająca
–W odpowiedzi Premier Bieńkowskiej dowiadujemy się, że prawie cztery lata po ogłoszeniu deklaracji o przebiegu szlaku Via Carpathia, powstają jedynie pojedyncze odcinki dróg i autostrad. Na budowę niektórych odcinków przetargi planowane są dopiero na 2015 rok, a perspektywa ukończenia wielu z nich to dopiero rok 2050. Istnieje ryzyko, że przyznane Polsce w perspektywie budżetowej na lata 2014-2020 środki na infrastrukturę w znikomym stopniu będą wykorzystane na budowę dróg i autostrad na Podkarpaciu i we wschodnich województwach. Tymczasem to właśnie tutaj mamy deficyt dobrych połączeń komunikacyjnych, a bez nich Polska wschodnia nie będzie się rozwijać – podkreśla Tomasz Poręba.
Europoseł Tomasz Poręba podkreślił, że jako wiceprzewodniczący Komisji Transportu PE będzie zabiegał o skuteczne i konkretne działania w pozyskiwaniu i wykorzystywaniu środków unijnych na budowę dróg i autostrad, a w szczególności w nadrabianiu zaległości w budowie Via Carpathia.
To proszę zaprzeczyć i podać prawidziwe informacje, skoro wszystko co napisałem jest klamstwem.. Kłamie to PiS i to na każdym kroku, a ciemni wyborcy PiS, to kupują.
Pomyliłem się w jednym, z jego kadencjami. Tu masz rację, to druga, nie trzecia.
Chciałbym zauważyć, że Poręba pieniądze na Via Carpathię, załatwia już swoją 3 kadencję obecnie. Mam wrażenie, że przy takim tępie, zejdzie mu jeszcze, ze dwie albo i trzy. To raz. Dwa, ten gość kłamie, i to kłamie we wrednym pisowskim stylu. Po kolei:
"- Polska wschodnia jest zaniedbana, jeśli chodzi o inwestycje na budowę dróg i autostrad." -
Czy aby poseł Poręba na podkarpaciu bywa? Tylko ślepy nie widzi ile się tutaj zrobiło od ostatnich 7 lat. Przez 3 lata rządów PiS nawet nie było mowy, to tym co jest teraz i to nie tylko chodzi o A4, ale też i o drogi lokalne. Wniosek - poseł Poręba, nie bywa na Podkarpaciu i robi z nas obywateli drugiej kategorii. Powinniśmy się na niego o to obraźić.
"wystarczy spojrzeć jak niewiele zrobił obecny rząd z realizacją kluczowego dla całej Polski wschodniej projektu szlaku komunikacyjnego Via Carpathia. "
Jak to niewiele, ruszyła budowa najbardziej obciążonego odcinka - Rzeszów Lublin. Mało tego, najważniejszy szlak komunikacyjny Via Carpathia? To jakiś żart?
"bo zajmuje się nią od samego początku, kiedy wpłynęła ona do Komisji Transportu oraz Komisji Petycji PE i nadal będzie ona jednym z priorytetów mojej pracy w Komisj"
To jakiś kolejny żart - zajmować się można koszeniem trawy i przez dwa lata. Prosimy Pani Poręba o konkrety. Ja sie zajmuje wyborami następnego papieża, czytam gazety o kandydatach, zajmuję się tym. Brednie i popłuczny. Gość zrobił dokładnie nic, a jego starania są tak samo skuteczne, jak jego angielski. Brednie, brednie i brednie.
"–W odpowiedzi Premier Bieńkowskiej dowiadujemy się, że prawie cztery lata po ogłoszeniu deklaracji o przebiegu szlaku Via Carpathia, powstają jedynie pojedyncze odcinki dróg i autostrad."
To w końcu coś robi, bo w dwóch wypowiedziach europoseł sobie dokładnie zaprzeczył. Robi coś Panie pośle, czy nie robi?
"Na budowę niektórych odcinków przetargi planowane są dopiero na 2015 rok, a perspektywa ukończenia wielu z nich to dopiero rok 2050. Istnieje ryzyko, że przyznane Polsce w perspektywie budżetowej na lata 2014-2020 środki na infrastrukturę w znikomym stopniu będą wykorzystane na budowę dróg i autostrad na Podkarpaciu i we wschodnich województwach. "
Tutaj nadal Poseł zaprzecza, temu co powiedział na początku. Znowu się zapytam panie pośle, czy się robi coś, czy się nie robi. Bo dla mnie jest logiczne, że skoro budowa trwa, to będzie ona trwała i nie da się wszystkiego od razu zbudować. No chyba, że w swojej mądrości, znalazł Pan sposób, na rozwinięcie autostrady, jak dywanu. Być może, to pomysł tak samo mądry i oświecony, jak ten dotyczący wędlin. Naprawdę z jednej strony twierdzić, że wiele odcinków jest zaplanowanych z jednej strony, z drugiej, że się nic nie robi i jeszcze z trzeciej, że pomimo iż perspektywa 2014-2020 kończy się w 2020, a spora część wydatków to 2015 i dlatego się nie wyrobimy, to jest sztuka. Sztuka warta eruosła, który bierze pieniądze i w niczym się nie orientuje.
Co więcej, stanowisko wiceprzewodniczącego komisji w PE i starania o Via Carpathię, to brzmi śmiesznie i trąci brzydkim obyczajem, którego nie dopuszczają sie inne nacje. Tzn piastując takie stanowisko, nie zajmują się prywatą, tylko rozwojem ogólnym sieci na terenie UE, ale jak widać poseł Poręba, tak się właśnie zna na drogach jak i na komisjach. No tak wszystko tam po angielsku i to jest problem.
Tylko Prawo i Sprawiedliwość. Brawo. Wszyscy głosujemy na Lucjusza w wyborach na prezydenta Stalowej Woli. Jesienią wszyscy idziemy do urn i mówimy preziowi stanowcze NIE.
Wreszcie Tomek Poręba załatwi nam funduszę unijne na obwodnicę Stalowej Woli bo przecież obiecywał na drogi podkarpacia.Wyborcy Cię wybrali więc musisz się teraz starać.
Będziecie mogli zagłosować na pięknego Kazia Marcinkiewicza.
Porzucił swoją Izabele i wraca do polityki!
Taki był wspaniały pisiorski premier, razem z Lepperem i Giertychem!
Nie zanieczyszczać forum kaczym łajnem.
Największym osiągnieciem Poręby jest zdobycie mandatu na drugą kadencję, co czyni go naszym utrzymankiem do końca jego życia.
Jeżeli jesteście za rozwojem Mielca - głosujcie na PiS!
"...przyznane Polsce w perspektywie budżetowej na lata 2014-2020 środki na infrastrukturę w znikomym stopniu będą wykorzystane na budowę dróg i autostrad na Podkarpaciu..."
Tomasz Poręba będzie się starał zmienić budżet UE, który został już zatwierdzony, przyjety, a kwota wsparcia dla polski ustalona. Bardzo ambinty poseł, tylko musi sie spieszyć , bo inny ambitny poseł z polski ma zamiar unię zniszczyć od środka.
Danuta Huebner została bezdyskusyjnie i z aplauzem wybrana na szefa Komisji ds. rozwoju regionalnego. Doceniono przede wszystkim jej zasługi dla rozwoju Niska.
mylisz się "Zdziwiony" Profesor Danuta Huebner, europosłanka Platformy Obywatelskiej została przewodniczącą Komisji ds. rozwoju regionalnego Parlamentu Europejskiego. Na tym nie koniec dobrych wiadomości. Dwaj inni eur
Profesor Danuta Huebner, europosłanka Platformy Obywatelskiej została przewodniczącą Komisji ds. rozwoju regionalnego Parlamentu Europejskiego. Na tym nie koniec dobrych wiadomości. Dwaj inni europosłowie PO – Krzysztof Lisek i Rafał Trzaskowski będą wiceprzewodniczącymi innych ważnych komisji.
Danuta Huebner została bezdyskusyjnie i z aplauzem wybrana na szefa Komisji ds. rozwoju regionalnego. Doceniono przede wszystkim jej zasługi jako byłego komisarza ds. rozwoju regionalnego Komisji Europejskiej. Nie bez znaczenia był też fakt, że jako europosłanka Platformy Obywatelskiej, prof. Huebner znalazła się w najsilniejszej, najbardziej wpływowej frakcji PE – Europejskiej Partii Ludowej.
Z kolei Krzysztof Lisek, do niedawna jeszcze szef komisji spraw zagranicznych polskiego Sejmu, będzie wiceprzewodniczącym ważnej dla Polski podkomisji bezpieczeństwa i obrony. Rafał Trzaskowski, młody europoseł z Warszawy będzie sprawował funkcję wiceszefa komisji ds. konstytucyjnych.
W ubiegły czwartek w Strasburgu, odbyły się inauguracyjne posiedzenia dwunastu innych komisji parlamentarnych. Paweł Zalewski, europoseł Platformy Obywatelskiej z Warszawy został wiceprzewodniczącym Komisji Handlu Zagranicznego, a Bogusław Sonik z krakowskiej PO - wiceszefem Komisji Środowiska, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności.
W Parlamencie działa 20 komisji stałych, i dwie podkomisje. Każda z komisji liczy od 24 do 76 parlamentarzystów, których reprezentacja odzwierciedla w mniejszym lub większym stopniu układ sił pomiędzy grupami politycznymi w Parlamencie.
Pomiędzy sesjami plenarnymi komisje spotykają się z przedstawicielami innych instytucji, organizacji i grup obywatelskich. Komisje sporządzają raporty dotyczące proponowanych aktów legislacyjnych i zgłaszają do nich poprawki. Mogą również przedstawiać raporty z własnej inicjatywy. Każda z komisji, podobnie jak ministrowie w Radzie, odpowiedzialna jest za określony obszar działalności UE. Komisje organizują otwarte seminaria dotyczące wielu zagadnień, nad którymi pracują. Uczestniczą w nich przedstawiciele różnych dziedzin i środowisk.
Podczas sesji plenarnej sprawozdawca komisji odpowiedzialny za stworzenie raportu przedstawia Izbie swoje stanowisko oraz poprawki wniesione przez komisję. Dzięki temu wszyscy posłowie mogą debatować i głosować nad treścią dokumentu. Parlament może również powoływać komisje specjalne i komisje tymczasowe, które zajmują się ściślej wybranymi zagadnieniami oraz pozwalają na sprawdzenie doniesień o łamaniu prawa europejskiego lub o uchybieniach w jego stosowaniu. W trakcie minionej kadencji zostały powołane dwie komisje specjalne - jedna miała zbadać, czy kraje UE współpracowały z CIA w zakresie nielegalnych zatrzymań i transportu więźniów, druga zajmowała się sprawą upadłości brytyjskiej firmy ubezpieczeniowej Equitable Life. Działała również komisja tymczasowa do spraw zmian klimatycznych.
Swoją drogą czy to nie dziwne że tacy Europejczycy jak członkowie PO nie dostają stanowisk w Uni, a Pisiory dostają. Tam też się zorientowali w marnych kompetencjach i złodziejskich zamiarach naszej elity.
Komentarze
~kicia
To proszę zaprzeczyć i podać prawidziwe informacje, skoro wszystko co napisałem jest klamstwem.. Kłamie to PiS i to na każdym kroku, a ciemni wyborcy PiS, to kupują.
Pomyliłem się w jednym, z jego kadencjami. Tu masz rację, to druga, nie trzecia.
Dwór magnata - jak 3 kadencję jak dopiero 2 zaczął. Wszystko co napisałeś jest kłamstwem.
W dupie mam Porębę tak jak Szlęzaka . Co zrobił niby Poręba dla Stalowej. Słownie-nic!
Jedna kadencja w UE i masz milion w kieszeni. Pies ich wszystkich…
Chciałbym zauważyć, że Poręba pieniądze na Via Carpathię, załatwia już swoją 3 kadencję obecnie. Mam wrażenie, że przy takim tępie, zejdzie mu jeszcze, ze dwie albo i trzy. To raz. Dwa, ten gość kłamie, i to kłamie we wrednym pisowskim stylu. Po kolei:
"- Polska wschodnia jest zaniedbana, jeśli chodzi o inwestycje na budowę dróg i autostrad." -
Czy aby poseł Poręba na podkarpaciu bywa? Tylko ślepy nie widzi ile się tutaj zrobiło od ostatnich 7 lat. Przez 3 lata rządów PiS nawet nie było mowy, to tym co jest teraz i to nie tylko chodzi o A4, ale też i o drogi lokalne. Wniosek - poseł Poręba, nie bywa na Podkarpaciu i robi z nas obywateli drugiej kategorii. Powinniśmy się na niego o to obraźić.
"wystarczy spojrzeć jak niewiele zrobił obecny rząd z realizacją kluczowego dla całej Polski wschodniej projektu szlaku komunikacyjnego Via Carpathia. "
Jak to niewiele, ruszyła budowa najbardziej obciążonego odcinka - Rzeszów Lublin. Mało tego, najważniejszy szlak komunikacyjny Via Carpathia? To jakiś żart?
"bo zajmuje się nią od samego początku, kiedy wpłynęła ona do Komisji Transportu oraz Komisji Petycji PE i nadal będzie ona jednym z priorytetów mojej pracy w Komisj"
To jakiś kolejny żart - zajmować się można koszeniem trawy i przez dwa lata. Prosimy Pani Poręba o konkrety. Ja sie zajmuje wyborami następnego papieża, czytam gazety o kandydatach, zajmuję się tym. Brednie i popłuczny. Gość zrobił dokładnie nic, a jego starania są tak samo skuteczne, jak jego angielski. Brednie, brednie i brednie.
"–W odpowiedzi Premier Bieńkowskiej dowiadujemy się, że prawie cztery lata po ogłoszeniu deklaracji o przebiegu szlaku Via Carpathia, powstają jedynie pojedyncze odcinki dróg i autostrad."
To w końcu coś robi, bo w dwóch wypowiedziach europoseł sobie dokładnie zaprzeczył. Robi coś Panie pośle, czy nie robi?
"Na budowę niektórych odcinków przetargi planowane są dopiero na 2015 rok, a perspektywa ukończenia wielu z nich to dopiero rok 2050. Istnieje ryzyko, że przyznane Polsce w perspektywie budżetowej na lata 2014-2020 środki na infrastrukturę w znikomym stopniu będą wykorzystane na budowę dróg i autostrad na Podkarpaciu i we wschodnich województwach. "
Tutaj nadal Poseł zaprzecza, temu co powiedział na początku. Znowu się zapytam panie pośle, czy się robi coś, czy się nie robi. Bo dla mnie jest logiczne, że skoro budowa trwa, to będzie ona trwała i nie da się wszystkiego od razu zbudować. No chyba, że w swojej mądrości, znalazł Pan sposób, na rozwinięcie autostrady, jak dywanu. Być może, to pomysł tak samo mądry i oświecony, jak ten dotyczący wędlin. Naprawdę z jednej strony twierdzić, że wiele odcinków jest zaplanowanych z jednej strony, z drugiej, że się nic nie robi i jeszcze z trzeciej, że pomimo iż perspektywa 2014-2020 kończy się w 2020, a spora część wydatków to 2015 i dlatego się nie wyrobimy, to jest sztuka. Sztuka warta eruosła, który bierze pieniądze i w niczym się nie orientuje.
Co więcej, stanowisko wiceprzewodniczącego komisji w PE i starania o Via Carpathię, to brzmi śmiesznie i trąci brzydkim obyczajem, którego nie dopuszczają sie inne nacje. Tzn piastując takie stanowisko, nie zajmują się prywatą, tylko rozwojem ogólnym sieci na terenie UE, ale jak widać poseł Poręba, tak się właśnie zna na drogach jak i na komisjach. No tak wszystko tam po angielsku i to jest problem.
Tylko Prawo i Sprawiedliwość. Brawo. Wszyscy głosujemy na Lucjusza w wyborach na prezydenta Stalowej Woli. Jesienią wszyscy idziemy do urn i mówimy preziowi stanowcze NIE.
Wreszcie Tomek Poręba załatwi nam funduszę unijne na obwodnicę Stalowej Woli bo przecież obiecywał na drogi podkarpacia.Wyborcy Cię wybrali więc musisz się teraz starać.
Będziecie mogli zagłosować na pięknego Kazia Marcinkiewicza.
Porzucił swoją Izabele i wraca do polityki!
Taki był wspaniały pisiorski premier, razem z Lepperem i Giertychem!
hehe bojówki hołoty zabezpieczają Internet . Słabo im wyszło bo wszystko wyszło
Z TVN nie wyjdzie nic...... oj nic tylko leming.
Przykład kompetentnego europosła G R A T U L A C J E
Cto oznacza? To oznacza smród i wstyd.
Nie zanieczyszczać forum kaczym łajnem.
Największym osiągnieciem Poręby jest zdobycie mandatu na drugą kadencję, co czyni go naszym utrzymankiem do końca jego życia.
Jeżeli jesteście za rozwojem Mielca - głosujcie na PiS!
Brawo Prawo i Sprawiedliwość. NIE dla Platformy Obywatelskiej. NIE dla prezia. TAK dla Lucjusza.
"...przyznane Polsce w perspektywie budżetowej na lata 2014-2020 środki na infrastrukturę w znikomym stopniu będą wykorzystane na budowę dróg i autostrad na Podkarpaciu..."
Tomasz Poręba będzie się starał zmienić budżet UE, który został już zatwierdzony, przyjety, a kwota wsparcia dla polski ustalona. Bardzo ambinty poseł, tylko musi sie spieszyć , bo inny ambitny poseł z polski ma zamiar unię zniszczyć od środka.
Danuta Huebner została bezdyskusyjnie i z aplauzem wybrana na szefa Komisji ds. rozwoju regionalnego. Doceniono przede wszystkim jej zasługi dla rozwoju Niska.
Zdziwiony !
raczej NIEDOINFORMOWANY PIS-dzielec
Zadowolony oszuście skopiowałeś tekst z 2009 roku. Trzaskowski nie jest europosłem, Sonik nie jest europosłem. Nie gaś się.
WYBORCY NA ROWER !!! JUŻ 1 SIERPNIA ROWEROWY RAJD, WYBORCY PiŚ przygotować 4ry kółka!!!
mylisz się "Zdziwiony"
Profesor Danuta Huebner, europosłanka Platformy Obywatelskiej została przewodniczącą Komisji ds. rozwoju regionalnego Parlamentu Europejskiego. Na tym nie koniec dobrych wiadomości. Dwaj inni eur
Profesor Danuta Huebner, europosłanka Platformy Obywatelskiej została przewodniczącą Komisji ds. rozwoju regionalnego Parlamentu Europejskiego. Na tym nie koniec dobrych wiadomości. Dwaj inni europosłowie PO – Krzysztof Lisek i Rafał Trzaskowski będą wiceprzewodniczącymi innych ważnych komisji.
Danuta Huebner została bezdyskusyjnie i z aplauzem wybrana na szefa Komisji ds. rozwoju regionalnego. Doceniono przede wszystkim jej zasługi jako byłego komisarza ds. rozwoju regionalnego Komisji Europejskiej. Nie bez znaczenia był też fakt, że jako europosłanka Platformy Obywatelskiej, prof. Huebner znalazła się w najsilniejszej, najbardziej wpływowej frakcji PE – Europejskiej Partii Ludowej.
Z kolei Krzysztof Lisek, do niedawna jeszcze szef komisji spraw zagranicznych polskiego Sejmu, będzie wiceprzewodniczącym ważnej dla Polski podkomisji bezpieczeństwa i obrony. Rafał Trzaskowski, młody europoseł z Warszawy będzie sprawował funkcję wiceszefa komisji ds. konstytucyjnych.
W ubiegły czwartek w Strasburgu, odbyły się inauguracyjne posiedzenia dwunastu innych komisji parlamentarnych. Paweł Zalewski, europoseł Platformy Obywatelskiej z Warszawy został wiceprzewodniczącym Komisji Handlu Zagranicznego, a Bogusław Sonik z krakowskiej PO - wiceszefem Komisji Środowiska, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności.
W Parlamencie działa 20 komisji stałych, i dwie podkomisje. Każda z komisji liczy od 24 do 76 parlamentarzystów, których reprezentacja odzwierciedla w mniejszym lub większym stopniu układ sił pomiędzy grupami politycznymi w Parlamencie.
Pomiędzy sesjami plenarnymi komisje spotykają się z przedstawicielami innych instytucji, organizacji i grup obywatelskich. Komisje sporządzają raporty dotyczące proponowanych aktów legislacyjnych i zgłaszają do nich poprawki. Mogą również przedstawiać raporty z własnej inicjatywy. Każda z komisji, podobnie jak ministrowie w Radzie, odpowiedzialna jest za określony obszar działalności UE. Komisje organizują otwarte seminaria dotyczące wielu zagadnień, nad którymi pracują. Uczestniczą w nich przedstawiciele różnych dziedzin i środowisk.
Podczas sesji plenarnej sprawozdawca komisji odpowiedzialny za stworzenie raportu przedstawia Izbie swoje stanowisko oraz poprawki wniesione przez komisję. Dzięki temu wszyscy posłowie mogą debatować i głosować nad treścią dokumentu. Parlament może również powoływać komisje specjalne i komisje tymczasowe, które zajmują się ściślej wybranymi zagadnieniami oraz pozwalają na sprawdzenie doniesień o łamaniu prawa europejskiego lub o uchybieniach w jego stosowaniu. W trakcie minionej kadencji zostały powołane dwie komisje specjalne - jedna miała zbadać, czy kraje UE współpracowały z CIA w zakresie nielegalnych zatrzymań i transportu więźniów, druga zajmowała się sprawą upadłości brytyjskiej firmy ubezpieczeniowej Equitable Life. Działała również komisja tymczasowa do spraw zmian klimatycznych.
Swoją drogą czy to nie dziwne że tacy Europejczycy jak członkowie PO nie dostają stanowisk w Uni, a Pisiory dostają. Tam też się zorientowali w marnych kompetencjach i złodziejskich zamiarach naszej elity.