Budynek czeka na studentów
Miasto jest na ostatniej prostej w kwestii umeblowania nowego budynku KUL, ulokowanego na ul. Kwiatkowskiego. Przekazanie obiektu w ręce uczelni planowane jest na wrzesień.
Umeblowanie obiektu na finiszu
Nowy budynek administracyjno- dydaktyczno- socjalny dla potrzeb Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II w Stalowej Woli został już odebrany. Obiekt jest już praktycznie umeblowany, zarówno jeśli chodzi o laboratoria, jak pozostałe pomieszczenia. Brakuje jeszcze tylko komputerów, które wkrótce powinny zostać dostarczone. Obecnie zainstalowane urządzenia są testowane. Jeśli pojawiłby się jakiś problem, zostanie rozwiązany w okresie wakacji. Formalne przekazanie obiektu w ręcę uczelni planowane jest na wrzesień. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby zajęcia w nowym budynku rozpoczęły się od października br.
Co z kosztami związanymi z obiektem
- Koszty związane z tym budynkiem będą bardzo podobne jak w przypadku Politechniki. Budynek jest nasz, będziemy w związku z tym odpowiadać m.in. za przeglądy gwarancyjne, ochronę budynku, natomiast sprawy związane z mediami, a więc prąd, ciepło, zużycie wody, ścieki, wszystko to spoczywa na użytkowniku– mówi portalu StaloweMiasto.pl Ryszard Sęczyk, kierownik Zespołu Projektowego ds. Funduszy Unijnych w Urzędzie Miasta.
Budynek, który mieści się na ul. Kwiatkowskiego powstał w ramach projektu „Stworzenie kompleksowej bazy naukowo-dydaktycznej i socjalnej dla uczelni wyższych w Stalowej Woli jako ośrodka intensyfikacji rozwoju gospodarczego i społecznego Polski Wschodniej”. Inwestycja jest dofinansowana w kwocie ponad 59 mln zł, wartość całego projektu opiewa na kwotę około 84,4 mln zł.
Sam obiekt jest bardzo nowoczesny, składa się z 5 kondygnacji nadziemnych oraz 1 podziemnej. Kubatura budynku to 12206 m, powierzchnia całkowita wynosi 2901 m2. Na parterze znajdą się m.in: recepcja, największa sala wykładowa dla 100 osób, pomieszczenia sekretariatu, dziekanat oraz gabinet dyrektora. Na pozostałych piętrach zaprojektowano sale ćwiczeń, wykładowe, laboratoria oraz pomieszczenia konsultacyjne. Budynek został dostosowany do potrzeb kierunku inżynieria materiałowa.
Studiowanie na kierunkach inżynieryjnych się opłaca
Warte przypomnienia jest to, że na nowych studentów kierunków inżynieria materiałowa i inżynieria środowiska czeka stypendium motywacyjne na start. Od pierwszego roku, bez względu na wyniki w nauce żacy będą otrzymywać stypendium w wysokości 300 zł miesięcznie. W kolejnych latach ci, którzy będą mieć średnią z przedziału 3,5 – 4,0 będą otrzymywać 300 zł. Natomiast tym wszystkim, których średnia przeskoczy 4,0 będzie przysługiwać aż 400 zł.
Komentarze
To prawda, że potrzebujemy lekarzy. Statystycznie rzecz biorąc, polski lekarz jest już około pięćdziesiątki. Kształcimy wciąż zbyt mało młodych ludzi. Jest za mało miejsc na studiach.
W tym roku znowu Uniwersytet Rzeszowski nie dostał pozwolenia na kierunek lekarski. My nie mamy zaplecza materialnego do uruchomienia kierunku lekarskiego. Nie chciałabyś się leczyć u lekarza, który uczył się tylko z książki. Czego studenci mogliby się nauczyć od lekarzy w naszym powiatowym szpitalu?
Ten obiekt na zdjęciu powstał jako uczelnia techniczna i takie są wszystkie laboratoria. Dzięki staraniom prezydenta resort wyraził zgodę na uruchomienie inżynierii materiałowej.
Teraz od uczelni o przedsiębiorców zależy, jakie będą rezultaty współpracy. Jakie będą zamawiane badania i zamawiane przez pracodawców specjalizacje? Jakich naukowców zatrudni KUL?
Absolwenci inżynierii materiałowej mają duże szanse na to, że nie dołączą do grona bezrobotnych i niepotrzebnych na rynku pracy młodych ludzi po socjologii, pedagogice, politologii, itp.
~witek nie mam pojęcia.
Podobno na WSE ma powstać kierunek kształcący pielęgniarki i bardzo dobrze, jednak szczytem marzeń jest powstanie Akademii Medycznej, ponieważ w naszym mieście jest chroniczny brak dobrych lekarzy - szkoda, bo mamy piękny obiekt szpitalny, sprzęt coraz nowszy, szczytne perspektywy jego rozbudowy, jednak specjalistów ciągle zbyt mało. Może lekarska konkurencja zmieniła by ten stan?
Miasto też by na tym wiele zyskało.
Może burki nie mogą pojąć, że niż demograficzny to nie to samo co nie występowanie w naturze młodych osobników, mogących studiować, populacja się trochę zmniejszyła, ale nie wymarła jak dinozaury, dalej są wśród nas, jak stadionowe burki, na których burczenie zawsze można liczyć.
Jak co roku wielu maturzystów z tego roku jak i poprzednich lat, staje przed wyborem uczelni, a kryteria wyboru są bardzo różne, od kierunku poczynając a na możliwościach finansowych kończąc, dlatego miasto ufundowało dodatkowe stypendium, które dosyć łatwo otrzymać, zadbało o nowoczesną bazę naukowo-dydaktyczną, która podnosi atrakcyjność zdobywania wiedzy i umiejętności względem innych uczelni. Poziom wszystkich uczelni w kraju jest do dupy, tak jak i cały ten kraj jest do dupy. Ale nie o to chodzi, żeby polskie uczelnie zmieniały świat, ale chodzi o to, żeby świat za bardzo daleko nie uciekł naszym uczelniom i absolwentom.
Do Andrzejka a jaki twoj Prezio ma szcunek do swoich pracownikow ?
to ile przybyło miejsc pracy w związku z tą inwestycją?
~lolek z tym szacunkiem to nie przesadzaj bo i tak ze strony Prezia jest większy niż szacunek lokalnego biznesu do swoich pracowników.
Miasto zmalolo o 20 tys. mieszkancow a dziwolog opowiada o tworzeniu miasta akademickiego,chyba jak bedzie dalej rzadzil to bedzie miasto bezludne.Jest to efekt nie szanowania mieszkancow,rodimego biznesu,kupcow a relizacja wlasnych wizji oderwanej od rzeczywistosci.
na KULasie zostają ci którzy nigdzie indziej się nie dostali, to wiadomo jaki poziom będzie
Nie wchodzimy w dyskusje z lewactwem.. zna swoje miejsce.
Dziadostwo!!!! Slezaka działania musi też zbadać NIK
A jak tam sprawa dawnego-nowego budynku KUL w parku? Przekręt księdza za które zapłaciło miasto. CBA podobno miało zbadać tą sprawę.
Budynek czeka na studentów, których nie widać, bo prezydent oszalał i nie zauważył niżu demograficznego. Mimo łożenia przez miasto milionów z naszego budżetu na budynki i setek tysięcy na reklamę uczelni jako podmiotów całkowicie nie związanych z miastem na uczelniach pustki. Tak to jest jak historyk realizuje swoje urojenia za miejskie pieniądze. Dziadostwo. Ciekawe dlaczego te stypendia dla przyjezdnych studentów, a nie młodzieży ze Stalowej?
~spirman - Ciekawe na ile ty zdałeś j. polski naukowcu...
i będą studiować naukowcy którzy na maturze zdali matmę podstawową na 50% a chemię albo fizykę na 9%