Będą ławki, a czy będzie modernizacja?
Jak dowiedzieliśmy się w stalowowolskim magistracie w skateparku jeszcze w lipcu mają pojawić się ławeczki, o które postulowała młodzież. To, czy w przyszłości coś jeszcze tam się zmieni będzie zależeć od kultury osób spędzających tam czas…
Młodzi ludzie pokazali, że zależy im na skateparku
Tak jak już pisaliśmy na łamach portalu StaloweMiasto.pl 4 lipca w skateparku odbyła się społeczna akcja sprzątania tego miejsca. Zaangażowała się w nią spora grupa dzieci i młodzieży, jak również przedstawiciele Polskiego Klubu Ekologicznego "Przyjaciele Ziemi” oraz wiceprzewodniczący Dariusz Przytuła, który ze swojej diety zakupił farbę, worki, rękawice, pędzle. Dzięki społecznej inicjatywie zostały pomalowane poręcze ramp, jak również został wysprzątany teren, gdzie młodzież jeździ na deskach, rowerach czy rolkach. Osoby, które wzięły udział w akcji mają nadzieję, że władze miasta docenią ich starania i przychylnie spojrzą na ten teren. Młodzież, która obecnie korzysta ze skateparku chciałaby, aby w tym miejscu pojawiło się kilka ławek, koszy na śmieci, by panowała tu większa kultura. Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z urzędem miasta. Jak się okazuje, sprawa działania skateparku nie jest taka prosta.
Nie będzie łatwo zatrzeć złych wspomnień
Jak się dowiedzieliśmy, kilka lat temu na terenie skateparku były ławki, a obok znajdował się plac zabaw. Dzieci mogły więc korzystać z różnych urządzeń zabawowych. Miejsce to było zagospodarowane w ten sposób, że czas mogły spędzać tam zarówno dzieci, jak i młodzież. Całą sielankę zepsuli narkomani i osoby pijące alkohol. Na wniosek osób korzystających ze skateparku ławki zostały zabrane. Była nadzieja, że jeśli ich nie będzie, zniknie również „nieproszone” towarzystwo. Niestety, taki zabiegł nie pomógł. Zarówno strzykawki, jak i szkła po butelkach wciąż leżały w trawie, na placu, a nawet w piaskownicy. Doszło wtedy też do takiej sytuacji, że jeden z policjantów, który przyjechał po ówczesnym zgłoszeniu na to miejsce nakłuł się strzykawką. Funkcjonariusz ten został skierowany na półroczną terapię i leczony był w ośrodku dla chorych na AIDS.
- Nie mamy pewności czy sytuacja sprzed 5 lat nie powtórzy się. Możemy wrócić do tematu na zasadzie, że będziemy coś tam stawiać bardzo ostrożnie. Za dwa, trzy tygodnie postaramy się przenieść tam ławki. Być może postawimy również tam kosz. Tutaj też istnieje ryzyko, że jeśli postawimy plastikowy kosz, to zostanie spalony, jeśli będzie metalowy, to może się on przydać złomiarzom. Będziemy o tym myśleć, może będzie to duży, betonowy kosz, tylko, żeby nie został on wykorzystany w nieodpowiedni sposób i nie zniszczono nim urządzeń– mówi Andrzej Wojtaś, zastępca naczelnika Wydziału Gospodarki Komunalnej.
Dewastacja
Pomysłów na zmodernizowanie skateparku było wiele. Jedna z ciekawszych koncepcji zakładała powstanie małej trybuny z ławeczkami. Można by wówczas rozgrywać różnego rodzaju zawody, a nawet stworzyć szkółkę dla dzieci. Za skateparkiem stałby plac zabaw oraz nieduże oczko wodne. Był też pomysł aby powstał rowerowy tor przeszkód. Jeszcze za prezydenta Alfreda Rzegockiego istniała szansa na zagospodarowanie skarpy, w Stalowej Woli chcieli wówczas ulokować swoją firmę Amerykanie. Wstępnie zostało uzgodnione, że miasto da zgodę na tę inwestycję, a firma stworzy miejsce rekreacji. Do inwestycji nie doszło, ponieważ pojawiły się protesty. Kolejnej szansy na to, by została sfinansowana inwestycja dotycząca skateparku już nie było. Miasto ze swoich środków również nie planuje niczego robić.
- W tym momencie, ze względu na to co tam się wcześniej działo, robienie czegoś nowego jest ryzykowne. Kto tam przyjdzie i czy nie będzie się bał? Ten sprzęt, który jest na skateparku jest już wiekowy, nie był odnawiany ze względu na to, że była tak straszna dewastacja. Były takie lata, że ta duża konstrukcja od dużej rampy była piłowana i te elementy były spieniężane na złom. Były tam też elementy okładziny ze sklejką, które wygłuszały hałasy, to też zostało skradzione– dodaje Andrzej Wojtaś.
Corocznie miasto wydaje po kilkaset tysięcy złotych na naprawy, wymiany różnych dewastowanych rzeczy. Niszczone są znaki drogowe, kosze uliczne, podpalanie pergole, kradzione są również kwiaty. Pieniądze, które miasto wydało w ostatnich latach na załatwienie napraw pozwoliłoby na postawienie nowego obiektu rekreacyjnego.
Komentarze
haha no to mnie rozwaliło
"Dariusz Przytuła, który ze swojej diety zakupił farbę, worki, rękawice, pędzle."
ze swojej diety, chyba ku*wa z moich podatków! nawywajcie rzeczy po imieniu!
Wiele zaniedban, moze zrobimy ochotnicze druzyny?
Wielkie brawa dla młodzieży!!!!
Jest jeszcze jedno wspaniałe miejsce , które opanowali dreszcze-
teren nad tzw Oczkiem . Tam też moglibyśmy odpoczywać i korzystać z kontaktu z przyrodą.
bedzie walenizm
pseudo studeny ze stalwej będa miały gdzie chlać bo w bibliotece nie dadzą a szkoda bo ciepło i nie pada, slęzi pomysl
Urzedy utrzymane i remontowane. Inwestuja w elektorat, mlodzi na sitwe nie glosuja..
DROGA MLODZIEZY TRZYMAM ZA WAS KCIUKI KUJCIE ZELAZO POKI GORACE I DOPOMINAJCIE SIE O REMONT DBAJCIE O TO MIEJSCE JEST TAM SUPER A POLICJA NIECH LAPIE WANDALI I NIECH PLACA ZA WYRZADZONE SZKODY
Mieszkam w Irlandi i tam tez sa wandale,narkomani,pijacy.Tam tez takie miejsca sa niszczone i lawki znikaja .Podpalane sa tez smietniki.Ale tam policja natychmiast na drugi dzien aresztuje sprawcow a jesli pojawiaja sie nowi wandale czy narkomani historia sie powtarza i reakcja policji jest natychmiastowa.Nikomu do glowy nie przychodzi aby zamykac czy nie inwestowac w takie miejsca bo sa wandale.Wrecz przeciwnie juz na drugi dzien wszystko zostaje naprawione a kosztami obciazani sa aresztowani.Jakie to proste,prawda?A w pijeb...polsce urzednicy otwarcie mowia ze nic nie zronbia bo tam psuja.Walnijcie sie w te lby .Kuzwa...ludzie dajecie sie wala robic tyle lat.
pokazowke zrobili ze sprzataniem !!!!!!!!!!ale to bydlo co tam chodzi pokaze swoje prawdziwe oblicze i niedlugo bedzie tam syf jak byl wczesniej!!!!!!!!
Nareszcie coś pomyślą...Byłam tak i pomagałam sprzątać. Było masakryczne dużo szkła i butelek po piwie, czy szklane. Cieszę się, że chociaż trochę pomyślał ktoś o tym miejscu!
będzie dobrze