Komu Międzyuczelnianą?
Miasto w dalszym ciągu chce, by biblioteka KUL przeniosła się do gmachu Biblioteki Międzyuczelnianej. Uczelnia ma jeszcze trochę czasu na podjęcie decyzji. Jeśli nie zapadnie decyzja o przeprowadzce, miasto będzie myśleć o innym zagospodarowaniu obiektu.
Gmach Biblioteki Międzyuczelnianej został oficjalnie otwarty 25 września ubiegłego roku. W jego murach znalazła się biblioteka główna- Oddział dla dorosłych z ul. Staszica, Filia nr 4 z ul. Okulickiego 24 oraz biblioteka dla niewidomych, która wcześniej mieściła się przy ul. Dmowskiego. Do obiektu nie wprowadził się natomiast pierwotnie planowany lokator, czyli Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II, którego biblioteka mieści się po sąsiedzku, bo przy ul. ks. Jerzego Popiełuszki 6.
Obecnie nowoczesny budynek biblioteki nie jest w pełni wykorzystywany, a większość pomieszczeń stoi pusta. Jak ustaliliśmy, miasto jeszcze nie przekreśliło współpracy z KUL-em, jeśli się tylko uczelnia zdecyduje, może przenieść swój księgozbiór do nowoczesnego gmachu. W ostatnim czasie miasto wystosowało pismo w tej sprawie do Lublina.
- My ze swojej strony jesteśmy otwarci żeby przyjąć tę bibliotekę „KUL-owską”. Na pierwszym piętrze jest dostateczna ilość pomieszczeń, która sądzę, żeby satysfakcjonowała bibliotekę uczelnianą. Cały czas jesteśmy otwarci na to, żeby zrealizować ten projekt zgodnie z zamierzeniem wcześniejszym. Nadal te pomieszczenia trzymamy, jeśli nie będzie jednak odzewu do końca roku, to będziemy musieli te pomieszczenia inaczej zagospodarować. Mamy kilka pomysłów, które są alternatywą, gdyby to nasze główne zamierzenie nie zostało zrealizowane, jednak z jakimikolwiek decyzjami wstrzymamy się jeszcze– mówi dla portalu StaloweMiasto.pl Ryszard Sęczyk, kierownik Zespołu Projektowego ds. Funduszy Unijnych w Urzędzie Miasta.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim Jana Pawła II. Jak się dowiedzieliśmy, nie zapadła jeszcze decyzja w tej sprawie. Ma to związek z sezonem urlopowym.
Komentarze
ciekawe kiedy prokurator rozliczy prezia za taką niegospodarność?
Panie RST na glupoty to nawet patrzec nie chce....
Szlęzak oszalał, tylko kłapie dziobem, efektów z tego żadnych. Trzeba było myśleć panie wszechwiedzący prezydencie wcześniej i zabezpieczyć to sobie umową. Oczywiście może tam zrobić kolejny lokal gastronomiczny, ktoś z kolegów prezia pewnie chętnie za darmo go poprowadzi
WSE się przeniesie za parę lat, PRz i KUL się rozwinie i beda potrzebowały biblioteki, wystarczy poczekać ze sprzedażą. Początki są kosztowne, może IT zacznie inkubować przedsiębiorców?
A ty lolek, chciałbyś żeby biblioteka była od razu pełna?
A później robić dobudówki?
No tak, na piwo do biblioteki się nie chodzi...
Byłeś tam chociaż raz?
Nie musisz zaraz czytać. Nie bój się. Można posłuchać, pooglądać.
Zagospodarowanie biblioteki to powazna sprawa , ale nie mniej wazna jest to , czy wypowiedzi urzednikow sa cytowane doslownie czy tez nie .Jesli tak , to marny los Stalowej Woli.
To nie jest w zamyśle tylko Biblioteka. Dla mnie to bedzie miejsce rozwoju para-kulturalnej budżetówki. Wszystkiego po trochu..
Do RST chlopie pokaz drugan biblioteke w Polsce ,jeszcze w 50 tys.miescie takich rozmiarow ,tylko chory na glowe.Niech ktos pokaze dokument z deklaracja uzytkowanie tej biblioteki.Zreszta to nie czasy bibliotek.A Wasz Prezio taki fachowiec o tym nie wiedzial.
Pierd... bibliotekę!
Politechnika Rzeszowska przeniesie swoje zbiory do BM. Biblioteka na Staszica stoi wolna może tam KUL się skusi... dobre na początek zanim Unijna biblioteka może być sprzedana za 5 lat.
Miasto nie zawiodło i dotrzymało umów, tylko księża dobrodzieje namieszali.
Trzeba mieć nadzieję, że ten etap mamy za sobą.
Studenci w Stalowej Woli potrzebują książek.
Czekamy na ruch uczelni.
Kto buduje obiekty za grube miliony nie majac wizji zagospodarawania obiektu ,taki specjalista JEST TYLKO W sTALOWEJ wOLI.Na dodatek ze srodkow unijnych...
ta biblioteka to straszna porazka wladz miasta, tyle czasu stoi prawie pusta.