Promocja młodych w ramach koncertu

Image

Za nami kolejny koncert w ramach XXIV Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego, tym razem zatytułowany „Promocja młodych”. Zgromadzeni w rozwadowskim klasztorze mogli posłuchać muzyki klasycznej.

Wkradło się także trochę jazzu i muzyki rozrywkowej. Pojawiło się wiele utworów związanych z osobą Matki Boskiej. Nie zabrakło tak lubianego przez wszystkich Ave Maria.

- Przez to, że te festiwale mają taką formułę letnią, że ludzie chcą trochę posiedzieć, posłuchać, odpocząć, stąd staramy się też, żeby to nie była taka muzyka poważna, wyciskająca łzy w oczach, ale żeby było też trochę takiej radości, wesołości, taki trochę święty Franciszek na dzisiejsze czasy. W kościele też potrafimy się uśmiechać przez muzykę czy słowo– mówi Robert Grudzień, dyrektor festiwalu.

We wtorek w rozwadowskim klasztorze wystąpili artyści, którzy na co dzień są w drodze koncertując w różnych miejscach naszego kraju. Do Stalowej Woli przybył m.in. ceniony akordeonista Piotr Wrona, absolwent Akademii Muzycznej w Katowicach. Jak podkreśla dyrektor rozwadowskiego festiwalu jest to jeden z najlepszych akordeonistów w naszym kraju, często zapraszany przez innych muzyków do współpracy. Lubi grywać w połączeniu z saksofonem i śpiewem.

- Jestem kolegą ze szkolnej ławy Roberta Grudnia, dyrektora wielu festiwali organowych i w związku z tym zaprasza mnie on na jakieś fajne koncerty, które cieszą się, że tak się wyrażę, dobrą opinią. W zasadzie zajmuję się muzyką jazzową, występuję na różnych festiwalach i w klubach jazzowych, ale w zasadzie interesuję się każdym rodzajem muzyki. Jestem pianistą, fagocistą, gram też na akordeonie. Uprawiam różne rodzaje muzyki, czy to będzie muzyka jazzowa, sakralna, klasyczna czy w szerokim słowa znaczeniu, rozrywkowa- mówi Piotr Wrona, akordeonista.

Piotr Wrona wystąpił wspólnie z Anną Zagdańską, która śpiewa mezzosopranem, grywa również na fortepianie. Na organach można było natomiast usłyszeń dyrektora festiwalu Roberta Grudnia.

- Śpiewanie i generalnie muzykowanie głównie polega na tym, że się wyjeżdża, zwiedza się przy tym, śpiewa, można by powiedzieć, że takie podróżowanie jest wpisane w zawód muzyka. Na takim festiwalu, na jaki zaprosił mnie pan Robert jestem pierwszy raz– mówi Anna Zagdańska.

Jak zwykle w rozwadowskim klasztorze wszystkie ławki były zajęte.

- To, co cieszy na tym festiwalu to to, że ludzie się uśmiechają, dochodzą do mnie, rozmawiają, jakaś taka wieź się wytwarza. Tutaj jest często tak, że po koncercie jak się coś podoba, jest coś takiego nowego, świeżego, takiego co zaskoczyło, to ludzie dochodzą, chętnie dziękują za fajny pomysł, gratulują, trzymają kciuki. Tutaj wszyscy artyści, którzy byli, chętnie chcą wracać– mówi Robert Grudzień, dyrektor festiwalu.

W ostatni wtorek lipca odbędzie się koncert zatytułowany „Tajemnica świętości Jana Pawła II”. Muzykę będzie przeplatać słowo ks. Krzysztofa Ołdakowskiego. Wystąpi natomiast Sadykov Rail (akordeon) oraz Kseniya Pogorelaya (organy).

Materiał video

Przewiń do komentarzy












Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~belfer

Wszystko fajnie, ale na czym polegała "promocja młodych w ramach koncertu"?

~promocja

tylko szkoda ze mlodych wsrod sluchaczy nie bylo... bo srednia wieku ok 50 lat