Wpadka na Dniach Zaklikowa

Image

Uczestnicy tegorocznych Dni Zaklikowa mają po tej imprezie mieszane uczucia. Atrakcji podczas tego wydarzenia było sporo, jednak kiedy przyszedł czas na gwiazdę wieczoru nagle zgasły światła i zabawa się urwała…

Dni Zaklikowa odbyły się 3 sierpnia na miejscowym stadionie sportowym. Zarówno dla dzieci, jak i dorosłych przewidziane były różne atrakcje. Ci, którym upalna pogoda dawała się we znaki mogli ochłodzić się w kurtynach wodnych. Oczywiście nie zabrakło jedzenia z grilla czy piwa. Tutaj jednak nie wszystkim te specyfiki przypadły do gusty, wiele osób powtarzało, że alkohol był „chrzczony”, a nikt tego nie sprawdzał.

Program imprezy był bogaty w różne występy artystyczne, wystąpili m.in. zespół taneczny Kameleon, DD TOM, Mantykora. Koncert też dała Orkiestra Dęta OSP Zdziechowice oraz laureaci Festiwalu Piosenki Angielskiej. W programie imprezy znalazł się też pokaz ratownictwa medycznego ze stalowowolskiego szpitala. W specjalnie przygotowanym punkcie na płycie boiska, mieszkańcy mogli m.in. badać poziom cukru, zmierzyć ciśnienie oraz wpoić sobie zasady pierwszej pomocy. Największe zainteresowanie wzbudził jednak nowy, szpitalny ambulans Volkswagen Crafter z wyposażeniem medycznym o wartości ponad 319 tys. zł, który od września będzie stacjonować w Zaklikowie.

Prawdziwą gratką miał być występ Jerzego Kryszaka oraz koncert gwiazdy wieczoru- zespołu Weekend. Kiedy przyszedł czas na Weekend artyści nie mogli bez stresu bawić publiczności, bo nawalało nagłośnienie. Najwyraźniej ktoś nie sprawdził działania urządzeń przed imprezą. Swoje uwagi członkowie zespołu zgłaszali organizatorom od początku. Po wykonaniu kilku utworów nastąpiło spięcie i wszystkie światła na stadionie po prostu zgasły. Organizatorom imprezy nie udało się naprawić usterki, przez co jej uczestnicy zostali poproszeni o rozejście się do domów. Impreza zakończyła się dużo wcześniej niż planowano, bo zgodnie z programem jej finał miał nastąpić o 23.30, po koncercie zespołu Alice. Tymczasem nastała ciemność, a imprezowicze musieli obyć się smakiem…

Przewiń do komentarzy


















Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~heca

Niektórzy mówią, że to znak na wypalenie się pana burmistrza, że to niby jego gwiazdka już do jesieni nie zaświeci na firmanencie miasteczka. Kto to wie jak się te znaki przełożą...?

~wiki w.

i tak spiewali z playback... wiec to prawie to samo co sobie w domu puścic ich piosenki... a organizacja imprezy była całkiem niezła, a za ta całą awarie to odpowiadają Ci co odpowiedziali za nagłośnienie byli więc żadna tu wina ze strony organizatorów... po coś w koncu wynajeli firmę z nagłośnieniem...
Fajnie ze jest karetka w gminie może uratuje czyjeś życie:-)

~Pionek

Moje ogolne wrazenie z imprezy jest pozytywne. Nie mozna odmowic organizatorowi pracy, jaka wlozyl w jej przygotowanie. Chwala burmistrzowi za ta karetke; najlepiej gdyby obsluga byla z tereny gminy, bo po pierwsze znaja wszystkich, po wtore - dojada szybciej. Ktos byl odpowiedzialny za naglosnienie; taka sytuacja nie powinna miec miejsca. Zespol wywiazal sie z warunkow umowy, miasto za koncert musi zaplacic to oczywiste. Zal, ze trwal tak krotko przez czyjes niedopatrzenie.

~ulalalala

czyli zespół weekend nie zarobił..

Druszlak

Taki dinks w twojej dupie co ci szwankuje.

~lololos

co to jest zwieracz ?

Jacek22

Kiedyś światła zgasły podczas meczu reprezentacji ludzie pobrzęczeli pare dni i im przeszło umiech tak więc tragedi niema. Poluzujcie zwieracze umiech

~dsdfg

ale jaja

~NaszeŻycie

Światła zgasły to żadna wpadka! Bez przesady ...