Odwołają dyrektora MOSiR ?

Image

W związku z niedopilnowaniem inwestycji przebudowy sektora widzów drużyny przyjezdnej wraz z towarzyszącą infrastrukturą radny Rafał Weber złożył wniosek do prezydenta o odwołanie z funkcji dyrektora MOSiR Andrzeja Chmielewskiego.

Prace budowlane na stadionie przy ul. Hutniczej 15 miały się zakończyć do 31 lipca 2014 roku, tymczasem termin ten został przesunięty do 21 sierpnia br. Konsekwencją tego jest to, że kibice nie mogą oglądać meczy aż do czasu zakończenia tej inwestycji. Radny Rafał Weber skierował do prezydenta miasta wniosek o natychmiastowe odwołanie z funkcji dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Andrzeja Chmielewskiego. Zdaniem Webera to dyrektor MOSiR odpowiada bezpośrednio za inwestycję oraz za nieprzygotowanie stadionu do piłkarskich rozgrywek.

- Pan dyrektor, jako osoba doświadczona powinien wiedzieć, że co roku sezon piłkarski zaczyna się początkiem sierpnia. Dlatego zakończenie budowy sektora powinno być przewidziane na początek lipca, tak, aby zdążyć przed inauguracją sezonu w razie jakichkolwiek opóźnień. Zakres robót był na tyle niewielki, że można było je zrealizować w krótszym czasie. Dyrektor Chmielewski wykazał się albo całkowitym brakiem rozeznania i przewidywania, albo kompletną ignorancją. Środowisko kibiców piłki nożnej uważa nawet, że to celowe działanie zmierzające do zrujnowania piłki nożnej w Stalowej Woli, bowiem z uwagi na nieprzygotowanie obiektu policja nie wydała zgody na organizowanie imprez masowych na stadionie- czytamy we wniosku, który radny Rafał Weber skierował do prezydenta miasta.

Dla PSA oznacza to albo mecze przy pustych trybunach, albo na terenie drużyny przeciwnej. Radny podkreśla, że sytuacja, do której doszło to ewidentna próba zniszczenia piłki nożnej w Stalowej Woli, bowiem tak należy odczytywać celowe podzielenie przez dyrektora prowadzonego etapu prac na 2 części (jeden do końca kwietnia 2014 roku, drugi trwający obecnie). Spowodowało to nie tylko wydłużenie w czasie rzeczowej realizacji poprzez przeciągające się procedury i terminy przetargowe, ale i zwiększyło całkowity koszt remontu sektora. Zdaniem Rafała Webera nie można inwestycji za 1 milion złotych prowadzić w ten sposób. To wbrew zdrowemu rozsądkowi oraz zasadom ekonomii. Według autora wniosu, dyrektor Chmielewski ponosi za to pełną odpowiedzialność.

- Zamknięty stadion to przede wszystkim ogromny cios dla kibiców. Jeden mecz STAL już rozegrała na wyjeździe. Dwa kolejne odbędą się przy pustych trybunach. Mecze piłki nożnej to w naszym mieście największa biletowana impreza masowa, żadne inne płatne widowisko sportowe lub artystyczne nie przyciąga tylu widzów. W miesiącach letnich zawody przyciągają na trybuny jeszcze większą ilość fanów, którzy są ogromnym wsparciem dla drużyny. Mecze bez publiczności nie mają sensu – to sztuka dla sztuki. Nie trzeba być zagorzałym kibicem żeby o tym wiedzieć. A do meczów bez publiczności doprowadziły złe decyzje pana dyrektora- czytamy w piśmie wysłanym do prezydenta.

Radny podkreśla, że widowiska bez kibiców wiążą się z dużymi stratami finansowymi PSA, która nie zarabia na sprzedaży biletów. W sytuacji, gdy spółka liczy się z każdym groszem, utraty z wpływów biletowych są dużą stratą. Mecze bez publiczności nie wzbudzają także zainteresowania potencjalnych sponsorów, o których w obecnych czasach i tak ciężko. Warto tu też przypomnieć, że w tym roku budżetowym Piłkarska Spółka Akcyjna z budżetu miasta nie otrzymała ani jednej złotówki.

Radny jest zdania, że dyrektor MOSiR Andrzej Chmielewski w kwestii przebudowy sektora gości stadionu piłkarskiego przy ul. Hutniczej popełnił wiele rażących błędów, których można było uniknąć, a za które teraz płacą kibice, drużyna i PSA.

- W moim przekonaniu, ale też myślę i w przekonaniu wszystkich tych, którym leży na sercu dobro piłki nożnej w Stalowej Woli te zaniedbania muszą zakończyć się odwołaniem pana Andrzej Chmielewskiego z funkcji dyrektora MOSiR w Stalowej Woli. Nie możemy dłużej tolerować stadionowego partactwa, z jakim od dłuższego czasu mamy do czynienia- podkreśla Rafał Weber we wniosku o odwołanie dyrektora.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~wow!!!!

@czytap kto co to powiedział....

~czytap

A pamietacie jak przed laty dręczono /pismatoły!/ śp. Tadeusza Duszyńskiego ówczesnego dyrektora za to że żył i cokolwiek robił...? Sprowadzono chłopu NIK i różne resortowe kontrole aż wreszcie się rozchorował i umarł! Dzisiaj zaczynają chocholi taniec z dyr. Chmielewskim, wstyd. To jest przejaw katolickiej miłości bliźniego swego, skończysz jednego bierz się za drugiego!

stalowaw

pismaki z błędem tytuł ... jeszcze wielkimi literami !! ZAŁOSNE

~nikuś

Dyrektor Chmielewski powinien sobie zaśpiewać " co ja tutaj robię ?" To że był zastępcą śp. T. Duszyńskiego to o niczym nie świadczy.Psuje wizerunek MOSIR-u i miasta. Wstyd !!!!!!!!

kamykrah

Przynajmniej o rok za pózno, ale lepiej pózno niż wcale!

~Dec

Rafał Weber - i wszystko jasne...