Nie żyje 84-letnia kobieta potrącona dziś rano przez samochód w Nisku. Policjanci ustalają przyczynę tragedii.
Do wypadku doszło dziś o godzinie 7 na ul. Sandomierskiej w Nisku. Jak wstępnie ustalili policjanci, kierujący fiatem albea 26-letni mieszkaniec powiatu niżańskiego potrącił jadącą w tym samym kierunku kobietę na rowerze.
Kierująca rowerem 84-letnia mieszkanka Niska poniosła śmierć. Kierowca fiata był trzeźwy, policjanci pobrali my krew do badań na zawartość narkotyków.
Policjanci z Niska ustalają przebieg i przyczynę wypadku.
@MadziaiMarcin: Jadąc na rowerze po chodniku jesteś tam gościem i to prawo mówi jak masz się zachować, a nie jest to mój wymysł.
To Ty masz wymijać/wyprzedzać przechodniów lub zejść z roweru i go prowadzić jeżeli nie ma możliwości kontynuacji jazdy. Nie mówiąc o tym, że gdy nie masz dziecka pod opieką jazda po chodniku jest po prostu zabroniona. Jeżeli masz takie podejście do przepisów ruchu drogowego to nie wsiadaj do samochodu bo jeszcze komuś krzywdę zrobisz.
Szanowni Drogowcy, zamontujcie z powrotem te słupki oddzielające pas jezdni od ścieżki rowerowej!Skręcają w lewą strone, samochody jadące za tobą, omijają cię z prawej strony wjeżdżając na ścieżkę rowerową i nie zważają na to czy tam jedzie jakiś rowerzysta czy idzie pieszy,kierowcą wydaje się że to jest dodatkowy pas ruchu.Jeszcze raz proszę zamontujcie te słupki!
Andzeju zależy co uważasz za ustępowanie miejsca pieszym. Czy mam jechać za pieszym i czekać aż łaskawie gdzieś skręci? Bo niestety na dzwonek - zero reakcji. Zresztą... zakończę tą bezsensowną dyskusję (mama uczyła mnie, że głupszym się ustępuje). Ty masz swoje racje, ja mam swoje. Szkoda tylko, że w tej swojej mądrości nie wytłumaczyłeś którędy należałoby jechać rowerem w tym przypadku. A z twojej wypowiedzi wynika, że po Nisku można poruszać się tylko pieszo lub samochodem. Tak dla twojej informacji: mając do centrum Niska niecały kilometr chętniej wyprowadzam rower z piwnicy (tak w ramach ekologii) niż auto (kiepsko u Was z parkingami - może stąd Wasza nieumiejętność parkowania; No bo w sumie gdzie macie się nauczyć). Co do poruszania się pieszo... buty mam (i to nie byle jakie - Reeboki), ale po Nisku wolę poruszać się rowerem.
@MadziaiMarcin: Nie, w szkole mnie nie uczyli o tym. Za to wspominali o istnieniu kodeksu drogowego w którym istnieje taki zapis: Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. A ze względu na bezpieczeństwo swojego dziecka kup sobie samochód albo kup dobre buty i poruszaj się pieszo, aby nie wkurzać ludzi na chodnikach.
@alphabet: Kiedyś ustępowałem, ale teraz namnożyło się tych amatorów dwóch kółek, że po prostu zacząłem ich mieć w głębokim poważaniu. Rowerzyści ostatnimi czasy stali się bardzo roszczeniową grupą.
Dzisiaj o 8 mijaliśmy wypadek. Zwłoki leżały na środku drogi i rower dobre 2 metry od krawędzi jezdni. Wyglądało to jakby starsza pani chciała skręcić z głównej i wjechała prosto pod auto
Lecz sie Andzejku, zejsc pieszemu z chodnika pół metra w prawo czy w lewo nie jest żadnym problemem, dlaczego mam utrudniac komuś zycie skoro nic mnie to nie ksoztuje? Z takim podejsciem jak Ty wszyscy będziemy na siebie trąbic wyprzedzać na przejściach bo kazdy bedzie widział czubek własnego nosa!
Jak przejeżdżam przez Nisko to oczy mam na około głowy .Wchodzą Ci pod koła i nawet się nie popatrzyczy czy coś nadjeżdza.Nie mówiąc już o miłym geście za przepuszczenie czy grzecznościowe zatrzymanie przed pasami.Rowerykami też jadą na oślep i to z przeważnie starsze osoby "giboczące się ",bo o swoich siłach nie dojdą nigdzie.
Drogi Andzeju,
w takim razie uświadom mnie którędy mają jeździć rowery w "mieście" Nisku? Drogą źle, chodnikiem jeszcze gorzej... Niestety, ciężko jest dogodzić każdemu. A w szkole nie nauczyli, że dzwonek w rowerze to jak klakson w aucie? Przejedź się kiedyś drogą mając małe dziecko w foteliku na rowerze to będziesz wiedział wtedy czy lepiej drogą czy może chodnikiem. Ja częściej wybieram tę drugą opcję - ze względu na bezpieczeństwo mojego dziecka!
@MadziaiMarcin: Chodniki nie są do jeżdżenia po nich. Gdy będziesz mnie kiedyś mijała przypadkiem zahaczę o Twoją kierownicę to się nauczysz do czego chodnik służy. Jeszcze ludzie mają schodzić Ci z drogi...
Bolek a ja mieszkam w stw a na wakacje wyjezdzam co roku do cieplych krajow.. zazdroszcze ci takich zaj..istych wakacji w stalowej haha masz sie czym chwalic haha kierunek obierasz idealny. My polacy czekamy az reszta debili wyjedzie stad na stale na zachod wtedy nastanie normalnosc
Bo Nisko nie ma ścieżek rowerowych w samym mieście (nie liczę tej przy głównej trasie od Stalowej Woli do Niska), m.in. dlatego, że ciemnota się budowała przy "szosie" tak jak koń udeptał przez co nie ma teraz miejsca na ścieżki.
OD LAT PRZEBYWAM W EUROPIE ZACHODNIEJ. PRZYJECHAŁEM NA WAKACJE DO STALOWEJ WOLI I JESTEM W SZOKU. JESZCZE NIGDY W ŻYCIU NIE WIDZIAŁEM TYLU BANDYTÓW CO NA ULICACH STALOWEJ WOLI. WCZORAJ PRZECHODZĘ PRZEZ PRZEJŚCIE DLA PIESZYCH NA ŻWIRKI I WIGURY. JEDEN SAMOCHÓD STAJE I UMOŻLIWIA MI TO A ZA NIM JAKIŚ DEBIL Z BMW WYPRZEDZA GO PRZEJEŻDŻAJĄC MI PRAWIE PO NOGACH. SKĄD TO BYDŁO SIĘ BIERZE I KTO TO WYCHOWUJE ??? ILE JESCZE POTRZEBA POKOLEŃ, ŻEBY TO CHAMSTWO WYPLENIĆ W NASZYM NARODZIE ???
Ale to było w miejscu gdzie jest wyznaczony szeroki pas jezdni dla rowerzystów i z jednej strony jest skręt w ul. Szklarniowa, a z drugiej w ul. Wesołą.
Zarówno ciało jak i rower leżały na sśrodku jezdni, więc chyba ta pani po prostu skrecala w którąś z tych ulic.
Przez Nisko strach jechać rowerem! Jadąc drogą kierowcy mają pretensję, bo ciężko jest wyprzedzić rower, kiedy z naprzeciwka jedzie samochód (do tego te studzienki na drodze - zmora!). Jadąc chodnikiem albo zostanie się zwyzywanym, albo trzeba jechać żółwim tempem, bo niestety ludzie na dzwonek nie reagują (ani też tym bardziej na głośne: PRZEPRASZAM). Może ktoś w końcu pomyśli o jakiejś drodze dla rowerów? Kiedyś próbowałam przejechać ulicą Tysiąclecia, ale było tylko gorzej. Można zostać zmiecionym przez TIRa... Szkoda tylko babiny...
Komentarze
Oj Andzeju, Andzeju... Typowy polaczek...
Tylko nie słupki||||
@MadziaiMarcin: Jadąc na rowerze po chodniku jesteś tam gościem i to prawo mówi jak masz się zachować, a nie jest to mój wymysł.
To Ty masz wymijać/wyprzedzać przechodniów lub zejść z roweru i go prowadzić jeżeli nie ma możliwości kontynuacji jazdy. Nie mówiąc o tym, że gdy nie masz dziecka pod opieką jazda po chodniku jest po prostu zabroniona. Jeżeli masz takie podejście do przepisów ruchu drogowego to nie wsiadaj do samochodu bo jeszcze komuś krzywdę zrobisz.
Szanowni Drogowcy, zamontujcie z powrotem te słupki oddzielające pas jezdni od ścieżki rowerowej!Skręcają w lewą strone, samochody jadące za tobą, omijają cię z prawej strony wjeżdżając na ścieżkę rowerową i nie zważają na to czy tam jedzie jakiś rowerzysta czy idzie pieszy,kierowcą wydaje się że to jest dodatkowy pas ruchu.Jeszcze raz proszę zamontujcie te słupki!
Musiał jechać za szybko.
alphabet Andzej sam nie wie o czym tak zawzięcie pisze. Może jakby sam przekonał się na własnej skórze...
Andzeju zależy co uważasz za ustępowanie miejsca pieszym. Czy mam jechać za pieszym i czekać aż łaskawie gdzieś skręci? Bo niestety na dzwonek - zero reakcji. Zresztą... zakończę tą bezsensowną dyskusję (mama uczyła mnie, że głupszym się ustępuje). Ty masz swoje racje, ja mam swoje. Szkoda tylko, że w tej swojej mądrości nie wytłumaczyłeś którędy należałoby jechać rowerem w tym przypadku. A z twojej wypowiedzi wynika, że po Nisku można poruszać się tylko pieszo lub samochodem. Tak dla twojej informacji: mając do centrum Niska niecały kilometr chętniej wyprowadzam rower z piwnicy (tak w ramach ekologii) niż auto (kiepsko u Was z parkingami - może stąd Wasza nieumiejętność parkowania; No bo w sumie gdzie macie się nauczyć). Co do poruszania się pieszo... buty mam (i to nie byle jakie - Reeboki), ale po Nisku wolę poruszać się rowerem.
@MadziaiMarcin: Nie, w szkole mnie nie uczyli o tym. Za to wspominali o istnieniu kodeksu drogowego w którym istnieje taki zapis: Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. A ze względu na bezpieczeństwo swojego dziecka kup sobie samochód albo kup dobre buty i poruszaj się pieszo, aby nie wkurzać ludzi na chodnikach.
@alphabet: Kiedyś ustępowałem, ale teraz namnożyło się tych amatorów dwóch kółek, że po prostu zacząłem ich mieć w głębokim poważaniu. Rowerzyści ostatnimi czasy stali się bardzo roszczeniową grupą.
Dzisiaj o 8 mijaliśmy wypadek. Zwłoki leżały na środku drogi i rower dobre 2 metry od krawędzi jezdni. Wyglądało to jakby starsza pani chciała skręcić z głównej i wjechała prosto pod auto
Lecz sie Andzejku, zejsc pieszemu z chodnika pół metra w prawo czy w lewo nie jest żadnym problemem, dlaczego mam utrudniac komuś zycie skoro nic mnie to nie ksoztuje? Z takim podejsciem jak Ty wszyscy będziemy na siebie trąbic wyprzedzać na przejściach bo kazdy bedzie widział czubek własnego nosa!
Jak przejeżdżam przez Nisko to oczy mam na około głowy .Wchodzą Ci pod koła i nawet się nie popatrzyczy czy coś nadjeżdza.Nie mówiąc już o miłym geście za przepuszczenie czy grzecznościowe zatrzymanie przed pasami.Rowerykami też jadą na oślep i to z przeważnie starsze osoby "giboczące się ",bo o swoich siłach nie dojdą nigdzie.
Drogi Andzeju,
w takim razie uświadom mnie którędy mają jeździć rowery w "mieście" Nisku? Drogą źle, chodnikiem jeszcze gorzej... Niestety, ciężko jest dogodzić każdemu. A w szkole nie nauczyli, że dzwonek w rowerze to jak klakson w aucie? Przejedź się kiedyś drogą mając małe dziecko w foteliku na rowerze to będziesz wiedział wtedy czy lepiej drogą czy może chodnikiem. Ja częściej wybieram tę drugą opcję - ze względu na bezpieczeństwo mojego dziecka!
@MadziaiMarcin: Chodniki nie są do jeżdżenia po nich. Gdy będziesz mnie kiedyś mijała przypadkiem zahaczę o Twoją kierownicę to się nauczysz do czego chodnik służy. Jeszcze ludzie mają schodzić Ci z drogi...
Bolek a ja mieszkam w stw a na wakacje wyjezdzam co roku do cieplych krajow.. zazdroszcze ci takich zaj..istych wakacji w stalowej haha masz sie czym chwalic haha kierunek obierasz idealny. My polacy czekamy az reszta debili wyjedzie stad na stale na zachod wtedy nastanie normalnosc
Bo Nisko nie ma ścieżek rowerowych w samym mieście (nie liczę tej przy głównej trasie od Stalowej Woli do Niska), m.in. dlatego, że ciemnota się budowała przy "szosie" tak jak koń udeptał przez co nie ma teraz miejsca na ścieżki.
róbta co chceta,
Nikt tego nie wychowuje. Teraz tak jest w Polsce. Kasa się liczy!
OD LAT PRZEBYWAM W EUROPIE ZACHODNIEJ. PRZYJECHAŁEM NA WAKACJE DO STALOWEJ WOLI I JESTEM W SZOKU. JESZCZE NIGDY W ŻYCIU NIE WIDZIAŁEM TYLU BANDYTÓW CO NA ULICACH STALOWEJ WOLI. WCZORAJ PRZECHODZĘ PRZEZ PRZEJŚCIE DLA PIESZYCH NA ŻWIRKI I WIGURY. JEDEN SAMOCHÓD STAJE I UMOŻLIWIA MI TO A ZA NIM JAKIŚ DEBIL Z BMW WYPRZEDZA GO PRZEJEŻDŻAJĄC MI PRAWIE PO NOGACH. SKĄD TO BYDŁO SIĘ BIERZE I KTO TO WYCHOWUJE ??? ILE JESCZE POTRZEBA POKOLEŃ, ŻEBY TO CHAMSTWO WYPLENIĆ W NASZYM NARODZIE ???
Ale to było w miejscu gdzie jest wyznaczony szeroki pas jezdni dla rowerzystów i z jednej strony jest skręt w ul. Szklarniowa, a z drugiej w ul. Wesołą.
Zarówno ciało jak i rower leżały na sśrodku jezdni, więc chyba ta pani po prostu skrecala w którąś z tych ulic.
Przez Nisko strach jechać rowerem! Jadąc drogą kierowcy mają pretensję, bo ciężko jest wyprzedzić rower, kiedy z naprzeciwka jedzie samochód (do tego te studzienki na drodze - zmora!). Jadąc chodnikiem albo zostanie się zwyzywanym, albo trzeba jechać żółwim tempem, bo niestety ludzie na dzwonek nie reagują (ani też tym bardziej na głośne: PRZEPRASZAM). Może ktoś w końcu pomyśli o jakiejś drodze dla rowerów? Kiedyś próbowałam przejechać ulicą Tysiąclecia, ale było tylko gorzej. Można zostać zmiecionym przez TIRa... Szkoda tylko babiny...