Przygotowani do służby państwu

Image
[mini]Fot: https://www.facebook.com/PSWW.Haller[/mini]

Nie straszny im upał, wysiłek fizyczny czy ból. Tak można krótko scharakteryzować tych, którzy od 8 sierpnia uczestniczą w obozie PSWW HALLER.

Podczas trwania obozu jego uczestnicy biorą udział w zajęciach teoretycznych i praktycznych. Na wykładach prowadzone są takie zajęcia jak: przygotowanie podstaw wywiadu, kontrwywiadu w ramach socjotechniki walki informacyjnej, działania psychologiczne. Wśród zajęć teoretycznych np. w niedzielę odbywały się wykłady z psychologii tłumów, które poprowadził nadkomisarz Sławomir Lamecki z Warszawy. Młodzież miała okazję dowiedzieć się jak powinno się reagować na pewne sytuacje podczas imprez masowych, jak zapobiegać panice w tłumie itd.

Zajęcia praktyczne: treningi walki wręcz czy zajęcia kondycyjne nie należą do łatwych, odbywają się one w różnych warunkach, nie tylko w hali, ale też podczas upałów, na zewnątrz czy też w wodzie. Instruktorzy poopowiadają jak poradzić sobie z bólem zadanym przez drugą osobę, by nas nie paraliżował. Zajęcia niosą za sobą duże zmęczenie, są też zakwasy czy siniaki itp.

- 90% wszystkich uczestników to osoby na stałe, zakwaterowane, zakoszarowane w obozie. Połowa stanu obozu jest to młodzież ze szkół o profilu mundurowym czyli z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 im. Tadeusza Kościuszki w Stalowej Woli oraz Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 im. gen. Wł. Sikorskiego w Stalowej Woli. Oprócz tego są osoby ze Związku Strzeleckiego „Strzelec”, członkowie Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”. Wszyscy uczestnicy są podzieleni na dwa plutony. Każdy pluton ma dwie drużyny, które mają swoje nazwy od największych w Polsce miast, czyli: Warszawa, Poznań, Wrocław, Kraków– mówi Tomasza Formicki, dyrektor Polskiego Systemu Walki Wręcz HALLER.

Każdy dzień obozu rozpoczyna się od pobudki o godz. 7.00 rano, następnie podczas apelu omawiane są założenia szkoleniowe na cały dzień. Później, tak jak w wojsku, jest przewidziana zaprawa, która trwa około godziny. Uczestnicy obozu idą na śniadanie, po którym odbywa się pierwszy wykład, a następnie blok walki wręcz, który trwa 120 minut. Następnie znów jest wykład i zajęcia fizyczne. Bloki te przeplatają się przez następne godziny w taki jednak sposób, że np. 2 drużyny uczestniczą w zajęciach walki wręcz, inne np. idą na strzelnicę dynamiczną ASG.

- W trakcie tego obozu staramy się jego uczestników przygotowywać do służby państwu. Staramy się im przekazać naszą wiedzę, umiejętności. Są tutaj eksperci z zakresu walki wręcz, taktyki interwencji itd. Wiadomo, że my tych młodych ludzi nie nauczymy wszystkiego w ciągu tygodnia, ale zapoznamy ich z tym, jak należy zareagować w danej sytuacji. Podstawą jest to, żeby unikać tej konfrontacji. Podczas wszystkich naszych szkoleń uczymy, że żadnym dyshonorem nie jest uniknięcie konfrontacji, bo najważniejsze jest zdrowie i życie– mówi Tomasz Formicki, dyrektor PSWW HALLER.

W Stalowej Woli PSWW HALLER ma jedną sekcję w ZSP nr 2, gdzie właśnie odbywa się obóz. Na zajęciach mile widziani są nie tylko młodzi ludzie, ale także osoby dorosłe. Osoby chętne, które zdecydują się wziąć udział w zajęciach są wcielane do obozu, do pododdziału i muszą się podporządkować regulaminowi obozu.

- W przypadku osób, które się do nas zgłoszą, robimy krótki wywiad środowiskowy. Pytamy kim oni są, czy trenowali wcześniej, czy nie. Przede wszystkim jest pytanie, czy coś nie dolega, bo wbrew pozorom te nasze ćwiczenia są ciężkie. Podczas bloku walki wręcz nie ma taryfy ulgowej. Bierzemy pod uwagę to, że są to osoby nowe, świeże. Jeżeli widzimy, że u kogoś „akumulatory są wyładowane”, to troszeczkę taka osoba odpoczywa. Są u nas ludzie, którzy przyszli tylko na 3 godziny, a tak im się spodobało, że są u nas przez cały dzień. Jestem tak pozytywnie zbudowany tym wszystkim, bo wszyscy ci, którzy przychodzą z miasta dają 101% z siebie. Widać, że ci ludzie wiedzą po co przyszli i też jesteśmy im wdzięczni, bo też wnoszą wartość do tego obozu– mówi Tomasz Formicki, dyrektor PSWW HALLER.

Obóz kończy się 15 sierpnia. Wtedy też planowany jest Piknik Wojskowo– Historyczny (rozpoczęcie godz. 15.00 – na terenie ZSP nr 2). W programie przewidziano wiele atrakcji, m.in. pokazy walki wręcz, antyterrorystyczne, pokazy sprzętu wojskowego, policyjnego i pożarniczego, będzie też tor małego komandosa dla dzieci i strzelnica ASG. Wstęp na imprezę wolny.

Przewiń do komentarzy











Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~wdas

przygotowują się jak reprezentacja Polski w piłce nożnej

~piket

szkoda że za moich czasów nie było czegoś podobnego czyli klas mundurowych czy takich obozów.

~Filon

fajnie ze sie ludziom chce

~wee

Szkoda, że przygotowują ich do służby państwu a nie ojczyźnie i narodowi. Państwo obecne to twór antynarodowy, antyobywatelski, rzecz by można, że wrogi i okupacyjny. I jako wróg powinna być III RP wraz z jej służbami traktowana. Szczególnie zbrojnę ramię przestępczej władzy czyli policja.