Bieg Użytkowo- Bojowy PSWW Haller
Po raz pierwszy w Stalowej Woli odbył się Bieg Użytkowo- Bojowy Polskiego Systemu Walki Wręcz Haller o puchar Prezydenta Stalowej Woli. W szranki stanęło ponad 100 śmiałków…
W biegu wystartowało ponad 100 osób, które rywalizowały ze sobą w kilku kategoriach wiekowych. Sama trasa liczyła 6,5 km (część o podłożu piaszczystym, część leśnym). Trzeba było wykazać się siłą, szybkością i zręcznością. Na trasie do pokonania były różnego rodzaju przeszkody wysokościowe, płotki lekkoatletyczne, skrzynie gimnastyczne, opony, pagórki. Nie obyło się też bez czołgania w błocie czy rzutu granatem.
Bieg Użytkowo- Bojowy wpisywał się w trwający od 8 sierpnia obóz Polskiego Systemu Walki Wręcz Haller, w którym uczestniczyła m.in. młodzież ze stalowowolskich szkół o profilu mundurowym. Zarówno w zajęciach, które odbywały się w ZSP nr 2 w Stalowej Woli, jak i biegu mogli uczestniczyć wszyscy chętni mieszkańcy.
Jak podkreślił w rozmowie z nami dyrektor PSWW HALLER Tomasz Formicki tegoroczny bieg został zorganizowany na próbę po to, by wysondować czy w Stalowej Woli przyjmą się tego typu imprezy.
- Mamy taki zwyczaj, że gdy nasze obozy wplatają się w jakieś święta, rocznice państwowe, historyczne to organizujemy, albo współorganizujemy różnego rodzaju inicjatywy o charakterze wojskowym, militarnym, patriotycznym czy też historycznym, stąd pomysł organizacji pikniku wojskowo-historycznego, który odbywa się dzisiaj na terenie „Budowlanki” w Stalowej Woli. Jednym z komponentów tego pikniku jest właśnie Bieg Użytkowo- Bojowy. Ma on na celu sprawdzenie umiejętności uczestników tego biegu, nie tylko z kondycji fizycznej, siły fizycznej, ale określonych umiejętności o charakterze wojskowym. Nie jest to typowy bieg przełajowy, tylko są tam różnego rodzaju przeszkody charakterystyczne dla wojska, sprawdzające m.in. psychikę, bo wiadomo, że w wojsku podczas czy to zajęć poligonowych, czy walki na polu bitwy najważniejszym czynnikiem, oprócz odwagi, jest psychika. Mam nadzieję, że nie jest to pierwszy i ostatni bieg w Stalowej Woli. Poważnie myślimy o tym, żeby iść za ciosem i za rok, także 15 sierpnia, w święto Wojska Polskiego także zrobić większy bieg- mówi Tomasz Formicki, dyrektor PSWW HALLER.
Bez względu na wyniki biorący udział w biegu otrzymali koszulkę i dyplom. Uczestnicy obozu PSWW Haller zostali sklasyfikowani w kategorii open, pozostali przydzieleni byli do kategorii: M1 (16-19 lat), M2 (20-29 lat), M3 (30-39 lat), M4 (40-49 lat), M5 (powyżej 50 lat). W każdej kategorii zostały przyznane puchary za I, II i III miejsce.
- Na początku tempo było umiarkowane, potem w tę drugą stronę już reszta zaczęła biec w miarę szybko. Te przeszkody dały się również we znaki. Byliśmy na początku w 3-4 osoby, natomiast potem było już coraz gorzej, kilka osób mnie wyprzedziło, ale kiedy zobaczyłem dziewczyny na ostatniej prostej, to już wiedziałem, że będzie lepiej, że mogę wygrać. Generalnie biegam na tych ulicznych biegach Stalowej Woli, czy Biegu Bolszewika, zaraz też tam jadę, ale to już raczej rekreacyjnie. W zeszłym roku byłem na Biegu Bolszewika i tutaj też kilkakrotnie, nie w kategorii open, ale w tych wiekowych, stawałem tu na podium– mówi Tomasz Wołosz, zwycięzca kategorii M2 (20-29 lat).
Komentarze
Ciekawa inicjatywa.
Wit, nie wiesz jak wygląda Prezydent a durnowato komentujesz.
Czy ten lysy to Szlezak.?.O nawet Halerem sie zainteresowal i polaczyl to ze sportem zreszta znany wielki milosnik sportu.Przed wyborami mozg sie mu juz calkiem zlasowa ,sam nie wie juz jakie akcje wymyslic.
szczególnie że mamy tak zdemoralizowane społeczeństwo...
nie no nie przsadzajcie, bardzo dobrze że on małego uczy się postaw bronienia Państwa od wrogów i wkuwa się patriotyzm.
i będzie tylko słychac bekanie słoniną i cebula...
wiecie ludzie co...strach pomyslec, ze ci mlodzi ludzie wkrotce moga korzystac z tego swojego przeszkolenia jak te kacapy ruskie do nas dojdą... a są już blisko..
trzeba bedzie wziać za bron i isc