28 sierpnia Marszałek Województwa Podkarpackiego Władysław Ortyl z Prawa i Sprawiedliwości zwolnił z pracy radnego Rady Miejskiej Dariusza Przytułę. Czy było to zgodne z prawem?
Według Dariusza Przytuły marszałek w ten sposób naruszył prawo, art. 25 ust. 2 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z dnia 2013 r. poz. 594 z późn. zm.). Według tego przepisu rozwiązanie z radnym stosunku pracy wymaga uprzedniej zgody Rady Gminy, której Przytuła jest członkiem.
Decyzja Rady miała zapaść 5 września 2014 roku. Wówczas Rada mogłaby dopiero wyrazić swój przeciw lub dać zgodę na zwolnienie. Poprosiliśmy o wypowiedz radnego Przytuły:
- Już wcześniej wypowiadałem się, że jest to sprawa polityczna, wyborcza, która ma mi zaszkodzić. Jestem politykiem, samorządowcem aktywnym w Radzie Miejskiej, z opcji, którą zwalcza Prawo i Sprawiedliwość. Swoją pracę w Urzędzie Marszałkowskim wykonywałem odpowiedzialnie i z dużym zaangażowaniem i są na to dowody. Nigdy, od września 2011 r. nie spóźniłem się do pracy, dbałem o szybkie załatwianie trudnych spraw urzędowych, wprowadziłem w życie kontrole przewoźników, zgodnie z przygotowaną przez mojego poprzednika procedurą. Kierowałem zespołem 5 osobowym, kontrola dopłat to bardzo żmudna i precyzyjna praca. To dokładne sprawdzanie każdego sprzedanego przez przewoźnika biletu z ustawową ulgą. Często kontrole prowadziłem osobiście, bo to one dostarczały mi wiedzy na temat stosowania się lub nie przewoźników do wymagań i przepisów związanych z dopłatami. Po kontroli wniosków, wypłacane były kwoty nawet do 5 mln złotych miesięcznie. To bardzo odpowiedzialna praca, gdyż w grę wchodzą publiczne pieniądze, a próby wyłudzeń niestety, się zdarzają. Nie nadużywałem przerw w pracy, były one standardowe, nigdy nie otrzymałem nawet upomnienia, wręcz przeciwnie od swoich bezpośrednich przełożonych otrzymywałem podziękowania za rzetelnie wykonywaną pracę i nagrody. Zdarzało się też tak, że pracowałem dłużej i nigdy nie wystąpiłem o wynagrodzenie z tego tytułu. Mam nieodparte wrażenie, że na mojej osobie dokonuje się lincz polityczny. Jestem aktywnym radnym, co nie podoba się moim oponentom i już wcześniej dawali mi to w różny sposób odczuć. Nie dam się zastraszyć, będę walczył o swoje dobre imię w Sądzie Pracy. Nie zrezygnuję też ze startu w wyborach samorządowych. A więcej w tej sprawie przedstawię w Sądzie Pracy- wyjaśnia Dariusz Przytuła.
oczywiście ze dla swoich, powtarzam wam to ciągle a wy dalej macie wątpliwości ze tylko PO-SLD-PSL-TR jest swój Palikot teraz robi swojską szopkę żeby wam się utrwaliło raz-na-zawsze kto jest swój... Swoi są nietykalni bo są swoi.
Platforma tak robi, PIS tak samo,PSL, SLD i każdy kto się w Polsce dorwie do koryta. Wszystko w myśl zasady: po nas choćby potop.W Polsce idzie się do polityki żeby się nachapać i dać nachapać swoim, a nie zrobić coś dobrego dla kraju. Jak się zmieni protegowany Lucka to Lucek wyleci ze stanowiska. I żadne kompetencje, pracowitość, odpowiedzialność panie Przytuła nie mają nic do rzeczy.
Pan marszałek Ortyl działaniem swym udowadnia, że Podkarpacie to zadupie i ciemnogród w którym on może czuć sie bardzo dobrze. To zachowanie dowodzi, że miejsca pracy muszą być dla "swoich", pozostali von! Czemuś ludu bidny?- boś głupi!Wybieraj tak dalej...
Te piswskie orki i trole są takie małostkowe i żałosne, zacietrzewione i zawistne, gotowe na wszystko byle sie tylko dostać do władzy i przy niej utrzymać jak najdłużej. Gotowe pomwiać, kłamać jątrzyć, nawet zdolne są do obnarzania, wykładnia na wieszch swoje pisowskie siurki, bo nic innego nie mają do pokazania i zaoferowania. Trzeba wyciąć te plugawe stworzonka przy urnie, kosić równo bezpłodna i zboczoną umysłowo watchę, trzeba ciąć bo do nieczego innego sie nie nadają. Te rydzykowe wypierdki są zbyt żałosne i nieudolne aby pozwolić im na polityczny żywot. Mordor musi zginąć.
Przytuła synku ,nieboraczku ,mówisz o sobie ,że jesteś polityk .Dawno sie tak nie ubawiłem .Jesteś drobnym cwaniaczkiem ,którego kolesie z PO wsadzili na POLITYCZNY stołek w Urzędzie Marszałkowskim .Zatrudnili cię jako klikacza ,który w godzinach urzędowania miał siać PO-owską propagandę .Dopóki w UM miał coś do powiedzenia Zygmunt z Jastkowic to byłeś chroniony .Potem jak zmienił się Marszałek to i tobie nagle zmieniło się w głowie i na sesjach Rady Miasta zacząłeś głosować przeciwko Preziowi i swoim partyjnym kolegom .Po prostu okazałeś się zwykłym zdrajcą .A wiesz co się robi ze zdrajcami ? Jak ktoś jest zdrajca to trzeba mu uciąć ,cholera zapomniałem co .Syneczku ,nieboraczku nie kompromituj się dalej i nie płacz po kątach .Siadaj teraz do kompa i klikaj do oporu .ALE NIE ZA NASZE PODATNIKÓW PIENIĄDZE syneczku ,nieboraczku.
Oczywiście ze można zwolnic dyscyplinarnie kazdego matoła nawet samego Premiera. Nawet cały rzad z nim samym. Nawet święte krowy z POSLD choć te bodą i muczą i mleko piją na darmo. Zamiatanie skateparku było mizernym zadośćuczynieniem, proponuje poważniejsze roboty publiczne dla wymazania winy uprawiania nierządu prywaty w godzinach urzędowania.
NIE !!! BARDZO DOBRZE ZROBIŁ !!! a Przytuła zamiast w internecie niech cokolwiek zrobi dla Stalowej Woli bo póki co to ch.j dupa i kamieni kupa panie Przytuła czy jak ci tam jest na imię !
To jest dokładnie taka sama sytuacja jeśli pracownik narusza nagminnie regulamin pracy, ale jest w związku zawodowym w zarządzie i też nie mozna go ruszyc!!!
Przytuła jest radnym w Stalowej Woli, Ortyl go zwolnił z roboty w Urzędzie marszałkowskim czyli w Rzeszowie. Czyli jeśli zatrudnie radnego do siebie do firmy, a ten będzie spał i nic nie robił całymi dniami w robocie to ja nie mogę go zwolnić z roboty bo jest radnym? Ciekawe mamy prawo w Polsce.
Czy można zwolnić radnego z pracy bez zgody rady gminy? TAK ale ....
tylko w jednym przypadku zwolnień grupowych.
Ortyl z PiSu przegra to w sądzie pracy. To było niezgodne z prawem co zrobił Marszałek Województwa Władysław Ortyl z Prawa i Sprawiedliwości, który nie zna prawa.
Jedną z grup pracowników, których stosunek pracy podlega szczególnej ochronie, są radni gminy. Ochrona ta przejawia się w obowiązku uzyskania przez pracodawcę zgody rady gminy na rozwiązanie umowy z pracownikiem będącym radnym. Czy zawsze zgoda ta jest konieczna?
Szczególna ochrona stosunku pracy radnego obejmuje zarówno definitywne jego zakończenie, jak i wypowiedzenie warunków pracy i płacy (wyrok SN z 23 lutego 2006 r. II BP 4/05). Pracodawca, który chce wypowiedzieć umowę o pracę bądź obniżyć wynagrodzenie radnego, będzie więc zobowiązany do złożenia wniosku oraz uzyskania specjalnej uchwały rady gminy wyrażającej na to zgodę.
Ochrona stosunku pracy radnego nie ma jednak zastosowania w przypadku przeprowadzania tzw. zwolnień grupowych. W takiej sytuacji pracodawca może wypowiedzieć radnemu umowę o pracę bez konieczności uzyskania zgody rady gminy (wyrok NSA w Warszawie z 9 maja 2006 r., II OSK 194/06). Szczególna ochrona przed wypowiedzeniem lub rozwiązaniem będzie jednak istniała w razie przeprowadzania tzw. zwolnień indywidualnych z przyczyn niedotyczących pracowników (art. 10 tzw. ustawy o zwolnieniach grupowych).
Decyzja o udzieleniu zgody należy do rady, a jej uzyskanie w praktyce nie jest proste. Rada zobowiązana jest do odmowy jej udzielenia tylko w jednym przypadku: jeżeli podstawą rozwiązania stosunku pracy są zdarzenia związane z wykonywaniem przez radnego mandatu. W pozostałych przypadkach może tej zgody odmówić lub ją udzielić. W orzecznictwie istnieje rozbieżność dotycząca zakresu swobody rady przy podejmowaniu tej decyzji. Zgodnie z wyrokiem SN z 11 grudnia 2007 r. (I PK 152/07) ze względu na brak kryteriów i warunków, jakimi rada ma się kierować przy podejmowaniu decyzji o wyrażeniu zgody, leży ona w jej swobodnym uznaniu i rada nie musi nawet uzasadniać swojego stanowiska. Istnieją jednak poglądy, które nakładają na radę nie tylko wymóg uzasadnienia swojego stanowiska (np. wyrok NSA w Warszawie z 8 czerwca 2006 r. II OSK 410/06), ale również podnoszące, iż decyzja rady nie może zapadać w oderwaniu od argumentów przedstawianych przez pracodawcę. Zgodnie z wyrokiem NSA z 6 maja 2003 r. (II SA/Kr 363/03) uprawnienie rady gminy do odmowy wyrażenia zgody na rozwiązanie stosunku pracy nie uprawnia rady do odmowy jej wydania w każdej sytuacji. Zdaniem NSA wadliwa byłaby taka uchwała, której motywy byłyby nie do pogodzenia z zasadami porządku prawnego, która nie miałaby oparcia w stanie faktycznym, w jakim wypowiedzenie zostało dokonane. Odmawiając wyrażenia zgody na zwolnienie radnego rada powinna bowiem mieć na względzie ochronę wartości, które są istotne i chronione przez polski porządek prawny.
W pracy to se będę siedział na kompie i klikał, a jak mnie zły szef bedzie chciał pogonić to do Pana Darka i dalej będę se klikał. Bo klikanie to nic złego Panie Darku.
Chęci może i są u Przytuły,alerealizacja mizerna.Wrzask medialny ijakies nierealne mrzonki jak u każdego leminga PO to codziennośc na Radzie!!Lepiej siedzieć cicho niż wypadać sroce spod ogona z bzdurami
Ile inwestycji powstało dzięki PiS i ich radnym ?? najlepiej nic nie robić przez całą kadencję jak radni: Majgier, Chojnacka, Siembida, Sibiga, Zaborowski, Rzegocki.
Przytuła, przynajmniej działa, ma chęci, dlatego życzę mu wszystkiego najlepszego, bo prawo jest po jego stronie, a to co robi pis to kampania wyborcza.
Nie chcę plebanów normalnych,TYLKO PEDZIÓW BO JESTEM GEJEM!!CHCIAŁBYM ABY MOI KOLESIE PEDERAŚCI DOSZLI DO WŁADZY!!!nikt Z MĘŻCZYZN NIE MÓGŁBY SIE SCHYLAĆ NA ULICY I WPROWADZIŁBYM USTAWĘ ABY WSZYSCY MĘŻCZYŻNI W WIEKU OD 18 DO 35 LAT NOSILI SPODNIE Z KLAPĄ Z TYŁU.RAJ NA ZIEMI!!!
jeszcze trochę a plebani z "miąższą szyją"i o.Rydzyk będą nami sterować w 100%,nadchodzi era nowego średniowiecza,ludzie z ciemnego Podkarpacia pomyślcie przed wyborami!
A tak patrząc na pana Przytułę to mi go po ludzku szkoda, to jeden z tych radnych, który wygląda na "normalnego", nie puszy się przed kamerami, robi swoją robotę dla ludzi, a nie na pokaz dla kamer.
Komentarze
Urwac mu łep tak jak w nocy ucieli temu hóliganowi w rybakowce
oczywiście ze dla swoich, powtarzam wam to ciągle a wy dalej macie wątpliwości ze tylko PO-SLD-PSL-TR jest swój
Palikot teraz robi swojską szopkę żeby wam się utrwaliło raz-na-zawsze kto jest swój... Swoi są nietykalni bo są swoi.
Platforma tak robi, PIS tak samo,PSL, SLD i każdy kto się w Polsce dorwie do koryta. Wszystko w myśl zasady: po nas choćby potop.W Polsce idzie się do polityki żeby się nachapać i dać nachapać swoim, a nie zrobić coś dobrego dla kraju. Jak się zmieni protegowany Lucka to Lucek wyleci ze stanowiska. I żadne kompetencje, pracowitość, odpowiedzialność panie Przytuła nie mają nic do rzeczy.
Czemu w tak ważnym temacie nie zabrał dotychczas głosu stały "korespondent portalu" HALNY? Co się dzieje z reporterem?
Pan marszałek Ortyl działaniem swym udowadnia, że Podkarpacie to zadupie i ciemnogród w którym on może czuć sie bardzo dobrze. To zachowanie dowodzi, że miejsca pracy muszą być dla "swoich", pozostali von! Czemuś ludu bidny?- boś głupi!Wybieraj tak dalej...
znowu Tusk sfałszował wybory
Te piswskie orki i trole są takie małostkowe i żałosne, zacietrzewione i zawistne, gotowe na wszystko byle sie tylko dostać do władzy i przy niej utrzymać jak najdłużej. Gotowe pomwiać, kłamać jątrzyć, nawet zdolne są do obnarzania, wykładnia na wieszch swoje pisowskie siurki, bo nic innego nie mają do pokazania i zaoferowania. Trzeba wyciąć te plugawe stworzonka przy urnie, kosić równo bezpłodna i zboczoną umysłowo watchę, trzeba ciąć bo do nieczego innego sie nie nadają. Te rydzykowe wypierdki są zbyt żałosne i nieudolne aby pozwolić im na polityczny żywot. Mordor musi zginąć.
Przytuła synku ,nieboraczku ,mówisz o sobie ,że jesteś polityk .Dawno sie tak nie ubawiłem .Jesteś drobnym cwaniaczkiem ,którego kolesie z PO wsadzili na POLITYCZNY stołek w Urzędzie Marszałkowskim .Zatrudnili cię jako klikacza ,który w godzinach urzędowania miał siać PO-owską propagandę .Dopóki w UM miał coś do powiedzenia Zygmunt z Jastkowic to byłeś chroniony .Potem jak zmienił się Marszałek to i tobie nagle zmieniło się w głowie i na sesjach Rady Miasta zacząłeś głosować przeciwko Preziowi i swoim partyjnym kolegom .Po prostu okazałeś się zwykłym zdrajcą .A wiesz co się robi ze zdrajcami ? Jak ktoś jest zdrajca to trzeba mu uciąć ,cholera zapomniałem co .Syneczku ,nieboraczku nie kompromituj się dalej i nie płacz po kątach .Siadaj teraz do kompa i klikaj do oporu .ALE NIE ZA NASZE PODATNIKÓW PIENIĄDZE syneczku ,nieboraczku.
Oczywiście ze można zwolnic dyscyplinarnie kazdego matoła nawet samego Premiera. Nawet cały rzad z nim samym. Nawet święte krowy z POSLD choć te bodą
i muczą i mleko piją na darmo. Zamiatanie skateparku było mizernym zadośćuczynieniem, proponuje poważniejsze roboty publiczne 
dla wymazania winy uprawiania nierządu prywaty w godzinach urzędowania.
"Czy Ortyl bezprawnie zwolnił Przytułę" ???
NIE !!! BARDZO DOBRZE ZROBIŁ !!! a Przytuła zamiast w internecie niech cokolwiek zrobi dla Stalowej Woli bo póki co to ch.j dupa i kamieni kupa panie Przytuła czy jak ci tam jest na imię !
Pedziu!!Nawaliłeś z emocji w gacie!!!Zużyty zwietacz,złość i emocje nie służą pederastom!!
zrób cos konkretnego -wyjedz na Kamcatke
Zamiast pracować dla wyborców, na rzecz wyborców, aktywnie uprawia partyjniactwo i pieniactwo... oraz zwalczanie.
wasza esencjo
tyzik: czytałem co pisze tylko nie moge w to uwierzyć, że mamy w Polsce swiete krowy.
a to sku..ysyny pisociemniaki je.ane w dupę!
Wasza Tolerancjo
Ciiekawski a czytales to co pisze?
To jest dokładnie taka sama sytuacja jeśli pracownik narusza nagminnie regulamin pracy, ale jest w związku zawodowym w zarządzie i też nie mozna go ruszyc!!!
Przytuła jest radnym w Stalowej Woli, Ortyl go zwolnił z roboty w Urzędzie marszałkowskim czyli w Rzeszowie. Czyli jeśli zatrudnie radnego do siebie do firmy, a ten będzie spał i nic nie robił całymi dniami w robocie to ja nie mogę go zwolnić z roboty bo jest radnym? Ciekawe mamy prawo w Polsce.
tylko w jednym przypadku zwolnień grupowych.
Ortyl z PiSu przegra to w sądzie pracy. To było niezgodne z prawem co zrobił Marszałek Województwa Władysław Ortyl z Prawa i Sprawiedliwości, który nie zna prawa.
Jedną z grup pracowników, których stosunek pracy podlega szczególnej ochronie, są radni gminy. Ochrona ta przejawia się w obowiązku uzyskania przez pracodawcę zgody rady gminy na rozwiązanie umowy z pracownikiem będącym radnym. Czy zawsze zgoda ta jest konieczna?
Szczególna ochrona stosunku pracy radnego obejmuje zarówno definitywne jego zakończenie, jak i wypowiedzenie warunków pracy i płacy (wyrok SN z 23 lutego 2006 r. II BP 4/05). Pracodawca, który chce wypowiedzieć umowę o pracę bądź obniżyć wynagrodzenie radnego, będzie więc zobowiązany do złożenia wniosku oraz uzyskania specjalnej uchwały rady gminy wyrażającej na to zgodę.
Ochrona stosunku pracy radnego nie ma jednak zastosowania w przypadku przeprowadzania tzw. zwolnień grupowych. W takiej sytuacji pracodawca może wypowiedzieć radnemu umowę o pracę bez konieczności uzyskania zgody rady gminy (wyrok NSA w Warszawie z 9 maja 2006 r., II OSK 194/06). Szczególna ochrona przed wypowiedzeniem lub rozwiązaniem będzie jednak istniała w razie przeprowadzania tzw. zwolnień indywidualnych z przyczyn niedotyczących pracowników (art. 10 tzw. ustawy o zwolnieniach grupowych).
Decyzja o udzieleniu zgody należy do rady, a jej uzyskanie w praktyce nie jest proste. Rada zobowiązana jest do odmowy jej udzielenia tylko w jednym przypadku: jeżeli podstawą rozwiązania stosunku pracy są zdarzenia związane z wykonywaniem przez radnego mandatu. W pozostałych przypadkach może tej zgody odmówić lub ją udzielić. W orzecznictwie istnieje rozbieżność dotycząca zakresu swobody rady przy podejmowaniu tej decyzji. Zgodnie z wyrokiem SN z 11 grudnia 2007 r. (I PK 152/07) ze względu na brak kryteriów i warunków, jakimi rada ma się kierować przy podejmowaniu decyzji o wyrażeniu zgody, leży ona w jej swobodnym uznaniu i rada nie musi nawet uzasadniać swojego stanowiska. Istnieją jednak poglądy, które nakładają na radę nie tylko wymóg uzasadnienia swojego stanowiska (np. wyrok NSA w Warszawie z 8 czerwca 2006 r. II OSK 410/06), ale również podnoszące, iż decyzja rady nie może zapadać w oderwaniu od argumentów przedstawianych przez pracodawcę. Zgodnie z wyrokiem NSA z 6 maja 2003 r. (II SA/Kr 363/03) uprawnienie rady gminy do odmowy wyrażenia zgody na rozwiązanie stosunku pracy nie uprawnia rady do odmowy jej wydania w każdej sytuacji. Zdaniem NSA wadliwa byłaby taka uchwała, której motywy byłyby nie do pogodzenia z zasadami porządku prawnego, która nie miałaby oparcia w stanie faktycznym, w jakim wypowiedzenie zostało dokonane. Odmawiając wyrażenia zgody na zwolnienie radnego rada powinna bowiem mieć na względzie ochronę wartości, które są istotne i chronione przez polski porządek prawny.
to świadczy o tym, że to polityka i wybory PiSu
No to za klikanie Ortyl kliknął Przytułę.Raz a dobrze
PO nie można zwolnic, oni mogą sami najwyżej odejść.
W pracy to se będę siedział na kompie i klikał, a jak mnie zły szef bedzie chciał pogonić to do Pana Darka i dalej będę se klikał. Bo klikanie to nic złego Panie Darku.
Chęci może i są u Przytuły,alerealizacja mizerna.Wrzask medialny ijakies nierealne mrzonki jak u każdego leminga PO to codziennośc na Radzie!!Lepiej siedzieć cicho niż wypadać sroce spod ogona z bzdurami
"Jestem politykiem, samorządowcem aktywnym w Radzie Miejskiej, z opcji, która zwalcza Prawo i Sprawiedliwość". To tak było.
Ile inwestycji powstało dzięki PiS i ich radnym ?? najlepiej nic nie robić przez całą kadencję jak radni: Majgier, Chojnacka, Siembida, Sibiga, Zaborowski, Rzegocki.
Przytuła, przynajmniej działa, ma chęci, dlatego życzę mu wszystkiego najlepszego, bo prawo jest po jego stronie, a to co robi pis to kampania wyborcza.
Nie chcę plebanów normalnych,TYLKO PEDZIÓW BO JESTEM GEJEM!!CHCIAŁBYM ABY MOI KOLESIE PEDERAŚCI DOSZLI DO WŁADZY!!!nikt Z MĘŻCZYZN NIE MÓGŁBY SIE SCHYLAĆ NA ULICY I WPROWADZIŁBYM USTAWĘ ABY WSZYSCY MĘŻCZYŻNI W WIEKU OD 18 DO 35 LAT NOSILI SPODNIE Z KLAPĄ Z TYŁU.RAJ NA ZIEMI!!!
jeszcze trochę a plebani z "miąższą szyją"i o.Rydzyk będą nami sterować w 100%,nadchodzi era nowego średniowiecza,ludzie z ciemnego Podkarpacia pomyślcie przed wyborami!
A tak patrząc na pana Przytułę to mi go po ludzku szkoda, to jeden z tych radnych, który wygląda na "normalnego", nie puszy się przed kamerami, robi swoją robotę dla ludzi, a nie na pokaz dla kamer.