Gdzie powstanie nowy cmentarz?
Czarny „scenariusz” przewiduje, że już za 3 lata może zabraknąć miejsc na stalowowolskim cmentarzu. Tymczasem w Charzewicach, jak to wcześniej planowano, cmentarz na pewno nie powstanie.
Już Benjamin Franklin powiedział, że na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki. Trudno się z tym nie zgodzić, każdy z nas kiedyś odejdzie do wieczności. Tymczasem lokalizacja nowego cmentarza, o czym mówiło się już od kilku lat, przestała być akualna.
- Wydawało się, że cmentarz jest sprawą już przesądzoną, załatwioną, a okazuje się, że trochę tu będziemy musieli się boksować. W Charzewicach na pewno nie będzie cmentarza, bo niestety poziom wód gruntowych podniósł się tam i to bardzo znacznie, i nie wchodzi w grę ta lokalizacja cmentarza, zresztą byłoby to marnotrawstwo– mówi Andrzej Szlęzak, prezydent Stalowej Woli.
Jak podkreśla włodarz miasta, w zasadzie nie ma już możliwości poszerzenia granic cmentarza. Jeśli nawet tak by się stało, to stalowowolska nekropolia zostałaby poszerzona nieznacznie, a to w żaden sposób nie rozwiąże problemu. Na cmentarzu przecież wciąż chowani są zmarli.
- Na dzień dzisiejszy mamy jeszcze około 200 miejsc pochówku. Problem może się pojawić za 3 do 5 lat– mówi Piotr Banaczyk, prezes firmy „Memento”.
Jak ustaliliśmy, potencjalne miejsce, gdzie mógłby powstać cmentarz, to rejon przy drodze na Jamnicę.
[MagPie]
Komentarze
Trzeba więcej życzliwości względem siebie i życzenia nieustannie stu lat życia, to cmentarza nie trzeba będzie "rozbudowywać" a nawet zus puścimy z... torbami!
"Już Benjamin Franklin powiedział, że na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki. Trudno się z tym nie zgodzić."
Indianie z Ameryki południowej którzy nie zdecydowali się na tą cywilizację nie płacą podatków, tak jak niektóre plemiona z Syberii, Afryki. Beniamin Franklin się mylił !
A gdzie obiecane przez Ślęzaka Kulumbarium? Chciałbym aby mnie spalili po śmierci i miło by było gdyby moje prochy zostały na cmentarzu.
jak zwykle slezi obiecał i gówno zrobił
Wariant optymistyczny natomiast przewiduje, że dla każdego znajdzie się miejsce na cmentarzu.
Jeżeli w każdym nowym grobie chować średnio dwóch lokatorów, a do tego dokładać współlokatorów do kwater już istniejących, to można przyjąć że zmieści się jeszcze 500 osób.
Nie lepiej przy drodze do Bojanowa? Po jednej i drugiej stronie drogi tereny jak marzenie. Śmietnisko i cmentarz to źle się kojarzy!
200 miejsc wystarczy, dlatego, ze wiekszosc ludzi chowa w groby, które już są: do dziadka, do babci, do ojca, do matki itd.. ludzie oszczedzają, zresztą wygodniej jest chodzić na 1 grób niż na 4
no to trzeba zakomunikowac tescowej zeby sie mamusia pospieszyla jak nie chce lezec pod płotem
Zostało 200 miejsc, i to niby ma wystarczyć na kolejne 3-5 lat ?
Będzie dobrze jak wystarczy na 1 rok. W tym mieście codziennie ktoś umiera, a rok ma 365 dni.
Dopiero teraz zauważono problem. Dawniej chowano całe małżeństwo w 1 grobie, często całą rodzinę i krewnych, stare groby likwidowano, a obecnie każdy nieboszczyk ma osobną działkę. Krematorium nie pomoże, bo kto położy urnę w kolumbarium? Co powiedzą sąsiedzi?
Porównajcie starą zabudowę cmentarza z nową. Stara - dużo drzew. Nowa - bezdrzewie.
Śmiało @czarno, jak ktoś lubi to i pod drzewkiem. Moze piętrowy dla postępowych i materialnych?
ja to wybiore urne niz trumne, miejsca bedzie wiecej )
A gdyby ludzi kremowano jak to jest w USA i tylko płyta na górze a nie stawianie wielkich pomników.