Brak nowych twarzy to wyborczy obciach?

Image

Żadnych nowych twarzy, czyli wyborczy obciach

Nie trzeba czekać do połowy listopada, by się przekonać, że znów będziemy wybierać z wyświechtanych, a jak komuś to słowo nie pasuje, to ze znanych nazwisk. Wystarczy zajrzeć na stronę PKW, a wszystko stanie się jasne. W Stalowej Woli, największym mieście jest najmniej komitetów wyborczych z całej tarnobrzeskiej Delegatury PKW. To jeszcze o niczym nie świadczy, ale szykuje się nam powtórka z samorządowych wyborów sprzed czterech, ośmiu, a może nawet 12. lat.

"Twoje Charzewice" czarnym koniem wyborów?

Wybory prezydenckie, a od teraz również do samorządów gminnych, są jednomandatowe. Znaczy to, że dwudziestu trzech radnych będziemy wybierać w 23. okręgach. W przypadku wyborów prezydenckich pewne będzie starcie Nadbereżnego ze Szlęzakiem. Ten pierwszy będzie mógł liczyć na pomoc Forum Mieszkańców (zapewne w ewentualnej drugiej turze, bo w pierwszej Zarzeczny i s­ka kogoś wystawią) oraz takiej "komety" jak KWW Twoje Charzewice. Szlęzakowi obietnica rewitalizacji parku w Charzewicach, raczej nie pomoże w zjednaniu "Twoich Charzewic", ale zawsze będzie mógł liczyć na młodzież prawicową, zwłaszcza z Kongresu Nowej Prawicy. Tu sprawą kluczową będzie frekwencja, im niższa, tym gorzej dla Szlęzaka.

Wybory radnych miejskich to wielka niewiadoma, ale wreszcie samorządowe starocie przestaną się wozić na szyldach partyjnych. Każdy będzie musiał stanąć sam oko w oko z wyborcą i uzbierać więcej głosów od konkurencji. To oczywiście nie oznacza, że każdy potencjalny radny rejestruje swój komitet. Jak zauważyliśmy, tak dzieje się w małych miastach i gminach. W Stalowej Woli przyszli radni będą wybierani z trzech, góra pięciu komitetów wyborczych. Teraz trwa ich gorączkowe poszukiwanie. Został miesiąc czasu i nawet PiS, który do wyborów wystartował przed orkiestrą, nie ma gotowego składu. Udało nam się być na zebraniach kilku komitetów i wierzcie państwo, nie znaliśmy zaledwie góra kilkunastu osób. W każdym trzon tworzą ludzie, którzy są lub byli w samorządzie. Nie wiadomo na co liczą, ale kasa i splendor samorządowca się im wyraźnie spodobał. Praktycznie żadnych indywidualności. Ci starsi z ewentualnych kandydatów powinni pamiętać, że będą musieli przedstawić świadectwo braku współpracy ze służbami komunistycznymi, a to będzie pierwsza weryfikacja.

Starosta zmierzy się ze swoim zastępcą

Większą chętkę wszyscy pseudopolitycy mają na powiat. Widomo, mniej odpowiedzialności, bo tam prawie wszystkie pieniądze budżetowe są znaczone, a przez to mniej pracy i niewąska dieta na rękę. W wyborach do powiatu została zachowana proporcjonalność. Nie jest żadną tajemnicą, że na jednomandatowe wybory i do tej administracji nie chciało się zgodzić PSL, bo by już całkiem z samorządów wypadło. Przez to będziemy musieli głosować na partię lub komitet wyborczy, a wybrani radni wskażą przyszłego starostę. Z dwóch obecnych, jeden i drugi ma nadzieję na pozostanie w gabinecie i przeszło 10­tysięczne zarobki. Wystartują z rywalizujących komitetów, ale to żadna nowość, bo przez całą kadencję za sobą nie przepadali. Sołtys założył swój komitet, Fila najpierw rozmawiał z "Lokalnymi Razem", który to znawcy tematu nazywają "komitetem z Romy". Początkowo z tego komitetu miał też startować Cholewiński, ale ostatecznie wychodził KWW Niezależne Porozumienie Samorządowe, które ma go wsadzić do sejmiku, a tam ma już sobie poradzić z wyborem do zarządu województwa. Tę samą drogę wybrał Fila do starostwa powiatowego. Siły tego ostatniego komitetu wystraszył się nawet Szlęzak, bo błyskawicznie wydelegował tam trójkę swoich zaufanych dyrektorów, czyli: Czopora, Gruchotę i Korkowskiego.

Przypominamy na wszelki wypadek, że to dopiero przedbiegi i do wyborów wszystko jest możliwe. Obecni kandydaci jeszcze po kilka razy będą przechodzić z komitetu do komitetu, gdy nie będzie odpowiadać obiecane stanowisko im, ich żonom, córkom lub kochankom. Polityka jest brudna, nawet ta na najniższym szczeblu. Nie warto więc przejmować się szyldami komitetów, tylko nazwiskami. Może choć jedno uznamy za wiarygodne.

jc

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~nini

Poprawiłeś i nie wyciąłeś mojego komentarza?
No no, nieźle.

Przydałoby by się jeszcze zestawienie wszystkich pretendentów do stołka prezydenta Stalowej i ich dotychczasowe dokonania.
Bo póki co to jedynie rozpoznawalni są Szlęzak i ministrant. A na pewno jest ktoś jeszcze.

Co do braku nowych twarzy to wiesz, już wolę czwartą kadencję Szlęzaka, po którym wiem co się mogę spodziewać, niż jakiegoś młodego który żadnego konkretnego planu nie ogłosił a wsławił się jedynie roznoszeniem ulotek posła pis i prostestami pod jakimś krzyżem.
Pozwolić zarządzać miastem komuś takiemu to jak dać małpie karabin.

~kwiatek

A gdzie jest Platforma Obywatelka???????? Czy to nie zwykłe tchórzostwo? Brak godności!!! Jak słupki były wysokie, to wszyscy byli w PO. Teraz nikt do tego się nie przyznaje.

Fila, Cholewiński - oszuści!!!