Czy odczuwamy głód mieszkaniowy?

Mieszkańcy Stalowej Woli nie mają co liczyć na to, że w najbliższym czasie powstaną nowe mieszkania komunalne czy socjalne…

Najczęściej budujemy sami

Według danych US w Rzeszowie w naszym województwie w ubiegłym roku przybyło 6197 mieszań. Budownictwo na Podkarpaciu stanowi 4,3% wszystkich mieszkań oddanych w naszym kraju. W porównaniu z 2012 rokiem liczba lokali przekazanych do użytkowania zmniejszyła się o 329. Najwięcej mieszkań przybywa w powiecie rzeszowskim (677), następnie w mieleckim (375) i dębickim (374). Struktura tych, których budowę rozpoczęto według form własności w 2013 roku wskazuje na to, że najwięcej buduje się „indywidualnie”, bo 81%. W ubiegłym roku 10,7% stanowiły mieszkania wybudowane na sprzedaż lub wynajem (7,1% mieszkań spółdzielczych, 0,9% zakładowych oraz 0,3% komunalnych). W naszym województwie najczęściej powstają lokale 5 i 6- cio pokojowe (najmniej kawalerek i 1- pokojowych). Na terenie powiatu stalowowolskiego rozwija się w zasadzie tylko budownictwo indywidualne. W samej Stalowej Woli ani w 2012, ani w 2013 nie przybyło żadnych bloków spółdzielczych, komunalnych czy też budowanych przez dewelopera. Pierwszy nowy blok w naszym mieście powstanie w połowie przyszłego roku. W sumie do użytku zostanie przeznaczonych 28 mieszkań, 2 i 3 pokojowych. Inwestorem tej inwestycji jest SBM.

Mieszkańcy ustawiają się w kolejkach po mieszkania komunalne

Zarówno do stalowowolskich radnych, jak i do prezydenta wciąż udają się mieszkańcy w sprawie mieszkań komunalnych. Proszą oni o wpisanie na listę oczekujących i domagają się przyspieszenia decyzji o przyznaniu lokalu, albo interwencji w sprawie przydziału mieszkań. Problem ten raczej nie zostanie w najbliższym czasie rozwiązany, gdyż nie ma planów budowy mieszkań ani komunalnych, ani socjalnych. Włodarz miasta jest zdania, że budowa bloków, która ma być realizowana m.in. przez Stalprzem powinna być odpowiedzią na potrzeby stalowowolan. W kwestii mieszkań komunalnych i socjalnych prezydent uważa, że większość osób starających się o tego typu lokum, po otrzymaniu swojego M nie będzie wnosić opłat.

- Nie widzę powodów, dla których komuś powinniśmy dawać mieszkanie na jakiś bardzo preferencyjnych warunkach, bo co, bo mu się należy? Faktem jest, że ten zasób mieszkań, który jest w rękach miasta, to można traktować chyba jako w 80%, a może i więcej, jako mieszkania socjalne. Nie pamiętam kiedy stawka za czynsz w Stalowej Woli się zmieniła. Już dobrych kilka lat stawki czynszu nie poszły w górę, jeżeli chodzi o mieszkania komunalne. Podwyższanie czynszu mija się z celem, bo ci, którzy jeszcze płacą, mogą przestać. Podwyżka żadnego ekonomicznego efektu nie przyniesie, a zaległości są bardzo duże. Są one liczone w milionach złotych. Gdybyśmy mieli te pieniądze co roku w budżecie, to zdecydowanie więcej problemów moglibyśmy rozwiązać- mówi Andrzej Szlęzak, prezydent miasta.

Jak pokazują statystyki nie tylko w Stalowej Woli nie przybywa mieszkań komunalnych czy socjalnych. W całym województwie podkarpackim w 2013 roku powstało 21 mieszkań komunalnych i dwa razy tyle mieszkań zakładowych.