Nowy parking na KEN w październiku
Prawie 50 tys. zł będzie kosztować budowa parkingu, który powstanie na wysokości bloku przy ul. Komisji Edukacji Narodowej 3…
Obecnie mieszkańcy wieżowców przy KEN z braku miejsc postojowych parkują na trawie. Na przestrzeni lat problem ten nasili się, bo coraz więcej rodzin posiada nie jedno ,a 2 czy nawet 3 samochody. Mieszkańcy wieżowców przy Komisji Edukacji Narodowej od dawna wnioskowali o realizacji tej inwestycji. Budowa nowej zatoki parkingowej, która pomieści kilkanaście pojazdów jest odpowiedzią na ich prośby. Wykonawca, który został wyłoniony przez miasto ma czas do 18 października na wywiązanie się z powierzonego mu zadania.
Do stalowowolskiego magistratu wpłynęły trzy oferty dotyczące realizacji tego zdania. Dwie z nich pochodziły od firm ze Stalowej Woli, jedna z Radomyśla nad Sanem. Podstawowym kryterium przy wyborze ofert była cena realizacji tego zadania. Komisja wybrała Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowo -Handlowe ze Stalowej Woli, którego cena wynosi przeszło 49,35 tys. zł.
Komentarze
Pomysł bardzo dobry! Parking jest potrzebny gdyż obecnie w czasie deszczu samochody grzęzną w blocie , które później wygląda jak pobojowisko. Malkontentów w naszym mieście nie brakuje , ich opinii nie należy brać pod uwagę. Przez wielu przemawia małomiasteczkowa zawiść , gdyż tylko na to ich stać.
Po co motłoch kupuje smrody? Nieliczni z potrzeby. Większość ma inne powody: 1) lans 2) do hipermarketu i z powrotem 3) bo sąsiedzi mają 4) mania motoryzacyjna - Disco Very, TVN Turbo 5) lenistwo - jedzie 500m i stoi w korkach 6) do kościoła w niedzielę. Niektórzy trzymają po kilka smrodów i to oni wam zajmują miejsca parkingowe. Nie możemy zabetonować całego miasta! Im więcej udogodnień, tym więcej przybywa aut. Niech magistrat wyciągnie wnioski. Zachód już przeżył bum motoryzacyjny i wydaje fortunę na rewitalizację. To nie problem miasta, że motłoch kupuje smrody. Niech ich właściciele sami się martwią. Nie budować dodatkowych parkingów!!
Dać im palec, odgryzą całą rękę i dobiorą się do głowy. Zabetonujmy całe miasto, wytnijmy wszystkie drzewa, zburzmy część budynków, zlikwidujmy wszystkie tereny zielone i place zabaw. Wtedy każdy smrodziarz będzie miał miejsce 10 metrów od mieszkania. Jedno auto to wstyd, patrz, tamci za rogiem mają 3 auta, a sąsiad z drugiego bloku kupił drugiego rzęcha. TAK WAM PIERZE MÓZG TELEWIZJA. Pozostaje protest przeciwko budowom parkingów. Już dawno udowodniono, że im więcej parkingów, tym większe fikcyjne potrzeby. Stalowa Wola - miasto samochodów, nie rowerów! MOTOTERRORYZM NIE PRZEJDZIE!
miało być "z dużą prędkością"
Bardzo niebezpieczne miejsce!!! Samochody parkuja wzdłuż osiedlowej drogi ograniczając widoczność dla pieszych niemal do zera! Tymczasem bardzo często kierowcy pokonują tę osiedlową uliczkę z dużymi prędkością!
Dwie dziwne rzeczy na swiecie. Kazdy blok zadluzony bo malo zarabiam i wszedzie ciezko zaparkowac bo duzo samochodow. Malo zarabiamy i mamy duzo samochodow.
po co parkingi skoro drogi sa nie potrzebne to znaczy ze aut nie ma cos tu nie gra ktos nas robi w konia tylko kto
o własnie to podoba mi sie ta idea zaorac ulice i zrobic parkingi