Thoni Alutec zabiera głos w/s hałasu

Image

W ostatnim czasie problem hałasu w Stalowej Woli jakby ucichł. W dalszym ciągu hałas jest jednak odczuwalny przez mieszkańców. Czy z listy potencjalnych sprawców można wykluczyć spółkę Thoni Alutec?

Bezradni na hałas?

Na łamach portalu StaloweMiasto.pl dużo pisaliśmy na temat hałasu, który odczuwalny jest przez mieszkańców. Istotna dla tego zagadnienia była debata, która odbyła się na forum Rady Miejskiej w Stalowej Woli pod koniec kwietnia br. Kierownik Delegatury Tarnobrzeg Andrzej Adamski wyjaśnił, że wyniki dotyczące przekraczania hałasu dotyczące konkretnego miejsca nie są precyzyjne, gdyż wykonując pomiar, nie da się zniwelować hałasu innych zakładów, które mają wpływ na wyniki przeprowadzonego pomiaru.

- Wskazanie jednoznaczne zakładu, który jest źródłem hałasu na jakimś terenie jest szalenie trudne. Nie umiem odpowiedzieć w jaki sposób wyeliminować wpływ innych zakładów, żeby wyszło, że jakaś konkretny zakład emituje określony hałas- mówi Andrzej Adamski, Kierownik Delegatury Tarnobrzeg.

Jak dotąd nikt nie znalazł żadnego skutecznego rozwiązania w jaki sposób można by znaleźć winowajcę, który odpowiada za hałas w Stalowej Woli.

Thoni Alutec zabiera głos w sprawie hałasu

W piśmie jakie otrzymaliśmy od Thoni Alutec zapewniono nas, że zakład dotrzymuje określonych norm hałasu, które nie są zbliżone do górnej granicy dopuszczalnych poziomów, natomiast wszelkie informacje sugerujące jakoby uciążliwość hałasowa spowodowana była ruchem firmy są nieprawdziwe i godzą w wizerunek spółki.

Zgodnie z analizą akustyczną rozprzestrzeniania się hałasu wokół Thoni Alutec, przeprowadzoną przez firmę EkoNorm sp. z.o.o. w Katowicach w lutym br., spółka nie powoduje przekroczenia norm hałasu na terenach chronionych.

Jak wynika ze sprawozdania z badań, których wyniki objęto zakresem akredytacji, w zależności od poszczególnych punktów na granicy terenów chronionych wartość emisji hałasu z zakładu wyrażonego wskaźnikiem hałasu wynosi od 28,4-34,8 dB– czytamy w piśnie, które przyszło do naszej redakcji.

Warte podkreślenia jest także to, że Podkarpacki Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska uznał, że spółka nie przekracza norm hałasu. Pismo w tej sprawie Thoni Alutec otrzymało 24 lipca br. Jak nas zapewniono spółka podejmuje liczne działania z zakresu odpowiedzialnego biznesu i zrównoważonego rozwoju, jeśli chodzi o środowisko naturalne, jak i społeczności lokalne.

- Thoni Alutec sp. z.o.o przywiązuje bardzo dużą wagę do zagadnień ochrony środowiska i w swojej strategii działań zorientowana jest na pro ekologię– podkreśla Sławomir Bielak, członek zarządu Thoni Alutec.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
anonim

@szok
Piszesz, że mieszkasz tu 50 lat a więc należałoby się spodziewać, że wypowiada się człowiek dojrzały i poważny.
Okazuje się, że powaga chyba nie jest konieczną funkcją wieku.
Co wnosi do dyskusji o problemie Twój wpis?
Można stać po stronie tych co zatruwają życie swoim bliźnim a można się na to zatruwanie życia nie godzić; po której stoisz stronie?

CYTAT
Już bez przesady. Dwóch czy trzech nawiedzonych rozpętało wojnę.

Zapomniałeś czy świadomie pominąłeś ok. 2 000 petycji złożonych przez mieszkańców?
Czy petycję złożyli wszyscy Ci, którym hałas dokucza? Twoje 50-letnie doświadczenie życiowe winno Ci podpowiadać, że aktywna była zdecydowana mniejszość a to wskazuje jednoznacznie, że hałas dokucza znacznie większej liczbie mieszkańców.

CYTAT
Hałas był, jest i będzie. Sprowadził się ze wsi jakiś anonim i wszystko mu przeszkadza. Niech wróci skąd przyszedł. Mieszkam tu 50 lat i problemu nie widzę. Coś może i słychać, ale latanie w nocy z miernikami świadczy o latających. Jak ktoś pracuje i jest zmęczony to w nocy śpi.

Jak brakuje argumentu to zaczynają się osobiste wycieczki - klasyczna strategia miernoty.
Nie przywszło Ci do głowy, że mogę mieszkać tutaj nawet dłużej od Ciebie?
Takiego hałasu wcześniej nie było!
Problemem jest naruszanie prawa, naruszanie norm emisji.

Niektórzy przyzwyczaili się do bicia po twarzy, inni do niewypłacania wynagrodzeń, do smrodu, brudu, hałasu. Niektórzy się nie przyzwyczają.
Musisz sobie uświadomić, łatwo nie będzie, że jednak ludzie mają różne miary i swoją nie mierzą bliźnich.

W jakiej Ty musisz być desperacji, kiedy tak nieudolnie i głupio bronisz ... swojego hałasującego biznesu.

~szoku

Szok, jaki "szok" jest "sprawny umysłowo inaczej". Swoją drogą, ciekawe, jak udało się zmierzyć hałas, jaki emituje ten zakład, na zlecenie zakładu? A pan Adamski twierdzi, że nie można tego zrobić. Ot, i zagadka.

~szok

Już bez przesady. Dwóch czy trzech nawiedzonych rozpętało wojnę. Hałas był, jest i będzie. Sprowadził się ze wsi jakiś anonim i wszystko mu przeszkadza. Niech wróci skąd przyszedł. Mieszkam tu 50 lat i problemu nie widzę. Coś może i słychać, ale latanie w nocy z miernikami świadczy o latających. Jak ktoś pracuje i jest zmęczony to w nocy śpi.