Jak mieszkańcy oceniają Stalową Wolę?

Image

Pracownia Homo Homini na zlecenie miasta przeprowadziła badania dotyczące problemów oraz szans i zagrożenia dla rozwoju Salowej Woli w opinii mieszkańców. Realizacja badań kosztowała 30 tys. zł.

Udział wzięło ponad 1000 osób, ale…

W badaniach wzięło udział 1004 mieszkańców Stalowej Woli, z którymi skontaktowano się za pośrednictwem telefonu stacjonarnego. Podczas spotkania dziennikarze zakwestionowali taką formę „szukania” respondentów. Telefony stacjonarne dawno już w naszym kraju odeszły do lamusa. Posiadają je osoby starsze, przywiązane do tej formy komunikacji. Zdecydowana większość korzysta z komórek. Próba więc była ani reprezentatywna, ani dobrana faktycznie losowo, bo pochodziła z zawężonej grupy społecznej. Co innego twierdzą przedstawiciele Homo Homini.

- Przy takich badaniach stosuje się metodę nie kto pierwszy odbierze telefon, bo najczęściej telefon odbierają kobiety w domach, nie wiem dlaczego tak jest, ale tak jest i na ogół to starsi odbierają telefon, nie młodsi, bo młodzi mają komórki i w związku z tym nie czują potrzeby żeby sięgać po telefon stacjonarny, bo to przecież nie do nich. W tym przypadku stosuje się taką metodę, że niezależnie kto odebrał, prosi się o osobę, która jako ostatnia obchodziła urodziny i w ten sposób losujemy wtórnie wśród domowników tę inną osobę niż ta, która odebrała, co powoduje, że dzięki temu nie mamy nadreprezentacji kobiet w określonym wieku- mówi Marcin Duma, prezes Instytutu Homo Homini.

W badaniu wzięło więc udział 1004 mieszkańców miasta, mających w domu dostęp do telefonu stacjonarnego. 52% respondentów stanowiły kobiety. Wiek badanych przestawia się następująco: 18-24 lata- 7,9%, 25-34 lata- 20,7%, 35-44 lata- 17,5%, 45-54 lata- 14,7% , 55-64 lata- 21,5% oraz 65 i więcej lat- 17,7%. W badaniach nie wzięto pod uwagę opinii osób młodych, które kończą szkołę i będą wybierać drogę życiową (16-17 lat), a to oni w końcu będą stanowić o tym, co za kilka lat będzie działo się w naszym mieście. To dla nich szanse i zagrożenia mogą być motorem napędzającym decyzje na przyszłość. To oni zwiążą się ze Stalową Wolą lub z niej uciekną, jeśli tych zagrożeń będzie w ich pojęciu za wiele. Najwięcej ankietowanych mieści się w grupach wiekowych powyżej 45 lat, ale też i oni głównie posiadają telefony stacjonarne.

Czy Stalowa Wola się zmieniła?

Zaledwie 19,5% respondentów uważa, że Stalowa Wola prężnie się rozwija. Ponad 44% zapytanych sądzi, że rozwija się ona w takim samym stopniu jak inne miasta. Aż 26,1% twierdzi, że w mieście nic się nie zmienia, a dla 7,9% Stalowa Wola zmieniła się na gorsze. Jesteśmy więc według posiadaczy telefonów stacjonarnych miastem jak każde inne w Polsce, które owszem przeżywa zmiany, ale bez przesady. Wielu wręcz jest zdania, że to za mało.

Co jest dla mieszkańców najważniejsze?

Respondenci zostali zapytani o to, jakie ich zdaniem są 3 najważniejsze sprawy do rozwiązania w naszym mieście. Co 4 mieszkaniec podkreślił, że mamy problem z bezrobociem. Innymi ważnymi sprawami do rozwiązania są: mieszkania komunalne (9,7%), remonty ulic (9,7%), większa ilość inwestycji (8,4%), sport (7,1%), obwodnica (6,6%), służba zdrowia (6,3%).

Stalowowolanie posiadający telefon stacjonarny zapytani o to, jakich działań/ inwestycji oczekiwaliby, najczęściej wskazywali na zwiększenie miejsc pracy (tę odpowiedź wybrał co 4 mieszkaniec, natomiast co 5 wskazał na konieczność remontu ulic i chodników). 12,8% mieszkańców wskazało na inwestycje infrastrukturalne, 11, 6% na inwestycje w przemysł, 9,7% chce budowy obwodnicy.

Jak pokazują wyniki badań w Stalowej Woli powinny być przede wszystkim realizowane inwestycje związane ze wspieraniem przedsiębiorczości (39,9%). Na drugim miejscu (31,5%) są inwestycje drogowe. Co dziesiąty mieszkaniec uważa, że istotne są inwestycje związane z oszczędzaniem energii, 9,4% z kolei- inwestycje i projekty związane z edukacją, 6%- inwestycje i projekty związane z kulturą.

Remonty ulic najbardziej potrzebne

Ulicą, która zdaniem badanych wymaga najpilniejszego remontu jest ulica Przemysłowa. Tak uważa 4 na 10 osób. 12,9% respondentów wskazała na drogi rozwadowskie, tyle samo na ul. Poniatowskiego. Ankietowani wymienili także takie ulice jak: Jana Pawła II (7,3%), Okulickiego (6,5%), Wojska Polskiego (2,3%), Obwodnicę (2,2%), Ofiar Katynia (2,2%), Staszica (1,9%), Popiełuszki (1,6%). Co czwarty respondent nie wskazał, jaka ulica powinna być remontowana w pierwszej kolejności.

Jak mieszkańcy oceniają instytucje miejskie?

Wśród ocenianych instytucji najlepiej wypadają te związane z kulturą. Pierwsze trzy najlepiej ocenione to: Muzeum Regionalne (tak uważa 98,9%), Miejski Dom Kultury (86,8%), Miejska Biblioteka Publiczna (85%). Jak się okazuje stalowowolanie najgorzej ocenili Zakład Administracji Budynków (nikt nie ocenił tej instytucji pozytywnie), Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej (3,9% pozytywnie) oraz Zakład Miejskiej Komunikacji Samochodowej (5,2 %).

Kogo miasto powinno wspierać finansowo z budżetu?

W przypadku pytania o to, kogo miasto powinno wspierać ankietowani mogli wybrać więcej niż jedną odpowiedź. Jak się okazuje prawie 72% osób wskazało na to, że miasto powinno pomagać uczniom wybitnie uzdolnionym (4 na 10 zapytanych). 34,7% respondentów jest zdania, że wsparciem powinni być objęci mali przedsiębiorcy. Ponadto mieszkańcy wskazali także na: działania promujące miasto (18,2%), wybitnie uzdolnionych artystów (12,4%), kluby sportowe (12,3%), stowarzyszenia i ich działalność (9,9%), miejskie zespoły muzyczne (6,3%), przedszkola (0,5%), bezrobotnych (0,2%).

Kto by wyjechał, a kto pozostał?

47,9% ankietowanych posiadaczy telefonów stacjonarnych, gdyby miała możliwość wyboru, zostałaby w Stalowej Woli. Prawie 24,6% osób chciałaby przenieść się do innego miasta. Niemal 14% wolałoby mieszkać na wsi. 12,5% respondentów chciałaby wyjechać za granicę. Niezdecydowani stanowią 1,1%.

Kiedy respondenci zostali spytani, dlaczego chcieliby zmienić dotychczasowe miejsce zamieszkania najczęściej odpowiadali, że z powodu braku pracy (co 4 osoba). 24,8% chciałoby się wyprowadzić ze względu na niskie wynagrodzenie. Tyle samo po prostu ma ochotę zmienić otoczenie. Co 10 osoba wskazuje na chęć przeprowadzki spowodowaną sytuacją rodzinną.

Jak respondenci ocenili władze miasta?

Rządy prezydenta Andrzeja Szlęzaka są dobrze i bardzo dobrze oceniane przez 67,2% pytanych posiadaczy telefonów stacjonarnych. Źle lub zdecydowanie źle ocenia włodarza 25,2 % ankietowanych, ok. 8% nie umie powiedzieć czy Szlęzak rządzi miastem dobrze czy niedobrze.

Połowa uczestników badania dobrze oceniła działania Rady Miejskiej. Dla niespełna 31% respondentów Rada Miejska działa źle. Warto zauważyć, że jeden na pięciu ankietowanych nie ma zdania na ten temat.

Tego typu badania były przeprowadzane pierwszy raz w Stalowej Woli. Ich celem było monitorowanie strategii miasta, która obowiązuje od 2007 roku, kończy się natomiast końcem 2015 roku. Warto zastanowić się czy termin realizacji badań nie ma czasem czegoś wspólnego ze zbliżającymi się wyborami i czy całe to działanie nie ma podwójnego dna. To już niech ocenią sami czytelnicy…

[MagPie]

Materiał video

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~prawica

hehe połowa ocenia dobrze radę miastaumiech ja nie potrafię wskazać dobrego radnego a ci z pis to już kompletna żenada