Wypadek w Pysznicy
Policjanci ze Stalowej Woli pracowali na miejscu wypadku drogowego, w którym ucierpiał 23-letni kierowca volkswagena passata. Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie. Został przewieziony do stalowowolskiego szpitala. Był trzeźwy. Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku.
Do zdarzenia doszło w Pysznicy na ulicy Wolności kilka minut po godz. 15. Jak wynika ze wstępnych ustaleń 23-letni mieszkaniec Stalowej Woli jadący samochodem marki Volgswagen Passat po wyjściu z łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, wpadł w poślizg i uderzył w betonowe ogrodzenie. Pojazd przewrócił się na bok. Kierujący samochodem doznał obrażeń i został przewieziony do stalowowolskiego szpitala.
Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Ustalili, że 23-latek był trzeźwy. Przeprowadzone oględziny, wykonana dokumentacja fotograficzna i szkic pomogą w ustaleniu przebiegu i okoliczności zdarzenia.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli.
KPP
Komentarze
Bogu dziekowac ze zaden z ovanków nie ma nawet prawa jazdy, baa nawet rowera nie mają...bo byłaby masakra..
bonia71 -pewnie jego rodziną jesteś? A gdybyś Ty tamtędy przechodziła i wariat by w ciebie wjechał ????? Pomyśl logicznie bo masz już swoje lata. Nastolatką nie jesteś a głupoty piszesz.
dobrze, że oszołom nikomu nie zrobił krzywdy.
popisał się swoją głupotą, teraz wyremontuje złoma na własny koszt to może zmądrzeje,
popisał się swoją głupotą, teraz wyremontuje złoma na własny koszt to może zmądrzeje,
bonia71
Chłopak ułożony, sam zapracował , nie dostał od tatusia !!! A wypadek może przydarzyć się nawet najlepszemu kierowcy.
Może się przydarzyć i się przydarza,szczególnie tym którzy jeżdżą z nadmierną prędkością.Niech dziękuje Bogu,że nikogo nie "zgarnął" z chodnika.Może wyciągnie właściwe konsekwencje na przyszłość.
pewnie ułańska fantazja go poniosła, brak słów,,,
STOP WARIATOM DROGOWYM. POWINNI MU ODEBRAĆ PRAWO JAZDY NA MIEJSCU. PRZECIEŻ MÓGŁ KOGOŚ ZABIĆ.
ot i kałmuk zaszalał
Chłopak ułożony, sam zapracował , nie dostał od tatusia !!! A wypadek może przydarzyć się nawet najlepszemu kierowcy.
Dobrze że solidnym autem jechał to przeżył
passek tdi i wiocha tanczy
Pytanie ile zapierniczał w terenie... bo wątpię żeby czterdzieści.... i wątpię żeby osiemdziesiąt....
Taczkami a nie samochodem jeszcze debil by kogoś mógł zabić
pieknie zaparkował samochód, musiał niezle szybko samochodem jechać jeśli tak sie skończyło a był trzeżwy
tatuś nie będzie zadowolony