Przemarszem seniorów rozpoczęły się niedzielne obchody Powiatowych Dni Seniora w Stalowej Woli. Podczas imprezy został rozstrzygnięty Plebiscyt „Senior Roku 2014”.
Tegoroczne Powiatowe Dni Seniora, które odbyły się w ramach Międzynarodowego Dnia Osób Starszych rozpoczęły się na sportowo, od dwugodzinnego treningu, który miał miejsce w sobotę w Zespole Szkół Ogólnokształcących Nr 2. Główne obchody Powiatowych Dni Seniora zaplanowano na niedzielę. Seniorzy zrzeszeni w różnych klubach i stowarzyszeniach wyruszyli korowodem spod Spółdzielczego Domu Kultury do Miejskiego Domu Kultury. Kolejnym punktem programu było rozstrzygnięcie Plebiscytu "Senior Roku 2014". Wśród nominowanych znaleźli się aktywnie działający seniorzy m.in.: Helena Ataman, Eugenia Bidas, Danuta Cebula, Bronisława Ciba, Władysław Gosecki, Adam Kuchniak, Wiesława Łukaszek, Jadwiga Maziarz, Krystyn Mierzwa, Antoni Nowak, Krystyna Prędka, Natalia Witas oraz Józef Wolak. Uczestnicy imprezy uczcili minutą ciszy Helenę Ataman, która zmarła 17 września 2014 r.
Zwycięzcą plebiscytu 2014 została Krystyna Mierzwa. Seniorka od wielu lat działa na rzecz społeczności lokalnej. Rok po zakończeniu pracy zawodowej otrzymała propozycję od członków stowarzyszenia „Pokój i Dobro”: członkostwo w stowarzyszeniu i zarządzie. I tak się zaczął nowy rozdział w jej życiu. Był to rok 2005. W 2006 r. włączyła się w organizację Pikniku Kapucyńskiego i od tej pory była jednym z głównych organizatorów kolejnych edycji. To z jej inicjatywy w tworzenie efektów finansowych Pikniku włączyły się stalowowolskie instytucje i firmy, a bardzo znaczący udział w wynikach finansowych, co rok większych, miały działania jej dzieci, pracujących poza Stalową Wolą. Również to dzięki niej powstał chór. Inicjatywę podjęli członkowie Klubu Seniora „Promyk” (od 2008 r. zabiega o fundusze na jego funkcjonowanie). Z czasem, wraz z publicznymi występami, chór przyjął nazwę „Gaude Vitae”.
- To bardzo miłe, że ktoś docenia tę moją pracę, którą robię, ale to przede wszystkim zobowiązuje na przyszłość - mówi Krystyna Mierzwa.
Przegląd twórczości artystycznej klubów seniora i stowarzyszeń z Powiatu Stalowowolskiego rozpoczął się od poloneza. W dalszej części imprezy można było posmakować kulinarnych przysmaków przygotowanych przez 15 członków klubów i stowarzyszeń (w ramach konkursu kulinarnego "Smaki Naszej Babci"). Wśród konkursowych potraw znalazły się: zupa z dyni, kaszaki, jeżyki, skrzydełka faszerowane, pierożki "Dziadka Jana", kapusta postna, kapusta z fasolą i grzybami z chlebem wiejskim, leczo, kaczka w jabłkach i majeranku, kura i piernik.
nieanno, w jakim świecie żyjesz, że nie słyszysz o dzieciach chorych na raka, o nie finansowaniu leczenia przez NFZ i o emerytach na państwowych posadach, pewnie bezrobocie też umknęło Twojej uwadze...I ostatnio ciągle czytam o imprezach dla seniorów a co dla pozostałych?
do nieanny :zdziwiłabyś sie ilu młodych ludzi jest chorych i to moze nawet niejednokrotnie bardziej niz to stare pokolenie tylko nie obnosza sie z tym na prawo i lewo , tak ze nie oceniaj wszystkiego zbyt pochopnie
do moni to nie jest zazdrość a raczej żal do emerytów pracujacych ze są egoistami blokujac swoja osobą etaty innym...no i cóż wymagac od młodych skoro starszym do" aniołków" tez dużo brakuje
do seniorki no jasne ze byli szczęśliwsi, kazdy mogł miec pracę i pieniadze i wszyscy jechali na tym samym wózku i szanowali sie a kolejki do sklepów tylko zacieśniały te więzi bo mozna sie było poznać i wygadać i człowiekowi było lżej..
Bardzo dobra inicjatywa w organizowaniu święta seniora. Nie trzeba zazdrościć... bo i wy także za niedługo będziecie seniorami. Chyba tytuł zdobyty raz pozostaje na zawsze... a w przyszłym roku znowu będzie to kto innny. Tylko pan starosta jest przeciwieństwem swojego zastępcy!
Anno, ci ludzie ze zdjęć, którym tak zazdrościsz w młodości nie mieli auta, telefonu nawet domowego, komputera, bajerów, gotowych zupek, podpasek - tylko lignina - i tak byli szczęśliwi i lepsi od obecnych wyścigujących się szczurów!
Oj, Anno, Anno.....młodzi kolejki do lekarzy? po co młodzi do lekarza? W szkole ktos ci zająl miejsce? w ktorej szkole? jaki emeryt, nazwisko podaj...brak słów.....za mało dzieci rodzi sie wiec późniejsza emerytura...przedtem kazdy mial 2-3 a teraz 0-1 średnio.....
do jajaja: a teraz jak mają młodzi: kolejki (do lekarzy, do rejestracji w PUP), brak pracy (bo zajmujecie miejsca Wy, np. w szkołach), brak pieniędzy (na pralki, zmywarki, mieszkanie i opłaty za nie). I nie będziemy emerytami w Waszym wieku. Więc nie mamy powodu żeby być wesołym.
My nie narzekamy, my robimy coś dla siebie i innych.Mieliśmy trudne życie: kolejki,Brak podstawowych art. barak przedszkoli, brak zmywarek, pralek automatycznych, o pieluchach jednorazowych nawet nie marzyliśmy. Ale byliśmy młodzi, weseli, cieszyliśmy się z tego co przynosiło życie. A teraz też cieszymy się że możemy razem spędzać czas.
Przeczytajcie sobie jeszcze raz mój post bo odpowiadacie zupełnie nie na temat,nie pisałam nic o jakiś emeryturkach,ani nie krytykowałam nikogo.Starzyk i Senior,bardzo prosze czytajcie ze zrozumieniem...Pozdrawiam!
Senior to jest senior-ma klawe życie ,pomimo tego ,że ma 2000 zł. emerytury.Ale z uśmiechem idzie przez życie. A ty młody pampersie masz wszystko opiekunkę z seniora ,samochód- którym dowozisz dziecko dwa kroki do szkoły-gdzie te dzieci nawet nie potrafją przejść przez ulicę takie gap ie.i wdodatku żyjesz na kredyt gdzie dajesz Państwu dolę. NYGUSIE JEDEN Z DRUGIM. I pracujesz w zapyziałej firmie gdzie się chwalisz,żę jesteś biznesmenem. A w sumie jesteś nikim pomimo tych studiów. i kursów z języków,którymi niejednokrotnie nie umiesz ich wykożystać.I masz dwa kroki do pracy i na czas nie możesz zdążyć do pracy... I ni za Tobą i ni przed Tobą. A dzieci chowa ulica.
senior na pewno nie stresowałes sie ze nie ma dla ciebie pracy zgodnej z twoim zawodem,ze ukonczyłes studia i nie ma dla ciebie etatu , ze musisz pracowac w markecie na kasie choć masz inny zawód ,nie powiesz chyba ze było tak samo.... a inny stres w pracy to nie stres zreszta wkalkulowany w ryzyko zawodowe
To już nie ma pod reką jakiś kompatantów, dziarskich staruszków, którzy szturmowali Berlin lub Malbor, zostali do wyprowadzenia sami starcy, których jedenym osiągnięciem jest dożycie wieku emerytalnego, ku wielkiemu strapieniu ministerstwa finansów, których udział seniorów w demograficznej stróktórze bardzo martwi i najchętniej wysłałby ich wszystkich do walki z islamskim kalifatem lub liczenia pogłowia żab na bagnach.
Tak, bawią się emeryci, wszystko w STWoli dla emerytów, dziwią się potem ludzie, dlaczego młodzi wyjeżdżają? brak perspektyw dla młodych w tym emeryckim mieście. Z kabaretu: "- Królu ZUS-ie co tam słychać? - Nic, emeryty nie chcą zdychać..."
tak, bella, mielismy prace, kolejki, kartki na mięso, piechotką do pracy na 7, przedtem dzieci do przedszkola.....kasa zapomogowo-pożyczkowa działała w każdym zakładzie pracy. Pieluchy a nie pampersy, zupki a nie słoikowe jedzenie dla dzieci i żyło się...Teraz dzieci daleko, wnuki daleko, pozostają koledzy i koleżanki! Jedno ale - nie ma bezstresowego życia na niwie zawodowej i nigdy nie było!
na jednym ze zdjec klubu EMKA pani ktora kiedys dzierzawila KLUB OLIMPIJCZYKA mialam tam wesele -tak upierdliwych i chytrych ludzi nigdy wiecej nie spotkalam-wesele za dlugo,wody za duzo zuzywamy,za duzo ludzi kreci sie w niby kuchni........wiem wiem bylo to wieki temu ale tak mnie na wspomniki wzielo jak zobaczylam a babe
Komentarze
nieanno, w jakim świecie żyjesz, że nie słyszysz o dzieciach chorych na raka, o nie finansowaniu leczenia przez NFZ i o emerytach na państwowych posadach, pewnie bezrobocie też umknęło Twojej uwadze...I ostatnio ciągle czytam o imprezach dla seniorów a co dla pozostałych?
do nieanny :zdziwiłabyś sie ilu młodych ludzi jest chorych i to moze nawet niejednokrotnie bardziej niz to stare pokolenie tylko nie obnosza sie z tym na prawo i lewo , tak ze nie oceniaj wszystkiego zbyt pochopnie
do moni to nie jest zazdrość a raczej żal do emerytów pracujacych ze są egoistami blokujac swoja osobą etaty innym...no i cóż wymagac od młodych skoro starszym do" aniołków" tez dużo brakuje
do seniorki no jasne ze byli szczęśliwsi, kazdy mogł miec pracę i pieniadze i wszyscy jechali na tym samym wózku i szanowali sie a kolejki do sklepów tylko zacieśniały te więzi bo mozna sie było poznać i wygadać i człowiekowi było lżej..
Bardzo dobra inicjatywa w organizowaniu święta seniora. Nie trzeba zazdrościć... bo i wy także za niedługo będziecie seniorami. Chyba tytuł zdobyty raz pozostaje na zawsze... a w przyszłym roku znowu będzie to kto innny. Tylko pan starosta jest przeciwieństwem swojego zastępcy!
Anno, ci ludzie ze zdjęć, którym tak zazdrościsz w młodości nie mieli auta, telefonu nawet domowego, komputera, bajerów, gotowych zupek, podpasek - tylko lignina - i tak byli szczęśliwi i lepsi od obecnych wyścigujących się szczurów!
Oj, Anno, Anno.....młodzi kolejki do lekarzy? po co młodzi do lekarza? W szkole ktos ci zająl miejsce? w ktorej szkole? jaki emeryt, nazwisko podaj...brak słów.....za mało dzieci rodzi sie wiec późniejsza emerytura...przedtem kazdy mial 2-3 a teraz 0-1 średnio.....
do jajaja: a teraz jak mają młodzi: kolejki (do lekarzy, do rejestracji w PUP), brak pracy (bo zajmujecie miejsca Wy, np. w szkołach), brak pieniędzy (na pralki, zmywarki, mieszkanie i opłaty za nie). I nie będziemy emerytami w Waszym wieku. Więc nie mamy powodu żeby być wesołym.
My nie narzekamy, my robimy coś dla siebie i innych.Mieliśmy trudne życie: kolejki,Brak podstawowych art. barak przedszkoli, brak zmywarek, pralek automatycznych, o pieluchach jednorazowych nawet nie marzyliśmy. Ale byliśmy młodzi, weseli, cieszyliśmy się z tego co przynosiło życie. A teraz też cieszymy się że możemy razem spędzać czas.
Widzę ze ten właściciel ma teraz PAROBKÓW ZE STRZELCA
Blacha zbieraj gowna z drogi 
paziu
mirex - "wszystko dla emerytOw", czyli co????? dokladniej podaj....
Przeczytajcie sobie jeszcze raz mój post
bo odpowiadacie zupełnie nie na temat,nie pisałam nic o jakiś emeryturkach,ani nie krytykowałam nikogo.Starzyk i Senior,bardzo prosze czytajcie ze zrozumieniem...Pozdrawiam!
emerytura 2000 zł plus etat w zakładzie pracy..życ nie umierac,dobrze dziś byc emerytem...
Senior to jest senior-ma klawe życie ,pomimo tego ,że ma 2000 zł. emerytury.Ale z uśmiechem idzie przez życie. A ty młody pampersie masz wszystko opiekunkę z seniora ,samochód- którym dowozisz dziecko dwa kroki do szkoły-gdzie te dzieci nawet nie potrafją przejść przez ulicę takie gap ie.i wdodatku żyjesz na kredyt gdzie dajesz Państwu dolę. NYGUSIE JEDEN Z DRUGIM. I pracujesz w zapyziałej firmie gdzie się chwalisz,żę jesteś biznesmenem. A w sumie jesteś nikim pomimo tych studiów. i kursów z języków,którymi niejednokrotnie nie umiesz ich wykożystać.I masz dwa kroki do pracy i na czas nie możesz zdążyć do pracy... I ni za Tobą i ni przed Tobą. A dzieci chowa ulica.
senior na pewno nie stresowałes sie ze nie ma dla ciebie pracy zgodnej z twoim zawodem,ze ukonczyłes studia i nie ma dla ciebie etatu , ze musisz pracowac w markecie na kasie choć masz inny zawód ,nie powiesz chyba ze było tak samo.... a inny stres w pracy to nie stres zreszta wkalkulowany w ryzyko zawodowe
To już nie ma pod reką jakiś kompatantów, dziarskich staruszków, którzy szturmowali Berlin lub Malbor, zostali do wyprowadzenia sami starcy, których jedenym osiągnięciem jest dożycie wieku emerytalnego, ku wielkiemu strapieniu ministerstwa finansów, których udział seniorów w demograficznej stróktórze bardzo martwi i najchętniej wysłałby ich wszystkich do walki z islamskim kalifatem lub liczenia pogłowia żab na bagnach.
Tak, bawią się emeryci, wszystko w STWoli dla emerytów, dziwią się potem ludzie, dlaczego młodzi wyjeżdżają? brak perspektyw dla młodych w tym emeryckim mieście. Z kabaretu: "- Królu ZUS-ie co tam słychać? - Nic, emeryty nie chcą zdychać..."
Nam się jeszcze chce,
bo mamy czas wreszcie
by robić to co lubimy
i przy tym się bawimy
A wcześniej:
Szybko do pracy i po drodze
szkoła, przedszkole
Po pracy zakupy obiadek
Sprawdzenie zeszytów dziatek
Porządki mała przepierka
I już księżyc w okno zerka
Przed snem wiadomości i film
Jutro kolejny taki sam dzień
StW X PiSi
bella - młodzi nie mogą mieć emeryturek, co ty pleciesz? Jakby młodzi mieli emeryturki....bedą mieć jak się zestarzeją....
tak, bella, mielismy prace, kolejki, kartki na mięso, piechotką do pracy na 7, przedtem dzieci do przedszkola.....kasa zapomogowo-pożyczkowa działała w każdym zakładzie pracy. Pieluchy a nie pampersy, zupki a nie słoikowe jedzenie dla dzieci i żyło się...Teraz dzieci daleko, wnuki daleko, pozostają koledzy i koleżanki! Jedno ale - nie ma bezstresowego życia na niwie zawodowej i nigdy nie było!
Stalowa Wola -miasto seniorów
Bella jakby młodzi mieli emeryturki i bezstresowe życie w dziedzinie zawodowej jak dawniej ci starsi mieli to tez by sie chetnie teraz bawili...
na jednym ze zdjec klubu EMKA pani ktora kiedys dzierzawila KLUB OLIMPIJCZYKA mialam tam wesele -tak upierdliwych i chytrych ludzi nigdy wiecej nie spotkalam-wesele za dlugo,wody za duzo zuzywamy,za duzo ludzi kreci sie w niby kuchni........wiem wiem bylo to wieki temu ale tak mnie na wspomniki wzielo jak zobaczylam a babe
KRYSIA!!! GRATULACJE od całego USL-u!!! Pozdrawiamy!
Starszym się chce więcej niż młodym i to się chwali.Jak patrzę na dzisiejszą młodzież to po prostu lenie z zespołem amotywacyjnym w większości...
fajnie, że niektórym chce się jeszcze chcieć