Sąd Apelacyjny zadecyduje o "szkodniku"
Prezydent Andrzej Szlęzak w materiale audio-video zamieszczonym na jednym z portali nazwał startującego z PiS-u kandydata do Rady Miejskiej Janusza Kotulskiego "szkodnikiem Miasta Stalowa Wola". Sprawę ma rozpatrzyć Sąd Apelacyjny.
Dlaczego Kotulski miałby być szkodnikiem?
Żeby zrozumieć cała sprawę, dlaczego Janusz Kotulski został nazwany przez prezydenta Andrzeja Szlęzaka szkodnikiem, należy cofnąć się o kilkanaście lat wstecz. Wówczas to, jak wyjaśnia Kotulski, stalowowolska elektrownia zwróciła się do miasta z propozycją, by bezpłatnie przejęło działkę w pobliżu elektrowni. Prezydent jednak stwierdził (na piśmie), że działka jest mu niepotrzebna. Elektrownia sprzedana ją więc za przeszło milion złotych firmie Merol. Kilka lat później okazało się, że jednak działka, z której prezydent zrezygnował, miastu by się przydała, ale było już za późno.
- W którymś momencie dowiadujemy się, że pan prezydent z Merolem chce zamienić działki. Tę górkę gdzie teraz ma powstać hotel chce zamienić na tamtą, bo jest mu potrzebna, bo w tym miejscu ma być łącznik między obwodnicą do strefy, do ul. Solidarności. Zablokowaliśmy to. Prezydent podchodził do tego kilka razy. Kiedy jednak zauważył, że mamy dokumenty dotyczące tego, że elektrownia chciała tę działkę sprzedać, to ja mu wtedy zaszkodziłem, byłem szkodnikiem, bo unicestwiłem to- mówi Janusz Kotulski.
Prezydent nazwał Kotulskiego szkodnikiem
W ostatnim czasie na jednym z portali pojawił się materiał audio-video, gdzie prezydent miasta Andrzej Szlęzak powiedział, że „Janusz Kotulski to szkodnik Miasta Stalowa Wola”. Słowa te dotknęły kandydata z ramienia Prawa i Sprawiedliwości do Rady Miejskiej Janusza Kotulskiego, bo jego zdaniem, były obraźliwe i krzywdzące, tym bardziej, iż taki negatywny oddźwięk może mieć wpływ na wynik wyborczy. W związku z tym sprawa trafiła do sądu w trybie wyborczym.
Kotulski chciał, aby sąd zakazał prezydentowi miasta rozpowszechniania obraźliwych i negatywnych informacji odnośnie jego osoby, w szczególności wypowiadanych przy użyciu sformułowań: „szkodnik stalowowolski”. Chciał również przeprosin w formie ogłoszenia w lokalnym tygodniku.
Janusz Kotulski w pozwie wyjaśnia między innymi, że zgodnie z definicją słowa „szkodnik” zawartą w słowniku języka polskiego, wyraz ten oznacza „osobę wyrządzająca komuś lub czemuś szkodę.”
"Powyższe stwierdzenie, w sposób celowy wprowadza w błąd potencjalnego wyborcę co do osoby Wnioskodawcy, który w tegorocznych wyborach staruje z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, jako kandydat do Rady Miasta Stalowa Wola"- czytamy w sądowym pozwie.
W odpowiedzi prezydenta na wniosek Janusza Kotulskiego znalazło się zdanie:
"Wypowiedź ta miała charakter publicystyczny i odniosła się do form aktywności wnioskodawcy na polu nie merytorycznego osłabienia wizerunku Stalowej Woli podyktowanego negacją aktywności publicznej uczestnika jako organu Gminy - Prezydenta Stalowej Woli.
Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu wydał w tej sprawie postanowienie 3 listopada br. uznając, że wskazana przez Janusza Kotulskiego wypowiedź uczestnika nie ma charakteru materiału wyborczego i dlatego nie może dochodzić on ochrony swoich dóbr osobistych w trybie wyborczym. Z tej przyczyny wniosek został oddalony.
Sprawę rozstrzygnie Sąd Apelacyjny w Rzeszowie
Janusz Kotulski wystosował zażalenie na postępowanie Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu, w którym czytamy:
"Sąd w swym uzasadnieniu przyznał bezspornie fakty użycia krzywdzącej i obraźliwej wypowiedzi ze strony uczestnika Andrzeja Szlęzaka w odniesieniu do Wnioskodawcy Janusz Kotulskiego. Jednocześnie jednak Sąd bezpodstawnie stwierdził, iż przywołana wypowiedź nie mieści się w definicji rozpowszechniania materiałów wyborczych, a tym samym nie podlega kognicji Sądu w trybie wyborczym. Równocześnie Sąd wskazał, iż materiałem wyborczym jest każdy pochodzący od komitetu wyborczego upubliczniony i utrwalony przekaz informacji mający związek z zarządzonymi wyborami. Sąd przywołanym uzasadnieniem naruszył powszechnie obowiązujące prawo, w szczególności art. 111 Ustawy z dnia 05 stycznia 2011 r. Kodeks wyborczy. Przywołany przepis wyraźnie bowiem stanowi, iż w trybie wyborczym rozpoznawane są wszelkie sprawy, gdy "rozpowszechniane, w tym również w prasie, materiały wyborcze, w szczególności plakaty, ulotki i hasła, a także wypowiedzi lub inne formy prowadzonej agitacji wyborczej, zawierają nieprawdziwe informacji."
Jak wynika z powyższego, według Janusza Kotulskiego „bezsporne jest, iż wypowiedź Uczestnika Andrzeja Szlęzaka spełnia dyspozycję przywołanego przepisu".
Komentarze
a mówią że mieszka w budynku hotelu Stal w jakimś składziku a czy płaci z ten luksus?
Ten facet mieszka przy ul. Ofiar Katynia - więcej nie mogę...
@NIEdlaSzlęzaka, rżnij się. Szlęzak to twój prezydent przez kolejne 3 kadencje
Szkodnik czy nie szkodnik. Oto jest pytanie. Może samo pytanie jest już szkoliwe.
100 POWODÓW dla których Andrzej Szlęzak nie zasługuje na twój głos! Stop dyktaturze, NIE dla Andrzeja Szlęzaka! Podziel się i podaj dalej, razem walczymy o nasze miasto! https:// www. facebook. com/NIEdla AndrzejaSzlezaka (usuń spacje z adresu)
@astonwila, odpowiadam - mieszka w konfesjonale.
Pytałem nie raz ,gdzie mieszka P. Janusz? i pytam ponownie.Jeśli ktoś wie niech napisze.Ja nie widziełem tego pana od dłuższego czasu chyba ,że są wybory.
Jeden wart drugiego. I tyle w temacie.
http://tv.se.pl/wiadomosci/policja-paluje-lezacego-wiplera,7154/
Szreku gonić tych pisowskich nierobów i awanturników z naszego miasta! Szreku masz mój głos. Tylko masz być twardy wobec tych nierobów z pis.
Janusz nigdy nie zmieni swojego usposobienia i będzie taki jak był za młodu i tyle.
Panu Kotulskiemu chyba malo przegranych procesów ze Szlęzakiem.
To zapomnial już jakie parszywe oskarżenia rzucał wobec Prezydenta, za które przegrał z kretesem w Sądzie?
Wstydu Pan nie ma.
Zresztą czego się spodziewać po PiSowskiej swołoczy.
Przykład na buractwo idzie z góry: vide ostatnie wyczyny żon posłów z PiSu w samolocie Ryanair.
Jak kłótliwym człowiekiem trzeba być, żeby pozywac kogoklwiek za nazwanie kogokolwiek "szkodnikiem" ;)
Ten awanturnik nie ma wstydu ...
PANIE KOTULSKI CZAS ODPOCZĄĆ!!!DAJ PAN NA LUZ DO KOŚCIÓŁKA CZAS POCHODZIĆ A NIE SIĘ KOMPROMITOWAĆ.NIE WSTYD PANU DOŚĆ PAN NABŁAZNOWAŁ W STALOWEJ.NIE CHCEMY PANA!!!!!!!!!!!TROCHĘ POKORY!!!!!JAK PAN SIĘ NIE WSYDZI WYJŚĆ NA MIASTO!!!!!!!!POZDRAWIAM>PANIE PREZYDENCIE BRAWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Panie Prezydencie, jak dają to brać nieruchomości dla inwestorów. Od czego tak ci się porobiło?
przeciez to jest prawda i o co PKotulski sie obraza .PIS I TAK NIE WYGRA WYBOROW BO ON NIE NADAJA SIE DO RZADZENIA !!!!!!!
Skoro PiS zablokował zamianę, która byłaby przydatna dla miasta to jak to inaczej nazywać jak nie szkodzenie miastu? Szkodniki PiSowskie!
Polska to kraj debili, idiotów. Stalowa Wola również. Wybierzecie sobie czy to Szlęzaka któremu już mocno odbija albo kretynów z partii, które tym krajem rządziły i go zniszczyły a sami kandydaci to karierowicze. Wybierzcie sobie niewolnicy nowego pana. I plujcie na siebie bo ktoś głosuje na tego, a inny na tamtego.
Po wypowiedziach zwolenników Szreka widać jaki on ma elektorat.Na wszystkich portalach i postach widać że jest to swołocz pierwszej kategorii.
PiS i tak wygra w tym miescie, bo ludzie maja dosc obecnej władzy
kolego ~Paul, który ukrywasz się pod nickiem, może ty również masz ochotę iść do sądu w trybie wyborczym, sprawdzenie twojego IP to bułka z masłem. Obrażanie ludzi to pryszcz prawda? Ale wzięcie odpowiedzialności za szczekanie nieco gorzej wychodzi.
Dlaczego ludzie jesteście tacy podli???
Szlęzakowi ludzie czy nie potraficie walczyć miło i bez obraźliwych słów?
Przecież ukręcacie na siebie bicz!
Ludzie mają dość nienawiści i o tym pamiętajcie, bo my, wyborcy przy urnach zapamiętamy to wszystko...
Te szkodniki pójdą do urn i wybiorą kogo trzeba
Moze warto upublicznic jak Pan Kotulski wyraza sie o Szlezaku?
Jak widać z tej wypowiedzi Paula - swołoczy ci w naszym mieście pod dostatkiem.
Ten błazen jest największym szkodnikiem miasta. Żaden sąd nie będzie miał problemu przyznać Szlęzakowi racji. Ten błazen to nienawista, awanturnicza PiSowska szumowina.