Wypadek w Zdziarach -2 osoby nie żyją

Image

Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło wczoraj przed godz. 23 na drodze krajowej nr 19 w Zdziarach w powiecie niżańskim. W czołowym zderzeniu citroena i seata zginęło dwóch 19-latków.

Do zdarzenia doszło na prostym odcinku drogi. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 19-letni kierujący citroenem berlingo podczas wyprzedzania samochodu ciężarowego zderzył się czołowo z nadjeżdżającym seatem. W wypadku śmierć poniósł kierowca citroena i jego 19-letni pasażer, czterech pozostałych pasażerów tego samochodu doznało obrażeń. W wypadku ucierpiał także 52-letni kierowca seata, który w ciężkim stanie trafił do szpitala.

Przez kilka godzin ruch na odcinku drogi krajowej nr 19 między Niskiem a Janowem Lubelskim był utrudniony. Policjanci kierowali ruchem wahadłowo. Trwa wyjaśnianie okoliczności wypadku.

KPP


Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~aaa

Każdy to złe określenie bo tego nie wiemy. Można to ująć, że dużo kierowców przekracza dozwoloną prędkość i to jest bliższe prawdy.
To był po prostu wypadek, nie było w tym nic zamierzonego. Nikt nie chciał takiej tragedii.
Sytuacje takie wskazują tak naprawdę miejsce każdego z nas w szeregu. Nie znamy dnia ani godziny. Można jechać do pracy, po pracy, na imprezę czy z imprezy lub nie wiadomo po co i może się to okazać ostatnią podróżą.
Żyjmy więc tak, aby być każdego dnia być gotowym, by nie żałować przeżytych chwil - po prostu bądźmy dobrymi ludźmi dla siebie codziennie, a dobro powróci do nas ze zwiększoną siłą.
Siły dla rodzin zmarłych i nadziei i siły dla poszkodowanych i ich rodzin

~..........

~pff
szkoda gości ale wyobraźcie sobie jabyście to wy jechali tym seatem i nie piszcie ze on pewnie tez jechal za szybko bo 100-110 w terenie niezabudowanym jezdzi kazdy.


Nie oceniaj na podstawie swoich doświadczeń.

~pff

szkoda gości ale wyobraźcie sobie jabyście to wy jechali tym seatem i nie piszcie ze on pewnie tez jechal za szybko bo 100-110 w terenie niezabudowanym jezdzi kazdy. Sam mam dosyc wiekowy samochod ktory sie wolno zbiera i musze umiejetnie szacowac takie decyzje i czesto musze sie wlec za niedzielnym kierowca 70km/h jezeli sie tego nie ma to nie ma sie prawa wyprzedac bo swoje zycie to chu... ale zabic kogos przez taka glupote to jest naprade trudne do opisania

~aaa

QWERTY - to,że drugi kierowca wyprzedzał to miał do tego prawo, ale zdarzenie miało miejsce na jego pasie ruchu, więc to citroen najprawdopodobniej był tam, gdzie go poprostu być ine powinno.
Bez względu na wszelkie okoliczności uważam to za nieszczęśliwy wypadek

~maniek

Czy kierowca seata żyje?

~znajomy

jeden był wczoraj, drugi był dzisiaj :(

~zły

mama - To był duży samochód i napchane w nim dużo dzieci. 19-latek nie ma żadnego doświadczenia i umiejętności za kierownicą. Godzina baaaardzo późna. Ktoś mu na to pozwolił. Ktoś dał auto. Jak czytamy: w pięcioosobowym samochodzie było sześć osób (jak wszyscy mówią, jeden w bagażniku). Pięknie piszesz: "są młodzi, bez doświadczenia, popełniają błędy". Ale ktoś im na to daje przyzwolenie. Ten dzieciak nie kupił sobie samochodu, żeby popełniać błędy. Błędem może być stłuczka, a nie ŚMIERĆ.

~-my-

wie kroś kiedy pogrzeb?

~bolo

kiedyś w Niemczech ukazał się artykuł niemieckiego profesora, który udał się z żoną na wczasy do polski. Podróżowali samochodem. Profesor pisze, że jeszcze nigdy w życiu nie widział tylu potencjalnych bandytów i chamów co na polskich drogach. Coś w tym jest,

~qwerty

dla waszej wiadomości kierowca drugiego auta też jechał z nadmierną prędkością i tak samo wyprzedzał auto.

~matka

Zły - Twoja złość nic tu nie pomoże.
Wychowujemy swoje dzieci najlepiej jak potrafimy. Kochamy je i robimy wszystko aby były w życiu szczęśliwe. Czasem jednak młodzi ludzie nie robią wszystkiego tak, jakbyśmy sobie tego życzyli...
Są młodzi bez doświadczenia i z niewielką wiedzą o życiu - popełniają błędy. Chcą chodzić własnymi drogami i niewiele możemy tu zdziałać. Możemy tylko rozmawiać, tłumaczyć i mieć nadzieję że wezmą sobie te nasze "kazania" do serca. Przede wszystkim powimmiśmy dawać im dobry przykład i być wsparciem w trudmych chwilach. Z czasem stają się mądrzejsi, bardziej dojrzali i coraz mniej popełniają błędów. Nie wszystkim jednak dane jest tego doczekać... Fakt- w tym przypadku to była brawura i głupota, ale czasu nie da się już cofnąć, a żyć trzeba dalej...
Nie znałam tych chłopców ani ich rodzin. Jednaj serdecznie im współczuję.

~RNI

Powiedzmy sobie prawdę, że brawura i debilizm zabijają ludzi na drogach. Dlaczego Polacy tego nie rozumieją ?

~zły

Matka co znaczy "nie potępiajmy, bo nie mamy takiego prawa"? Właśnie mamy. Gdyby jechał sam i wybrał kierunek "drzewo", to byłby jego problem. Ale jechał drogą publiczną i narażał życie innych uczestników tej drogi. Jakby zabił twoje dziecko, też napisałabyś: "spoko, nie mamy prawa oceniać"? Spójrz teraz na swoje dziecko i pomyśl.

~matka

Co się stało, to się nie odstanie. Nie potępiajmy nikogo, bo nie mamy do tego prawa. Ci co odeszli już do nas nie wrócą - wyrazy współczucia i kondolencje dla rodzin.

Pozostałym przy życiu uczestnikom wypadku życzę powrotu do zdrowia i niech to zdarzenie będzie dla nich i wszystkich młodych kierowców przestrogą na przyszłość, bo całe życie przed wami...

~wladek

Pytacie,gdzie był wtedy Bóg...
Cały czas siedział obok i podpowiadał zwolnij,jedź rozważnie...
Nie docierało...

~zły

Znajomy - mylisz się. To nie był nieszczęśliwy wypadek, ale głupota i brawura. Piszesz, że to mógł być ktoś z naszej rodziny? Czy tak samo pisałbyś, gdyby kogoś z twojej rodziny zabił? Niewinny człowiek spokojnie wracał do domu. I tam nie dojechał, bo ktoś popisywał się na drodze.

~nadzieja

oby jeszcze jeden chlopak wyszedl ztego wypadku jako tako bo podobno niezadobrze z nim

~znajomy

Człowiek z drugiego samochodu jeszcze żyje, choć stan jego jest bardzo ciężki :( To był splot zdarzeń, który doprowadził do tego wypadku. Nie potępiajcie nikogo. Nikt tego nie zaplanował, a młodzi ludzie zapłacili za swoją nierozwagę najwyższą cenę. Przecież tam mógł być nasz syn czy nasza córka, siostra czy brat...
To był nieszczęśliwy wypadek a wypadki niestety zdarzają się... :(
Kondolencje dla rodzin tych młodych chłopców, którzy zginęli w tym wypadku.

~Znajoma

Zmarł prawdopodobnie ten człowiek z drugiego samochodu! Wołać by sie chciało Boże gdzie ty wtedy byłeś!!!

tamlin13

~16- latka
Dziecinko skoro prowadził auto to miał na to pozwolenie, a nie pojechał wtedy z myślą żeby kogoś zabić...tym bardziej siebie....

~16- latka

kto 19 letniemu wariatowi pozwolił prowadzić samochód i zabijać ludzi ???

tamlin13

[*][*] Kondolencje dla rodzin...

~aaa

Wszystko jest dla ludzi - samochody, alkohol - tylko,że człowiek nie umie z różnych dobrodziejstw tego świata umiejętnie korzystać.
Brakuje świadomości i silnej woli, gdyby wszyscy zdawali sobie sprawę ze skutków nieodpowiednich zachowań, a zarazem mogli powstrzymywać się przed stwarzaniem niepotrzebnego zagrożenia nie byłoby takich i podobnych sytuacji. Co oczywiście nie oznacza, że nie ma nieszczęśliwych wypadków - być może to zdarzenie do nich należy i nie warto tu specjalnie przypisywać komuś winy.

~masakra

ja w ich wieku to rowerem jezdzilem,jak sie czlowiek spieszy to sie diabel cieszy

~Mama

Podanie nazwisk to żadne naruszenie godności Zmarłych,nie przesadzaj.Współczujemy wszyscy Rodzinom chłopców,Ich imiona są już na językach ale w pozytywnym znaczeniu,nikt nie uwłacza Ich godności,po prostu informuje,no może tylko mało dyskretnie.

~xyz

Anonim zachwyca się postawą młodych modlących się w miejscu wypadku, nie zwraca zaś uwagi na to, że kierowcy tych samochodów na "awaryjnych" popełnili wykroczenia warte mandatu za 300 zł. Sklada się na to postój w miejscu niedozwolonym i nadużycie świateł awaryjych.

~aaa

A co do przyczyn wypadku to naprawdę nie ma co rozgrzebywać. Czasami splot kilku okoliczności powoduje takie a nie inne zachowanie samochodu czy kierowcy. Pomyślcie ile razy Wam przytrafiło się np. przy wykonywaniu prostego manewru czegoś lub kogoś nie zauważyć. Tragiczne jest to, że w wyniku tego błędu musieli stracić życie ludzie (nie ważne w jakiim wieku), każdy chce i ma prawo do życia. Napewno nie było intencją nikogo, aby tak się to skończyło. Zakładam, że każdy z uczestników zdarzenia miał bliższe lub dalsze plany na życie ...

~aaa

Kilku przeżyło, ale jeszcze nie wiadomo co z tego życia będzie i jakie ono będzie...

~pik

kolego który podał nazwiska. Złożyłem zawiadomienie o naruszeniu godności zmarłych. Pozdrawiam i do zobaczenia