Zamiast straszyć, niech rozbiorą
Między blokami, na osiedlu Pławo znajduje się stara, niepotrzebna nikomu hydrofornia. To kolejny relikt przeszłości, który kiedy stał się bezużyteczny, powinien zostać rozebrany i wywieziony.
Na każdym z osiedli Stalowej Woli można znaleźć jakąś pozostałość z dawnych lat. Większość z nich to nikomu niepotrzebne buble, które nie mają żadnej wartości. Na osiedlu Centralnym znajdują się np. fundamenty niemieckiej artylerii przeciwlotniczej, w Śródmieściu- fundamenty po szaletach miejskich, na osiedlu Pławo- opuszczona hydrofornia (mieszcząca się między blokami przy ul. Poniatowskiego 27 oraz Jana Pawła II 12). W przypadku tej ostatniej, mieszkańcy wzięli sprawę w swoje ręce i zebrali podpisy pod petycją o likwidację niepotrzebnej nikomu budowli. Poparcie tego pomysłu zyskało dużą aprobatę, bo pod pismem swój podpis złożyło ponad 170 osób.
Kiedy rozmawialiśmy z mieszkańcami bloków obok hydroforowi usłyszeliśmy, że najbardziej chcieliby, żeby w tym miejscu pojawił się większy plac zabaw. To właśnie bezpieczeństwo dzieci było dla wielu osób przesłanką do tego, by podpisać się pod petycją.
- Proszę zobaczyć, ten budyneczek nie jest duży. Na jego dachu znajduje się drut kolczasty. Niech dzieciakom strzeli do głowy się tam wspiąć, albo jeszcze coś innego i nieszczęście gotowe- mówi mieszkanka bloku przy ul. Poniatowskiego 27.
- Nie tylko bezpieczeństwo jest tu ważne, ale także jakaś estetyka. Ten stary, odrapany budynek tylko przeszkadza. Nawet niech na tym miejscu rośnie zwykła trawa, a na pewno wszyscy będą zadowoleni- mówi inny mieszkaniec bloku.
Stara hydrofornia należy do Miejskiego Zakładu Komunalnego. To od jej decyzji będzie zależało czy obiekt zostanie rozebrany.
Takich obiektów jak hydrofornia w Stalowej Woli jest znacznie więcej. Być może inicjatywy także innych mieszkańców przyczyniłyby się do tego, że szpecące pozostałości z dawnych lat przestałyby psuć wygląd osiedli. Wystarczy tylko chcieć.
Komentarze
A w zimie co beda dzieci robic?
Jak spadl snieg to mozna bylo bawic sie w oblezenie twierdzy - ataakujacy sniezkami i obroncy na dachu hydroforni.
Czy ktos zna jakis wypadek dziecka w tym miejscu?
Kiedy rozmawialiśmy z mieszkańcami bloków obok hydroforowi usłyszeliśmy, że najbardziej chcieliby, żeby w tym miejscu pojawił się większy plac zabaw. To właśnie bezpieczeństwo dzieci było dla wielu osób przesłanką do tego, by podpisać się pod petycją.
Pamiętam,że w latach 80 i 90 takie obiekty były oblegane przez dzieci, nie jest mi znany przypadek aby komuś stała się duża krzywda za sprawą tych budowli.To,że ktoś zdrał kolano czy łokieć było czymś normalnym.Dziwie się troche,że właśnie rodzice którzy w dzieciństwie zaznali tej normalności,chowają pod klosz swoje pociechy.
Skoro budynek już stoi, to można go wyremontować i sprzedać ewentualnie wynająć.
Co do biednych dzieci, ktore mogą sobie zrobić krzywdę - ponoć te co tam mieszkają mają mamusie i tatusiów dobrze je wychowujących w tzw międzyczasie.Napewno więc nie wlezą na czyjąś własność, bo nie są huliganami ani złodziejami. Mają wyszpachlowane mieszkania, wypasione bryki, smartfony i tablety, to po co im łazić po ruinach. A Zakład Komunalny można zobowiązać do poprawienia estetyki budynku. Tylko trochę trzeba pomyśleć.
Jak burzyć - to burzyć.Co tam historia! Burzycielom proponuję rozwalić do gołej ziemi osiedle Widok, Młodynie i Pławo bo to są wstrętne koszarowce z minionej słusznie epoki. W to miejsce postawić parę galerii.
Wywalić złom i zrobić porządek.
Wyjątkową Parowozownie rozwalono, a szkoda ze tak włodarze postanowili.
Nie czekać, do roboty wywalić ten śmietnik.
Może po wyborach wizerunek naszego miasta w końcu się zmieni.
Co na to konserwator zabytków? MZK się na to nie zgodzi!!!!!
Wywalić pamiątki i wybudować pomniki z odlewów (bo przecież nazwa sama wskazuje STALOWA wola ) straszące swym wyglądem , a na dodatek wszystkie budynki najlepiej żeby były w szarym kolorze...
~sticky, niedaleko szkoły podstawowej nr 3 w okolicach Hotelu Hutnik są dwa sztuki chyba juz ostatnie...
prezio w miejscu hydroforni zrobi bibliotekę międzyosiedlową
Można się dowiedzieć gdzie znaleźć te fundamenty artylerii przeciwlotniczej? Jestem mieszkańcem stalowej woli od 18 lat i pierwszy raz o tym słyszę.
Przechodząc tamtędy też myślałam, że należałoby ten "zabytkowy obiekt" zgruzować, żeby nie szpecił dzielnicy.
narod bez pamiatek histori to motłoch ktory nie wie co bylo,tylko goni za kasa.
To historia naszego miasta. Dlaczego niszczyc?
Ja mieszkalam na tym osiedlu. Nigdy mi to nie przeszkadzalo.
A wiekszy plac zabaw? Jah kpiny. Tak czy tak dzieci prawie nie korzystają z tego placu zabaw bo co chwile jakas babcia czy dziadek otwiera okno i drze sie jak stare prześcieradło ze mu za glosno.
Kto wierzy w to ze chca tam plac zabaw zrobic to zycze powodzenia.
Czemu ludzie nie potrafia uszanowac historii?
Czy nie mozna tego odrestaurowac i zrobic mala galerie? Galerie miasta Stalowej Woli? Powiesic stare zdjecia a to co jest w pomieszczeniu odswiezyc. Trzeba chciec tylko troche pomyslec a nie ciagle niszczyc.
To pochlonie mniej pieniedzy. Wyburzenia tez kosztuja kupe kasy....
obudzcie sie ludzie...
ale co do fundamentów niemieckiej artylerii przeciwlotniczej bym się nie zgodził. ja bym to zostawił jako pamiątka okupacji. nikomu nie przeszkadza a jest ciekawostką historyczną tak jak w lasach pewne budynki wojenne