Nieznany sprawca podpalił śmietnik

Między blokami na Al. Jana Pawła II ktoś podpalił pojemnik do segregacji szkła. Mieszkaniec, który zauważył wydobywający się z niego dym niezwłocznie wezwał straż pożarną. Czy to kolejny akt wandalizmu?

Do podpalenia doszło 15 listopada około godz. 22.20. Kiedy jeden z mieszkańców osiedla przechodził obok altany śmietnikowej zauważył, że z pojemnika na plastik wydobywa się gęsty dym. Niezwłocznie więc wezwał straż pożarną obawiając się, że zająć od ognia mogą się wkrótce stojące tuż obok altany śmietnikowej samochody.

Nim na miejsce dotarli strażacy ogień niemal doszczętnie spalił wszystkie plastikowe butelki znajdujące się w kontenerze. Płomienie pojawiły się także w drugim, stojącym obok pojemniku, również przeznaczonym do segregacji plastikowych odpadów.

To nie pierwsze tego typu zdarzenie w tym roku. Warto przypomnieć, że na początku października 34-latkowi, który spowodował podobne pożary w mieście postawiono zarzuty podpalenia kontenerów na śmieci. W czerwcu br. mężczyzna podpalił sześć pojemników powodując straty w wysokości ponad 5900 złotych (za co grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat). Do podpaleń pojemników na śmieci dochodziło przy ul. Popiełuszki, Dmowskiego oraz Wolności.