Sprawa Thoni Alutec

Image

Wiceprezes firmy Thoni Alutec, w której w kwietniu br. doszło do dwóch śmiertelnych wypadków usłyszał zarzuty prokuratora. Czy naruszono przepisy BHP? Przedstawiciel firmy wyjaśnia…

30 kwietnia 2014 roku w firmie doszło do wypadku. Dwóch mężczyzn oczyszczało elementy odlane z magnezu, gdy doszło do wybuchu. Poparzeni pracownicy najpierw przebywali w stalowowolskim szpitalu, później przetransportowani zostali do specjalistycznej placówki w Łęcznej. Na skutek odniesionych ran zmarli. Przeprowadzona kontrola Państwowej Inspekcji Pracy wykazała szereg nieprawidłowości. PIP zawiadomiła prokuratora.

Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu postawiła pierwsze zarzuty wiceprezesowi spółki: umyślne naruszenie przepisów BHP oraz nieumyślne spowodowanie śmierci dwóch osób za co grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Wiceprezes utrzymuje, że jest niewinny.

O sprawie wypowiedział się przedstawiciel firmy Thoni Alutec Kierownik ds. Personalnych Marek Ślepecki.

W związku z informacjami prasowymi na temat przedstawienia zarzutów Członkowi Zarządu Spółki Thoni Alutec, uprzejmie informujemy, iż istotnie prokurator postawił zarzuty dotyczące wypadków przy pracy ze skutkiem śmiertelnym, do którego doszło na terenie naszej firmy. Pragniemy jednak podkreślić, że przyczyny wypadku jeszcze nie zostały wyjaśnione, a w sprawie- z uwagi na liczne wątpliwości- w dalszym ciągu prowadzone jest śledztwo. Uznać zatem należy, że wszelkie informacje dotyczące rzekomych przyczyn wypadku i osób odpowiedzialnych za przedmiotowe zdarzenie na tym etapie są dalece przedwczesne.

Podkreślamy, że Spółka stanowczo kwestionuje ustalenia poczynione przez Państwową Inspekcję Pracy, które w naszej ocenie w wielu kwestiach nie mają oparcia w poczynionych na etapie postępowania powypadkowego ustaleniach faktycznych.

W związku z powyższym Członek Zarządu złożył kategoryczne oświadczenie o odmowie przyznania się do popełnienia stawianego mu zarzutu.

Oświadczamy, że pragniemy rzeczowego i rzetelnego wyjaśnienia tragicznego zdarzenia, do którego doszło w naszej firmie. Kategorycznie potępiamy procedery czy zachowania zaprzeczające elementarnym zasadom bezpieczeństwa i higieny pracy.

Jednocześnie wskazujemy, że na obecnym etapie nie jest możliwe merytoryczne odniesienie się do podnoszonych twierdzeń, albowiem postepowanie przygotowawcze jest w toku, zaś rozpowszechnianie jakichkolwiek informacji mogłoby negatywnie wpłynąć na prawidłowe funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości i tym samym ustalenia przyczyn i osób odpowiedzialnych za wypadek, do którego doszło na terenie naszego zakładu.

Pismo podpisał w imieniu Thoni Alutec Kierownik ds. Personalnych Marek Ślepecki.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Antysocial88

Alutec i ta cale niemiecka smietanka to zerownia na Polskich pracownikach!~to co tam sie dzieje to typowy oboz pracy-ale za przeproszeniem-glupie Polaczki robia boi za co maja zyc...takie firmy-obozy powinni od razu zamykac...jak Niemiecka foirma to placic uczciwie-jak swoim szwbabskim braciom

~adwentowy

Ktoś musi za to odpowiedzieć, popieram prokuratora.

krasnal83

zamknac firme absolutnie niepowinna dzialas ! tragedia tam była !!!!!!!!

krasnal83

nie stety tak to jest nie umia zrobc firm i umieraja ludzie nie zyja mieli sie pobierac tkie soleczenstwoze glowa mala zobaczymy jaka kara bedzie a owinno byc smierc za smierc ! wtedy jak sie cos stanie to wiedZa co robic !

~bolo

powinni zamknąć tą firmę natychmiast,

mariuszstalowa

do ,,pana'' Kierownik ds. Personalnych Marek Ślepecki-pozwole sobie zacytowac,,Podkreślamy, że Spółka stanowczo kwestionuje ustalenia poczynione przez Państwową Inspekcję Pracy, które w naszej ocenie w wielu kwestiach nie mają oparcia w poczynionych na etapie postępowania powypadkowego ustaleniach faktycznych."

Myslalem ,ze czlowiek zostajac kierownikiem ma wiecej oleju w glowie - myslisz ,ze reszta to stado baranow.
Po pierwsze jak mozna kwestionowac nieuzywanie zasad bhp skoro 2 ludzi zginelo- to tak jakbys im teraz w oczy mowi ,ze to ich wina. Jesli wszystko byloby ok to skad sie biora wypadki na tej firmie(wszyscy wiemy ,ze nieraz byly).Jedynym wytlumaczeniem jest tylko brak profesionalizmu kadry kierowniczej . Jako zaklad(budynek) ladnie sie prezentuje tylko ,ze brakuje tam odpowiedzialnych ludzi z honorem.
http://pl.wi(...)9Bmierci

~struktura

No właśnie dlatego, że istnieje cała struktura i różne stanowiska powołane do pełnienia różnych funkcji. Jesli nikt nie udwodni, że to inne stanowiska stojące wyżej w strukturze hierarchi od stanowiska bezpośrenio zajmującego się BHP uniemożliwiły w jakiś istotny sposób jej funkcjonowanie w zakresie przyporządkowanej do niej funkcji, to odpowiedzialność kończy sie na tej funkcjonalnej komórce w korporacyjnym organizmie.

~Mr. WHO

To pracodawca jest odpowiedzialny za BHP w swojej firmie a nie tylko pracownik. Dlaczego pociąga się do odpowiedzialności tylko zastępcę? Co z właścicielem? Dlaczego w firmie gdzie istnieje cała struktura funkcji i stanowisk odpowiada tylko jedna osoba? Czy takie wypadki w związku z tym będą się tam powtarzać?

~solidarny

Lucek, zlikwiduj obozy niewolniczej pracy w mieście! Lub chociaż pomóż w zorganizowaniu midzyzakladowych związków zawodowych przemysłu aluminiowego bo nas fryce wykoncza!

~PiotrNiskie

To już nie od dziś wiadomo że ludzi traktuje się tam jak robaki!
W czorajszej nocy to znaczy 3 grudnia huk był uciążliwy, dość traktowania ludzi jak śmieci dość okradania ich nie tylko z pieniędzy czy zdrowia ale godności! Alutec to jak elektrownia atomowa! Szkodliwa i niebezpieczna! Ciekaw jestem jeśli nawet ukarany zostanie winny to przyjdzie nowy na jego miejsce i bedzie kontynuował jego cudowne znęcanie się i gnojenie!

~mateuszek

W Norynberdze taż takich niewinnych sądzili...

~maja

"Oświadczamy, że pragniemy rzeczowego i rzetelnego wyjaśnienia tragicznego zdarzenia, do którego doszło w naszej firmie. Kategorycznie potępiamy procedery czy zachowania zaprzeczające elementarnym zasadom bezpieczeństwa i higieny pracy. " Dobre ! Wstydu nie macie !