Do prezydenta ustawiają się kolejki
Choć od zaprzysiężenia prezydenta miasta minęło niespełna 3 tygodnie, to już do gabinetu włodarza Stalowej Woli ustawiają się ogromne kolejki...
Tradycją już się stało, że drzwi gabinetu prezydenta Stalowej Woli w wyznaczonym terminie są otwarte dla mieszkańców. Do Andrzeja Szlęzaka przychodziło wiele osób, najczęściej z prośbą o pomoc w znalezieniu pracy, bądź z prośbą o przydzielenia rodzinie mieszkania komunalnego. Również z tego typu problemami, ale także i innymi przychodzą mieszkańcy do obecnego włodarza miasta Lucjusza Nadbereżnego.
- Jest to dla mnie rzecz podstawowa i wykonywania mandatu prezydenta Stalowej Woli. Od 1 tygodnia mojego urzędowania normalnie przyjmuję wszystkich zainteresowanych mieszkańców podczas dyżuru, który tradycyjnie odbywał się we wtorki, i we wtorki pozostanie- mówi prezydent Lucjusz Nadbereżny.
Podczas dwóch pierwszych dyżurów do prezydenta utworzyły się długie kolejki interesantów. Włodarz miasta przyjął przeszło 100 osób. Do drzwi pukało także wiele mieszkańców w inne dni aniżeli wtedy, gdy ustalony jest dyżur. Również tych osób Lucjusz Nadbereżny nie odprawił z kwitkiem.
- Będę chciał w tym okresie pierwszych tygodni pracować w ten sposób, aby tą kolejkę, która się utworzyła przez ostatnie miesiące zniwelować, aby przyjąć wszystkich zainteresowanych. Myślę, że w nowym roku chciałbym mieć jeden dyżur sobotni, bo wiem, że nie wszyscy mogą przybyć na spotkanie w tygodniu, a więc jeden dzień w miesiącu na pewno będzie taki, że wszyscy zainteresowani, którzy na tygodniu nie mogą odbyć takiego spotkania będą mogli się spotkać z prezydentem w sobotę- mówi prezydent Stalowej Woli.
[MagPie]
Komentarze
Wzorem doświadczenia zdobytego w WORD/Tbg należałoby zorganizować poczekalnię z kawiarenką oraz rozdawć zainteresowanym dla uspokojenia zdjęcie z autografem miłościwie panującego. Na odwrocie zdjęcia zamieścić wykaz obietnic wyborczych, tak aby każdy wyborca mógł swobodnie skreślać kolejno realizowane obietnice kandydata wygłoszone w trakcie kampanii.
@anonim nie słyszałeś że Weber chce obniżyć pensje Lucka o 90% i jest tarcie bo Lucek zgadza się na 80% a Weber się zawziął i nie chce popuścić
No co wy dajcie Nuncjuszowi ze 3 lata spokoju .Jak tak można po kilku tygodniach tak człowieka w pracy nachodzić ? I jeszcze czegoś chcieć przecież te obietnice miały wam starczyć na całą kadencje !!
Ano PIS-owskie obietnice to taki tandetny, tani towar sprzedawany ciemnemu ludowi, który jednak ostatecznie oceni jego jakość i poszuka sobie innego "dostawcy".
Gdzie PIS schowało 1 500 petycji i wcześniejsze projekty uchwał Rady Miasta z wnioskami o interwencję innych władz w hałasowej sprawie?
U koryta to te uchwały stały się już nieaktualne?
Naruszenia norm emisji hałasu i innych paskudztw już nie mają miejsca pod światłym przewodem PIS?
PIS nie ma większości w RM aby je teraz przegłosować?
Opozycja nie pozwala PIS przegłosować tych uchwał?
Radni PIS są w opozycji do L.Nadbereżnego?
L.Nadbereżny sabotuje projekty radnych PIS?
To o co tu chodzi?
PIS "przehandlowało" zdrowie mieszkańców miasta?
PIS przekona się już za rok (4 lata) po jak wstydliwie niskiej cenie sprzedadzą je "zadowoleni" wyborcy.
Niech się Szlęzak uczy jak postepuj wielcy ludzie, a co do tego że Szlęzak nie przyjmował petentów kidy był prezydentem to napewno wtedy był nawalony. Wszyscy znają Szlęzaka skłonności.
O zgrozo! Kto jest autorem tego artykułu? Kalectwo językowe podpowiada, że obcokrajowiec nieznający języka polskiego.
Nie neguje tego pomyslu, ale obiecane bylo zlikwidowac hałas, i co? Dzis w nocy w kololcach szkoly nr 4 dawalo równo? Co z obietnicami?
~petent pokazuje ile szkód wyrządził u niego walenizm. To jest rzeczywiście poważny problem, z którym ten ~petent będzie sobie musiał poradzić.
Brawo, Szanowny Panie Prezydencie. Poprzedni prezydent cały czas przekładał przez sekretarki termin spotkania i to się wlokło tygodniami, że takie spotkanie nawet traciło sens. A Szanowny Pan Prezydent zawsze jest z ludźmi i dla ludzi. Brawo.
SZLEZAK SIEDZIAL W GABINECIE,A SEKRETARKA MOWILA ,ZY GO NIE MA ,NAWET NACZELNICY NIE MOGLI SIE DO NIEGO TYGODNIAMI DOSTAC Z WAZNYMI DLA MIASTA PROBLEMAMI,A CO DOPIERO MIESZKANCY.TO BYLA UTOPIA.
MMMNNNN dokladnie moja mama tak 3lata co tydzien byla przekladana- jechala bidulka w zime co roku najgorzej siedziala 2godziny a sekretarka wyszla i powiedziala PAN PREZYDENT PRZELOZYL SPOTKANIE norma to bylo !!
Do Szlęzaka można się było umówić, a później tylko odwoływał spotkania w nieskończoność. Lucjusz mam nadzieję to zmieni.
No pewnie, że jak jest nowy prezydent to będzie wstania zaradzić nowym problemom, których nie mógł podjmowąć stary prezydent, nie mówiąc już o zaradzniu im. Widocznie stary przydent był skrepowany starym prawem, ale nowy prezydent może przyszedł ze swoimi osobisymi kodeksami i osbistą mocą.
Ponoć Lucjusz wyleczył z dolegliwosci reumatycznych dwie staruszki, a trzy bezpłodne pary po spotkaniu z LUcjuszen doczekały sie zdrowego potomstwa. Prezydent tylko uniósł dłonie o góry i coś wziosłego powiedział, nic wiecej.
Ciekwasze jest do kogo to nowy prezydent musi chodzić ze swoimi perezdnckimi problemami i plannowanymi decyzjami
Panie prezydencie nic pan nie mówi o sposobie załatwienia spraw... To jest sedno dyżuru, samo przyjmowanie jest tylko częścią logistyki. Jak pan tą "100" załatwił? Ilu obiecał czas przyszły a ilu zadowolił od "ręki". Niech sobie nie marnuje sobót bo to ustawowy czas wolny dla pana i urzędników. Panie prezydencie, ja proszę za pośrednictwem elektroniki o realizację programu - dużo mu pan czasu poświęcił będąc w opozycji - świeże powietrze, problem palenia w piecach byle czym a zwłaszcza sklejką meblową i oponami. Dla ułatwienia panu zadania wskazanym byłoby zorganizować spec. skrzynki w urzędzie do której można będzie składać informacje kto czym pali.
hehe i oczywiscie odeszli z kwitkiem...
Patrząc na to zdjęcie jak nie wierzyć w teorię ewolucji Darwina.
.m
~michaś, jak masz zamiar zwrócić pokarm przez jamę gębową, to idź sobie stąd tam, gdzie taką czynność będziesz mógł sobie wykonać. A internet zostaw w spokoju, bo nikogo twoje zwracanie pokarmu nie interesuje. Na drugi raz czytaj tylko Marska, Lenina i dzieła walenistyczne.
Co wy z tym halasem ?Kuzwa..wy chyba nie wiecie co to halas.Ja nie widze potrzeby organizowania jakis debilnych czujnikow halasu bo w Stalowej Woli jest calkiem cicho.Kuzwa.co za ludzie.Komar piernie a ten domaga sie monitoringu halasu.Wez sie gosciu wyprowadz do lasu i bedziesz mial spiew ptakow.To jest miasto przemyslowe.Pomysl o przeprowadzce.
bardzo dobry artykul moja mama 3lata byla zwodzona przez pana A.Sz. najpierw powiedzial obiecal cos- pozniej nagle przekladal spotkanie teraz mam nadzieje ze uda sie dokonczyc to co jest zaczęte.
Czy będziemy na co dzień informowani: czy prezydent przyszedł do pracy, czy pracował, czy odbył naradę z naczelnikami, czy przyjmował mieszkańców, czy przygotował materiały na sesję, co o jego nieobecności w domu sądzi żona, a co sądzą dzieci, a co brat, o której zakończył pracę, itp.
SERIAL BEZ KOŃCA.
Za chwięl odruch wymiotny
A co L.Nadberezny powiedział 1 500 osobom stojącym w kolejce z hałasowymi petycjami?
"Wyśpicie się frajerzy za 4 lata".
Przez zamknięte okna znowu od kilku dni słychać 70 dB PIS-owskiego oszustwa.
Przez zamknięte okna słychać, jakie wrażenie na przemysłowej gangsterce zrobiły słowa Nadbereżnego.
Panie Nadbereżny, podobnie jak Pan teraz, bardzo pewnie czuł się i A.Szlęzak.
A.Szlęzak też szybko zapomniał, że pańska łaska wyborcy na pstrym koniu jeździ.
A.Szlęzak, podobnie jak i Pan, nie bierzecie pod uwagę tego, że wyborcy mogą być bardzo pamiętliwi, bez kolejki nawet.