Budżet powiatu przyjęty

Image

Rada Powiatu Stalowowolskiego przyjęła budżet na 2015 rok. Takiej zgodności przy przyjmowaniu budżetu dawno nie było. Tylko 1 z 21 radnych nie opowiedział się za.

Nim uchwała budżetowa powiatu trafiła pod obrady, była szeroko omawiana na posiedzeniach różnych komisji. Założenia budżetowe zostały we wtorek przedstawione radnym powiatowym również przez skarbnik urzędu. Kiedy przewodniczący Rady Powiatu Ryszard Andres rozpoczął dyskusję nad budżetem o głos poprosił Zygmunt Cholewiński. Radny wyraził ubolewanie nad tym, że ani starosta, ani wicestarosta nie wypowiedzieli się na temat budżetu podczas obrad. Cholewiński po kolei wymieniał punkty, na temat których nic nie miał do powiedzenia starosta. Jego zdaniem budżet jest defensywny i jest w nim brak jakiejkolwiek aktywności.

- Nie słyszymy w ogóle w jaki sposób ma pobudzić przedsiębiorczość, to, że nie ma nowych miejsc pracy. Nie usłyszeliśmy w ogóle, a można przecież też było w jakiś sposób porozumieć się z miastem, bo rozumiem, że problemy szpitala w jakiś sposób też mogą być rozwiązane, potrzeba w przyszłości poszerzać usługi. Jeżeli się dobrze orientuję, to szpital płaci duże podatki od nieruchomości, które mogłyby być w jakiś sposób zrekompensowane. Miasto mogłoby w jakiś sposób przekazać, tak się dzieje w innych miasta, w innych województwach, chociażby ten podatek od nieruchomości, który mógłby być dodatkowym źródłem dochodu dla szpitala, czy to w postaci sprzętu, czy umorzenia tego podatku. Ja nie wiem czy są możliwości tego umorzenia, bo jest kwestia pomocy publicznej, tutaj nie chcę się wypowiadać, ale przecież w inny sposób jest to możliwe. Nie usłyszałem w ogóle w jaki sposób była tutaj prowadzona sprawa rozwiązań komunikacyjnych, stanu bezpieczeństwa na drogach. Te rzeczy wymagają nie tylko kwestii finansowych, ale również i organizacyjnych. To tak wygląda jakby to była stagnacja działań, przyszliśmy, przegłosujemy to, co zostało zaproponowane w zasadzie przez panią skarbnik. Nie mamy możliwości, nie mamy pieniędzy, więc nic nie robimy- mówił Zygmunt Cholewiński.

Starosta Janusz Zarzeczny podkreślił, że nowy zarząd powiatu został powołany raptem 4 tygodnie temu, kształt budżetu został przygotowany przez poprzedniego starostę Roberta Filę. Nowe władze powiatu wprowadziły nieco poprawek, jednak szkielet budżetu nie został zmieniony.

- Widać, że pan panie radny pracował w województwie podkarpackim, a nie w powiecie stalowowolskim. Powiatowy budżet jest zupełnie innym budżetem. Tutaj trzeba wiedzieć, że są pieniądze przeznaczone na realizację pewnych celów. Oczywiście, możemy pewne pieniądze pozyskiwać, lecz jest to utrudnione, bo jeżeli wydatki majątkowe są w naszym budżecie powiatowym na poziomie 28 mln zł, to jest to tyle, ile generalnie nas stać. Ja pamiętam lata, gdzie na drogi powiatowe w naszym powiecie wydawało się 100 tys. zł. Jeżeli nie pozyskamy środków z zewnątrz, to niewiele możemy zrobić. Pozyskaliśmy dobre środki, jeśli chodzi o trasy rowerowe, to po pierwsze, oraz na budowę ul. Przemysłowej i z tego trzeba się cieszyć- mówił Janusz Zarzeczny, starosta powiatowy.

Zupełnie inną opinię na temat budżetu (niż Zygmunt Cholewiński) przedstawił wiceprzewodniczący Rady Powiatu Tadeusz Samołyk. Podkreślił on, że to najlepiej przygotowany budżet, który został stworzony przez władze poprzedniej kadencji. Zaznaczył przy tym, że jeszcze przed obradami pogratulował przygotowania go poprzedniemu staroście Robertowi Fili.

- Dziwię się, że kolega ten budżet tak skrytykował. Ten budżet nie jest defensywny. On jest naprawdę przyzwoity, w miarę stabilny i przez to, że nie ma on deficytu, jest w miarę perspektywiczny. Przez to mając możliwości będzie można w tym roku sięgnąć po dodatkowe środki w ramach różnych przedsięwzięć[/i]- mówił Tadeusz Samołyk.

W dyskusji nad projektem budżetu głos zabrał również Robert Fila wyjaśniając, że jego projekt został przygotowany przez poprzedni zarząd powiatu, który pod jego kierownictwem funkcjonował przez 4 lata.

- Będę bronić tego budżetu, bo jest on kontynuacją tych działań, które w poprzedniej kadencji zarząd podejmował. Nie ma co się czarować, budżet powiatu nie jest to budżet aktywny. Nie ma tutaj dużych środków na konkretne działania, główne zadania takie jak: służba zdrowia, oświata, bezpieczeństwo, inwestycje drogowe- mówił Robert Fila.

Radny Fila powiedział, że jest bardzo zadowolony, że już wkrótce nastąpi modernizacja ul. Przemysłowej i zaznaczył, że jak na budżet powiatu, to inwestycja ta jest naprawdę dużym zadaniem. Były starosta mówił także o potrzebie pozyskania nowych środków i konieczności dofinansowywania szpitala.

Ostatecznie za przyjęciem budżetu głosowało 20 na 21 rajców.

Kiedy zapytaliśmy starostę stalowowolskiego o opinię na temat budżetu potwierdził, że jest on dobrze przygotowany.

- Budżet jest dobrym budżetem. Trzeba wiedzieć, że budżet powiatowy nie może być takim budżetem rozhuśtanym. Są pewne pieniądze przeznaczone na pewne cele, które są naznaczone, które są dane powiatowi do realizacji tych celów i wiele tu się nie zrobi, są wyliczone subwencje, są wyliczone różne pieniądze na działalność naszych jednostek i instytucji i cóż tu więcej da się zrobić? Jeżeli uda się nam pozyskać środki zewnętrzne, jakiekolwiek, to już jest sukces. Wydaje mi się, że udało się nam to, bo jeżeli jedna inwestycja idzie za ponad 11 mln i druga inwestycja- ścieżki rowerowe za ponad 13 mln zł, to jest to bardzo dobry budżet- mówi dla portalu StaloweMiasto.pl Janusz Zarzeczny.

Projekt budżetu powiatu zakłada, że dochody powiatu w 2015 roku wynosić będą 118.700.000 zł, w tym dochody bieżące będą na poziomie 91.828.859 zł, dochody majątkowe 26.871.141 zł. W budżecie zapisano na transport i łączność 8.853.585 zł. W budżecie powiatu zaplanowano wydatki na zadania i zakupy inwestycyjne na łączną kwotę 28.181.030 zł, w tym na programy finansowane z udziałem środków budżetu UE- 13.346.576 zł. Najważniejszym i najkosztowniejszym zadaniem będzie rozbudowa drogi powiatowej Nr 1027R ul. Przemysłowej w Stalowej Woli za 11.399.411 zł. Dotacja dla SP ZZOZ Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli pochłonie 2.234.449 zł. Środki te zostaną przekazane na realizację 2 projektów: Utworzenie Pracowni Diagnostyki Obrazowej w Pawilonie Diagnostyczno- Zabiegowym Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli- I etap- 1.634.449 zł) oraz zakup aparatury diagnostycznej dla wczesnego wykrywania nowotworów”- dofinansowanie zakupu tomografu komputerowego- 600.000 zł. Wśród mniejszych planowanych wydatków znalazły się m.in.: zakup samochodu dla Zarządu Dróg Powiatowych 130.000 zł, dotacja celowa dla gminy Stalowa Wola na wsparcie finansowe i wspólną realizację projektu "Budowa ulicy Przemysłowej Bocznej w Stalowej Woli- etap II" w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, termomodernizacja budynku Jednostki Ratowniczo- Gaśniczej nr 1 KP Państwowej Straży Pożarnej 362.870 zł, dotacja dla Zakładu Pielęgnacyjno- Opiekuńczego w Stalowej Woli na dofinansowanie informatyzacji placówki 200.000 zł, modernizacja instalacji automatycznego wykrywania i sygnalizacji pożaru oraz przebudowa instalacji ciepłej wody w Domu Pomocy Społecznej- 300.000 zł.

[MagPie]

Materiał video

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~toto

Na drogi powiatowe, chodniki nie ma kasy a na zakup samochodu dla jednostki obsługującej te pożal się drogi znalazło się aż 130 tys. złotych? Panie starosto czy to nie jest przejaw rozrzutności z elementem niegospodarności. Chyba to nie tak miało być, więc kto podjął taką karkołomną decyzję?

~vopey

Dobrze, że budżet powiatu nie został jak to poetycko nazwano "rozhuśtany"? bo jeszcze tego brakowało by panowie starostowie zamiast pracować przez cały rok by się "huśtali", huśtali,.. bez końca! Brawo!

~olga

To ostatecznie z jakiego działu pan starosta uzupełnił brakującą kasę na wynagrodzenia administracji powiatowej? W projekcie budżetu co nieco brakowało.

~pani

Radny Samołyk jest "zgodny" bo siedzi sobie tam gdzie tego pragnął, dziwić może widoczna "impotencja" p. starosty Zarzecznego. Przecież nie tak miał wyglądać powiat i gminy również przed wyborami... Panie starosto toż to dopiero początek kadencji a panu już opadły ręce, już pan tłumaczy oczywistą oczywistość, że nie ma pieniędzy, że tego pan nie może, tamtego się nie da... Po co pan w ogóle startował do tego powiatu skoro nic pan nie może? Dobrze, że w radzie jest jeden radny p. Cholewiński, który wie czego oczekiwać od starosty. Tylko jest pewne ale, ale czy giermkowie pozwolą mu na swobodę zachowań? Panie starosto kolejny raz pytamy pana gdzie są obietnice z okresu kampanii wyborczej? Grunt to dobre samopoczucie starosty, "budżet jest dobry" i to wystarczy na przeżycie kolejnego roku w samouwielbieniu.

~brew

co tu gadać...tkm

~Nati

Wyjątkowa zgodność.