Podwyżka motywacyjna dla nauczycieli
Rada Powiatu Stalowowolskiego jednogłośnie podjęła uchwałę, w skutek której zostanie podwyższony dodatek motywacyjny w szkołach, nad którymi nadzór sprawuje powiat.
W związku z sytuacją finansową powiatu stalowowolskiego, związaną z osiągnięciem przez nauczycieli w 2012 roku wyższych niż określonej w Karcie Nauczyciela średnich wynagrodzeń na poszczególnych stopniach awansu zawodowego, wysokość środków finansowych w szkole na dodatki motywacyjne ustalono w wysokości zaledwie 1% minimalnej stawki wynagrodzenia zasadniczego nauczyciela stażysty z tytułem zawodowym magistra z przygotowaniem pedagogicznym.
- Nasze założenie było takie, że chcielibyśmy, aby te dodatki wynosiły 5% za 2 lata, czyli w 2015 roku żeby one były na poziomie 4%, a w 2016 roku, żeby dojść do kwoty 5%. To byłby górny pułap tego dodatku. Wiadomo, że te wydatki mogą dojść do granicy 10%. My, jako samorząd uważamy, że nas na to nie stać i nie możemy takiej wysokości zaproponować, natomiast jesteśmy w stanie zaproponować te dodatki na tym poziome. Przeprowadziliśmy negocjację ze związkami zawodowymi, żeby rok 2015 był na poziomie 4%. Związki zawodowe wyraziły na to zgodę- mówi starosta Janusz Zarzeczny.
Radny Robert Fila zaznaczył, że wskazane jest, aby zmobilizować dyrektorów szkół, nad którymi pieczę sprawuje powiat (szkoły ponadgimnazjalne oraz poradnia psychologiczno-pedagogicza) do tego, aby dodatek motywacyjny był rozdzielany w ten sposób, aby faktycznie pełnił swoją funkcję.
- Jeśli chodzi o wysokość tych dodatków i kwestie ich podwyższenia, to jest to temat dyskutowany już przynajmniej od roku. Ja mam takie pytanie, czy na dzień dzisiejszy widzi pan środki na sfinansowanie tej podwyżki? Ja nie mówię o budżecie, bo subwencję teraz mamy na podstawie prognozy do budżetu- można powiedzieć- włożoną. Czy nie lepiej było poczekać na moment, kiedy dostaniemy realne wyliczenie subwencji oświatowej i w tym momencie podjąć tę decyzję ze skutkiem na początek roku, by uniknąć sytuacji jak ta w 2014 roku, gdzie mieliśmy subwencji 5 mln zł mniej, należało weryfikować plany i zadania jakie mieliśmy i w sumie z tego powodu nie udało się tego dodatku zwiększyć- mówi Robert Fila.
Starosta Janusz Zarzeczny przyznał po części rację poprzedniemu staroście, jednak zaznaczył, że sytuacja o jakiej mówił Robert Fila była związana ze szkolnictwem prywatnym o uprawnieniach szkół publicznych, więc problemy nie powinny się już powtórzyć. Tymczasem dodatek motywacyjny, o którym mowa, żeby móc pełnić swoją rolę nie może być na najniższym z możliwych poziomie.
- Negocjacje były prowadzone od pewnego czasu. Te pieniądze były obiecane i nie mogliśmy tego już dłużej blokować. Wszyscy wiemy doskonale co było w poprzedniej kadencji. Dodatek motywacyjny na poziomie 1%, to jest dodatek można powiedzieć uwłaczający, jeżeli można dostać 10% maksimum. Uważam, że danie tych 4% jest możliwe- mówi Janusz Zarzeczny.
Starosta podkreślił, że dobrze by było, gdyby dodatek motywacyjny był przyznawany nauczycielom, którzy czymś się wykazują w swojej pracy zawodowej, dlatego też Zarzeczny podczas spotkań z dyrektorami szkół będzie na to zwracał szczególną uwagę.
- Dodatek motywacyjny ma być dodatkiem motywacyjnym, czyli nie ma być z natury rzeczy dla każdego. On ma być zebrany w puli na 4 osoby (ok. 90 zł na osobę- 4%). Tę pulę dostaje dyrektor do dyspozycji i ma te pieniądze dzielić tak, żeby każdy nauczyciel czuł się dowartościowany za swoją pracę- mówi starosta stalowowolski.
[MagPie]
Komentarze
a ja bym w du...miała i te 5tys i te wakacje,człowiek z jednym w chałupie nie może dać rady a taki musi z 30 w klasie i nie tylko
heheheh takie motywacyjne to konowały biora za 5 minut wizyty, nauczyciele to równają się z obsługą w biedronce i innych tego typu. czy są tyle samo warci?????
Nauczyciele są po ciężkich studiach, spróbuj skończyć ich studia, pośmieję się jak będziesz ślęczał ze ślipiami w książkach po nocach i z nogami w wodzie.
Należy im się kasa. Masy nie wiedzą jak wyglądają studia nauczycielskie.
chyba jakiś zart.
Popieram, nauczyciele to ludzie wykształceni, po porządnych, ciężkich wymagających pracy, studiach. Należy im się kasa i szacunek.
Przed wojną nauczyciel był tak ważny jak lekarz i tak wszędzie jest na świecie:
"Takie będzie Rzeczypospolitej ..... jakie jej młodzieży chowane."
a hucie kiedy bedą podwyżki?
To błąd wspierać nauczycieli! Nie dość że kupe kasy zarabiaja to jeszcze dawac im podwyżki!
tak, pietrek....i jeszcze sie spoznia godzine do pracy...nie to, co nauczyciel, ktory ma dzwonek a przed dzwonkiem musi dyzurowac i byc gotowy na lekcje...
A lekarz pierwszego kontaktu na kontrakcie z NFZ zarabia 15-30 tys. zł/miesiąc!!! I jeszcze im mało! A każdego z nich uczyli nauczyciele, którzy teraz dostają z łąchy śmieszne głodowe quasi podwyżki...HAŃBA!!!!
Pan Zarzeczny, jako radny w ubiegłej kadencji, wspierał ówczesnego starostę Filę w obniżeniu dodatku motywacyjnego dla nauczycieli, a teraz mówi o uwłaczającym 1% tego dodatku, a przecież sam się do tego przyczynił ...
Kiedy Zarzeczny prowadził rozmowy (wcześniej) i obiecał pieniądze?
"Dodatek motywacyjny ma być dodatkiem motywacyjnym, czyli nie ma być z natury rzeczy dla każdego. On ma być zebrany w puli na 4 osoby (ok. 90 zł na osobę- 4%). Tę pulę dostaje dyrektor do dyspozycji i ma te pieniądze dzielić tak, żeby każdy nauczyciel czuł się dowartościowany za swoją pracę- mówi starosta stalowowolski"
może jakaś osoba mniej szkolona niż starosta wytłumaczy co on miał na mysl, w metodyce naliczania dodatku,
ludzie! macie dzieci? niech zostaną nauczycielami, wszystko! cudny zawód! "Bodajbys cudze dzieci uczył".....ze swoimi nie dajecie rady, taka prawda.........jak wnuki przyjadą to już masakra! jakbyscie mogli to chetnie i w niedziele wyslalibyscie dzieci do szkoły, macie wtedy spokój!18 lekcji ale do kazdej trzeba sie przygotować, zainteresować, żeby być zadowolonym z tej pracy.Poszukać, poszperać, wydrukować, skserować...Oj, ludzie, ludzie......
ani dodatku nie ma ani tych 5000, nie wiem skad macie takie wiadomości, chyba, że do średniej liczą się zarobki kuratorów itp
Nauczyciel dyplomowany zarabia średnio 5 tys. zł brutto. Zadnych dodatkow tego typu jeszcze nie powinni miec! kazdy weekend wolny (chyba ze odrabiaja i ida z klasa np do kina) wakacje, ferie!!! i 18 godzin pracy w szkole tygodniowo - KPINA!!!!!! a i jeszcze roczny urlop dla "podratowania zdrowia"
90 zł dodatek mobilizacyjny dramat....
Tak... lizusy opłaciło się