Postanowienia noworoczne mieszkańców

Mieszkańcy Stalowej Woli nie są gorsi niż ludzie z całego świata. Też robią postanowienia, też obiecują sobie wiele i wiele oczekują po nowym roku i też tych postanowień nie dotrzymują…

Tuż przed sylwestrową zabawą zapytaliśmy mieszkańców Stalowej Woli o ich postanowienia noworoczne. Większość przyznała, że takie postanowienia są i w tym roku, ale tym razem zostaną one spełnione. Tymczasem jak wskazują badania socjologiczne, noworoczne postanowienia zdoła dotrzymać zaledwie… 8% deklarujących…

Co sobie obiecujemy?

Rzucanie palenia

- Od nowego roku rzucam palenie. Wiem, że będzie ciężko. Oglądałem ostatnio film dokumentalny w TV, gdzie jeden gość nagle przestał palić. Byłem zdziwiony, że się rozchorował, miał mdłości, kręciło mu się w głowie i lekarz przekonywał, że są to skutki odstawienia tytoniu. Ja będę brał tabletki z apteki, będę spacerował dużo i uda mi się[/i]- przekonuje pan Jacek.

Z papierosem rozstać postanowiło się jeszcze kilka osób. Wszystko oczywiście ma udać się w nowym, 2015 roku.

Odchudzanie

- Będę się odchudzać. Do sylwestra jeszcze hulaj dusza- piekła nie ma, ale później koniec, kropka, dieta i nie ma przeproś- mówi pani Asia.

Podobną deklarację usłyszeliśmy jeszcze od pani Kasi, Ewy, Zosi, Bożenki i kilku innych stalowowolskich kobiet.

- Zapiszę się na siłownię i kupie sobie i mężowi karnet na basen. Będę chodzić do pracy na piechotę, a nie jeździć samochodem- twierdzi pani Marzenka.

Zmiana trybu życia

O swoje zdrowie postanowiło zadbać również wielu zaganianych i zapracowanych mieszkańców tego miasta. Oznacza to, że będą mniej siedzieć w pracy, więcej zajmować się domem i rodziną, pojadą w tym roku na wakacje i odwiedzą krewnych mieszkających na drugim końcu Polski. Ci młodsi obiecują sobie poprawę wyników w nauce.

- Po wakacjach idę do ostatniej klasy i będę mieć maturę. Postanowiłam wziąć się za naukę, trochę odpuścić znajomych i łażenie bez celu po mieście. Mniej przyjaciół, mniej fb, mniej imprezowania, więcej książek. Nie wiem jak mi to wyjdzie, jakiś plan musze mieć i się go trzymać. Rodzice na korepetycje obiecali mnie zapisać. Jakoś to będzie- mówi Joasia.

Więcej zarobić, mieć lepszą pracę

Co ciekawe, wiele osób chciałoby zmienić pracę, lepiej zarabiać, mieć lepszego szefa, a temu, którego się ma, umieć się w końcu postawić i zażądać podwyżki. O zmianie pracy marzyło wielu naszych rozmówców. Wielu też chciałoby mieć jakąkolwiek pracę, dlatego też w 2015 roku postanowiło, że ją zdobędzie. Czy tak się stanie? Okaże się dopiero za rok.

Większość kończy na postanowieniach

Na pytanie o zrealizowanie postanowienia z roku ubiegłego już mało kto chce mówić. Nie udało się wytrwać w postanowieniach, bo nie było czasu, bo się pojawiły niespodziewane kłopoty, bo się pochorowałem, nie miałem siły, odchudzanie trwało zaledwie kilka dni, a nie było widać rezultatów, siłownia podrożała, ze spacerów nic nie wyszło, bo było zimno i lało, a w lecie był za duży upał, na basen nie chodziłam, bo nie wyglądałam tak dobrze jak koleżanka, a na wakacje zabrakło pieniędzy i nigdzie nie pojechaliśmy, albo zamiast wypoczynku pomalowaliśmy mieszkanie.

Porażka 2015 dopiero przed nami. A że się pojawi, to pewne. I znów, jak mawiają naukowcy będziemy zwalać wszystko na brak silnej woli, brak czasu, brak pieniędzy. Ot, samo życie…