Nowe standardy ścieżek rowerowych

Image

Nowe ścieżki rowerowe mają być bezpieczniejsze zarówno dla kierujących, jak i pieszych. O nowych standardach ciągów dla jednośladów rozmawiano podczas sesji Rady Miasta.

Prezydent Lucjusz Nadbereżny zapowiedział, że na wiosnę dokonana zostanie ocena istniejących w mieście ścieżek rowerowych. W wielu miejscach Stalowej Woli ścieżki zagrażają bezpieczeństwu rowerzystów i pieszych. Trzeba więc będzie dokonać pewnych zmian i tam, gdzie to jest możliwe wdrożyć nowe rozwiązania.

Dyskusja o nowych standardach rowerowych jest konsekwencją zapowiedzi zmian, o których mówili założyciele ruchu społecznego Kocham Stalową Wolę Lucjusz Nadbereżny i Rafał Weber jeszcze jako radni miejscy ubiegłej kadencji. Spotkanie na ten temat odbyło się 10 czerwca ubiegłego roku.

O nowych standardach trzeba mówić w przypadku powstawania nowych ciągów rowerowych, a te na pewno pojawią się wraz z modernizacją stalowowolskich ulic (np. Przemysłowej-bocznej). Ścieżki mają być przyjazne dla rowerzystów, mają posiadać wygodne zjazdy, być izolowane od chodników dzięki pasom zieleni lub wbudowanym uskokom. Ponadto w mieście nie będziemy mieć nowych ścieżek z nawierzchni z kostki, lecz pojawią się dróżki asfaltowe. Chodzi głównie o eliminację wszelkich barier rowerowych, które z jednej strony utrudniają swobodny przejazd, z drugiej stanowią realne zagrożenie bezpieczeństwa rowerzystów.

W Stalowej Woli, tam gdzie pojawiły się ścieżki rowerowe (m.in. wzdłuż Alei Jana Pawła II, ul. Energetyków czy Popiełuszki) dochodzi do ciągłych nieporozumień między pieszymi a rowerzystami. Jak podkreślił jeszcze w czerwcu ubiegłego roku Lucjusz Nadbereżny, dopóki nie będzie separacji technicznej przez małą architekturę czy małą zieleń, zawsze będzie dochodzić do nieporozumieniem, a piesi z rowerzystami w tej kwestii nie będą mogli się „dogadać”.

- Chcemy zaproponować przyjęcie standardów technicznych dla infrastruktury rowerowej miasta Stalowej Woli. Przygotowaliśmy 35. stronicowy materiał techniczny, który wprowadza nowe standardy techniczne w projektowaniu, w budowaniu ścieżek rowerowych. (…) Te standardy mogą być przyjęte tylko i wyłącznie przez prezydenta miasta Stalowej Woli. Rada Miejska nie ma takiej kompetencji. Będziemy apelować, żeby to był dokument planistyczny, dokument, który będzie stanowił podstawę do wszystkich planów zagospodarowania przestrzennego, do wszystkich elementów tworzenia infrastruktury. Będzie to obwiązywać wszystkich zarządców dróg– mówił w czerwcu jako radny Lucjusz Nadbereżny.

Teraz jako prezydent Stalowej Woli może swoje plany wprowadzić w życie bez przeszkód.

Materiał video

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Jeden Taki

~Rozpacz to właśnie jedna z poważniejszych spraw. Dlatego że dotyczy bezpieczeństwa. Nie głosowałem na Lucjusza ale ten pomysł mi sie podoba. Ty przestań rozpaczać i zajmij się właśnie poważnymi sprawami.

~kibic

NARZEKANIOM MIESZKAŃCY STALOWEJ WOLI MÓWIĄ STOP.

~Rozpacz

Nadbereżny weź się za rzeczy poważne a nie jakies kosmetyczne sprawy tu ogłaszasz... brak ci poważnych osiągnięć i przedstawianiem rzeczy mało ważnych chcesz wytworzyć ułudę, że coś robisz pozytywnego po rozwaleniu MZK, rozdawnictwem mieszkań, wspieraniem KUL i kościołów, weź się za robotę, bo okres ochronny mija szybko, najmij fachowców, zacznij myśleć a nie kierować się zdaniem np takiej Sagatowskiej bez osiągnięć i innych, nawet nie masz kancelarii z prawdziwego zdarzenia, takiej co będzie pracować merytorycznie, nie jak u Szlęzaka, ale pewnie pozatrudniasz tam partyjnych młodych "siurków" i będzie upadek straszny.

~roweryk

Niestety nic to nie pomoże,dopuki nie zmienią się przepisy lub ludzka mentalność. Dlaczego pieszy zbliżający się do oznakowanego przejścia przez jezdnię zatrzymuje się ,rozgląda i dopiero wtedy wkracza na przejście??? A rowerzysta może wparować na oznakowany przejazd rowerowy przez jezdnię nawet nie zwalniając??? Powinien być zmieniony kodeks ruchu drobowego ,nakazując rowerzyśćie bezwarunkowe zatrzymanie się przed przekroczeniem jezdni.Zarówno rowerzysta poruszający się z prędkością nierzadko 40 km/h jak i kierowca samochodu muszą mieć czas aby się dostrzec. Pytam się , komu bardziej zaszkodzi rowerzysta przekraczający jezdnię w dozwolonym miejscy bez zachowania należytej uwagi??? Sobie czy kierowcy samochodu???

~Marek

A zapomniałem jeszcze dodać że scieżka asfaltowa to też PLUS - bo może ludzie zaczną chodzić chodnikami a nie scieżkami rowerowymi - bo scieżka od chodnika będzię sie bardzo odróżniać wizualnie.

~Marek

Bardzo dobry pomysl.
Bo sciezki z kostki to masakra - zwlaszcza z nieodpowiedniej kostki np. takiej jak ostatnio zrobiony odcinek od Statola to lasku na przeciw Aldika i nie tylko.