34,4% czyli ok 40,8 mln zł z budżetu powiatu jest przeznaczane na wydatki związane z oświatą. Radni powiatowi pochylili się ostatnio nad sprawozdaniem z wysokości średnich wynagrodzeń nauczycieli...
Jak się ma wynagrodzenie do liczby godzin pracy?
Choć często ze strony nauczycieli słychać słowa narzekania na ciężką i męczącą pracę z dziećmi, to grupa ta jak wiadomo cieszy się licznymi przywilejami, zagwarantowanymi chociażby w Karcie Nauczycieli. Takiej karty nie mają osoby pracujące na kilka zmian, w trudnych warunkach, nie mają jej zwykli, szarzy ludzie, którzy wykorzystywani przez pracodawców nie mogą nawet marzyć o urlopie, składkach emerytalnych czy rentowych, nie mają jej też ci, którzy podobnie jak nauczyciele pracują w swoich zakładach pracy, a później siedzą po nocach nad stosami papierów we własnych domach.
Przywileje nauczycielskie denerwują i złoszczą Polaków. Kontrowersje wywołuje liczba godzin ich pracy, bo jak wiadomo żaden pedagog do roboty nie idzie na 8 godzin. W niektórych gminach naszego kraju były już wprowadzane pewne praktyki polegające na zmuszeniu nauczycieli do spędzenia 40 godzin w murach szkoły. Kiedy jednak sprawa trafiała do sądu lub nauczyciele skarżyli się wojewodom, tego typu praktyki szybko się kończyły. Przywileje prawdziwie szlacheckie odbijają się więc czkawką niejednemu Kowalskiemu.
Zgodnie z art. 42.1 ustawy z dnia 26.01.1982 r. (Karta Nauczyciela) Czas pracy nauczyciela zatrudnionego w pełnym wymiarze zajęć nie może przekroczyć 40 godzin na tydzień. Jednocześnie art. 42.3 ustawy przyporządkowuje tygodniowy obowiązkowy wymiar zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych, prowadzonych z uczniami albo na ich rzecz (pensum) do określonego typu szkoły lub placówki. Pensum zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych dla większości nauczycieli zatrudnionych w szkołach podstawowych, gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych wynosi 18 godzin zajęć tygodniowo. Wyjątek stanowią m. in. wychowawcy świetlic szkolnych oraz nauczyciele bibliotekarze bibliotek szkolnych, dla których pensum wynosi odpowiednio 26 i 30 godzin tygodniowo.
Ile zarabiają nauczyciele?
Wysokość wynagrodzenia nauczycieli reguluje również Karta Nauczyciela. Nie może być ono niższe niż w rozporządzeniach MEN, ogłaszanych każdego roku na podstawie KN oraz ustawy budżetowej. Samorządy na wydatki związane z oświatą otrzymują od rządu subwencje.
Czy wysokość pensji jaką otrzymują nauczyciele może wprawić o zawrót głowy? Jak czytamy w sprawozdaniu o wysokości średnich wynagrodzeń nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego (powiat stalowowolski) wygląda to następująco: nauczyciel stażysta otrzymuje 2.717,59 zł, nauczyciel kontraktowy- 3.016,52 zł, nauczyciel mianowany- 3.913,33 zł, nauczyciel dyplomowany- 5.000,37 zł.
Wydatki związane z wynagrodzeniami dla nauczycieli w 2014 roku wyglądały następująco: nauczyciele stażyści kosztowali powiat ok. 441 tys. zł, nauczyciele kontraktowi- ok. 2,26 mln zł, nauczyciele mianowani- ok. 5,08 mln zł, nauczyciele dyplomowani- 17,18 mln zł.
Wydatki oświatowe to 34,4% budżetu
Kiedy zajrzymy do uchwały budżetowej powiatu stalowowolskiego, przyjętej w grudniu 2014 roku, możemy zauważyć, że ok 32,58 mln zł to środki zarezerwowane na wynagrodzenie dla pracowników zatrudnionych w placówkach edukacyjnych (etaty to 569,51, w tym pedagogiczne- 453,86). Wydatki związane z realizacją zadań statutowych wynoszą 5,26 mln zł, dotacje na zadania bieżące- 1,81 mln zł, świadczenia na rzecz osób fizycznych- 87 tys. zł, wydatki na programy finansowane z udziałem środków z budżetu UE- niemal 1,1 mln zł.
ja zostałam nauczycielką ponieważ mam problem z pzyswajaniem wiedzy..a tak tłuke od 20lat jedno i to samo i prawie już opnaowałam materiał,pozdrawiam grono pedagogiczne
nauczyciele kształtuja pokolenia,ok.sa zawody w których powinna byc konkretna selekcja(służby mundurowe,również księżanauczyciele,lekarze itp.teraz mam pytanie:ilu znacie porządnych,normalnych ludzi którzy wykonuja min. te zawody rzetelnie,z pasja,nie na siłę,nie na odp....ol?zawody publiczne,tych ludzi sie widzi ,z Nich sie powinno brac przykład.ja powiem po swoim przykładzie.mam 40 lat i znałem w życiu 3-4 dobrych nauczycieli jednego dobrego księdza(brata konkretnie),jedna siostre zakonną,2-3 policjantów,wojskowi(byłem 15 miesięcy w służbie zasadniczej pisarzem he he to sie napatrzyłem co sie robi za dnia na jednostce za miast na zajecia to do nory i ciapanko trepów,może uogólniam ale...) to co drugi niestey albo pijaczyna albo robotę do domu przynosii mamy ,,Ostatnie piętro''.ale znałem tez takich że aż miło było popatrzec kto ma bronic Naszej Ojczyzny.jbardziej poczciwi z Nich to strażacy.zdyscyplinowani,wysportowani i selekcja konkretna(wiem sa tez układy ale to jest wszędzie i tego nie przeszkodzimy).mam kilku znajomych co maja swoja działalnosc i momentalnie poznaja nauczyciela po swoim wyniosłym,górnolotnym i przemądrzałym zachowaniu.dzieci Ich maja słuchac w szkole to chca to tez przenieśc do życia społecznego a tu niestety każdy równy.a te pensje to nie sa brutto?wracaja do młodych nauczycieli to na poczatku nikt nie dostanie od razu 3 klocki na rekę.ja w grudniu fizycznie pracuja z 72 nadgodzinami wziąłem około 4 klocków.teraz prosze policzyc że pracowałem w sumie prawie pół miesiąca dłużej od normalnego czasu pracy a nie od nauczycielskiego.i nie mam pretensji do nikogo.nie chciałem sie uczyc i tyram.ale uważam ze w przeliczeniu na godziny zarabiam w ch.j mniej.ktos napisal klasówki i sprawdziany ok,tylko że nie sa to sytuacje codzienne.pozdrawiam ciężko pracujących i konsumentów(wybitnych )utrzymujacych nasze PKB w dobrej kondycji
Panie i Panowie nauczyciele!Czy wy nie umiecie czytać tekstu ze zrozumieniem!Przecież wyrażnie jest napisane że jest to średnie wynagrodzenie, a że w Polsce średnie wynagrodzenie liczy się jak się liczy to już inna sprawa! Wstyd Panie i Panowie nauczyciele!
Jestem nauczycielem dyplomowanym z 18-letnim stażem mam goły etat plus dodatek wychowawczy za prowadzenie klasy zarabiam netto 2700 zł
I pytam gdzie te 5000 zł chyba na dwóch etatach to już 40 godzin tygodniowo bo do 18 dochodzą dwie godziny kartowe czyli te które nauczyciel pracuje za darmo. 20 razy 2 etaty i mamy 40 plus kartkówki plus wywiadówki plus rady pedagogiczne plus przynajmniej 3 godziny tygodniowo na załatwienia spraw wychowawczych i robi się ponad 50 godzin tygodniowo i dopiero wtedy nauczyciel z 20-letnim stażem pracy z najwyższym stopniem zawodowym zarobi 5000 zł. Nadmieniam iż grono nauczycielskie musi skończyć studia i wydać na nie pieniądze a jest porównywane do nieuków po zawodówce. Porównajmy nauczycieli do lekarzy oni też posiadają wyższe wykształcenie i jak ostatnio się dowiedzieliśmy niektórzy w Stalowowolskim szpitalu zarabiają 40000 zł i także jeszcze dorabiają prywatnie tylko już nie za 30 zł za godzinę lecz od 100 wzwyż za wizytę która czasem trwa 5 minut. Zastanówcie się co piszecie i mówicie bo aż wstyd.
Szanowni Państwo jestem nauczycielem stażystą w jednaj z naszych szkół i zarabiam 2265,00 zł brutto czyli po odjęciu podatku 1676,00 zł nie wiem czy to aż tak dużo żeby było się czym bulwersować. Nikt nikomu nie bronił się uczyć i zostać nauczycielem. Tylko jakoś nie widać chętnych do wykonywania tego wspaniałego zawodu. Zapraszam do szkoły zawodowej tam można dopiero przekonać się czym jest praca nauczyciela
Nie zapomnijcie, że nauczyciele kształtują postawę młodego pokolenia - przyszłości naszego kraju ! Uważam, że klika kluczowych dla naszej wspólnej przyszłości zawodów powinno zarabiać dobre pieniądze. Nauczyciele, lekarze, resort mundurowy to zawody odgrywającą kluczową role w państwie. Wiadomo nie wszystkich można traktować równo. Są osoby które bardzo się angażują w swoją pracę ale są i tacy którzy traktują ją jak zło konieczne. Dlatego odpowiednia selekcja i system motywacji rozwiązałby ten problem.
Patrzę na pryzmat w odniesieniu do zachodnich krajów w tej sprawie. Tam te zawody mają poważanie. Jak taki młody człowiek ma szanować w przyszłości policjanta, nauczyciela, itd, jak sami ich nie szanujecie. Pokazujecie tylko pogardę i przenosicie ją na swoje dzieci. A potem się dziwicie, że dziecko tak czy inaczej się zachowuje i sprawia kłopoty w zachowaniu czy ma problemy z prawem.
Szanowny pismaku redaktorzynie podpisujący się inicjałami MP miej trochę honoru i podpisz się nazwiskiem i imieniem.
"Joa
Mówią,że klasowki muszą brać do domu! A niech siedzą w szkole w ramach etatu i podpisując listę obecności na 8godz pracy. Nie każdy ma komfort robić robotę w fotelu przy kawusi i ciachu. A niech pracują po 8 godz, może wtedy nie będą mieć siły po uczciwej pracy na wyłudzane od rodziców korepetycji."
nie wyłudzają tylko jezeli bachor mimo obnizenia poziomu przez reformy nie daje rady to nie wina nauczyciela tylko mamusi która ma ambicje zeby bachor był w lo lub technikum a nie w zawodówie, amen
Koledzy i kolezanki przynajmniej na forum anonimowo moglibyscie sie przyznac ile zarabiamy za prawie nic nie robienie bo taka jest prawda. Wyciagamy kasiazki cwiczenia i tak naprawde uczniowie sami pracuja a My oceniamy ich prace, ( kartkowki, sprawdziany smiech na sali jak to robie na lekcjach lub na przerwie ) .Jestem nauczycielem dyplomowanym mam 4150 zl netto, do tego po ciezkiej pracy 22 h tygodniowo udzielam korepetycji 35 zl / h. Mam srednio 2 osoby dziennie po godzinie gora 2 prosze sobie policzyc ile tygodniwoo i miesiecznie wpada dodatkowej kasy nieopodatkowanej. Ja przyjanjmniej mam odwage sie przyznac jaka jest prawda
Oczywiście nie można mierzy pracy wszystkich nauczycieli jednakowo. Większośc "użera się" z uczniami, musi sprawdzac się do następnych lekcji. Ale są i nauczyciele np. WF którzy co robią, Rzucą piłkę i z głowy. Klasówek do sprawdzanie też nie mają.
do ~lajkonik : nie porównuj odpowiedzialności nauczyciela i lekarza. Też jestem zdania, że lekarze zarabiają za dużo, ale w ich rękach spoczywa ludzkie życie. A w Waszych rękach "szanowni nauczyciele" co leży? Rodzic, któremu zależy na dobru dziecka na rzęsach staje i płaci ogromne pieniądze za korepetycje! Z których Wy w żaden sposób sie nie rozliczacie! Czysta kasa! Nie mówię o wszystkich nauczycielach, ale wiekszość tak robi (przynajmniej w szkołach srednich i gimnazjach).
N-l,20 lat pracy,6 klas po 30 ucz. w tym 1 kończąca szkołę,czas pracy w godzinach zegarowych,tj.:240 godz.na spr.Icz.arkusza.,90 godz.na spr.IIcz.arkusza,400 godz.przy tabl.,18 godz .konsult .dla rodz.,30 godz.spr.zeszyt.,1x wycieczka-48 godz.,9 godz .konfer.,60 godz. sprawdz .kart.=925 godz.:5 mieś.=185 godz.:4 tyg=46.25 godziny zegarowej w tygodniu,tyle spędzam w pracy.Nie wliczono telefonów od i do kuratorów,od i do rodziców...a reszta niech dalej zazdrości,macie prawo,no,idę się pakować- wyjeżdżam na narty w Alpy w Splugen,w końcu zarabiam 5000 zł,to mnie stać, a reszta niech jeździ na worku wypchanym słomą na górce za blokiem
do ~zuzu : nie obrażaj pracowników fizycznych!!! wielu z nich studia skończyło, tylko niestety nie ma pracy w ich zawodzie i robią cokolwiek, żeby zarobic na chleb!!! Urzędnicy tez pokończyli studia, ale na "dzień dobry" dostają minimalną krajową, w pracy są bite 8 godzin!!! A ilu jest takich po studiach, którzy, żeby godnie żyć wyjeżdżaja i jadą na tzw. szmacie??? Jeżeli tak Wam źle na stanowisku nauczyciela to nikt Wam nie broni wyjechac i pracować! Wtedy dopiero zobaczylibyście "szanowni nauczyciele" czym jest prawdziwa praca!!!
A lekarze to niby co. gruba kasa za dwa etaty w jednym czasie, o czym ostatnio dowiedzieliśmy się. Ale im wolno, oni mogą strajkować itp. Tylko nauczyciele są źli i strasznie ale to strasznie dużo zarabiają. A ak dochodzi do zamknięcia szkoły, bo niz demograficzny, to wielu traci pracę.
Najbardziej zapracowana grupo społeczna w Polsce!!! właśnie macie 2 tygodnie żeby się wybyczyć, później juz tylko 3 m-ce bo kto w czerwcu myśli o nauce to czas na wycieczki i później 2 m-ce laby o której normalnie pracujący człowiek może tylko pomażyć, normalnie pracujący ma problem co w tym okresie zrobić z dziećmi bo szkoły zamknięte na głucho. A we wrześniu będą straszyć strajkami jak to im żle i ciężko. Mam nadzieje że doczekam że karta nauczyciela pójdzie do śmietnika i wkońcu będą normalnie pracować.
Nikt nie wspominał o wynikach nauczania, w mojej i nie tylko mojej pracy od pracownika wymaga się wyników pracy, jak ich nie ma to nie ma i ciebie, czy nauczyciele tak mają? kto ich rozlicza za swoją pracę?
Nauczyciel który udziela korepetycji świadczy o swojej niekometencji, ( oczywiście bez podatku) dlaczego mamy mu drugi raz płacić za to co powinien nauczyć w szkole? wiadomo że są i ciemnoty, ale i ciemnotę da się czegoś nauczyć, i to nie na korepetycjach.
Jestem nauczycielem dyplomowanym, prawie 20 lat pracy i etat, a zarabiam 2900 zł z groszami, ale 5000 zł NIGDY w życiu nie zarabiałem, nawet do 3000 nie dobijam. A właśnie, mimo tzw. wolnego, czyli ferii - dopiero skończyłem na dziś ślęczenie nad papierami z cudownej pracy. Nie obrażajcie ludzi, nie podajcie fałszywych danych i zacznijcie szanować pracę nauczyciela, bo jednak nawet największy matoł korzystał z wysiłku nauczyciela, żeby coś taki jeden z drugim osiągnął. Mądry człowiek doceni pracę nauczyciela, a cwaniak, który myślał, że na siłę ktoś mu wbije do mózgownicy, będzie za swoje nieudacznictwo krytykował. Nauczyciel to nie niewolnik!!!Nauczyciel to jeden z zawodów priorytetowych, więc trochę szacunku, a niedouczony i niewychowany pseudoredaktorzyna niech nie mąci i nie nakręca tematu, skoro w stalowymmieście nie ma żadnej sensacji, a interes musi sie kręcić. Żałosne to, ale właśnie przez takich w Polsce dzieje sie źle, bo lepiej rządzi i manipuluje się analfabetami. Wstyd!!!!!!
autor Ci nie odpowie, bo nie ma ani pojecia ani argumentow. cos tam napisal i tyle...
ja tym wszystkim co tak narzekaja radze: zostancie nauczycielami !
ja nie chce tyrac jak robol przy felgach, dlatego mam inny zawod, a jak komus sie nie chcialo studiow skonczyc tylko browary pil to niech teraz nie narzeka ze sa tacy co maja lepiej.
Drogi autorze tekstu. Skoro tak dokładnie zbadałeś temat to teraz proszę Cię o dane w której szkole nauczyciel zarabia ponad 5000 zł? I to średnia z wielu szkół? Skoro w większości, które znam dyplomowany zarabia ok 2500 zł to wnioskuję, że są też szkoły, gdzie zarabia się po ok 7000 - 8000 zł? Powiedz nam w jakiej szkole jest takie Eldorado!
To się nazywa dziennikarstwo A te place to jak były liczone? Ja np. zarabiam 4,5 tyś. Szkoda tylko, że z tej kwoty po wszelakich złodziejskich podatkach zostaje mi odrobinę ponad połowa. Ale ciemny lud już o tym nie wie, nie myśli albo i myśleć czy wiedzieć nie chce. Byle pismak coś naskrobie albo powie w TV a durnota pospolita bierze to za świętą prawdę. Wielka szkoda ...
Dla pełnej informqcji należy dodać, że wg badań zleconych przez Ministerstwo Edukacji, ale nie nagłaśniane, nauczyciel w ramach 1 etatu 46 godzin tyvodniowo. Czy mają płacone za to nadgodziny? Nie! Dlaczego tego nie żądają i nie strajkują?
Bardzo ciekawy artykuł .... z mianowaniem nie mam nawet takiej wypłaty, jaką artukuł podaje dla stażysty... to gdzie jest reszta rzekomej mojej wypłaty?
Pracuje w Zespole Szkół nr 2 w Stalowej Woli. Zarabiam 2986 zł brutto. Nie ująłem w ww zestawieniu dodatków typu tzw trzynastka-po ich dodaniu daje mi kwote 3234,84 brutto co daje mi mniej więcej 2200 zł miesięcznie(mniej więcej). Dodam iż pracuje jako nauczyciel już blisko 15 lat,oraz legitymuje sie stopniem nauczyciel dyplomowany(od 9 lat). Nie narzekm na swoja prace,bo pracuje po 4-5 godzin dziennie,mam bardzo dużo wolnego czasu i ogólnie bardzo przyjemną i nie nudną prace. Aczkolwiek musiałem sporo się poświecić aby mieć takie zajęcie. Prosze nie krytykujcie nas nauczycieli, to nie my tworzymy zasady. Jak bym musiał pracować np w wakacje to bym to robił,ale to nie zależne jest od żadnego z nauczycieli.
Mówią,że klasowki muszą brać do domu! A niech siedzą w szkole w ramach etatu i podpisując listę obecności na 8godz pracy. Nie każdy ma komfort robić robotę w fotelu przy kawusi i ciachu. A niech pracują po 8 godz, może wtedy nie będą mieć siły po uczciwej pracy na wyłudzane od rodziców korepetycji.
Komentarze
zwłaszcza ja mam taką naturę,zżera mnie gdy inni mają lepiej,ot Polska
Po co komu zazdrościć zarobków.
Wystarczy zmienić pracę i też tyle będzie się miało na wypłatę.
Polska specjalnośc tgo szczucie jednych na drugich.
Jakiś dziwny ten nasz kraj.
ja zostałam nauczycielką ponieważ mam problem z pzyswajaniem wiedzy..a tak tłuke od 20lat jedno i to samo i prawie już opnaowałam materiał,pozdrawiam grono pedagogiczne
Redaktorzyna nie napisał, że to wszystko to stawki brutto i to średnie. Średnia pensja w kraju też jest powyżej 4 tys. i co?
nauczyciele kształtuja pokolenia,ok.sa zawody w których powinna byc konkretna selekcja(służby mundurowe,również księża
nauczyciele,lekarze itp.teraz mam pytanie:ilu znacie porządnych,normalnych ludzi którzy wykonuja min. te zawody rzetelnie,z pasja,nie na siłę,nie na odp....ol?zawody publiczne,tych ludzi sie widzi ,z Nich sie powinno brac przykład.ja powiem po swoim przykładzie.mam 40 lat i znałem w życiu 3-4 dobrych nauczycieli jednego dobrego księdza(brata konkretnie),jedna siostre zakonną,2-3 policjantów,wojskowi(byłem 15 miesięcy w służbie zasadniczej pisarzem he he to sie napatrzyłem co sie robi za dnia na jednostce za miast na zajecia to do nory i ciapanko trepów,może uogólniam ale...) to co drugi niestey albo pijaczyna albo robotę do domu przynosii mamy ,,Ostatnie piętro''.ale znałem tez takich że aż miło było popatrzec kto ma bronic Naszej Ojczyzny.jbardziej poczciwi z Nich to strażacy.zdyscyplinowani,wysportowani i selekcja konkretna(wiem sa tez układy ale to jest wszędzie i tego nie przeszkodzimy).mam kilku znajomych co maja swoja działalnosc i momentalnie poznaja nauczyciela po swoim wyniosłym,górnolotnym i przemądrzałym zachowaniu.dzieci Ich maja słuchac w szkole to chca to tez przenieśc do życia społecznego a tu niestety każdy równy.a te pensje to nie sa brutto?wracaja do młodych nauczycieli to na poczatku nikt nie dostanie od razu 3 klocki na rekę.ja w grudniu fizycznie pracuja z 72 nadgodzinami wziąłem około 4 klocków.teraz prosze policzyc że pracowałem w sumie prawie pół miesiąca dłużej od normalnego czasu pracy a nie od nauczycielskiego.i nie mam pretensji do nikogo.nie chciałem sie uczyc i tyram.ale uważam ze w przeliczeniu na godziny zarabiam w ch.j mniej.ktos napisal klasówki i sprawdziany ok,tylko że nie sa to sytuacje codzienne.pozdrawiam ciężko pracujących i konsumentów(wybitnych )utrzymujacych nasze PKB w dobrej kondycji
Panie i Panowie nauczyciele!Czy wy nie umiecie czytać tekstu ze zrozumieniem!Przecież wyrażnie jest napisane że jest to średnie wynagrodzenie, a że w Polsce średnie wynagrodzenie liczy się jak się liczy to już inna sprawa! Wstyd Panie i Panowie nauczyciele!
Jestem nauczycielem dyplomowanym z 18-letnim stażem mam goły etat plus dodatek wychowawczy za prowadzenie klasy zarabiam netto 2700 zł
I pytam gdzie te 5000 zł chyba na dwóch etatach to już 40 godzin tygodniowo bo do 18 dochodzą dwie godziny kartowe czyli te które nauczyciel pracuje za darmo. 20 razy 2 etaty i mamy 40 plus kartkówki plus wywiadówki plus rady pedagogiczne plus przynajmniej 3 godziny tygodniowo na załatwienia spraw wychowawczych i robi się ponad 50 godzin tygodniowo i dopiero wtedy nauczyciel z 20-letnim stażem pracy z najwyższym stopniem zawodowym zarobi 5000 zł. Nadmieniam iż grono nauczycielskie musi skończyć studia i wydać na nie pieniądze a jest porównywane do nieuków po zawodówce. Porównajmy nauczycieli do lekarzy oni też posiadają wyższe wykształcenie i jak ostatnio się dowiedzieliśmy niektórzy w Stalowowolskim szpitalu zarabiają 40000 zł i także jeszcze dorabiają prywatnie tylko już nie za 30 zł za godzinę lecz od 100 wzwyż za wizytę która czasem trwa 5 minut. Zastanówcie się co piszecie i mówicie bo aż wstyd.
Szanowni Państwo jestem nauczycielem stażystą w jednaj z naszych szkół i zarabiam 2265,00 zł brutto czyli po odjęciu podatku 1676,00 zł nie wiem czy to aż tak dużo żeby było się czym bulwersować. Nikt nikomu nie bronił się uczyć i zostać nauczycielem. Tylko jakoś nie widać chętnych do wykonywania tego wspaniałego zawodu. Zapraszam do szkoły zawodowej tam można dopiero przekonać się czym jest praca nauczyciela
Nie zapomnijcie, że nauczyciele kształtują postawę młodego pokolenia - przyszłości naszego kraju ! Uważam, że klika kluczowych dla naszej wspólnej przyszłości zawodów powinno zarabiać dobre pieniądze. Nauczyciele, lekarze, resort mundurowy to zawody odgrywającą kluczową role w państwie. Wiadomo nie wszystkich można traktować równo. Są osoby które bardzo się angażują w swoją pracę ale są i tacy którzy traktują ją jak zło konieczne. Dlatego odpowiednia selekcja i system motywacji rozwiązałby ten problem.
Patrzę na pryzmat w odniesieniu do zachodnich krajów w tej sprawie. Tam te zawody mają poważanie. Jak taki młody człowiek ma szanować w przyszłości policjanta, nauczyciela, itd, jak sami ich nie szanujecie. Pokazujecie tylko pogardę i przenosicie ją na swoje dzieci. A potem się dziwicie, że dziecko tak czy inaczej się zachowuje i sprawia kłopoty w zachowaniu czy ma problemy z prawem.
Szanowny pismaku redaktorzynie podpisujący się inicjałami MP miej trochę honoru i podpisz się nazwiskiem i imieniem.
"Joa
Mówią,że klasowki muszą brać do domu! A niech siedzą w szkole w ramach etatu i podpisując listę obecności na 8godz pracy. Nie każdy ma komfort robić robotę w fotelu przy kawusi i ciachu. A niech pracują po 8 godz, może wtedy nie będą mieć siły po uczciwej pracy na wyłudzane od rodziców korepetycji."
nie wyłudzają tylko jezeli bachor mimo obnizenia poziomu przez reformy nie daje rady to nie wina nauczyciela tylko mamusi która ma ambicje zeby bachor był w lo lub technikum a nie w zawodówie, amen
Koledzy i kolezanki przynajmniej na forum anonimowo moglibyscie sie przyznac ile zarabiamy za prawie nic nie robienie bo taka jest prawda. Wyciagamy kasiazki cwiczenia i tak naprawde uczniowie sami pracuja a My oceniamy ich prace, ( kartkowki, sprawdziany smiech na sali jak to robie na lekcjach lub na przerwie ) .Jestem nauczycielem dyplomowanym mam 4150 zl netto, do tego po ciezkiej pracy 22 h tygodniowo udzielam korepetycji 35 zl / h. Mam srednio 2 osoby dziennie po godzinie gora 2 prosze sobie policzyc ile tygodniwoo i miesiecznie wpada dodatkowej kasy nieopodatkowanej. Ja przyjanjmniej mam odwage sie przyznac jaka jest prawda
Oczywiście nie można mierzy pracy wszystkich nauczycieli jednakowo. Większośc "użera się" z uczniami, musi sprawdzac się do następnych lekcji. Ale są i nauczyciele np. WF którzy co robią, Rzucą piłkę i z głowy. Klasówek do sprawdzanie też nie mają.
do ~lajkonik : nie porównuj odpowiedzialności nauczyciela i lekarza. Też jestem zdania, że lekarze zarabiają za dużo, ale w ich rękach spoczywa ludzkie życie. A w Waszych rękach "szanowni nauczyciele" co leży? Rodzic, któremu zależy na dobru dziecka na rzęsach staje i płaci ogromne pieniądze za korepetycje! Z których Wy w żaden sposób sie nie rozliczacie! Czysta kasa! Nie mówię o wszystkich nauczycielach, ale wiekszość tak robi (przynajmniej w szkołach srednich i gimnazjach).
N-l,20 lat pracy,6 klas po 30 ucz. w tym 1 kończąca szkołę,czas pracy w godzinach zegarowych,tj.:240 godz.na spr.Icz.arkusza.,90 godz.na spr.IIcz.arkusza,400 godz.przy tabl.,18 godz .konsult .dla rodz.,30 godz.spr.zeszyt.,1x wycieczka-48 godz.,9 godz .konfer.,60 godz. sprawdz .kart.=925 godz.:5 mieś.=185 godz.:4 tyg=46.25 godziny zegarowej w tygodniu,tyle spędzam w pracy.Nie wliczono telefonów od i do kuratorów,od i do rodziców...a reszta niech dalej zazdrości,macie prawo,no,idę się pakować- wyjeżdżam na narty w Alpy w Splugen,w końcu zarabiam 5000 zł,to mnie stać, a reszta niech jeździ na worku wypchanym słomą na górce za blokiem
do ~zuzu : nie obrażaj pracowników fizycznych!!! wielu z nich studia skończyło, tylko niestety nie ma pracy w ich zawodzie i robią cokolwiek, żeby zarobic na chleb!!! Urzędnicy tez pokończyli studia, ale na "dzień dobry" dostają minimalną krajową, w pracy są bite 8 godzin!!! A ilu jest takich po studiach, którzy, żeby godnie żyć wyjeżdżaja i jadą na tzw. szmacie??? Jeżeli tak Wam źle na stanowisku nauczyciela to nikt Wam nie broni wyjechac i pracować! Wtedy dopiero zobaczylibyście "szanowni nauczyciele" czym jest prawdziwa praca!!!
Zbycho, miałeś słabych nauczycieli polskiego. Gdzie takich jak ty zatrudniają?
A lekarze to niby co. gruba kasa za dwa etaty w jednym czasie, o czym ostatnio dowiedzieliśmy się. Ale im wolno, oni mogą strajkować itp. Tylko nauczyciele są źli i strasznie ale to strasznie dużo zarabiają. A ak dochodzi do zamknięcia szkoły, bo niz demograficzny, to wielu traci pracę.
Najbardziej zapracowana grupo społeczna w Polsce!!! właśnie macie 2 tygodnie żeby się wybyczyć, później juz tylko 3 m-ce bo kto w czerwcu myśli o nauce to czas na wycieczki i później 2 m-ce laby o której normalnie pracujący człowiek może tylko pomażyć, normalnie pracujący ma problem co w tym okresie zrobić z dziećmi bo szkoły zamknięte na głucho. A we wrześniu będą straszyć strajkami jak to im żle i ciężko. Mam nadzieje że doczekam że karta nauczyciela pójdzie do śmietnika i wkońcu będą normalnie pracować.
Nikt nie wspominał o wynikach nauczania, w mojej i nie tylko mojej pracy od pracownika wymaga się wyników pracy, jak ich nie ma to nie ma i ciebie, czy nauczyciele tak mają? kto ich rozlicza za swoją pracę?
Nauczyciel który udziela korepetycji świadczy o swojej niekometencji, ( oczywiście bez podatku) dlaczego mamy mu drugi raz płacić za to co powinien nauczyć w szkole? wiadomo że są i ciemnoty, ale i ciemnotę da się czegoś nauczyć, i to nie na korepetycjach.
Jestem nauczycielem dyplomowanym, prawie 20 lat pracy i etat, a zarabiam 2900 zł z groszami, ale 5000 zł NIGDY w życiu nie zarabiałem, nawet do 3000 nie dobijam. A właśnie, mimo tzw. wolnego, czyli ferii - dopiero skończyłem na dziś ślęczenie nad papierami z cudownej pracy. Nie obrażajcie ludzi, nie podajcie fałszywych danych i zacznijcie szanować pracę nauczyciela, bo jednak nawet największy matoł korzystał z wysiłku nauczyciela, żeby coś taki jeden z drugim osiągnął. Mądry człowiek doceni pracę nauczyciela, a cwaniak, który myślał, że na siłę ktoś mu wbije do mózgownicy, będzie za swoje nieudacznictwo krytykował. Nauczyciel to nie niewolnik!!!Nauczyciel to jeden z zawodów priorytetowych, więc trochę szacunku, a niedouczony i niewychowany pseudoredaktorzyna niech nie mąci i nie nakręca tematu, skoro w stalowymmieście nie ma żadnej sensacji, a interes musi sie kręcić. Żałosne to, ale właśnie przez takich w Polsce dzieje sie źle, bo lepiej rządzi i manipuluje się analfabetami. Wstyd!!!!!!
autor Ci nie odpowie, bo nie ma ani pojecia ani argumentow. cos tam napisal i tyle...
ja tym wszystkim co tak narzekaja radze: zostancie nauczycielami !
ja nie chce tyrac jak robol przy felgach, dlatego mam inny zawod, a jak komus sie nie chcialo studiow skonczyc tylko browary pil to niech teraz nie narzeka ze sa tacy co maja lepiej.
Drogi autorze tekstu. Skoro tak dokładnie zbadałeś temat to teraz proszę Cię o dane w której szkole nauczyciel zarabia ponad 5000 zł? I to średnia z wielu szkół? Skoro w większości, które znam dyplomowany zarabia ok 2500 zł to wnioskuję, że są też szkoły, gdzie zarabia się po ok 7000 - 8000 zł? Powiedz nam w jakiej szkole jest takie Eldorado!
To się nazywa dziennikarstwo
A te place to jak były liczone? Ja np. zarabiam 4,5 tyś. Szkoda tylko, że z tej kwoty po wszelakich złodziejskich podatkach zostaje mi odrobinę ponad połowa. Ale ciemny lud już o tym nie wie, nie myśli albo i myśleć czy wiedzieć nie chce. Byle pismak coś naskrobie albo powie w TV a durnota pospolita bierze to za świętą prawdę. Wielka szkoda ...
Dla pełnej informqcji należy dodać, że wg badań zleconych przez Ministerstwo Edukacji, ale nie nagłaśniane, nauczyciel w ramach 1 etatu 46 godzin tyvodniowo. Czy mają płacone za to nadgodziny? Nie! Dlaczego tego nie żądają i nie strajkują?
a Janek też ledwo skończył podstawówkę więc nie lubi nauczycieli- biedaczek ma stresa
myślący - gdzie byłeś jak ludzie się uczyli? też byłbys nauczycielem i zarabial krocie
autor artykulu nieźle tez zarobil na podjudzaniu spoleczeństwa, każdy może skończyć pedagogike i nie będzie musial pracować przy felgach
~nauczycielkaa
Zapraszam do odlewania felg za 1500zł brutto.
Bardzo ciekawy artykuł .... z mianowaniem nie mam nawet takiej wypłaty, jaką artukuł podaje dla stażysty... to gdzie jest reszta rzekomej mojej wypłaty?
Pracuje w Zespole Szkół nr 2 w Stalowej Woli. Zarabiam 2986 zł brutto. Nie ująłem w ww zestawieniu dodatków typu tzw trzynastka-po ich dodaniu daje mi kwote 3234,84 brutto co daje mi mniej więcej 2200 zł miesięcznie(mniej więcej). Dodam iż pracuje jako nauczyciel już blisko 15 lat,oraz legitymuje sie stopniem nauczyciel dyplomowany(od 9 lat). Nie narzekm na swoja prace,bo pracuje po 4-5 godzin dziennie,mam bardzo dużo wolnego czasu i ogólnie bardzo przyjemną i nie nudną prace. Aczkolwiek musiałem sporo się poświecić aby mieć takie zajęcie. Prosze nie krytykujcie nas nauczycieli, to nie my tworzymy zasady. Jak bym musiał pracować np w wakacje to bym to robił,ale to nie zależne jest od żadnego z nauczycieli.
Mówią,że klasowki muszą brać do domu! A niech siedzą w szkole w ramach etatu i podpisując listę obecności na 8godz pracy. Nie każdy ma komfort robić robotę w fotelu przy kawusi i ciachu. A niech pracują po 8 godz, może wtedy nie będą mieć siły po uczciwej pracy na wyłudzane od rodziców korepetycji.