Do tomografu trzeba będzie dopłacić?

Image

Nowy tomograf komputerowy miał być wykorzystywany w stalowowolskim szpitalu już od lutego. Jak się okazuje, na to trzeba będzie jeszcze poczekać. Sprzęt nie jest kompletny, a problemów z nim jest więcej.

Pomieszczenie, w którym znajdzie się tomograf trzeba przebudować

Za opóźnienia w dostawie sprzętu dla placówki medycznej nie odpowiada dostawca, lecz firma, której powierzono przebudowę pomieszczeń na potrzeby diagnostyki obrazowej.

- Nie wiem jak został zrobiony projekt. Jeżeli pacjent będzie wjeżdżał z łóżkiem, to nie zmieści się, a drzwi nie mogą być otwarte. Należy w tym momencie w podłodze zmienić podłączenie i przesunąć to urządzenie w nieco inne miejsce. Opóźnia to wszystko, zwłaszcza, że część sprzętu została do szpitala dostarczona- mówi p.o. dyrektora Edward Surmacz.

Jak się okazuje, w kwestii tomografu komputerowego problemów jest znacznie więcej.

Surmacz próbuje zaradzić trudnej sytuacji

Pełniący obowiązki dyrektora Edward Surmacz prowadzi rozmowy z firmą Toshiba, gdyż w przetargu na tomograf dla stalowowolskiego szpitalu nie zawarto informacji dotyczących realizacji szkoleń dla pracowników, co może teraz placówkę medyczną sporo kosztować. To nie jedyny problem z przetargiem. Nie ujęto też w nim kosztów przyłączenia sprzętu do sieci informatycznej, co może kosztować dodatkowo nawet 100-150 tys. zł. Dyrektor nie może zmusić do niczego firmy, która wygrała przetarg. Tylko dobry gest z ich strony może pozwolić na to, że nie trzeba będzie wydawać pieniędzy.

Kompleksowy audyt szpitala pozwoli na szczegółową ocenę sytuacji w placówce, zarówno w kwestii finansowej, jaki i w sferze przeprowadzonych przetargów.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~RST

jestem totalnym pokemonem bez braku zdolności samodzielnego myslenia dlatego czasami wylewam jad na innych,przepraszam

~RST

Pan Doktor Daniel Knap nie jest "obsługującym tomograf", pisowski obszczymurze, tylko doktorem nauk medycznych. To taki tytuł naukowy, gdybyś nie wiedział.

~dr Feelgood

Nie podszywaj się hieno internetowa!!!!!!!!!!
Żal ci ściska nie powiem co, że jest w końcu ktoś(drKnap ma więcej
"oleum "pod włosami i włosów też.

~policeman

trzeba ukrócić patalogię zarobkową,nie do pomyslenia jest jest żeby "obsługujący" tomograf zarabiał 25krotność najniższej krajowej

~a o tak

żeby pracować na jakimś sprzęcie trzeba cokolwiek o nim wiedzieć, od obsługi są technicy.
do tej pory lekarze z obcych placówek mieli świetną rozrywkę z opisów naszych badań. jeśli ktokolwiek leczył się w dużym mieście czy klinice a dostarczał "nasze" wyniki badań to wie o czym mówię. może pora to zmienić.... ? pozbywanie się dobrych specjalistów z naszego szpitala to dziwaczny i niezrozumiały zwyczaj. ten młody pracę znajdzie wszędzie.... ale pozwolić mu odjeść to szczyt głupoty

~dr Feelgood

chyba nie o to mi chodziło hehehehe

~Pani X

zgadzam się z dr Feelgood. Takich właśnie fachowców nam potrzeba.

~dr Feelgood

- do dyro-Jeśli chodzi o działanie dr Knapa na sprzęcie CT to on jest "end user" i na tym zna się jak żaden inny i mogą mu skoczyć na monitor najwyżej.

~dyro

pan młody Knap za taką wypłatę jaką bierze/brał powinien wzorowo obługiwac sprzęt

~WHO

Wszystko jest w gwarancji, nawet posprzątanie i utylizacja - tutaj z formularza cenowego.

II. Pozostałe składowe ceny tj
-koszt obsługi gwarancyjnej
-koszt sprzedaży ratalnej
-koszt dostosowania istniejącej instalacji elektrycznej, teletechnicznej oraz innych
niezbędnych do prawidłowego zamontowania, uruchomienia i użytkowania urządzenia, oraz
wykonania wszystkich wynikających z tego dostosowania robót ogólnobudowlanych i pozostałych ,
o których mowa w pkt 89-92 Opisu przedmiotu zamówienia
- koszt odebrania wszelkich opakowań po zainstalowanym sprzęcie oraz innych, nie wykorzystanych materiałów, oraz ich utylizacji
-inne……………
Reszta informacji jest oprócz SIWZ , między innymi w opisie przedmiotu zamówienia i w wyjaśnieniach.

Kto i po co nas wprowadza w błąd?

~xxx

W artykule jest napisane: "...w przetargu na tomograf dla stalowowolskiego szpitalu nie zawarto informacji dotyczących realizacji szkoleń dla pracowników, co może teraz placówkę medyczną sporo kosztować. To nie jedyny problem z przetargiem. Nie ujęto też w nim kosztów przyłączenia sprzętu do sieci informatycznej, co może kosztować dodatkowo nawet 100-150 tys. zł. Dyrektor nie może zmusić do niczego firmy, która wygrała przetarg. Tylko dobry gest z ich strony może pozwolić na to, że nie trzeba będzie wydawać pieniędzy

Sprawdziłem na stronie internetowej szpitala w BIP . W specyfikacji istotnych warunków zamówienia dostawy tomografu szpitala stalowowolskiego jest między innymi taki zapis:

"Wykonawca zobowiązany jest dostosować istniejącą instalację elektryczną, teletechniczną oraz inne niezbędne do prawidłowego zamontowania, uruchomienia i użytkowania urządzenia, jak również
wykonać wszystkie wynikające z tego dostosowania roboty ogólnobudowlane - koszt odebrania wszelkich opakowań po zainstalowanym sprzęcie oraz innych, nie wykorzystanych materiałów, oraz ich utylizacji"

Tak więc o "podłączeniu do sieci informatycznej" to raczej w specyfikacji jest napisane.

Powyższe zapisy specyfikacji przekładają się na zobowiązania dostawcy wynikające z umowy i nie wiem w czym problem.

Nie ma tam natomiast nic o szkoleniach pracowników co do obsługi aparatu, ale są one raczej standardem w takich sytuacjach i dostawca powinien je przeprowadzić. Ech, życie ...

~BIP

A nie interesuje cię kto mówi prawdę? Wszystko jest na stronie internetowej szpitala. Klikasz na znaczek BIP i masz dostęp do przetargów. W Biuletynie Informacji Publicznej masz wszystko o przetargu na zakup tomografu.

~doktor

to ile ten Knap młody bierze/brał?

~xxx

~1234 Dobrze krytykować, ale gorej samemu pokazać cos się potrafi. Szpitalem nie zarządza starosta ale dyrektor. Starosta zarządza powiatem. Jeżeli piszesz tendencyjnie to żadna z tobą polemika. Ale jeżeli choć trochę chcesz popatrzeć na problem uczciwie, to przyjmij do wiadomości, że Fila zastał szpital z 9 mln zobowiązań płacowych wobec załogi, nie mówiąc o dostawcach i nierozwiązanym problemem 13-tej pensji, który zagrażał istnieniu szpitala. Problemu tego nie był w stanie rozwiązać zarząd powiatu przed Filą o ówczesnej dyrekcji szpitala nie wspominając. Problem ten został rozwiązany za Filii i to głównie dzięki jego zaangażowaniu i dzięki działaniom dyrektora Ryznara. To może i przykre dla załogi, ale z całkowitą pewnością można twierdzić, że gdyby problemu 13-tki nie rozwiązano, to byłoby już po szpitalu. Aby załatwić problem 13-tki trzeba było spłacić załogę. To był element stosownego porozumienia. Załogę spłacono (to było 9 mln) ale nie płacono dostawcom usług bo nie było kasy - czyż nie taki scenariusz jest rzeczywisty? Dzisiaj szpital wisi 9 mln dostawcom. Jaka to różnica komu szpital wisi kasę i kto chce iść z tym do Sądu. Kiedy Fila obejmował urząd do Sądu szli pracownicy a dzisiaj dostawcy usług. Jak ktoś twierdzi, że to nie to samo - to oczywiście nie to samo, ale na jedno wychodzi. I nie nazywaj Fili nieudacznikiem. Czym ty się możesz popisać? Zobaczymy jak ze sprawą szpitala poradzi sobie aktualny zarząd powiatu. A skala problemu nie jest większa niż przed 4-ma laty. Już wtedy szpital miał problemy z płynnością finansowa. A mowy zarząd ma tyle łatwiej, że problemu trzynastki już nie bo go rozwiązał ten jak to ty nazywasz nieudacznik Fila. He, he. Co do przetargów wpadki zdarzają się często. A czy nie zdarzały się dyrektorom zarządzającym szpitalem przed Leśniewskim? Można by to sprawdzić.

~mieszkaniec

1234 chyba czegoś nie zrozumiałeś 1234? To dyrektor Leśniewski zdobył dofinansowanie do tomografu. W szpitalu zmieniło się wiele za jego dyrektorowania. Polecam mały rekonesans. Nie wiem co masz do Fili. On wyprowadził powiat na prostą, uwolnił powiat z długów. Sam sprawdź i nie wierz w to, co mówią funkcjonariusze z PIS.
Każdy, kto chce poznać prawdę może skorzystać z wiarygodnego źródła.

~1234

Podziękować za wszystko Fili - ignorany i ostatni nieudacznik; jako organ załozycielski powinien cokolwiek wiedzieć o szpitalu. I drugiemu geniuszowi - Leśniewskiemu, który to właśnie chciał rozłożyć kolejny szpital. Wielkie Dzięki .

~brother

Po co ci władze powiatu. Teraz nie można wkleić linka na SM, ale wejdź na stronę naszego szpitala , kliknij w ikonkę BIP, poszukaj przetargi i sam przeczytaj dokumentację na zakup tomografu ze wszystkimi zmianami. Tylko te informacje z Biuletynu Informacji Publicznej są prawdziwe i wiarygodne.

~xxx

do ~dyro: co znaczy płacił, czyżby Knap już nie pracował?

~dyro

niech pan leśnowski dopłaca,bo dobrze płacił młodemu Knapowi....

~xxx

Do "sister": sprawa jest poważna. Ktoś podaje nieprawdę. Władze Powiatu powinny to sprawdzić i zdementować. Albo nieprawdą jest to co podaje gazetka szpitalna albo to co napisane w artykule. Ja też słyszałem, że szkolenia personelu były w cenie. Trzeba sprawdzić umowę z firmą, która dostarczyła tomograf i specyfikację warunków zamówienia, która jest integralną częścią umowy. Jeżeli w artykule jest podane przekłamanie to należałoby podać sprostowanie. Jeżeli natomiast w artykule jest podana prawda to należałoby podać, że gazetka szpitalna podaje nieprawdę. Po tym co pisze "pacjent" - sprawę trzeba wyjaśnić!!!

~sister

Czy "pacjent" to przypadkiem nie były propagandzista szpitala i zausznik dyrektora Leśniewskiego? Styl i treść pasują w 100%.

~pacjent

A ja mam gazetkę, która leżała w poradni przy szpitalu. Nowy tomograf 80rzędowy zastąpi stary 1 rzędowy z 2000roku i pomimo znacznie lepszej diagnostyki dostaniemy dużo niższą dawkę promieniowania podczas jednego badania. W tej gazetce czytam, że " wykonawca zamówienia p.n. "Dostawa tomografu komputerowego dla potrzeb działu Diagnostyki obrazowej Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli" oprócz dostarczenia kompletnego urządzenia zobowiązał się także do instalacji, obsługi gwarancyjnej, szkolenia personelu, dostosowania istniejącej instalacji elektrycznej, teletechnicznej oraz wykonania innych, niezbędnych prac do prawidłowego zamontowania, uruchomienia i użytkowania urządzenia.
Dalej czytam: Warto przypomnieć, że zakup tak nowoczesnej aparatury był możliwy w dużym stopniu dzięki dofinansowaniu w wysokości 2,4 mln zł, jakie szpital pozyskał z Ministerstwa Zdrowia w ramach realizacji narodowego Programu Zwalczania Chorób Nowotworowych. Pozostała część kwoty na zakup tomografu pochodzi z budżetu Powiatu stalowowolskiego.(600 tysięcy zł.) oraz Powiatowego szpitala specjalistycznego w Stalowej Woli (242 580zł).
Ponieważ nie możemy podziękować dyrektorowi Leśniewskiemu za pozyskanie tych środków z resortu na zakup tak ważnego dla nas urządzenia (2 400 000 zł),to chociaż proponuję zapoznanie z bezpłatnym biuletynem, który jest wyłożony w szpitalu. Ciekawy jest artykuł o profesorze Stecu, który prawdopodobnie został zwolniony, a my straciliśmy szanse na ablację i inne skomplikowane operacje, które mogły uratować nasze życie. W sytuacji zagrożenia życia, zwykle nie mamy szansy dotrzeć do oddalonych ośrodków, gdzie udzielenie pomocy byłoby możliwe.
Okazuje się, że na stronie internetowej naszego szpitala jest elektroniczny Prozdrowotnik - gazetka, którą cytuje. Po sprawdzeniu zamówienia na tomograf w przetargach szpitala ( BIP - Biuletyn Informacji Publicznej) możemy sami przeczytać, że gazetka nie kłamie. Opis przedmiotu zamówienia zawiera między innymi dostosowanie instalacji. Wszystkie przetargi szpitala odbywają się zgodnie z ustawą prawo zamówień publicznych, szczególne procedury musiały być dodatkowo zachowane z uwagi na otrzymane dofinansowanie z ministerstwa, które pozyskał dyrektor Leśniewski. A kto kłamie i dlaczego odpowiedzcie sobie sami. Pewne jest to, że dyrektor Leśniewski nie zasłużył na to. A teraz przeszliśmy z deszczu pod rynnę.

~ajawiem

a ja słyszałam , ze tomograf jest zajety przez komornika .

~ble

Podobno już nie ma speca od PRu umiech

~fff

ja tam w żadne przypadki nie wierze tutaj to celowe działenie było tak samo jak z tym co bronek k wymyslil z lasami państwowymi ( las prywatny a kasa dla żydow)

~Pacjent

A gdzie byli specjaliści od remontów ze szpitala? Chyba jacyś tam pracują co znają sie na budowlance? Nie mogli nadzorować prac tej firmy? Nie mają centymetra?! Przecież w szpitalu przebudowali porodówkę,inne oddziały i jakoś się udało bez poprawek (chyba?)

~???

amatorszczyzna czy upadły walenizm?

~malarz

co to ma być kur... go mac państwo w państwie dobrac się za te wałki do du...y fili i tego dyrektorka lesniewskiego co to ma do kur...y być ja w pracy cos zle zrobie jada po pensji az milo a tutaj kryminal powinien być

~SanDomingo29

Szpital bankrutem, a trzymanie ,,fachowca'' od PR trwa w dalszym ciągu. Komedia trwa dalej...

~xxx

Jeżeli nie było w umowie z firmą dostarczającą tomograf zastrzeżenia co do szkoleń pracowników i włączenia aparatu do sieci komputerowej to ja tego nie pochwalam. Ale z drugiej strony należy postawić pytanie czy o tym zapomniano czy zrobiono to celowo żeby było taniej? Z tym,że co taniej, to drożej bo szkolenia włączone w koszt dostawy zwykle są dużo tańsze niż wycenione osobno. Tak czy inaczej mieć należy nadzieję, że szanująca się firma, a taką jest Toshiba, zgodzi się na ustępstwa, gdyż będzie jej zależało na opinii na rynku dostawców aparatury medycznej.