Uwaga na dziurę w jezdni
Kierowcom poruszającym się w rejonie ul. Hutniczej radzimy zachować ostrożność. Mniej więcej na wysokości bloku nr 6 znajduje się w jezdni sporej wielkości dziura.
Pośpiech, kiepskie warunki atmosferyczne mogą sprawić, że głęboka dziura, która pojawiła się w drodze przy ul. Hutniczej może umknąć naszej uwadze i nieszczęście gotowe.
- Jadąc wczoraj w nocy wpadłam w dziurę w jezdni nieopodal przychodni na ul. Hutniczej, co spowodowało uszkodzenie zawieszenia w aucie- napisała do nas jedna z mieszkanek Stalowej Woli.
Dziura jest głęboka, nic więc dziwnego, że nasza czytelniczka uszkodziła sobie samochód. Skontaktowaliśmy się z tej sprawie z naczelnikiem Wydziału Gospodarki Komunalnej w Urzędzie Miasta. Otrzymaliśmy zapewnienie, że pracownik magistratu sprawdzi stan nawierzchni drogi we wskazanym przez nas miejscu, w następnej kolejności dziura ma zostać załatana.
Ze względu na porę roku uszkodzenie w jezdni zostanie załatane za pomocą mieszanki mineralno-asfaltowej kładzionej "na zimno". Zostaną sprawdzone także inne sygnały dotyczące ubytków w jezdniach należących do miasta. A do tego czasu w okolicy Hutniczej noga z gazu!
MP
Komentarze
Dziura już usunięta.
~myslący Gratuluje świetnej wypowiedzi w tym temacie! Dodam tylko że człowiek widzi to co chce widzieć szczególnie człowiek mający się za człowieka! Który jak ma banknoty przed oczami to uważa że ma władze i jest inteligetny!
ty baranie dziura to tylko na wylot
To nie jest dziura, to jest ubytek
Szlęzak naprawiał chodnik na ul. Kilińskiego 4 lata a brakowało tylko 10 kostek brukowych tuż przed wyborami zlitował się nad mieszkańcami szczególnie osiedla Siedlanowskiego i naprawili ten chodnik.
naczelnik wydzialu komunikacji zarabia 2x tyle co mianowany nauczyciel i jedyna dziura, która go naprawde obchodzi to na której siedzi .
Nie sądzę aby ta dziura w drodze zniknęła zanim zniknie ten artykuł.
słusznie,że kolega informuje innych forumowiczów.Może ktoś kompetentny to przeczyta.A może pomógłby telefon na policję i coś z tym zrobią. No chyba,że wcześniej trzeba urwać koło.
ok rozumiem i nawet przyjmuje twój przekaz... tak czy inaczej licze ze jesli sami wykonamy jeden tel to nikt kolejny nie ucierpi ;-) pozdro i zycze najlepszego
omg: Po pierwsze nie mam pojęcia kogo się informuję w takim przypadku, po drugie nie jest to
pierwsza i ostatnia dziura w jaką ostatnio wpadłem - ciężko żebym za każdym razem "informował o tym służby", po trzecie nie ja jestem odpowiedzialny za stan dróg w Stalowej Woli, a pośrednio w podatkach płacę na tych, którzy są więc mam prawo być nie tyle oburzony co zaskoczony, że nadal po 2 tygodniach nikt się nie kwapił tej dziury naprawić.
pytanie do GRZ:
czy widzac tą dziurę już 2 tyg temu poinformowaleś słuzby by jak najszybciej ją załatali ? twój wpis z wykrzyknikiem sugeruje ze jestes oburzony ale sam nie zrobiełes nic by tej dziury nie było.
A świstaki siedzą za biurkami i zawijają...
Tak to już w Stalowej Woli jest, że sprawa pojawia się dopiero gdy ktoś złamie nogę albo urwie zawieszenie koła... a i tak do wiosny żadnych remontów nie będzie. A gdy już będą, to na ich dokończenie zabraknie pieniędzy.
w sobote z synem byłem na modelach w szkole pod basenem, młody rozrabiał i niestety tez o te dziure zachaczyłem... musze powiedziec ze jest głeboka i bardzo odczuwalne jest wpasc w nia...
Potwierdzam, też miałem przyjemność wylądować w tej dziurze i to jakieś 2 tygodnie temu !!!