Matki, które kochają
Do 13 lutego w konkatedrze można podziwiać wystawę fotografii Marty Dzbeńskiej- Karpińskiej pt. Matki mężne czy szalone. Poświęcona jest kobietom, które nie patrząc na swoje zdrowie i życie, bez wahania zdecydowały się dać życie dzieciom…
„Matki: mężne czy szalone?” to projekt, na który składa się wystawa oraz książka. Opowiada historię dwudziestu dwóch kobiet, które zdecydowały się na urodzenie dziecka mimo, że zagrażało to ich życiu lub zdrowiu.
- W wyniku moich poszukiwań powstała opowieść o odwadze, o miłości, o zwycięstwie życia, o ekstremalnych wyborach zwyczajnych ludzi, o nadziei. O męstwie, które pozwoliło sfotografowanym przeze mnie kobietom przezwyciężyć lęk przed śmiercią i chociaż było to wielkim trudem uzdolniło je do gotowości złożenia ofiary z własnego życia lub narażenia na szwank zdrowia w imię wartości jaką stanowiło dla nich życie ich nienarodzonych dzieci. Jest to też opowieść o gorącym pragnieniu spełnienia swoich marzeń i dążeniu mimo wielkich przeciwności do realizacji macierzyńskiego powołania - o szaleństwie miłości, z której rodzi się życie. Sesje zdjęciowe realizowałam od sierpnia 2011 do marca 2012 roku. Przyjęłam konwencję fotografii rodzinnej, jak z albumów, które znajdują się w większości domów. Sportretowałam swoje bohaterki takimi jakimi są na co dzień, tam gdzie mieszkają i gdzie toczy się ich prywatne życie i - o ile było to możliwe - w otoczeniu najbliższych. W opisie przedstawiłam suche fakty, celowo unikając ich komentowania i emocji- mówi o projekcie autorka Marta Dzbeńska- Karpińska.
Inspiracją do sięgnięcia po taki temat była historia włoskiej lekarki, o której autorka usłyszała w dzieciństwie oraz życie i miłość do nienarodzonej jeszcze córeczki Agaty Mróz.
Wystawa objechała już nie tylko Polskę, ale trafiła poza jej granice. W Stalowej Woli fotografie można było zobaczyć już w kościele pw. Trójcy Świętej, parafii pw. św. Jana Pawła II, Opatrzności Bożej na Porębach. Teraz zdjęcia ustawiono w bazylice konkatedralnej przy Al. Jana Pawła II. Wystawa czynna jest przez cały dzień.
Komentarze
Są dwie sytuacje: jedna, kiedy kobieta w ciąży dowiaduje się,że ma raka a druga sytuacja - kiedy osoba,która wie,że ma raka decyduje się na ciążę. Dla mnie ta druga sytuacja to kompletny egoizm. Brak elemantarnej wiedzy medycznej,brak odpowiedzialności,ciemnota.
~pszczoła, żałujesz? już wiesz jaka będzie przyszłośc tych dzieci? Jak pokazuje ta wystawa, matki przeżyły, wychowały, więc nie martw się...
osa - przykro, ale takie bohaterki jak Agata Mróz, tylko wytrwały, urodziły....ale wychowanie spada na samotnego ojca albo na macoche...
~Matka,no niby tak, bo przecież każda kobieta w ciąży ma np guza 15 kg i propozycję "zabiegu" usunięcia dziecka? Co to za bohaterstwo wytrwać, urodzić i wychować...
Wszystko ładnie i pięknie wygląda na zdjęciach a życie na co dzień? Bez pracy,pieniedzy,pomocy,opieki? Poza tym co to za bohaterstwo? Były w ciąży to urodziły,przecież to naturalne!!!
A nastepna książka o takich, jak Agata Mróz, których nie ma wśród żywych.......