A może serial w ramach promocji?

Image

Szlęzak na promocję z kiesy miasta wyjął pół miliona złotych na książki. Czy to coś pomogło? Nie bardzo. Tymczasem za nakręcenie serialu promującego daną miejscowość wystarczy dać… milion. Co myśli o promocji prezydent?

Sandomierz, Płock pokazują swoje walory przez seriale

Sandomierz „przyklepując” budżet miejski na 2015 rok zarezerwował 25 tysięcy złotych brutto na pokrycie kosztów noclegów ekipy „Ojca Mateusza” w hotelach podczas zdjęć. Dużo? Jak na taką promocję, nie. „Strażacy”- nowy hit TV kręcony będzie w Płocku. Miasto za taką promocję zapłaci milion zł. Czy to wyrzucanie pieniędzy w błoto, czy najlepsza inwestycja w historii?

Kiedy na ekrany wszedł „Ojciec Mateusz” od razu zdobył serca widzów. Sympatyczny ksiądz, sympatyczna Natalia- jego gospodyni, śmieszny Pluskwa, babcia, zabawny policjant Nocul i jego koledzy. Serial był i jest hitem, a Sandomierz wciąż podpisuje nowe kontrakty z firmą realizującą film, bo takiego ruchu i promocji nie mieli jeszcze nigdy. Miasto dba o swoich aktorów, płaci im za noclegi, ekipie udostępniane są parkingi miejskie, przystanki autobusowe, pasy ruchu drogowego, pomaga im policja i straż miejska. Serial do Sandomierza ściąga masę fanów z całej Polski. Jest szlak ojca Mateusza, turyści chcą zobaczyć budynki, w których kręcone są sceny, w pubach wiszą zdjęcia ekipy, a gdy fan się postara, może nawet przyjrzeć się z bliska pracy aktorów. Do małego miasteczka przyjeżdża teraz o 40% więcej turystów, a każdy odwiedzający korzysta z restauracji, zwiedza podziemia, przy okazji ogląda zabytki, zajdzie tu tam i zostawi pieniądze. Czy nie lepiej byłoby i u nas postarać się o taki serial? Co moglibyśmy pokazać Polsce w naszym mieście? Śmieją się, że w takim małym Sandomierzu, przez te kilka lat kręcenia filmu, wymordowano już praktycznie całą lokalną ludność. U nas byłoby może więcej możliwości, bo i miasto większe, i więcej bloków, więcej zakładów, więcej terenów, choć Stalowa Wola nie ma takiego uroku co stary Sandomierz, to jednak nie o uroki tu chodzi, a o promocję. W starym Rozwadowie nie brakuje miejsc rodem z horroru. To świetny plan zdjęciowy. Zrujnowane budynki to gotowe tło akcji!

Promocja miasta według Lucjusza Nadbereżnego

Miasto ma swoją historię i tradycję, znane jest przede wszystkim z przemysłu i tej opcji powinniśmy się trzymać. Tak uważa obecny prezydent.

- Stalowa Wola powinna się promować. Główny taki wyznacznik tej promocji to jest kwestia naszego przemysłu. Stalowa Wola powinna być Maszynową Stolicą Polski. To jest ten kierunek, który tutaj będziemy pokazywać, promować, nawiązywać do pięknej idei Centralnego Okręgu Przemysłowego. Jesteśmy jednym z nielicznym miast, ośrodków przemysłowych na Podkarpaciu, a w sumie jedynym, który tworzy kilka czy kilkanaście produktów finalnych z branży maszynowej, również specjalistycznej, w wielu działaniach to jest również działalność innowacyjna. Stalowa Wola musi trzymać swoją tożsamość. To nie jest Jagodowa Stolica Polski. To jest Maszynowa Stolica Polski i ten kierunek promocji, nad którym pracujemy w tej chwili, będziemy wzmacniać- mówi prezydent Lucjusz Nadbereżny.

Poczyniono już pewne kroki, które mają na celu utrwalenie i wzrost pozycji Stalowej Woli na szczeblu wojewódzkim, ale nie tylko. O tych działaniach prezydent Nadbereżny będzie rozmawiać z radnymi podczas sesji RM. Chodzi o to, żebyśmy mieli szansę się rozwijać, bo przecież ani możliwości, ani chęci nam nie brakuje. Wystarczy to wszystko wykorzystać.

Czy prezydent myśli o promocji miasta przez serial?

Lucjusz Nadbereżny uważa, że promocja przez serial to fajna promocja, ale niekoniecznie dla nas.

- Gdyby był taki pomysł, to byśmy go analizowali, ale zależy mi głównie na rozwoju gospodarczym Stalowej Woli, a taka promocja serialowa to jest bardziej promocja turystyczna. Nam zależy na promocji gospodarczej tak, aby pokazywać potencjalnym inwestorom, że Stalowa Wola jest tym miastem, które ma niesamowity kapitał ludzki, ludzi, którzy są przygotowani do podejmowania decyzji, że są tu wykwalifikowani pracownicy, a jednocześnie jest tu przyjazna atmosfera do lokowania biznesu, że miasto jest otwarte na inwestorów i to jest kierunek, na którym nam przede wszystkim zależy, bo nie mamy profilu turystycznego, tylko przemysłowy i gospodarczy- mówi prezydent Lucjusz Nadbereżny.

Serialu więc póki co nie będzie, ale kto wie co przyniesie przyszłość. Może kiedyś, gdy zagospodarowany zostanie charzewicki park, a w nim pojawią się jakieś atrakcje, przybędzie nam i turystów. Tutaj pole do popisu ograniczyć może jedynie wyobraźnia, niezbyt zasobny portfel i… konserwator zabytków. Bo, gdyby w parku stanęły np. dinozaury i pojawiły się baseny z ogromnymi zjeżdżalniami? Ale o tym marzą jedynie stalowowolskie dzieciaki…

MP

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~telewidz

Furorę zrobi zrobi serial cotygodniowych kłamstw Lucjusza Nadbereżnego "Magia kłamstw". Odcinek 21 zatytułowany: "Jak co tydzień opowiadam ściemy, że "poczyniłem pewne kroki"";-)

~Leon

Ależ Panie Prezydencie Nadbereżny w naszym mieście już Pan kręci reżyserowany przez Pana i Pana Webera film sensacyjno-awanturniczy o swojej PiSowskiej sitwie pt. "Chłopcy z ferajny". Pan Panie Prezydencie jako capo di tutti capi.

~nikol

LiuGong juz dawno powinien sponstrowac pilkarzy w II lidze z nazwa druzyny .To bylaby najlepsza promocja.I naturalne integracyjne podejscie do sprawy i miasta.

~tylda

Tak jakim prawem ojciec Mateusz rowerem po Sandomierzu jeździ, przeca wszyscy wiedzą że jeżeli rower to Stalowa Wola, po Sandomierzu ewentualnie z parasolem można po chodzić.

~prawy

Seriale pt.: " Kariera Lucyferjusza Dyzmy" oraz "Weber-zawodowiec"...

duda1

Proponje tytuły Dutche stalowej , albo mały dyktator, Rodowity dyktator

~wyga

mamy przecież serial obietnic nadbereznego, co tydzień co innego buduje, rozdaje etc. tylko to pokazać w kraju i taka Stella może to zrobić i to jedyny koszt, obietnice nic przecież nie kosztują...

ps. ja też "poczyniłem pewne kroki"umiech

~pietrek

Jaka Maszynowa Stolica Polski? co on bredzi, ten sepleniący, niedouczony ministrant? Przecież Stalowa Wola to wymierające miasto PiSowskie, miasto szmateksów, emerytów i bezrobotnych oraz kilku firm zatrudniających fizoli i płacących marne pensje!!!
Ale ten Nadbereżny to półgłówek!!!! Jego "przemowy" są bez ładu i składu, tak jak zresztą wszystkie PiSowskie gnioty... I taki prostak jest prezydentem Stalowej Woli!!! Wstyd i porażka!!!

PS. Myślę, że gdyby jednak wznowiono serial "Plebania", to Nadbereżny na 100procent sypnąłby kasy, żeby go kręcono w parafii której tak wiernie służył czyli w stalowowolskiej "kopule" na Porębachumiech
Ale tylko "Plebania" - żaden inny serial nie wchodzi w rachubę.

~Mr. WHO

Myślę że trzeba taki film zrobić... ale bez koloryzowania, że jest masa firm, że płacą najniższą krajową, że ludzie młodzi zdobywają wykształcenie i uciekają za granicę, że szpital upada bo miał słabego dyrektora którego nadzorował PeOwski starosta, że wszystko tutaj jest bezpłciowe i nepotyczne zwłaszcza w urzędach, że w wydziale komunikacji proste sprawy załatwia się godzinami, że jest nowy prezydent który zdobył władzę i zamiast przyćmić osiągnięciami poprzedniego w krytykowaniu nie ma sobie równych, że powstanie nowy mega sklep i makdonald który powinien-był tutaj powstać już 15 lat temu...no i najważniejsze: że tutaj po 22.00 oprócz 3-ciej zmiany lub spania naprawdę nie ma co ze sobą zrobić. Oskar murowany.