Czy są nieprawidłowości, czy nie?

Image

Tak to już jest, że poprzednia, a już na pewno przegrana władza, krytykuje obecną. Czy to tylko walka PO-PiS, czy jest się o co martwić?

Ten i ten pracuje tu i tam…

Zmiany, jakie nastąpiły w spółkach miejskich wywołują gorące dyskusje w mediach. Najpierw poseł Renata Butryn (podczas poniedziałkowej konferencji prasowej) wyraziła swoją opinię na temat podejmowanych przez prezydenta Lucjusza Nadbereżnego decyzji w sprawie zmian personalnych w spółkach, zaznaczając, że niektóre z nich mogły być podjęte niezgodnie z prawem, np. te w MZK. Przypomnijmy wypowiedź pani poseł:

- Część osób twierdzi, że nie mogą te same osoby, które nadzorują MZK być jednocześnie radą nadzorczą w spółce- córce ABC, ponieważ te rady powinny być rozdzielone, co oznaczałoby, że cokolwiek jest robione w tych dwóch spółkach, nie ma żadnej mocy prawnej- mówiła Renata Butryn.

Nie, nie pracuję tam, lecz tu

Później w lokalnym radio, były już prezydent Andrzej Szlęzak, dołożył swoje trzy grosze do tematu twierdząc, że obecny prezydent Stalowej Woli (wypowiedź dla Radia Leliwa):

- Powołuje Radę Nadzorczą, w której jest Piasecki prowadzący działalność gospodarczą, konkurencyjną z tym co robi MZK. W tym momencie ta Rada Nadzorcza jest organem nielegalnym- mówił Andrzej Szlęzak.

Tymczasem słowom tym zaprzecza sam „wywołany do tablicy”, były prezes MZK.

- Nie prowadzę i nie prowadziłem faktycznej działalności gospodarczej, bo to z punktu widzenia prawa jest istotne- mówi w rozmowie z nami Mariusz Piasecki, członek Rady Nadzorczej MZK.

Uprzejmie donoszę, bo mam do tego prawo

Andrzej Szlęzak, uznając, że doszło do nadużyć, zastanawia się czy nie złożyć zawiadomienia o możliwości naruszenia prawa w sądzie rejestrowym (wydział gospodarczy sądu rejonowego prowadzący Krajowy Rejestr Sądowy, do którego wpisywani są również prowadzący działalność w formie spółek), który uprawniony jest do badania wpływu naruszeń procedury podejmowania uchwał w spółce.

- Pan prezydent, jako obywatel w demokratycznym kraju ma prawo donosić, składać różnego rodzaju donosy do wszelkich możliwych instytucji dotyczących kontroli samorządu Miasta Stalowej Woli. Trudno komentować mi te doniesienia, one są podejmowane na nieprawdziwych informacjach. Może dobrze, jeśli zweryfikuje je instytucja zewnętrzna- mówi Nadbereżny.

Dziarskim krokiem ku wyborom marsz?

Zbliża się czas wyborów do parlamentu. Wielu polityków rozpoczęło już kampanię wyborczą i ostra gra dopiero się zacznie. Zapewne przepychanki słowne, oskarżenia, wytykanie błędów przed nami. Te najostrzejsze toporki zostaną dopiero wykopane tuż przed październikiem. Do tego my, jako Polacy jesteśmy przyzwyczajeni, ale czy to coś zmieni w życiu zwykłego mieszkańca Stalowej Woli?

- Nie będę prowadził polemiki czy to z panem Andrzejem Szlęzakiem, czy z panią poseł Renatą Butryn, bo ja odnoszę wrażenie, że one mają tylko i wyłącznie charakter kampanii wyborczej do parlamentu. Ja nie uczestniczę w kampaniach wyborczych tych osób kosztem spółek miejskich i samorządu miasta Stalowej Woli- mówi Lucjusz Nadbereżny, prezydent Stalowej Woli.

Na zarzut, że członkowie spółek Rady Nadzorczej MZK pracują też w konkurencyjnych spółkach, prezydent odpowiada krótko:

- Nie pracują w konkurencyjnych spółkach. Wszystkie działania, które były podejmowane, były podejmowane w interesie Miejskiego Zakładu Komunalnego i w interesie spółki Miasta Stalowej Woli i ja jestem o tym przekonany- mówi Nadbereżny.

Prezydent nie chce komentować wypowiedzi i poczynań ani byłego włodarza miasta, ani polityków, którzy w tej chwili coraz intensywniej myślą o walce o parlamentarne stołki. Jedni kręcą telenowelę z cyklu „co powie tata”, inni zwołują konferencje prasowe, robią wiece, krytykują na portalach społecznościowych konkurencję, zapraszają znanych z ekranów telewizyjnych liderów ugrupowań. To wolny kraj i każdemu wolno mówić, pisać, nagrywać co myśli i czuje. Oby tylko znaleźli się tacy, którzy zechcą to obejrzeć i przeczytać. Każdy stara się zaistnieć i przekonać do siebie szarych obywateli. A obywatel, zwłaszcza Polak swój rozum ma. Wybierze sam tego, kogo uzna za słuszne. Pierwsze rozliczenie władzy przyszło już w wyborach samorządowych, kiedy to podziękowano starej władzy. Stalowowolanie uznali, że 12 lat królowania starego prezydenta wystarczy i wybrali nowego. Na rozliczenie obecnej władzy przyjdzie czas. Teraz, jak to bywa w Polsce rozpoczną się podchody i lustracje…

- Ja jestem otwarty na wszelką krytykę, niech ona tylko ma podstawy merytoryczne, a życzę wszystkim, żeby w doraźnej grze politycznej jednak patrzyli na dobro Stalowej Woli. Tego wszystkim życzę i żeby nam się żyło lepiej, a osobom, które dużą część swojego życia poświęciły dla samorządu Stalowej Woli życzę żeby w ich interesie również było budowanie silnej Stalowej Woli, a czy te działania temu służą, no cóż, dla mnie to jest doraźna gra polityczna i jakieś takie zaistnienie przed wyborami parlamentarnymi- kwituje całe zamieszanie o spółki prezydent Nadbereżny.

AW

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~idiota

Jeszcze ludzie zapłaczecie po rządach nowej władzy! Niczym nie różni się od poprzedniej - jest tylko bardziej bolszewicka - teraz k..wa my! A koryto wciąż to samo. A lud robi za pożytecznych idiotów!

~stw rulez

Kolejna kompromitacja Nadbereżnego tym razem jako prawnika.

~sebastian

Sa nieprawidlowosci w postepowaniu obecnego Prezydenta.Na ostatnej Sesji Rady Miejskiej znowu sprzedano mieszkania za 1% wartosci.Dlaczego nic w tej sprawie nie podano w TVM ani w innych zrodlach masowego przekazu?

~obiektywny

Nadbereżny jesteś ostatni, który powinien mówić o merytorycznej krytyce. Co Ty i Twoi ludzie z PiS wyprawiali podczas kampani wyborczej? Już zapomniałeś hipokryto?

~wyga

sam nadbereżny powiedziałeś dla Stelli, że sytuacja MZB jest zła... i postawiłeś na dyletanta w sprawach zarządzania zasobami???? no to czes wypowiedzieć zarząd dyletantom, to na początek, chciałeś merytorycznie to masz... pewnie z kilkaset osób w Stalowej Woli ma lepsze przygotowanie niż nominant partyjny

~anonim

Dlaczego obywatel A.Szlęzak pełniąc funkcję obywatela prezydenta miasta nie zawiadomił/wnioskował o interwencję właściwych służb o procederze naruszania norm emicji hałasu przez przemysłowych szkodników i tym samym stworzenia zagrożenia dla zdrowia publicznego?

Interes mieszkańców czy praworządność nie były dostateczną motywacją?
Polityka "stołkowa" jest już wystarczająco "delikatną kwestią" aby zająć nią swój cenny wolny czas?

Ps. Może doczekamy się jakiegoś pouczającego filmiku na temat zbawiennego wpływu hałasu na nasze zdrowie i modelowej postawy władz w sytuacji takiego zagrożenia?

~jolka

ktos zapomina ze pan Lucek jest prawnikiem i nie jest głupi wiec chyba nie przekroczy prawa i wie co robi, tam wszstko na tip top a szreku jak widac supermen jeden robi sobie negatywna kampanie wyborcza...

~bomboludek

Kudłaty kolega tak pragnie merytorycznej krytyki, a zapomniał co robił w kampanii...