Ogromna konkurencja w Stalowej Woli

Image

Środowisko kupieckie chciałoby, aby ich opinia względem wchodzenia obcego kapitału do miasta była brana pod uwagę. Powstające coraz to nowsze obiekty sprawiają, że w niektórych miejscach handluje się bardzo trudno.

Od jakiegoś czasu Stalowa Wola nazywana jest miastem galerii handlowych. Mimo, że wybudowano już w różnych lokalizacjach kilka obiektów wielkopowierzchniowych, są plany powstania kolejnych. W 4 kwartale tego roku przy ul. Podskarpowej ma być otwarte nowe centrum handlowe. Można spodziewać się również budowy następnej galerii, która będzie również pełnić funkcję dworca PKS. Nowy dworzec będzie miał 7 stanowisk odjazdowych dla autobusów oraz 2 przelotowe. Sam obiekt ma być dwukondygnacyjny. To, kiedy ruszy budowa obiektu uzależnione jest od tego, kiedy zostaną dopełnione wszystkie formalności oraz zostanie wydane pozwolenie na budowę. Warto tu też przypomnieć o galerii "Stalowa Wola", którą postawić chcieliby lokalni kupcy i rzemieślnicy. Miałaby ona mieścić się przy ul. Okulickiego. W tym przypadku akurat nie ma pewności czy te plany zostaną kiedyś zrealizowane.

Między istniejącymi galeriami handlowymi trwa duża konkurencja. Niektóre sklepy przenoszą się z jednego obiektu do drugiego. Efekt tego jest taki, że w wielu miejscach pozostają puste powierzchnie. Rywalizacja ta odbija się na środowisku kupieckim, dlatego też nasi kupcy chcieliby, żeby konsultowano z nimi ewentualne inwestycje i „wpuszczanie” na lokalny rynek nowego inwestora. W ich przekonaniu polscy przedsiębiorcy, nawet łącząc się w stowarzyszenia czy spółki, nie mają szans w rywalizacji z dużymi firmami (w kwestii zakupu działki, a potem budowy obiektu).

Prezydent podkreśla, że miasto nie ma skutecznego narzędzia, które zabroniłoby zagranicznym inwestorom chociażby kupowania gruntów. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego reguluje tylko, które grunty i na co mogą być wykorzystywane.

- W otwartym przetargu nie jesteśmy w stanie ograniczyć nikomu startu w takim przetargu i również złożenia najlepszej oferty. Dzisiaj, tak naprawdę, kwestia nasycenia rynku jest na tyle duża, że większość tych lokalizacji jest już zapełniona- mówi prezydent Lucjusz Nadbereżny.

Prezydent zaznacza, że prócz miasta tereny posiadają także inne podmioty np. spółdzielnia mieszkaniowa czy prywatni inwestorzy. Lucjusz Nadbereżny zapewnia, że miasto będzie czuwać nad tą sytuacją.

W przekonaniu radnego Franciszka Zaborowskiego w naszym kraju jest tak naprawdę niewiele obiektów handlowych należących do Polaków, bo to kapitał zagraniczny głównie lokuje u nas swoje interesy. Zaborowski podkreśla, inne kraje europejskie „nie wpuszczają” do siebie tylu zagranicznych firm, które stawiają obiekty wielkopowierzchniowe.

- W innych krajach jest to zabronione, nie wpuszczają nikogo. Myślę, że powinno się przejrzeć wszystkie plany miejscowe i sprawdzić, czy gdzieś jeszcze jest miejsce na takie obiekty i w ten sposób pomóc kupcom- mówi Franciszek Zaborowski.

MP

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Mrm

Irena Santor śpiewa o kłamstwach Lucjusza Nadbereżnego w materiale na portalu youtube com:

Lucjuszowi PiSnokio Nadbereżnemu piosenka od wdzięcznych wyborców

Hit! Można się pośmiać:-)

~lex

No i zamiast rzetelnej pracy włodarzy mamy kolejny sztucznie rozpętany temat odwracający uwagę od nieudolności rządów PiS w naszym mieście. PiSowcy tylko kłótnie urządzać potrafią.

~baoba

ja sie zgadzam po co tyle tych galerii? przejdzie sie np na niezłomnych do tego centum tam pustka sama jest, a w innych miejscach to samo. kogo dzis stac dawac 10 tys zł czynsz oplacic pracownikow zusy dramat!

~wega

he he he Nadbereżny chcial polemizowac z kupcami? to ma ! dales im palec zaraz beda chcieli cala reke a na koniec wywioza cie na taczkach z miasta jak bedziesz przeciw nim !

~janek

Nadbereżny wraz z radą działają ewidentnie na szkode mieszkańców miasta a podlizują się pseudo kupcom.Jeżeli miałby takie możliwości i zakazałby handlu obcokrajowcom i sieciówką to w Stalowej Woli byłaby straszna drożyzna.Nadbereżny i rada wybrała drogę niszczenia najmniej zarabiających mieszkańców miasta.

~mieszkaniec

Panie Zaborowski ma PAN 100 procent racji, cały ten handel mam tu na myśli sklepy wielko powierzchniowe prowadzą do upadku polskich kupców. Wykańczają też nasz kraj przecież obcokrajowcy handlarze i nie tylko nie płacą podatków ale to przecież wszyscy wiedzą więc nie muszę przypominać.

~emigracja

Tacy z nich kupcy jak ze mnie papierz.Wynocha gdzie indziej jak nie dajecie rady.99 % tych tz.kupcow pochodzi nawet nie spoza Stalowej Woli ale spoza powiatu a nawet z innego wojewodztwa.I tam jest ich miejsce .I tam niech wnioskuja o opiniowanie.W dupie sie wam poprzewracalo!!!!!!!!!!!!!!!

~RST

czy jest to artykuł sponsorowany przez Miasto Stalowa Wola i w jakim celu został napisany?

~rst

jestem zdania ze jest wolny rynek i kogo stac niech buduje sklep, market. wiadomo ze ludzie teraz zycia na smieciowych umowach, dostaja w pracy grosze i za to utrzymaj rodzine? wiekszosc osob pojdzie kupic tam gdzie najtaniej, jak sa ciekawe promocje to tam sie idzie na zakupy i taka prawda

~figunia

]i co by kupcy jeszcze chcieli opiniować

~60latPRL

ja nie korzystam z tego rodzaju placówek ale wiem jedno co za dużo to nie zdrowo
jak dla kogoś to światynia no to ma już spory wybór tylko żla mi tych co tam pracuja ( tyraja ) za grosze po powinni zarabiac dobre pieniądze

~polak

kiedys biedronka byla polska ze ja sprzedali chyba hiszpanom to mam tam nie kupowac? i tak bede, nie stac mnie za ten same produkty placic gdzie indziej o wiele drozej.

irkuck

Zaborowski niezłe bzdury opowiada. Na całym świecie są znane sklepy wielkopowierzchniowe i nikt im nie broni stawiania nowych.