Jak co roku tną gałęzie

Image

Jak co roku o tej porze dostajemy maile od czytelników w sprawie przycinki drzew. I znów jesteśmy niezadowoleni… A gałęzie wycinać, jak nam powiedziano, trzeba i już…

Wzdłuż Alei Jana Pawła II, pod oknami osiedlowych bloków, w centrum i na obrzeżach miasta wraz z wiosną wróciła praktyka wycinana gałęzi drzew. Na coroczną akcję, jak zawsze, skarżą się nasi czytelnicy. Po pięknie rozgałęzionych drzewostanach pozostają… kikuty, bardziej szpecące niż zdobiące.

- W lecie dają cień, chronią przed kurzem, a tu się znów okalecza nasze piękne drzewa. Dlaczego to robią? Chcemy, żeby osłaniały ulice przed kurzem i brudem- pisze do nas pani Zosia.

Tymczasem, jak się okazuje za przycinkę drzew odpowiada w naszym mieście kilka podmiotów, np. za Żwirki i Wigury, Poniatowskiego- Zarząd Dróg Powiatowych. Jeśli chodzi natomiast o tereny osiedlowe to należą one po części do spółdzielni mieszkaniowej, część należy do Zakładu Administracji Budowlanej. W niektórych przypadkach drzewa muszą być przycinane ze względów estetycznych, ale także z innych przyczyn. Są drzewa, które zasłaniają ulice i wyjazdy z osiedlowych uliczek, znaki drogowe i te muszą być usunięte, są też takie, które pozostawione same sobie mogłyby przy ulewach i nawet niezbyt silnym wietrze uszkodzić linie energetyczne (np. na Kilińskiego). W tych przypadkach są to więc tzw. cięcia interwencyjne, konieczne.

Co ciekawe, tych niezadowolonych mieszkańców Stalowej Woli z wycinki gałęzi jest mniej więcej tyle samo co zadowolonych. I to na prośby lokatorów bloków kierowane do spółdzielni mieszkaniowych ruszają z piłami i siekierami pracownicy SM. Na zbyt rozrośnięty drzewostan skarżą się głównie mieszkańcy parteru, bo jest im za ciemno, a w domach pojawia się wilgoć, gdyż słońce nie przebija się przez gęste drzewostany.

- W domu mam w lecie po 19-20 stopni. Drzewo zasłaniało mi całe okno. Słońca nie miałam z jednej strony mieszkania nigdy. Zimno w domu powodowało, że pojawiła mi się wilgoć. Na zewnątrz były upały, a ja w domu zmarznięta plus do tego małe dziecko i wciąż kłopoty z katarem, przeziębienia. W końcu dowiedziałam się, że spółdzielnia może mi pościnać te gałęzie, więc się udałam do spółdzielni i teraz mam w domu jaśniej, przyjemniej i cieplej. Proszę więc nie mówić, że wszyscy są przeciwni wycince drzew- pisze do nas pani Katarzyna ze Stalowej Woli.

Niektórzy domagają się usunięcia drzew rosnących przy parkingach, blisko ich własnych okien, bo boją się, że w razie wichury drzewo przewróci się i zniszczy im samochód, wybije okno. I w tym przypadku przycięcie zdaje się być uzasadnione.

Ale dlaczego ogołaca się drzewo z gałęzi, gdy to niekonieczne? Po co niszczyć takie, które rośnie z dala od okien, ulicy i nikomu nie zagraża? Przecież nie ma to nic wspólnego z regułami pielęgnacyjnymi. Na pewno jest to oszpecanie roślinności i niszczenie wizerunku miasta. I z takimi praktykami nie chcą zgodzić się mieszkańcy Stalowej Woli…

AW

Przewiń do komentarzy






Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Ronda

No to wycinanie to skandal! Ci co to robią to nie mają za grosz mózgu albo go nie umieją używać!

~bez sensu

tak, mirabelka czy wisnia spadnie i szkód narobi...krasoludkom chyba.

~STW

Przyjdzie wicher spadnie drzewo na łeb albo autko i co wtedy ? ;> Wtedy bedzie, ze trzeba bylo przycinac to by nic sie nie stalo.. No coz taki kraj... Nie dogodzisz nikomu

~nisko

A w Nisku nie wiedzą, że tak mają ścinać. Nie widać tam takich kikutów. Może nie wiedzą....

~bez sensu

to już lepiej wyciąć cale drzewo niż takie kikuty zostawiać, jak po wojnie jakiejś :( A z tym wycinaniem nie ma opamiętania, poszły nawet mirabelki i wiśnie, bzy a na ich miejsce sadzą te paskudne tuje. Żeby robić rewolucje trzeba mieć odrobinę wyczucia estetyki.

~zielonyZombi

Tak, najlepiej wyciąć wszystko i zalać betonem...bo po co komu cień i zieleń w lecie...

~jasiek

Przycinać ok, ale z głową. A nie dorwało się kilku dolesi do piły i jada wedle uznania. Niech wezmą jakiegoś specjalistę. Nawet nie zabezpieczają cięć przed infekcjami.

~jkl

Na przedostatnim zdjęciu jest przykład prawidłowego przycięcia drzewa według niektórych zwolenników parkingów, bo im ptaki paskudzą samochody.

~00792

strasznie to denewujace jak ktos miesza np na 3 pietrze i mu zetną drzewo, albo przytną gałęzie zero cienia potem w mieszaniu