Handlował narkotykami

Image

Niżańscy policjanci w domu 20-latka z Jeżowego znaleźli narkotyki. W trakcie przesłuchania młody mężczyzna przyznał się do handlowania substancjami zakazanymi. Działania były prowadzone wspólnie z funkcjonariuszami Izby Celnej w Przemyślu.

W ubiegłym tygodniu policjanci i celnicy weszli do domu mieszkańca Jeżowego. 20-latek był podejrzewany o posiadanie i handel środkami odurzającymi. Funkcjonariusze przeszukali pomieszczenia gospodarcze, mieszkalne i samochód. Pierwsze narkotyki policjanci znaleźli na wysuwanej półce pod biurkiem, gdzie leżał woreczek strunowy z suszem. Resztę woreczków z odważoną białą substancją oraz większy worek z suszem znaleźli na meblach w pokoju 20-latka. Badanie testerem wykazało w nich obecność substancji zakazanych.

Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony na komendę. W trakcie przesłuchania przyznał się do handlu narkotykami, które przywoził z Rzeszowa.

KPP


Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~bydło

Pir..na banda głupich alkoholików znowu odniosła wielki sukces. Prymitywy górą, dostaną po kilaksent złoty nagrody i będa mogli opić sukces. Kiedy te wszystkie ćwoki w końcu wyzdychają, kiedy zabierze ich pan jezusek i alkohol z tego świata. Dzięki taki głupi prymitywnym polaczkom bandyci zarabiaja miliardy dolarów na jakiejś roslince, której wyhodowanie kosztuje parę dolarów, a jej używanie o wiele bezpieczniejsze niż samo życie w tym polskim prymitywnym gównie

~Wampir

Czorny, myślisz ? Trafiłeś w setno. Zawsze marzyłem żeby mieć stałą pracę i pod dostatkiem kasy. Wreszcie bym się uniezależnił od rodziców.

~Jata

wysuwana półka, na szafie w pokoju... a to spryciarz umiech

~czorny

Jest perspektywa! Zacznij handlować narkotykami. A jeżeli nie lubisz ryzyka przeżuć się na dopalacze. Kasa, dziewczyny, prestiż.

~Wampir

Ja nigdy nie paliłem ani skrętów, ani papierosów. Za to lubię wódkę, ale niestety brakuje mi kasy. Co pewien czas nachodzi mnie myśl że mógłbym wyjechać zu Dresden oder Berlin, zarobić trochę kasy, wreszcie się zalać i... zostać im Deutschland. Bo tu w Stalowej Woli to jakoś nie specjalnie widzę perspektywy na przyszłość.