Rowerzysto jedź po chodniku

Image

Czy rowerzyści mogą śmigać przez miasto po chodnikach? Ano mogą, gdy…

Jechać czy nie jechać, gdy na drodze mogą nas rozjechać

W Stalowej Woli jest mnóstwo ścieżek rowerowych, ale nie ma ich wszędzie tam, gdzie rowerem dojeżdżają miłośnicy jednośladów. Co zrobić w sytuacji, gdy ulica jest bardzo ruchliwa i poruszanie się po niej rowerem stwarza zagrożenie w ruchu drogowym. Gdy wokół pędzą auta, gdy ruch jest tak duży, że strach jechać obok rowerem chciałoby się „zmienić pas” i przenieść się na deptak. Jeden z radnych powiatowych spytał komendanta mł. insp. Lucjana Maczkowskiego jak to jest z tym poruszaniem się rowerem po chodnikach.

- Jak jest z ruchem pojazdów rowerowych na chodnikach przy takiej np. drodze krajowej, która jest w gminie Zaleszany, czy przy drogach powiatowych? Jest np. chodnik, nie ma na nim pieszego, czy rowerzysta może jechać tym chodnikiem, czy nie? Są różne interpretacje, więc jeśli pan komendant mógłby powiedzieć, przekazalibyśmy to mieszkańcom jednoznacznie- pytał radny Tadeusz Samołyk.

Po chodniku rowerzysto jedź (nie)śmiało

Wcześniej radny poprosił komendanta o poparcie wniosku wójta Gminy Zaleszany do GDDKiA o budowę wzdłuż drogi krajowej ciągu pieszego wraz ze ścieżką rowerową. Gmina chce, w związku z licznymi wypadkami na tym terenie zrealizować taką inwestycję, partycypując w kosztach (tworząc projekt, montując oświetlenie), ale póki co rowerzyści jeździć muszą chodnikiem.

- Jest to z punktu widzenia prawnego dopuszczalne. Jeżeli jest chodnik, może jechać po tym chodniku rowerzysta, ale z takim nastawieniem, że na tym chodniku pierwszeństwo ma pieszy. Rowerzysta musi zważać na to, że nie jest panem i władcą na chodniku, tylko pierwszeństwo mają tam piesi i w taki sposób może skorzystać z tego chodnika- mówi komendant Powiatowy Policji mł. insp. Lucjan Maczkowski.

Czy na pewno? Policja łapie rowerzystów „chodnikowców”

Przepisy zabraniają jazdy rowerem po chodniku, ale jest kilka przypadków, kiedy możemy to uczynić bez narażana się na otrzymanie mandatu. Kiedy? Po pierwsze, skorzystać z chodnika możemy jeśli jadąc rowerem towarzyszy nam dziecko poniżej 10 roku życia, albo gdy znajdujemy się na drodze, na której dopuszczalna prędkość przekracza 50 km/h, nie ma wydzielonej ścieżki dla rowerzystów, a chodnik ma szerokość przynajmniej dwóch metrów. Po chodniku rowerem można poruszać się również w sytuacji, gdy panują złe warunki atmosferyczne. Jazda po chodniku nie może narażać pieszych, dlatego trzeba zachować szczególną ostrożność i gdy na ciągu pieszym znajduje się zbyt wielu ludzi, z pojazdu po prostu zsiadać.

Wątpliwości czy na pewno stalowowolska policja nie ma nic przeciwko rowerzystom „chodnikowcom” miał radny Samołyk.

- Ludzie zgłaszali, że policja interweniowała, nie wiem czy karała czy nie, ale jednocześnie na drodze nie było nikogo innego poza nimi- przekonywał radny Samołyk.

Komendant zapewnił, że policja sama z siebie nie łapie rowerzystów, którzy nie zagrażają pieszym. Najwidoczniej ktoś doniósł na któregoś kierowcę jednośladu, a funkcjonariusze musieli to sprawdzić.

AB

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~mama

Rowerzyści nie uważaja na nikogo, myślą że są Panami na drodze. Stara baba jechała po chodniku rowerem i wydarła gębę na moje 6-letnie dziecko że sie pląta po chodniku a ja powinnam je sobie pilnować.

PostmanPat

Nie ma sciezek rowerowych - nie ma jezdzenia, tak powinno byc wszedzie. Nie przestrzeganie tego powinno byc karane wysokimi mandatami. Rowezysci na drodze sprawiaja najwieksze zagrozenie!!!

~rolo

no niestety z Niska do Stalowej nie ma ścieżki rowerowej ani wydzielonego pasa ( jak to miało miejsce parę lat temu ) . Na tej drodzie grasuje drogówka z Niska - więc ten temat nie dotyczy Stalowej . Rowerem powinno się jechać drogą już od torów na Ozecie - i blokować ruch aż do samego ronda za Niskiem , tak to wymyślił zarządca drogi .... umiech .

~max200

Rowerem tez trzeba miec jezdzic !sciezka rowerowa ma poczatek jak i koniec,przestrzegajmy przepisów a nie jedzmy przez skrzyzowanie przedłuzajac scieżke rowerową.Rowerzysto życie ci nie miłe ?Policjanci zwracajcie na to uwagę !

~wigry3hyhyhy

Za jazde poboczem od poczatku Malc do 1000 lecia policja daje mandaty. Mowia ze tam nalezy poruszac sie jezdnia jak samochody a pobocze jest dla pieszych i jako pas awaryjny. Niech taki patrolowiec wsiadzie na rower i sprobuje tak jechac rowerem. Jest to niebezpieczne i ruszcie psimi mozgami w koncu a nie po 100 zl dajecie. Bandycki kraj. Policja powinna byc dla obywateli tak jak jest to na zachodzie ktorym tak sie podniecacie.

Lena32

~rowerek nie masz racji,nie rowerzyści czują się panami na chodnikach-lecz piesi na ścieżkach rowerowych. A nie daj boże zwrócić któremuś uwagę to można usłyszeć. Szczerze to ciekawe dlaczego tak ochoczo te święte krowy nie łażą środkiem ulicy tak jak to robią środkiem ścieżki. Rowerzyści którzy wjeżdżają na chodniki to huciaki lub osoby starsze (nie inaczej)-więc żadni z nich rowerzyści. A na marginesie w środku miasta na ścieżce w środku dnia rowerzysta nie ma obowiązku używać świateł i odblasków przy rowerze - to nie samochód!!! Jeżdżę codziennie rekreacyjnie na rowerze wiele kilometrów i nawet na ścieżce nie można czuć się bezpiecznie - ostatnio wjechał mi na ścieżkę niespodziewanie samochód. Zajechał drogę , bo jakieś garniaki chciały sobie zawrócić. Gdyby jechał z naprzeciwka....a on jechał w moim kierunku.

~rolo

nie narzekajcie na policję bo wcale nie są uperdliwi i nie wlepiają tak mandatów rowerzystom - no chyba że ktoś ewidentnie im podpadnie np. przejazdem na czerwonym świetle rowerem po przejściu dla pieszych umiech.

wyborca

Należy prawnie zezwolić rowerzystom jazdę po chodniku z małą prędkością, jeśli nie ma ścieżki rowerowej. Wyjątkiem są drogi osiedlowe, gdzie nie ma dużego ruchu i wtedy rowerem bezpiecznie można jeździć po ulicy.

~Stalowowlanin

"Komendant zapewnił, że policja sama z siebie nie łapie rowerzystów, którzy nie zagrażają pieszym. Najwidoczniej ktoś doniósł na któregoś kierowcę jednośladu, a funkcjonariusze musieli to sprawdzić" A ci panowie w nie oznakowanym stojący na zwirkach łapiących za nic? dobrym przykładem jestem sam ja , jechałem koło misia zatrzymała mnie policja , czego nie mam swiatła z tyłu a swiatło było z przodu to samo czepiali sie czepiali az 50 zł dali umiech

~xvvvvvvx

zapraszam szanownych milicjantów na krzyzówkę przy pomniku papieża rzecz jasna w ukryciu ( godzina ok 5:40 rano każdego dnia - gwarantowany 1000 zł w mandatach w przeciągu 10 min, gamonie bez świateł wbijają o zmroku na pasy przy czerwonym świetle....czekać tylko na tragedię

~Olaf

Policja jest od tego, żeby dokuczać, nie chronić.

~Inco

Sporo jezdze rowerem a robie to tak:

1) gdy jest sciezka rowerowa jadę sciezką,
2) gdy niema sciezki jade ulicą
3) gdy niema sciezki ale jest chodnik a gdy droga jest tak ruchliwa
dodatkowo gdy jezdzą szerokie TIRy wybieram chodnik, wole zaplacic mandat
niż walczyc o zycie na drodze gdzie czesto kierowcy kompletnie nie
zwracają uwagi na rowerzystów. Mysle ze w tej sytuacji panowie policjanci
powinni byc wyrozumiali.
4) gdy niema ani sciezki ani chodnika a ulica jest ruchliwa i niebezpieczna
to wiadome niema wyjscia trzeba jechac ale to już wtedy nie jest jazda
tylko walka o zycie - mamy za wąskie drogi. Proponuje sie przejechac
drogą z Niska do Nowosielca ;) Emocje gwarantowane hehe ;)

~Wampir

Ja robię tak: jeżeli chodnik ma ścieżkę rowerową, to jadę tą ścieżką (tzn. po chodniku). A jak nie ma, to jadę ulicą.
Mam popsute światła, ale zainstalowałem sobie trzy opaski odblaskowe umiech

P.S. Jak mnie potrąci samochód, to na hospitalizację w stalowowolskiej umieralni się nie zgodzę.

~fgh

Nie budujcie w tych Zaleszanach dróg rowerowych z kostki, bo to nie bedzie miało sensu. Tylko asfaltowe spowodują, że rowerzyści będą chętnie po nich jeździć. Droga dla rowerów musi być gładsza niż dla samochodu, a u nas jest odwrotnie, jakby ktoś chciał obrzydzić ludziom jazdę na rowerze. I należy zakładać że rower może się poruszać z szybkością 30 km/h , a nie tylko z prędkością niewiele większą od pieszego, dlatego nie stosować jakichś ostrych zakrętów itp.

~Armando

W stalowej plagą jest to że rowerzyści "starej" daty jeżdzą po drodze a wzdłuż..nowa i piękna ściezka rowerowa..
A zatrąb na takiego to Cię jeszcze wyzwie...

~rowerek

Jak zwykle Polak sobie, a prawo sobie. Rowerzyści czują się panami na chodnikach, a piesi muszą uważać. Dodatkowo, prawo nakazuje używać świateł i odblasków przy rowerze, ale Stalowa Wola stanowi wyjątek, gdzie to prawo nie obowiązuje. Taka to ważna jest SW?