W WKU Nisko przyjmują ochotników na szkolenia. Zgłaszać się mogą i mężczyźni, i kobiety…
Od marca każdy mężczyzna podlegający powszechnemu obowiązkowi obrony może ochotniczo zgłaszać się do swojej macierzystej Wojskowej Komendy Uzupełnień, by złożyć akces do odbycia szkolenia wojskowego. Taką samą deklarację mogą składać także kobiety zainteresowane odbyciem szkolenia.
Jest to oferta skierowana przede wszystkim do osób w wieku 18-50 lat, które nie były w wojsku, a chciałyby odbyć przeszkolenie wojskowe. Dotyczy ona także tych chętnych w wieku 18- 60 lat, którzy odbyli służbę wojskową, a teraz mogą zostać przeszkoleni w ramach ćwiczeń rezerwy.
Możliwe będą trzy ścieżki postępowania:
- W przypadku gdy do WKU zgłosi się osoba bez jakiegokolwiek wcześniejszego przeszkolenia w wieku 18-50 lat, będzie mogła zostać zakwalifikowana do odbycia służby przygotowawczej,
- W przypadku, gdy do WKU zgłosi się żołnierz rezerwy z nadanym przydziałem mobilizacyjnym (oficerowie i podoficerowie do 60 lat, szeregowi do 50 roku życia), wojskowy komendant uzupełnień skieruje go do odbycia ćwiczeń wojskowych w ramach szkolenia rezerw w jego macierzystej jednostce wojskowej zgodnie z „Planem powołania rezerw osobowych do jednostki wojskowej na ćwiczenia wojskowe” w danym roku kalendarzowym w ramach przydzielonego limitu,
- W przypadku, gdy do WKU zgłosi się żołnierz rezerwy bez nadanego przydziału mobilizacyjnego (oficerowie i podoficerowie do 60 lat, szeregowi do 50 roku życia), wojskowy komendant uzupełnień nada mu taki przydział w przypadku wystąpienia potrzeb uzupełnieniowych i w ramach przydzielonego limitu, skieruje do odbycia ćwiczeń wojskowych zgodnie z „Planem powołania rezerw osobowych do jednostki wojskowej na ćwiczenia wojskowe” w danym roku kalendarzowym. Przy braku takiej możliwości ujmie go w bazie danych ochotników do odbycia ćwiczeń w pierwszej kolejności.
Przecież napisałem. Ale jeżeli chcesz, to OK. Zgłoś się do Wojskowej Komendy Uzupełnień w Nisku. Ale ostrzegam że najpierw wyślą cię na badanie do szpitala wojskowego w Przemyślu, a samo przeszkolenie najprawdopodobniej w jednej z jednostek pod Warszawą.
Wspomniany przezemnie czołg PT-91 ma taki sam pancerz główny jak T-72M1, tzn. mono-stalowy, pochylony względem poziomu pod takim samym kątem (nawiasem mówiąc, 113 czołgów PT-91 nie zostało wyprodukowane jako nowe ale poprzez przerobionie egzemplarzy T-72). Istotną różnicą jest jednak pokrycie pancerza głównego kostkami pancerza reaktywnego. Gdy granat rakietowy RPG uderza w kostkę i wybucha, owa kostka (zrobiona z dwóch płytek stalowych między którymi jest warstwa trotylu) również wybucha i częściowo nieweluje efekt działania głowicy kumulacyjnej pocisku. Dzięki temu odporność pancerza czołogwego czołgu PT-91 wzrosła do równoważnika - według moich szacunków - 32 cm mono-stali (w przypadku T-72 jest to nie więcej niż 16 cm mono-stali).
Te szkolenia to pic na wodę i fotomontaż.Dobrze to opisał "Wampir".Wojsko ma nadmiar środków i kombinuje jak je wydać i tyle.Szeremietiewowi dajcie stopień generała,będzie się chłopisko cieszył,będzie spokój i wyjdzie taniej.
Te szkolenia to pic na wodę i fotomontaż.Dobrze to opisał "Wampir".Wojsko ma nadmiar środków i kombinuje jak je wydać i tyle.Szeremietiewowi dajcie stopień generała,będzie się chłopisko cieszył,będzie spokój i wyjdzie taniej.
Standardowo trzy miesiące. W tym czasie cały czas przebywasz na jednostce. W Niedzielę ewentualnie zapakują cię na pakę STAR-a i wyjazd na Mszę Świętą (dla chętnych). Koszty pokrywa Wojsko Polskie - zwracają ci za przejazd z i do miejsca zamieszkania (tylko za pociągi osobowe, do pośpiesznego musisz dopłacić). Dostajesz żołd - 200 zł do ręki co miesiąc, i 900 pocztą po szkoleniu. W sumie 1500 zł za trzy miesiące
Ciekawe co ze zwolnieniem z pracy na ten okres i ile on właściwie wynosi? Kto pokrywa koszt takiego szkolenia i czy w jednostce się śpi? Coś więcej napiszcie bo z tego artykułu niewiele wynika.
Nadbereżny i jego PiS to partia wojny. Ci ludzie są chorzy z nienawiści do Rosji i Rosjan. Wszystkie cywilizowane kraje typu: Niemcy, Francja, Wlk Brytania, Węgry, Słowacja, Czechy handlują z Rosją, fimry z tych krajów robią w Rosji doskonałe interesy widząc w tym kraju nie wroga, ale partnera gospodarczego. Tymczasem ludzie pokroju Nadbereżnego, Webera, Sagatowskiej, Błądka, Dudy, Kaczyńskiego, Komorowskiego, Tuska, Sikorskiego czy Siemoniaka pchają nas do konfliktu zbrojnego z Rosją popierając neobanderowców na Ukrainie. Przecież prezydent Ukrainy Poroszenko nazwał OUN-UPA bohaterami narodowymi i że trzeba im przyznać status kombatantów. Czy ktoś tych szaleńców z PiS i PO będących politycznymi kundelkami Waszyngtonu powstrzyma? Inaczej zapłacimy krwią swoją i naszych dzieci. Krwi się tym obłąkańcom zachciało...
Oczywiście autor artykułu powielił info z onetu. Nadal nie wiadomo jak dokładnie takie szkolenie ma wyglądać, jego czas ? i plan ?. Taka propaganda, ruskich to i tak nie wystraszy hehehehe.
Znalezione w Onecie-"Przysięgę ojczyźnie złożył ostatnio w Kaliszu Bartosz Walesiak, lat 16, zainteresowany militariami od czasów, gdy jako mały chłopiec bawił się żołnierzykami. Dołączył do Związku Strzeleckiego po tym, jak Rosjanie zajęli Krym. Członkowie jednego z oddziałów Związku Strzeleckiego czołgali się na brzuchach po boisku piłkarskim, każdy z atrapą AK-47 w ręku. Kierujący jednostką kapitan Łukasz Kolcz warczał na swoich ludzi, by poruszali się szybciej i jak najbliżej ziemi. Najmłodszy z kadetów, 11-letni Grzegorz Żurek, z trudem nadążał za resztą, jednak miał w sobie mnóstwo determinacji. Gdy dotarł na przeciwległy kraniec boiska, chłopca powitały głośne owacje. – Myślę, że z dużym prawdopodobieństwem Putin zrobi coś przeciwko Polsce – powiedział później Grzegorz. – Wiem z historii, że Rosja zawsze była państwem totalitarnym. Teraz stara się jedynie odzyskać tereny, które utraciła pod koniec zimnej wojny.
Swój gumowy karabin ułożył na miękkiej murawie. – Gdyby nas najechali, przyłączę się do walki bez chwili wahania – zapowiedział." Histeria zatacza coraz szersze kręgi. Widocznie w kraju jest coś niedobrego, a teraz trzeba to przykryć za pomocą zabawy w wojsko. No i taka postawa młodego człowieka, to efekt zmasowanej propagandy wojennej, jaką stosują Polakom polskie media codziennie. Czy ktoś rozmawia poważnie z tymi dzieciakami?
Znalezione w Onecie-"Przysięgę ojczyźnie złożył ostatnio w Kaliszu Bartosz Walesiak, lat 16, zainteresowany militariami od czasów, gdy jako mały chłopiec bawił się żołnierzykami. Dołączył do Związku Strzeleckiego po tym, jak Rosjanie zajęli Krym. Członkowie jednego z oddziałów Związku Strzeleckiego czołgali się na brzuchach po boisku piłkarskim, każdy z atrapą AK-47 w ręku. Kierujący jednostką kapitan Łukasz Kolcz warczał na swoich ludzi, by poruszali się szybciej i jak najbliżej ziemi. Najmłodszy z kadetów, 11-letni Grzegorz Żurek, z trudem nadążał za resztą, jednak miał w sobie mnóstwo determinacji. Gdy dotarł na przeciwległy kraniec boiska, chłopca powitały głośne owacje. – Myślę, że z dużym prawdopodobieństwem Putin zrobi coś przeciwko Polsce – powiedział później Grzegorz. – Wiem z historii, że Rosja zawsze była państwem totalitarnym. Teraz stara się jedynie odzyskać tereny, które utraciła pod koniec zimnej wojny.
Swój gumowy karabin ułożył na miękkiej murawie. – Gdyby nas najechali, przyłączę się do walki bez chwili wahania – zapowiedział." Histeria zatacza coraz szersze kręgi. Widocznie w kraju jest coś niedobrego, a teraz trzeba to przykryć za pomocą zabawy w wojsko. No i taka postawa młodego człowieka, to efekt zmasowanej propagandy wojennej, jaką stosują Polakom polskie media codziennie. Czy ktoś rozmawia poważnie z tymi dzieciakami?
Nie posłuchali. A mam rację. Przyjrzałem się wszystkiemu bardzo dokładnie. Bez szans aby przedni pancerz kadłuba T-72M1 wytrzymał trafienie z RPG-22. Czołg pójdzie z dymem, i jadący za nim transporter piechoty straci osłonę.
Nalezy pochwalic naszych dzielnych hetmanow .Dzialania pospolitego ruszenia ( w wieku Volkssturmu ) ,moga byc nieocenione w wypadku najazdu Rosjan na Polske.
Nawiasem mówiąc, na Podkarpaciu mamy tylko jedną jednostkę pancerną - 1 Batalion Czołgów stacjonujący we wsi Żurawica, około 15 km na północ od Przemyśla. Jest wyposażony w około 45 czołgów typu T-72M1. Piszę to, ponieważ założenie jest takie że czołgi mają osłaniać transportery opancerzone wiozące piechotę. Kontaktowałem się z 21 Brygadą Strzelców Podhalańskich (do której owy 1 Batalion Czołgów należy) oraz Dowództwem Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych, sugerując przezbrojenie owej jednostki z czołgów T-72M1 na nowsze PT-91. Odpowiedź odmowna. Jestem w kropce, ponieważ na Ukrainie najpopularniejszym granatnikiem jest RPG-22 o przebijalności 40 cm mono-stali. Jeżeli czołg typu T-72M1 zostanie trafiony z RPG-22 w pancerz przedni, załoga się usmaży.
Jeśli zgłoszą się i pójdą na pierwszą linię: Nadbereżny, Szlęzak, Ortyl, szogun Bronek, preziu Jarosław, zegarmistrz Nowak, golden-boye z PSL, bolszewicy z SLD to pomyślę czy w ogóle warto nadstawiać karku.
Te szkolenia to fikcja. Zrobią ci musztrę, będziesz ścierał podłogę na koszarowcu, zbierał kiepy z podwórku jednostki, a niczego konkretnego cię nie nauczą.
Wiedzieć powinieneś jedno: karabinem podstawowym w Wojsku Polskim jest "Beryl" zasilany amunicją kaliber 5,56 x 45 mm. Po prawej stronie jest dźwignia przełącznika ognia:
pozycja górna - karabin zabezpieczony;
pozycja środkowa - strzelanie seriami;
pozycja dolna - ogień pojedyńczy.
Koniec szkolenia.
Komentarze
wojak
@ Ferguson123
Przecież napisałem. Ale jeżeli chcesz, to OK. Zgłoś się do Wojskowej Komendy Uzupełnień w Nisku. Ale ostrzegam że najpierw wyślą cię na badanie do szpitala wojskowego w Przemyślu, a samo przeszkolenie najprawdopodobniej w jednej z jednostek pod Warszawą.
witam mam 20 lat i chce odbyć to szkolenie.
Jak z wynagrodzeniem , śpi się w jednostce czy wraca do domu ??
Wspomniany przezemnie czołg PT-91 ma taki sam pancerz główny jak T-72M1, tzn. mono-stalowy, pochylony względem poziomu pod takim samym kątem (nawiasem mówiąc, 113 czołgów PT-91 nie zostało wyprodukowane jako nowe ale poprzez przerobionie egzemplarzy T-72). Istotną różnicą jest jednak pokrycie pancerza głównego kostkami pancerza reaktywnego. Gdy granat rakietowy RPG uderza w kostkę i wybucha, owa kostka (zrobiona z dwóch płytek stalowych między którymi jest warstwa trotylu) również wybucha i częściowo nieweluje efekt działania głowicy kumulacyjnej pocisku. Dzięki temu odporność pancerza czołogwego czołgu PT-91 wzrosła do równoważnika - według moich szacunków - 32 cm mono-stali (w przypadku T-72 jest to nie więcej niż 16 cm mono-stali).
POWINNI WSZYSTKICH LEMINGÓW WZIĄŚĆ NA TE SZKOLENIA DOBRZE BY IM TO ZROBIŁO NA GŁOWY PRZY OKAZJI BY SIĘ ZOBACZYŁO JACY Z NICH PATRIOCI.
Te szkolenia to pic na wodę i fotomontaż.Dobrze to opisał "Wampir".Wojsko ma nadmiar środków i kombinuje jak je wydać i tyle.Szeremietiewowi dajcie stopień generała,będzie się chłopisko cieszył,będzie spokój i wyjdzie taniej.
Te szkolenia to pic na wodę i fotomontaż.Dobrze to opisał "Wampir".Wojsko ma nadmiar środków i kombinuje jak je wydać i tyle.Szeremietiewowi dajcie stopień generała,będzie się chłopisko cieszył,będzie spokój i wyjdzie taniej.
@ Joa
Standardowo trzy miesiące. W tym czasie cały czas przebywasz na jednostce. W Niedzielę ewentualnie zapakują cię na pakę STAR-a i wyjazd na Mszę Świętą (dla chętnych). Koszty pokrywa Wojsko Polskie - zwracają ci za przejazd z i do miejsca zamieszkania (tylko za pociągi osobowe, do pośpiesznego musisz dopłacić). Dostajesz żołd - 200 zł do ręki co miesiąc, i 900 pocztą po szkoleniu. W sumie 1500 zł za trzy miesiące
Ciekawe co ze zwolnieniem z pracy na ten okres i ile on właściwie wynosi? Kto pokrywa koszt takiego szkolenia i czy w jednostce się śpi? Coś więcej napiszcie bo z tego artykułu niewiele wynika.
Zabawa durniów w indian!!!!!
Nadbereżny i jego PiS to partia wojny. Ci ludzie są chorzy z nienawiści do Rosji i Rosjan. Wszystkie cywilizowane kraje typu: Niemcy, Francja, Wlk Brytania, Węgry, Słowacja, Czechy handlują z Rosją, fimry z tych krajów robią w Rosji doskonałe interesy widząc w tym kraju nie wroga, ale partnera gospodarczego. Tymczasem ludzie pokroju Nadbereżnego, Webera, Sagatowskiej, Błądka, Dudy, Kaczyńskiego, Komorowskiego, Tuska, Sikorskiego czy Siemoniaka pchają nas do konfliktu zbrojnego z Rosją popierając neobanderowców na Ukrainie. Przecież prezydent Ukrainy Poroszenko nazwał OUN-UPA bohaterami narodowymi i że trzeba im przyznać status kombatantów. Czy ktoś tych szaleńców z PiS i PO będących politycznymi kundelkami Waszyngtonu powstrzyma? Inaczej zapłacimy krwią swoją i naszych dzieci. Krwi się tym obłąkańcom zachciało...
Oczywiście autor artykułu powielił info z onetu. Nadal nie wiadomo jak dokładnie takie szkolenie ma wyglądać, jego czas ? i plan ?. Taka propaganda, ruskich to i tak nie wystraszy hehehehe.
Znalezione w Onecie-"Przysięgę ojczyźnie złożył ostatnio w Kaliszu Bartosz Walesiak, lat 16, zainteresowany militariami od czasów, gdy jako mały chłopiec bawił się żołnierzykami. Dołączył do Związku Strzeleckiego po tym, jak Rosjanie zajęli Krym. Członkowie jednego z oddziałów Związku Strzeleckiego czołgali się na brzuchach po boisku piłkarskim, każdy z atrapą AK-47 w ręku. Kierujący jednostką kapitan Łukasz Kolcz warczał na swoich ludzi, by poruszali się szybciej i jak najbliżej ziemi. Najmłodszy z kadetów, 11-letni Grzegorz Żurek, z trudem nadążał za resztą, jednak miał w sobie mnóstwo determinacji. Gdy dotarł na przeciwległy kraniec boiska, chłopca powitały głośne owacje. – Myślę, że z dużym prawdopodobieństwem Putin zrobi coś przeciwko Polsce – powiedział później Grzegorz. – Wiem z historii, że Rosja zawsze była państwem totalitarnym. Teraz stara się jedynie odzyskać tereny, które utraciła pod koniec zimnej wojny.
Swój gumowy karabin ułożył na miękkiej murawie. – Gdyby nas najechali, przyłączę się do walki bez chwili wahania – zapowiedział." Histeria zatacza coraz szersze kręgi. Widocznie w kraju jest coś niedobrego, a teraz trzeba to przykryć za pomocą zabawy w wojsko. No i taka postawa młodego człowieka, to efekt zmasowanej propagandy wojennej, jaką stosują Polakom polskie media codziennie. Czy ktoś rozmawia poważnie z tymi dzieciakami?
Znalezione w Onecie-"Przysięgę ojczyźnie złożył ostatnio w Kaliszu Bartosz Walesiak, lat 16, zainteresowany militariami od czasów, gdy jako mały chłopiec bawił się żołnierzykami. Dołączył do Związku Strzeleckiego po tym, jak Rosjanie zajęli Krym. Członkowie jednego z oddziałów Związku Strzeleckiego czołgali się na brzuchach po boisku piłkarskim, każdy z atrapą AK-47 w ręku. Kierujący jednostką kapitan Łukasz Kolcz warczał na swoich ludzi, by poruszali się szybciej i jak najbliżej ziemi. Najmłodszy z kadetów, 11-letni Grzegorz Żurek, z trudem nadążał za resztą, jednak miał w sobie mnóstwo determinacji. Gdy dotarł na przeciwległy kraniec boiska, chłopca powitały głośne owacje. – Myślę, że z dużym prawdopodobieństwem Putin zrobi coś przeciwko Polsce – powiedział później Grzegorz. – Wiem z historii, że Rosja zawsze była państwem totalitarnym. Teraz stara się jedynie odzyskać tereny, które utraciła pod koniec zimnej wojny.
Swój gumowy karabin ułożył na miękkiej murawie. – Gdyby nas najechali, przyłączę się do walki bez chwili wahania – zapowiedział." Histeria zatacza coraz szersze kręgi. Widocznie w kraju jest coś niedobrego, a teraz trzeba to przykryć za pomocą zabawy w wojsko. No i taka postawa młodego człowieka, to efekt zmasowanej propagandy wojennej, jaką stosują Polakom polskie media codziennie. Czy ktoś rozmawia poważnie z tymi dzieciakami?
Nie posłuchali. A mam rację. Przyjrzałem się wszystkiemu bardzo dokładnie. Bez szans aby przedni pancerz kadłuba T-72M1 wytrzymał trafienie z RPG-22. Czołg pójdzie z dymem, i jadący za nim transporter piechoty straci osłonę.
no patrz Wampir, nie posłuchali Cie?
Nalezy pochwalic naszych dzielnych hetmanow .Dzialania pospolitego ruszenia ( w wieku Volkssturmu ) ,moga byc nieocenione w wypadku najazdu Rosjan na Polske.
Nawiasem mówiąc, na Podkarpaciu mamy tylko jedną jednostkę pancerną - 1 Batalion Czołgów stacjonujący we wsi Żurawica, około 15 km na północ od Przemyśla. Jest wyposażony w około 45 czołgów typu T-72M1. Piszę to, ponieważ założenie jest takie że czołgi mają osłaniać transportery opancerzone wiozące piechotę. Kontaktowałem się z 21 Brygadą Strzelców Podhalańskich (do której owy 1 Batalion Czołgów należy) oraz Dowództwem Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych, sugerując przezbrojenie owej jednostki z czołgów T-72M1 na nowsze PT-91. Odpowiedź odmowna. Jestem w kropce, ponieważ na Ukrainie najpopularniejszym granatnikiem jest RPG-22 o przebijalności 40 cm mono-stali. Jeżeli czołg typu T-72M1 zostanie trafiony z RPG-22 w pancerz przedni, załoga się usmaży.
Jeśli zgłoszą się i pójdą na pierwszą linię: Nadbereżny, Szlęzak, Ortyl, szogun Bronek, preziu Jarosław, zegarmistrz Nowak, golden-boye z PSL, bolszewicy z SLD to pomyślę czy w ogóle warto nadstawiać karku.
Te szkolenia to fikcja. Zrobią ci musztrę, będziesz ścierał podłogę na koszarowcu, zbierał kiepy z podwórku jednostki, a niczego konkretnego cię nie nauczą.
Wiedzieć powinieneś jedno: karabinem podstawowym w Wojsku Polskim jest "Beryl" zasilany amunicją kaliber 5,56 x 45 mm. Po prawej stronie jest dźwignia przełącznika ognia:
pozycja górna - karabin zabezpieczony;
pozycja środkowa - strzelanie seriami;
pozycja dolna - ogień pojedyńczy.
Koniec szkolenia.