Walczą z ludzką bezmyślnością

Image

Około 40 arów traw spłonęło w pobliżu mostu na rzece San. Na miejsce pożaru przybył wóz bojowy stalowowolskiej straży pożarnej. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia było podpalenie...

Od lutego nieustanie dyżurny Komendy Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Stalowej odbiera zgłoszenia dotyczące pożarów traw i nieużytków.

- Zdarza się, że mamy kilkanaście wyjazdów dziennie. Podpalania traw są bezmyślne i stwarzają duże niebezpieczeństwo. Najczęściej jest to celowe działanie, oczywiście czasem może to być np. rzucony niedopałek papierosa, jednak częściej robi to świadomie człowiek. Może zdarzyć się sytuacja, że gdzieś indziej jesteśmy bardziej potrzebni przy dużo poważniejszych wydarzeniach, a niestety wtedy nas nie ma. Ostrzeżeniem dla mieszkańców powinien być ostatni pożar, który miał niedawno miejsce w Harasiukach, gdzie spłonęły dom i budynki gospodarcze- mówi dowodzący akcją kapitan Maciej Zamojcin ze stalowowolskiej straży pożarnej.

W tym tygodniu stalowowolscy strażacy wyjeżdżali wielokrotnie do podobnych zdarzeń w pobliżu mostu na Sanie. Za każdym razem ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko. Jeśli jeszcze do tego dołączy się wiatr, to o pożar, który przyniesie ogromne spustoszenie nie jest trudno. Osoby, które wypalają roślinność narażają swoje zdrowie i życie. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że co roku wypalanie traw niesie za sobą krwawe żniwo, bo człowiek nie tylko zabija otaczającą go przyrodę i zwierzęta, ale również może odebrać komuś życie. Statystyki policyjne pokazują, że corocznie w płomieniach lub w wyniku zaczadzenia ginie wiele osób.

Wypalania traw zabraniają:

- USTAWA O OCHRONIE PRZYRODY, art. 45 mówiący, że „zabrania się wypalania roślinności na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych, szlakach kolejowych lub w strefie oczeretów i trzcin” oraz art. 59 mówiący, że „ kto wypala roślinność na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych, szlakach kolejowych, w strefie oczeretów lub trzcin podlega karze aresztu albo grzywny”,

- USTAWA O LASACH, art. 30 ust. 3 pkt. 3 ustawy z 28 września 1991 roku: "W lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 m od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności: rozniecania ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego, korzystania z otwartego płomienia i wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych",

- KODEKS WYKROCZEŃ, art. 82 § 1 pkt. 7 „kto nieostrożnie obchodzi się z ogniem lub wykracza przeciwko przepisom dotyczącym zapobiegania i zwalczania pożarów, a w szczególności w lesie lub na terenie śródleśnym albo w odległości mniejszej niż 100 m od granicy lasu wypala wierzchnią warstwę gleby lub pozostałości roślinne, podlega karze aresztu, grzywny albo karze nagany”,

- KODEKS KARNY, art. 163 § 1 „ kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10", natomiast według art. 164 § 1 „kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo zdarzenia określonego w art. 163 § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”.

MP

Przewiń do komentarzy












Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~vbnm

tym co nie utrzymują pól w dobrej kulturze rolnej (wykaszanie, przeoranie, oprysk) płacić większy podatek, a nie rolny. a tak wypali chaszcze i weźmie dopłaty bo i tak nie wyjdzie na zdjęciach że wypalone

~mieszkaniec

Do ''marzena'' najpierw musi powstać obwodnica a dopiero potem zajmiemy się tym terenem o którym piszesz.

~SDNMBVBL

ZACZNIJMY CHODOWAĆ KOZY, ZJEDZĄ TRAWĘ A CIAPATE MUSLIMY KUPIĄ JE DO HAREMU

~marzena

Moze Pan prezydent w koncu cos postanowi, jak zagospodarowac tak wielka przestrzen? Tyle sie gada o rewitalizacji bloni i dalej nic. Moze by tak sie za to zabrac panie prezydencie?

~kotek1

winny jest ten, co nie dopilnował w jesieni wykoszenia. Niemcy wykaszają....

~J.k

Możma wpuscic tam jakiegoś juhasa ze stadem owiec i spokojnie by sobie żerowały. Dawniej nie było tak wielkiego problemu bo stada krów z Pława wszystko wyżerały

~tomek

po wypaleniu, choć trawa zielona wyrosnie. jak nie chcą wypalania to niech koszą wiezniowie rowy ,brzgi rzek i strumieni itp, aby wygląd jakis był, a takie chraszcze i przerośnięta trawa wygląda fatalnie i przejść przez takie pole też nie można. nie mam nic przeciwko wypalaniu traw, oczywiście z dala od domostw.

~sanorlik

To nie można w końcu zamiasta trawy, które będą wypalane jeszcze przez następne 20 pokoleń, wyłożyć tereny wokół Sanu igielitem czy jakąś inną sztuczną nawieszchnią jaką pokrywa się szkolne boiska. Jest program" Błękitny San" to może być i program "Ogniodporny San" wzamcniający ten pierwszy pod wzgledem reanimacji społeczno- gospodarczej gminy przez, które przepływa rzeka, San będzie miał wtdey taki znaczenie dla regionu jak Nil dla starozytnego Egiptu.

~sas

Czy nie byłoby taniej i bezpieczniej skosić, zgrabić i spalić lub kompostować te chaszcze?

~xxx

po co paly maja klady? powinni patrolowac tereny nad sanem no chyba ze na nich jezdzic nie potrafia?umiech