Podpalał, sam nie wie dlaczego...
Policjant ze Stalowej Woli w czasie wolnym od służby zatrzymał 29-latka, który podpalił trawy w Turbi. Zatrzymany mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Za swój czyn odpowie przed sądem. Grozi mu wysoka grzywna.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek przed godz. 19:00 w Turbi, gmina Zaleszany. Jadący prywatnym samochodem, będący po służbie policjant ze Stalowej Woli, zauważył palące się trawy w rowie. Kilkanaście metrów dalej funkcjonariusz zobaczył mężczyznę, który zwinął garść trawy, podpalił ją i rzucił na pole porośnięte wyschniętą roślinnością. Policjant zatrzymał samochód i ujął podpalacza. O zatrzymaniu poinformował policjantów z Posterunku Policji w Zbydniowie i przekazał patrolowi mężczyznę.
Po wylegitymowaniu okazało się, że był to 29-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego. Czuć było od niego alkohol, jednak odmówił użycia alkomatu. Podczas rozmowy z policjantami, 29-latek przyznał się do podpalenia traw, nie był w stanie powiedzieć, dlaczego to zrobił. Policjanci przekazali mężczyznę pod opiekę rodziny. Pożar nieużytków ugasili strażacy ochotnicy z Turbi.
29-latek za swój czyn odpowie przed sądem. Grozi mu kara grzywny.
Komentarze
PanPiotr, czy Pan wie ile to jest 5000 tyś( myślę, że chciał Pan napisać "tys" czyli tysięcy). Czy słyszał Pan, żeby w Polsce dostał ktoś karę 5000 000.
5000 tyś kary tylko to o wiele za mało! Jak dla takiego idioty ciekawe czy wie po co zyje?
powinni mu jajca podpalic sam nie wiem dlaczego