Rozpoczęło się oczyszczanie miasta
W Stalowej Woli mamy wielu właścicieli dróg i chodników. Jedne drogi należą do miasta, inne do GDDKiA, jeszcze inne do powiatu. Za sprzątanie odpowiada więc wiele podmiotów…
Rozpoczęły się wielkie miejskie porządki. Po zimie na chodnikach i ulicach pozostało wiele piachu, brudu i kurzu. Przeszkadza to w chodzeniu, pchaniu wózka z dzieckiem, brudzi buty i ubrania. W miasto ruszyły już służby zajmujące się oczyszczaniem Stalowej Woli z pozimowego bałaganu.
O konieczności posprzątania ulicy Staszica zaapelował radny Mariusz Kunysz. Tymczasem ulica ta jest drogą krajową i Stalowa Wola może jedynie interweniować w tej sprawie u Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Nie wszystko co znajduje się w mieście należy do miasta i tutaj zaczynają się schody, bo o brud na chodnikach oskarża się jedynie magistrat.
- Oczyszczanie miasta się dopiero rozpoczęło i MZK nie przejeżdża tylko raz jeden chodnikiem, tylko to jest cała trasa, to jest kilkanaście czy kilkadziesiąt hektarów łącznie dróg, które w tym okresie muszą być oczyszczone. To jest olbrzymia praca, również nie tania. Taka usługa kosztuje ok. 160 tys. zł- mówi prezydent Lucjusz Nadbereżny.
Kiedy stopniał pierwszy śnieg i oczom mieszkańców ukazały się sterty piachu, pod adresem prezydenta padły oskarżenia: dlaczego nie posprząta się miasta od razu? Wszystkiemu winna jest ekonomia.
- Bo gdyby spadł śnieg, a spadł, to dzisiaj musielibyśmy wydać kolejne 160 tys. zł. Musi być racjonalne myślenie- mówi prezydent.
Synoptycy zapowiadają deszcze i gdzieniegdzie opady śniegu. Mamy nadzieję, że zima ominie Stalową Wolę, bo inaczej znów historia się powtórzy, a piach będzie leżał do końca maja, a nie początków kwietnia…
AB
Komentarze
Dzisiaj w deszcz jexdziła śmieciarka i wiecie co robiła? Zbierała piasek z ul. Okulickiego. Za ten wyczyn dyspozytor tego urządzenia powinien ponieść koszty z wlasnych poborów jego pracy. Czy wy nauczycie się rozsądku i rzetelności?
A propos Komendy Policji to niech sobie posprząta własne podwórko, bo jak się idzie wzdłuż ich płotu na 1 Sierpnia to się robi niedobrze. Jedno wielkie śmietnisko. A urąbany kawał muru od strony Popiełuszki to kto odebrał po remoncie. Oj brak gospodarza, brak.
Nasza spółdzielnia mieszkaniowa też nie posprzątała osiedli. Administratorkom nie chce się tyłka ruszyć i sprawdzić. Wprawdzie pojawili się obcinacze gałęzi, nie mający pojęcia jak to się robi, ale trawników nie ma kto wygrabić i śmieci pozbierać. Czynsze zaś są wyższe niż w Warszawie na osiedlach strzeżonych. Inne miasta nie mają większych pieniędzy i są posprzątane.
S T O P po co te cale porządki, przecież w grudniu znowu bedzie śnieg!!!
Mirmił- Twoje filmiki są zaglebiste.
Strach pomyśleć na kim się wzoruje Nadbereżny!
ludzie tak długo nie wytrzymają i na butach ich wyniosą hehe
Prawdziwe oczyszczanie miasta z rozpocznie się za niespełna 4 lata.
Kto wreszcie posprząta największe wysypisko śmieci w centrum miasta wzdłuż torów kolejowych po obu stronach między Komendą Policji a wiaduktem??
To niechlubna wizytówka miasta od lat.
to teraz wiadomo, że nie ma pojęcia po tych "hektarach" o czym mówi i czym się zajmuje i to pewnie przez to daje się robić w jajo kolejnemu dyletantowi od butów i SLD niegdyś...
Lucek mierzy drogi w hektarach
Logiczne jak kilo gwoździ. Po co w ogóle sprzątać?
Przyjdzie tornado czy huragan i znowu syf będzie.
"Musi być racjonalne myślenie" cóż za myśliciel z tego naszego ministranta
coby tu nadbereżny nie myślał zbyt racjonalnie to śniegu nie ma już od dawna a syf od dawna jest a on się ośmiesza powołując się na jakieś racjonalne myślenia żeby ukryć swoje dyletanctwo
Lucjusz Nadbereżny jak Stanisław Anioł w "Alternatywy 4" i jego koncepcja sprzątania miasta:
https://www.youtu(...)lW2hRneA
Można się nieźle pośmiać:-)