PSL otworzyło w Stalowej Woli biuro
W poniedziałek w Stalowej Woli, z dużą pompą otwarto biuro poselskie Jana Burego i Dariusza Dziadzio. W biurze tym funkcję asystenta społecznego będzie pełnić Andrzej Szlęzak, który z ramienia PSL ma startować do sejmu.
Uroczyste otwarcie biura posłów w Metalowcu to początek działalności Polskiego Stronnictwa Ludowego w Stalowej Woli. Plany są takie, by partia stała się ważną siłą polityczną naszego regionu. Biuro otwiera swe podwoje dla wszystkich mieszkańców. Ci, którzy będą chcieli podzielić się swoimi opiniami, problemami, spostrzeżeniami będą mogli udać się na dyżur Jana Burego, Dariusza Dziadzio czy wiceprzewodniczącego Sejmiku Województwa Podkarpackiego Władysława Stępnia i spotkać się z przedstawicielami PSL-u.
Poseł Jan Bury podkreślił, że Stalowa Wola jest przykładem udanej transformacji, gdzie po upadku jednego zakładu, powstało kilkadziesiąt nowych. W ostatnich latach powstały nowe drogi, zostały uzbrojone nowe tereny inwestycyjne. Wszystko to, według posła, zasługa poprzedniego włodarza miasta.
- Dziś Stalowa Wola jest przykładem takiego właśnie miasta, które mądrze potrafi współpracować jako samorząd z przemysłem, z przedsiębiorcami, m.in. obniżając podatki, w tym od nieruchomości. Potrafiła zbudować taki przyjazny klimat, że ma dwa razy więcej przychodów, niż miałaby te podatki podwyższając, bo czasem może być tak, że obniżając podatki można zachęcić inwestorów do inwestowania, do zatrudnia ludzi i dla budżetu miasta są z tego konkretne przychody. Stalowa Wola jest tego przykładem- mówił Jan Bury.
Otwarcie biura było również okazją do tego, aby wręczyć legitymacje nowym członkom Polskiego Stronnictwa Ludowego. Wśród nich znalazł się poprzedni prezydent Stalowej Woli Andrzej Szlęzak, który jesienią będzie startował z listy tej partii w wyborach parlamentarnych.
Podczas poniedziałkowego spotkania padło wiele ciepłych słów pod adresem Andrzej Szlęzaka, który przez 12 lat kierował miastem. Jan Bury zapewnił, że były włodarz Stalowej Woli będzie mógł liczyć na możliwie wysokie miejsce na liście PSL-u. Jakie? Tego nie zdradził.
Podczas konferencji prasowej, która odbyła się zaraz po otwarciu biura poselskiego, Szlęzak przyznał, że wybór Polskiego Stronnictwa Ludowego, jako partii, z której już za kilka miesięcy będzie startował do parlamentu był nie tylko z jego strony chłodną kalkulacją. Z tym ugrupowaniem jest mu po drodze zarówno politycznie, jak i ideowo.
- Uważam, że z Polskim Stronnictwem Ludowym jest mi w tej chwili najbliżej, a poza tym uważam, że Stalowa Wola dla zabezpieczenia swoich interesów musi wzmocnić swoją reprezentację parlamentarną. W mojej ocenie największą szansę mam właśnie z Polskim Stronnictwem Ludowym. Nie ma co ukrywać, żeby być w parlamencie, żeby być skutecznym politykiem w szerszym czy węższym zakresie, to po pierwsze: trzeba kandydować z ugrupowania, które przekroczy próg wyborczy, a po drugie: będzie rządzić. Myślę, że wyrosłem już z tych lat, kiedy imponuje bycie w opozycji. (…) Jeżeli chodzi o moją przynależność partyjną, to ona wyglądała różnie, natomiast dla mnie zawsze ważna jest treść, partia jest formą, ważna jest treść jaką tą formę się wypełnia, ta treść, którą reprezentuje Polskie Strojnictwo Ludowe jest mi najbliższa z tych wszystkich partii, które są w parlamencie- mówił Andrzej Szlęzak.
Szlęzak ma być swoistego rodzaju magnesem, który przyciągnie wyborców do PSL-u. Podczas spotkania poseł Jan Bury kilkakrotnie podkreślił, że ceni wiedzę i doświadczenie byłego prezydenta, bo to według niego, on pozostawił miasto w dobrej kondycji gospodarczej, z tendencją do wzrostu nowych miejsc pracy.
Obecny podczas konferencji prasowej Władysław Stępień zapowiedział, że planowana jest organizacja debaty, w której wezmą udział m.in. radni Sejmiku Województwa Podkarpackiego. Stępień chce, aby Marszałek Województwa Podkarpackiego wypowiedział się na temat tego, na co może liczyć w przyszłości Stalowa Wola, bo na razie, jego zdaniem, schodzi na boczny plan Podkarpacia.
MP
Komentarze
Andrzeju nie idź tą drogą, wracaj posprzątać po wolakach !!!
czekamy na obietnice wybocze, co nam psl da?
Miałem kiedyś krótki epizod współpracy ze Szrekiem i na jego podstawie stawiam tezę: on nie wejdzie do sejmu. Dlaczego? Bo nikt tak jak on nie potrafi zrażać ludzi mu życzliwych do siebie a polityka to gra zespołowa. Amen. Ale przynajmniej będzie wesoło widzieć jak Szreku dostaje kolejny łomot wyborczy.
asyatent nie dyrektor biura zastanawiajace.......
nawet z 3 czy 4 miejsca to ciezko widze ze sie dostanie szrek do parlamentu to za bardzo pisowski region
Wali mnie to!
Pan A. Szlęzak szukał, szukał i...znalazł PSL. Cóż za upadek.
sagatowska pis podobno wysyła do sejmu, bo stawia na senat dla Bładkowej z Niska, Butryn, Sagatowska i Szlęzak i Szlęzak wygra, ale czy da to mandat? dwie pozostałe bez szans
Pan Szlęzak to chyba na zwolnieniu lekarskim jest?
szlęzak nie ma najmniejszych szans musiałby mieć zgraną pakę do zrobienia kampani wyborczej i kogoś bardziej kumatego niż Dorosz szlęzak jeszcze nie wystartował a już przerżnął papatki mandacie poselski