Dziwne przedszkolne przepisy

Image

Masz dziadków w gminie Pysznica, którzy są wspaniali? Pracujesz na terenie gminy? (choć wiadomo, że zakładów pracy tam jak na lekarstwo). Jeśli nie, to pozbawią cię wielu punktów przy rekrutacji do przedszkola. Dziwne? Ale prawdziwe.

Mieszkańcy gminy, którzy mają szczęście być rodzicami maluchów w wieku przedszkolnym są oburzeni uchwałą Rady Gminy Pysznica z 25 lutego 2015 w sprawie rekrutacji dzieci do publicznego przedszkola i oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych prowadzonych przez Gminę Pysznica. Uchwała określa jaką dokumentację do potwierdzenia tych kryteriów oraz przyznania liczby punktów dla poszczególnych warunków należy złożyć z wnioskiem.

Oto kryteria, która narzuca samorządom Ministerstwo Edukacji Narodowej:

- dziecko z rodziny wielodzietnej (rodzina wielodzietna – oznacza rodzinę wychowującą trójkę i więcej dzieci);

- dziecko niepełnosprawne;

- dziecko jednego rodzica niepełnosprawnego;

- dziecko posiadające niepełnosprawne rodzeństwo;

- dziecko matki i ojca samotnie je wychowującego. Samotne wychowywanie oznacza wychowywanie dziecka przez pannę, kawalera, wdowę, wdowca, osobę pozostającą w separacji orzeczonej prawomocnym wyrokiem sądu, osobę rozwiedzioną, chyba że osoba taka wychowuje wspólnie co najmniej jedno dziecko z jego rodzicem;

- dziecko objęte pieczą zastępczą.

Resztę warunków przyjęć gmina tworzy sobie sama.

W przypadku gminy Pysznica naszej czytelniczce nie podobają się zwłaszcza 2 podpunkty. Jeden z nich mówi:

nr 4: Miejsce zatrudnienia rodziców (opiekunów prawnych) kandydata znajduje się na terenie Gminy Pysznica. Za spełnienie tego punktu można uzyskać 2 punkty.

Jak pisze nasza czytelniczka „Pysznica jest gminą wiejską i nie ma tam praktycznie żadnych większych pracodawców z wyjątkiem: Urzędu Gminy, Gminnego Zakładu Komunalnego, szkoły i gimnazjum”.W zakładach tych pracuje niewiele osób, większość do pracy dojeżdża do Stalowej Woli.

W każdej gminie do przedszkoli przyjmowane są w pierwszej kolejności maluchy, które zamieszkują daną gminę. W przypadku gminy Pysznica podpunkt 4 zawęża grono tych, którzy otrzymają dodatkowo 2 punkty do pracujących na terenie gminy. Rodzice są oburzeni, bo jak znaleźć pracę niemal przy własnym domu, gdy tej pracy tam nie ma?

„Dodatkowo jest to jawny przykład dyskryminacji pozostałych uczciwie pracujących poza gminą”- pisze nasza czytelniczka.

Najciekawszym jednak punktem jest warunek umieszczony pod cyfrą 5.

nr 5: „Dziadkowie kandydata, zamieszkujący na terenie Gminy Pysznica, wspierają rodziców kandydata w zapewnieniu należytej opieki nad nim po zajęciach w publicznym przedszkolu.” Za spełnienie tego przepisu (rodzic przy składaniu wniosku musi złożyć stosowne oświadczenie. W jaki sposób będzie ono weryfikowane, trudno powiedzieć, może gmina skontroluje stosunki panujące w domu kandydata?). Za to, że dziadkowie malucha wciąż żyją, że są w dobrej kondycji fizycznej i psychicznej, że nie chorują i mają zdrowie i chęć zająć się dzieckiem, że nie pracują (przecież wciąż jeszcze mogą pracować!), że w końcu będą codziennie do dyspozycji i są tak wspaniali, że wezmą na siebie taki obowiązek można dostać dodatkowe 3 punkty.

„To kryterium też jest dyskryminujące i niesprawiedliwe. Dziadkowie pomagają przy dzieciach, dlatego takie dziecko prędzej dostanie się do przedszkola niż dziecko obojga pracujących rodziców niemających pomocy ze strony dziadków. Nie ma pomocy dziadków przy dzieciach, to nie ma też przedszkola. To jest irracjonalne”- pisze czytelniczka.

Łącznie szczęściarze ubiegając się o miejsce w gminnym przedszkolu mogą zgarnąć aż 5 punktów. Dodatkowo, kolejne 5 punktów można uzyskać za fakt, że rodzeństwo kandydata korzysta już z tego samego gminnego przedszkola. Nie każdy ma tak wiele dzieci, że do jednej placówki może zapisać kilku potomków.

„Proszę sobie wyobrazić standardową sytuację dziecka: oboje rodzice pracują (w Stalowej Woli) i dziecko zapisane jest na pełny czas, czyli dodatkowe 5 godzin. Maksymalnie mogą za to zebrać 10 punktów, a w tym roku przyjęcia są od 13 punktów. Widać wyraźnie ze uczciwa praca dwojga rodziców nie wystarczy do tego, aby dziecko bez punktów za pochodzenie i za dziadków mogło dostać się do przedszkola”- pisze czytelniczka.

Jak zauważa oburzona mama malucha z Pysznicy, cała ta sytuacja trąca PRL-em. Czy wciąż niektóre grupy będą promowane? Czy uczciwie pracujące młode małżeństwo z jednym dzieckiem, które postanowiło osiedlić się w gminie będzie miało rzucane kłody pod nogi?

AB

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~klex

a ilu ludzi ze wsi "zabiera" prace tym z miasta?

ejok

Ale Ty nie rozumiesz wogole sprawy, nie chodzi o to ze moje i inne dzieci nie dostaly sie do przedszkola, chodzi o to jakie byly kryterium dostania sie do przedszkola, ktore jak sie okazuje nie sa zgodne z konstytucja/prawem - to akurat sa nie moje slowa, lecz kogos kto sie bardziej zaglebil w temat. Ja rozumiem brak miejsc, ale nie to ze do przedszkola dostaly sie dzieci ktore maja w gminie dziadkow i rodzice tam pracuja. Zreszta nie jestes w temacie, z przypadku sie odezwalas i najmniej wiesz,.

ja2844

ale jak miejsca nie ma w przedszkola dla dziecka to nic nie da sie zrobic wtedy trzeba szukac gdzie indziej tego miejsca... juz pisalam ze jak ja nie znalazłam w swojej miejscowosci i osiedlu miejsca w przedszkolu to szukałam w innym miejscu .... nie wyruchaja miejsca dla jednego dziecka

ejok

Do ja2844 dziecko ma prawo uczeszczac do przedszkola w swojej gminie i najblizej miejsca zamieszkania, wiec nie rozumiem dlaczego mam jezdzic po stalowej i szukac innego przedszkola dla dziecka tylko dlatego ze panuje tu panstwo w panstwie i cierpia na tym dzieciaki, ze jakis tam madry sobie tqk wymyslil i wydaje mu sie, ze tak mozna, a co

~do ggg

daj dokladnirjszy namiar na tego FB

~ggg

Jak chcecie wiedzieć jak przyjęto takie przepisy, to jeden z radnych to kiedyś opisywał na swoim profilu na FB. Ciekawa lektura

ja2844

nie dostalo sie dziecko do przedszkola w pysznicy a pracujesz w stw to złóż wniosek do przedszkola w stw i po problemie trzeba sobie radzic w zyciu a nie tylko narzekac ja dziecko woziłam do przedszkola 6 km szukałam po całej stalowej wolnego miejsca i znalazłam po za stalowa anie nie uzalałam sie nad soba tylko działałam

~GrzegorzS

To co wyrabia Bąk z Gorczycą przechodzi ludzkie pojęcie. Drodzy rodzice solidaryzuję się z Wami!

rodzic12

Ciekawy jestem czy rodzice dzieci ze Stalowej Woli są zadowoleni z wyników rekrutacji?

ejok

Bezdzietny- dokladnie, moja corka tez sie nie dostala do przedszkola, ale ja nie mam pretensji do Pani Dyrektor poniewaz widac, ze to dobra kobieta, ktora gdyby mogla to wszystkie by te dzieciaczki przyjela. Jedynie mam zastrzezenia co do tych dwoch wytycznych - moje dziecko nie dostalo sie do przedszkola, bo jej dziadkowie nie mieszkaja na terenie gminy, a my pracujemy w Stalowej. Ale to moje dziecko mieszka w Pysznicy i mialo chodzic do przedszkola, a nie dosc ze nie mamy tu pomocy to z tego powodu pozbawiono naz tez miejsca w przedszkolu. Chyba nie tak to wszystko powinno dzialac. Tym bardziej, nie rozumiem dlaczego ktos nazywa nas "czarnymi owcami"

~bezdzietny

Z tego co widzę nikt nic złego o przedszkolu nie pisze po co wprowadzacie zamieszanie pisząc że ktoś czepia się przedszkola skoro ludzie piszą tylko o sobiepaństwie czyli radzie i wójcie, Chcecie odwrócic uwagę od winnych??? Sprawa jest bulwersująca bo rada swoją uchwałą daje przywileje w swoim interesie i swoich bliskich lub dalszych znajomym

ja2844

Nigdy wszystkich nie zadowolisz.zawsze znajdzie sie jakas owca ktorej.bedzie cos nie pasowac

yynnnaa

szkoda, że nikt nie sprowadza gazet, tv jak są jakieś ciekawe wydarzenia w przedszkolu, pikniki. Każdy widzi tylko problem. Poza tym to gmina jest winna nie przedszkole, ono ma odgórnie narzucone kryteria wg których ma przeprowadzić rekrutacje. Niech rozbudują przedszkole i będzie po problemie.

~kk2

masz rację wszystko odbija się na przedskolu nam tam córke i jestem zadowolona. TVN powinien zjawić się w gminie bo oni zawinili a i rozbudowa by się przydała pan wójt musi nad tym poważnie pomyśleć to wtedy będą wszyscy zadowoleni.

~mario

Dwa miesioce temu jak powstało prywatne przedzkole w pysznicy pisaliscie ze przedszkole jest tylko z wieszku odnowione .W toaletach brud .a teraz robicie batalie o przyjecie do tego przedszkola wiec czego chcecie czy tylko potraficie pisac na forum i kopiuj wklej. obarczac wojta rade

~głupi

nie ma uchwaly do kturej by sie ktos nie trzepił

~głupi

gmina uchwala winicie przedszkole zastanuwcie się kto jest winy a ......

~ojciec

do Leo, to ze nie buduja przedszkola to jest przemyslany plan, dzis do maluchow grupa 25 osob nie dostalo sie kilkanascie dzieci, to jest ponad 60%. Ciezko znalezc gmine gdzie do przedszkola nie dostaje sie ponad 60% rocznika. Od 2017 gmina bedzie musiala zapewnic opieke przedszkolana dla 3 latkow. Pewnie w 2017 w pysznicy braknie 20-30 miejsc a moze wiecej. Wowczas wojt bedzie musial oglosic przetarg dla niepublicznych przedszkoli na przyjecie tych dzieci ktore nie dostaja sie do publicznego. Ktore przedszkole wowczas wygra pewnie juz mozna sie domyslac. Wtedy wojt bedzie musial zwrocic roznice w kosztach za przedszkole rodzicom dzieci chodzacym do "wygranego" przedszkola niepublicznego, do takiej kwoty jaka placa rodzice w publicznym przedszkolu. I kto na tym zarobi?????, myslicie ze to nie jest zaplanowane????

~Leo

Globalnie rzecz ujmując problemem nie są przepisy i niesprawiedliwe bądź co bądź kryteria rekrutacji tylko mała ilość miejsc w przedszkolu. Nie znam statystyk ale pewnie chętnych było minimum 2 razy więcej i niezadowoleni będą zawsze. Gmina w tym temacie powinna zadziałać. Powstają nowe osiedla gdzie wprowadzają się młodzi ludzie którzy już lub za parę lat będą mieć dzieci i problem się nasili.
Wójt sprzedaje ciągle działki to może z tych pieniędzy wybudować przedszkole. Odpowiednie miejsce by się znalazło, wcale nie musi być w ścisłym centrum bo i tak dzieci rodzice bądź dziadkowie przywożą najczęściej samochodem. Trzeba ruszyć głową, napisać odpowiedni wniosek o dofinansowanie i działać. Oczywiście najpierw rada gminy musi podjąć odpowiednią uchwałę i ruszyć ten temat, ale czy jakiś radny jest w stanie coś takiego zaproponować i wnieść do obrad?

~matka

Mam to samo, mieszkamy w Pysznicy, ale pracuje w Rudniku i już dziecko zostało bez punktów.. Trzeba powalczyć o swoje, ale rozważam też to przedszkole prywatne. Nie jest drogo, a warunki, z tego co widzialam w porządku. Trzeba sobie jakoś poradzić..

mariola321.1990

moj syn też się nie dostał mąż ma działalnośc gospodarcza zarejstrowana w Gminie Pysznica i tam też odprowadza podatki ale miejscem pracy jest Stalowa Wola do tego dziecko ma dziadków zamieszkałych na terenie gminy ale pracujacych wiec nie pomagaja w wychowaniu dopytujac jak mam wypełnic ankiete dla mnie nie jasna pytania o rodzicow pracujacych czy pracujacych na terenie gminy dotyczyly chyba (moge sie domyslac obojga) nie mozna bylo zaznaczyc ze jeden rodzic tylko potraktowani hurtem jako ogół usłyszałam "według sumienia" i tak też zrobiłam według sumienia i co mi to dało ?? syn został pozbawiony tych 3 za dziadkow i 2 za prace na terenie gminy punktow nie został przyjety... nie ma z kim rozmawiac ani w gminie ani w przedzkolu mozna sobie zazalenie na pismie złozyc ze swoimi danymi osobowymi(jak chcesz byc wytykany palcami i wrogow sobie narabic badz miec kontrole z Ośrodka Opieki Społecznej bo on Gminie podlega)

~samorządowiec

Zgodnie z prawem prasowym informację powinny być podawane po uzyskaniu informacji od drugiej strony. Gdzie wypowiedź przedstawicieli Gminy? Wy w Stalowym Mieście to już wszystkie rozumy pozjadaliście i mącicie ludziom w głowach ale trachicie jeszcze na "swój kamień" i zamkną portal bo zbankrutuje.

~mieszkanka

w końcu trzeba, kuratorium tam wysłać, żeby ogólnie to kolesiostwo zbadali,

~LbJ

Ludzie - idźcie na najbliższe posiedzenie rady (celowo przez małe "r") Gminy Pysznica i spytajcie niepo-radnych dlaczego ustalili takie właśnie kryteria rekrutacji.

~losfegas

Niech żyje wolna i demokratyczna Pysznica.

FDPOL

a może niezadowolona mama niech przejdzie się do wspomnianych zakładów pracy na terenie gminy i osobiście sprawdzi ile pracujących tam osób może mieć dzieci w wieku przedszkolnym? Niech sprawdzi ile dzieci zostało przyjętych do przedszkola. Niestety to jest Polska, tu się nie inwestuje w rodziny z dziećmi.

~hahaha

wybraliscie sobie pisiorkow do rady pysznicy to co teraz chcecie ?

~GrzegorzS

Aż się ciśnie na usta: "A nie mówiłem". Niestety satysfkacji z tego żadnej nie mam. Niech teraz tłumaczy się nie Bąk, Gorczyca, czy reszta tych towarzyszy tylko ta tłuszcza, która ich wyniosła do władzy!

ja2844

To trzeba sie rozwiesc lub zllzyc wniosek o separacje wtedy dziecko bedzie moglo w pysznicy chodzic do przedszkole superrtrr

~takie czasy

Jakich radnych i wójta sobie wybrali takie przepisy teraz mają.
A z tymi dziadkami to może chodzi o przedszkole dla wnucząt pana Przewodniczącego Rady i innych radnych nawet jeśli pracuja w Stalowej Woli. Miejsc w przedszkolu mało a chętnych coraz więcej. Polecam przyjżeć się też kto pracuje na terenie gminy, jacy są pracodawcy: Urząd Gminy, Zakład Komunalny uzależniony od Urzędu Gminy, szkoły które też są uzależnione od gminy, reszta to prywatne sklepy i inne które nawet wszystkie razem nie zatrudniają takiej ilości osób jak te "gminne"
Dużo racji w tym co napisał lebron