Wystawa dla dzieci w Starostwie
„Las bliżej nas” – to tytuł wystawy przyrodniczej, zorganizowanej przez stalowowolskie Starostwo Powiatowe.
– Przygotowaliśmy ją specjalnie z myślą o przedszkolakach z terenu naszego Powiatu. Mogą na niej oglądać ponad setkę rodzimych gatunków zwierząt – ptaków i ssaków, które żyją w naszych lasach i na łąkach. Wystawa ma charakter edukacyjny, a towarzyszą jej konkursy i pokazy multimedialne. To sprawia, że dzieci świetnie się bawią – mówił Grzegorz Janiec, naczelnik Wydziału Architektoniczno-Budowlanego i Środowiska w stalowowolskim Starostwie Powiatowym.
W rolę kustosza wystawy wcielił się powiatowy leśnik Jacek Madej, który z ogromną pasją opowiadał dzieciom o mieszkańcach lasów oraz ich zwyczajach.
– Chcemy pokazać maluchom jak bogata jest nasza przyroda i jak wiele różnorodnych gatunków zwierząt można spotkać nawet podczas spaceru. Z drugiej strony wiele gatunków jest już niestety coraz rzadszych, a ta wystawa jest jedyną okazją do ich zobaczenia. Tak jest choćby z głuszcem, zimorodkiem, cietrzewiem czy orłem bielikiem – mówił Jacek Madej.
Starostwo Powiatowe w Stalowej Woli udostępnia wystawę do zwiedzania tylko zorganizowanym grupom przedszkolnym z terenu Powiatu Stalowowolskiego. Już teraz wystawa ta cieszy się tak dużym zainteresowaniem, że już zabrakło wolnych terminów.
– Ta inicjatywa okazała się strzałem w przysłowiową „dziesiątkę”. Dlatego gratuluję jej pomysłodawcom i organizatorom: naczelnikowi Grzegorzowi Jańcowi, a także pracownikom jego wydziału – Jackowi Madejowi oraz Hubertowi Karwanowi. To oni odpowiadają za przedsięwzięcie, jakim jest wystawa „Las bliżej nas”– komentuje Mariusz Sołtys, wicestarosta stalowowolski.
W związku z tym Sarostwo nie wyklucza, że wystawa zaplanowana pierwotnie do 24 kwietnia, zostanie z nami na dłużej.
Komentarze
Fajna inicjatywa, tylko przedszkolanki mogłyby się trochę postarać i jeszcze kurtki zdjąć dzieciakom... Dobrze, że chociaż czapki pozdejmowały ;)
Kochane dzieci wystawę miałyście dzięki geniuszowi naszego wodza miłościwie nam panującego Lucjusza Nadbereżnego.
Kto uważa inaczej ten jest walenistyczny leming po kursie bez jedzenia i ruski agent.