Każdy z nas może uratować komuś życie

Image

W Stalowej Woli będzie prowadzona zbiórka publiczna mająca na celu zakup ratujących życie defibrylatorów. Mają one zostać ulokowane w miejscach, gdzie najczęściej dochodzi do wypadków z nagłym zatrzymaniem krążenia.

O co chodzi w akcji „Stalowa Wola dla serca”?

3 maja 2015 roku Stowarzyszenie Grupa Inicjatyw Twórczych będzie prowadzić publiczną zbiórkę pieniędzy, z której całkowity dochód przeznaczymy zostanie na zakup i instalację miejskich defibrylatorów. Na ulicach miasta pojawi się ponad 150 wolontariuszy z identyfikatorami akcji „Stalowa Wola dla Serca”.

- Głównym założeniem akcji jest zakup prostych w obsłudze defibrylatorów AET, które każdy mieszkaniec Stalowej Woli będzie umiał użyć oraz będzie wiedzieć, w jakim miejscu Stalowej Woli są one zlokalizowane. Chcemy je umieścić w przestrzeni publicznej, by każdy mieszkaniec przechodząc obok hali targowej wiedział, że w tym miejscu, w tej okolicy ma do dyspozycji takie urządzenie- mówi Marcin Kotuła, prezes stowarzyszenia Grupa Inicjatyw Twórczych.

Plany są takie, aby w przyszłości w Stalowej Woli pojawiło się 10 defibrylatorów w miejscach gdzie jest największe skupisko ludzi i gdzie wcześniej dochodziło niejednokrotnie do zasłabnięć, łącznie z zatrzymaniem akcji serca. Stowarzyszenie Grupa Inicjatyw Twórczych będzie zachęcać także firmy do tego, aby defibratory pojawiały się w dużych zakładach pracy. Szpital przeprowadzi analizę dotyczącą tego, gdzie dochodziło do zatrzymania akcji serca. Na razie plany są takie, by pierwszy defibrylator pojawił się przy hali targowej.

Jak można wesprzeć akcję?

Podczas niedzielnej akcji „Stalowa Wola dla Serca” pieniądze będą zbierać wolontariusze.

- Każdy wolontariusz będzie posiadał swój imienny identyfikator oraz puszkę ze specjalną naklejką. Zbiórka odbędzie się od godziny 7.00 rano do 21.00. Mamy nadzieję, że każdy, kto będzie chciał wesprzeć akcję, włączyć się w nią znajdzie wolontariusza na mieście, wychodząc nawet z klatki, że będą oni widoczni. Jeśli nie, to zapraszamy do naszej siedziby sztabu akcji, która mieści się w Spółdzielczym Domu Kultury. Tam mieszańcy, jeżeli będą tylko chcieli zobaczyć jak działa defibrylator, dowiedzieć się więcej o akcji, będą mogą w każdej chwili przyjść- mówi Mateusz Kopeć.

Bez pomocy przy nagłym zatrzymaniu krążenia człowiek umiera

Defibrylator to urządzenie, które oddziałuje na mięsień sercowy prądem stałym, umożliwiając mu powrót do normalnej, regularnej pracy. Urządzenie jest bardzo wytrzymałe i proste w obsłudze. Wystarczy je uruchomić i krok po kroku wykonywać polecenia głosowe.

Jak podkreśla Ordynator Oddziału Ratunkowego Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli Marek Niemiec szybkie rozpoznanie zatrzymania krążenia oraz szybkie wdrożenie akcji resuscytacji krążeniowo- oddechowej i tym samym użycie AED, czyli defibrylatora automatycznego lub półautomatycznego, daje dużą szansę na uratowanie ludzkiego życie. Statystycznie rzecz ujmując, jeśli taka czynności zostanie wykonana w ciągu 2- 5 minut od utraty przytomności i zatrzymania u człowieka krążenia, to w 50- 75% przypadkach przywracane zostają funkcje życiowe.

- Każde opóźnienie w użyciu defibratora, z każdą minutą skraca tą szansę od 10 do 12%- mówi Marek Niemiec.

Jak podkreśla ordynator Oddziału Kardiologicznego i Oddziału Intensywnego Nadzoru Kardiologicznego Marek Ujda, każdy z nas może znaleźć się w takiej sytuacji, że z powodu nagłego zatrzymania krążenia ktoś obok nas będzie wymagał pomocy. Najważniejsze jest, by nie stać bezczynnie obok, tylko próbować pomóc.

- Choroby serca nadal są głównym mordercą odpowiedzialnym za około 45% zgonów. Niestety, nie zawsze przebiegają w sposób sygnalizujący swoją obecność, czyli nie zawsze u chorego na serce wystąpią objawy, niestety w znacznym odsetku przypadków pierwszym objawem jest nagłe zatrzymanie krążenia i zgon. Serce najczęściej zatrzymuje się wskutek tzw. groźnych arytmii, w skutek migotania komór, często skurczu komorowego. Są to arytmie, które w ciągu 3-5 sekund prowadzą do utraty przytomności, a w ciągu kolejnych kilkudziesięciu sekund rozwijają się już uszkodzenia praktycznie nieodwracalne. Jeśli szybko arytmia ta nie zostanie przerwana, człowiek nieuchronnie umiera- mówi Marek Ujda.

Pokonaj strach- Lepiej jest coś zrobić źle, niż nie zrobić nic

Defibrylator, którego zakup planuje stowarzyszenie, kosztuje około 10 tys. zł. To specjalistyczne urządzenie jest w taki sposób skonstruowane, aby jego obsługa była jak najprostsza. Po uruchomieniu dostajemy instrukcję w języku polskim i wyjaśnienie krok po kroku co należy zrobić. Oczywiście, najważniejsze jest jednak to, by ktoś chciał i nie bał się go użyć w sytuacji, kiedy dojdzie do zatrzymania akcji serca.

- Jeżeli leży człowiek, to druga osoba często przechodzi obojętnie, nie podejdzie, nie zweryfikuje czy jest to osoba pijana, czy jest to osoba w zagrożeniu życia, bo nie ma funkcji życiowych. Boimy się tego. Niestety, taka jest prawda, mówię to z własnych doświadczeń, że przyjeżdżamy na miejsce zdarzenia, jest dużo ludzi i nikt nic nie robi. To jest bardzo przykre. Tego należy się nauczyć, tego nie należy się obawiać. Lepiej jest coś zrobić źle, niż nie zrobić nic- mówi Marek Niemiec, Ordynator Oddziału Ratunkowego stalowowolskiego szpitala.

MP

Przewiń do komentarzy









Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
mappet1

Naj prościej jest negować ludzi i ich czyny. Vip niech zorganizuje szkolenie KKP.
sSSs niech to kupi i może w ten sposób pomóc potrzebującym.
Negując innych popatrz pierw na siebie i wyciągnij wnioski.

~sSSs

Jak bym nie znał tych ludzi to może bym to kupił umiech

~obywatel

do prawda.... jakiego kalectwa? jaka smierc? najwieksza krzywde wyrzadzamy NIE UDZIELAJAC ZADNEJ POMOCY!! jezeli widzisz nieprzytomnego (bez krazenia, bez oddechu), przystepujesz do masazu serca i to jest Twoj obowiazek jako obywatela!

~lulej

~Prawda to co lepiej dać komuś zejść? Spokojnie patrzeć jak umiera? Kto Cię uczył pierwszej pomocy?

~Prawda

Nie prawda! Nie każdy może uratować życie w nagłym wypadku trzeba umieć zapanować nad emocjami. Jeśli dobrze nie zrobi się masazu serca skończy się to kalectwem lub śmiercią! Jeżeli nie jesteś pewna/pewien choć umiesz nie bierz się za coś takiego!

~vip

Brawo za akcje !! Przydała by się akcja ze szkolenia KPP dla chętnych osób bo to że urządzenia będą ulokowane nawet w 20 miejscach nie będzie miała sensu bo kto użyje defibrylatorów bez wcześniejszego przeszkolenia ??!!