Odwiedź pomniki przyrody w Charzewicach
Niewiele osób wie, jakie zabytki znajdują się w parku charzewickim. Nie chodzi tu tylko o budynki, ale o pomniki przyrody, które teraz zostały oznaczone tabliczkami. W parku pojawiły się także ławeczki.
Jak wynika z badań ankietowych, zrealizowanych w 2014 roku, 29% mieszkańców odwiedza park w Charzewicach rzadziej niż raz w miesiącu, a tylko 23% było w nim zaledwie raz w całym 2014 roku. Najmniejszą grupę stanowią osoby odwiedzające park codziennie (2%). We wspomnianym roku nie było w nim wcale 16% badanych.
Park na wiosnę jest piękny. Warto, więc wybrać się w tamto miejsce na spacer. W ubiegłym tygodniu, z okazji obchodzonego 22 kwietnia Międzynarodowego Dnia Ziemi, w parku pojawiły się tabliczki informujące o wiekowych drzewach, uznawanych za pomniki przyrody (do nich zaliczono m.in. sosny wejmutki, jesiony, buki i lipy). W Charzewicach można znaleźć również wiele innych gatunków krzewów i drzew, m.in. magnolię, miłorząb, orzech czarny, trójiglicznię, platan. Warto odwiedzić północno- zachodnią części, gdzie mieści się alejka dębowa, miejsce najczęściej uwieczniane przez fotografów.
Choć w parku dużo zostało do zrobienia, warto już teraz wybrać się tam na rodzinny spacer. Wiele miejsc uporządkowano, wycięto dziko rosnący drzewostan, ale również postawiono ławki. Miejsce to jest teraz bardziej przyjazne spacerom. Planowane jest także wytyczenie alejek.
Historia parku charzewickiego sięga 1740 roku. Park został założony przez Jerzego Ignacego Lubomirskiego. Do dziś przetrwały zabytkowe zabudowania dworskie takie jak: oficyna pałacowa, dworek, dom rządcy, elektrownia, spiżarnia, stajnie z mieszkaniem koniuszego i garaże. Warto tu przypomnieć również o zabytku przy ul. Lipowej 101, gdzie niegdyś mieściła się szkoła. Obiekt został kupiony przez prywatnego inwestora, który planuje w przyszłości otwarcie tam restauracji, sali wystawienniczej i konferencyjno- balowej, pokoi gościnnych.
Przewiń do komentarzy
Komentarze
W całej rozciągłości przyłączam się do zdania ~gino na temat lasu w Sochach. Nie wolno niszczyć zabytków przyrody!!!!!!!!!!
Sochy są resztką puszczy sandomierskiej,ewenement w skali kraju,ale cóż , nowy prezydent chce to zniszczyć.Wymyślił sobie działki na domy, cały szmat ziemi o wielkiej historii przyrodniczej.Ewenement w skali świata,gdzie chroni się to, co już ginie.Bocian czarny, smardze ,gniazda lęgowe ptaków, ,które są pod ochroną ,to chce zniszczyć rada miasta Stalowej Woli ,która głosowała za planem zagospodarowania osiedla Sochy.Jest to temat tym ważniejszy,że dojdzie do zniszczenia lasu,co utrudni gospodarkę leśną.Dyrektor lasów państwowych bierze to pod uwagę,gdyż PIS podobno broni polskie lasy!
brawo prostak.ciekawy komentarz...swego czasu był tam rezerwat.chyba chodziło o jakies drzewa a w tamtym roku globtroterzy stalowowolscy zauważyli tam bociana czrnego co jest ewenementem w naszych stronach.
Nie tylko Charzewice są ciekawe , są jeszcze Sochy gdzie na skrawku pierwotnej puszczy sandomierskiej oprócz stanowisk lęgowych ptaków będących pod ochroną dużą atrakcją jest bardza rzadki grzyb a mianowicie smardz .Ale nasi rajcy pod przewodnictwem radnej z Sóch głuchej na śpiew ptaków,ślepej na unikatowe środowisko roślinne chcą to wszystko zniszczyć bo ucho ich tylko odbiera dżwięk brzęku monet. A co na to ochrona przyrody ?
Przestańcie wreszcie narzekać i ciągle się wymądrzać. Nic nie robią - źle, robią coś - też źle. Spadajcie malkontenci na drzewo.
Przyroda niesamowita
Ciekawe co by tam jeszcze ludzie chcieli stadion moze budke z piwem ? Juz nowe technologie nowe zycie pomieszało wielu ludziom w głowach typu nic tam nie ma itd Od razu widać że w wielu nie ma pojęcia że nie ma mózgu!
to racja nic ciekawego tu nie ma co niby tu jest ciekawszego niz w parku miejskim? Nic.. tam choc plac zabaw dla dzieci jest
oj czuje ze ławki raz dwa zosotana połamane, zobaczcie jak to w parku miejskim wyglada połamane, poniszczone
Zdjęcia ławki robią wrażenie. Dla jej obejrzenia nie mówiąc o chęci posiedzenia na niej warto przyjechac. Szkoda tylko,że brakuje zdjęc os spodu.
W Chrzewicach nie ma nic ciekawego. Moim zdaniem władze miasta powinny skupić się na problemie rosnącego zaszczurzenia Rozwadowa. Ugryzienie szczura może spowodować sepsę i śmierć.