Szkoły doczekają się przeprowadzaczy?

Image

Niektóre stalowowolskie szkoły podstawowe mieszczą się przy bardzo ruchliwych ulicach. Rodzice, nauczyciele obawiają się, że może dojść do nieszczęścia. Jak się dowiedzieliśmy, wkrótce problem zostanie zażegany…

Wszystkie dzieci nasze są…

O los dzieci zaniepokojona jest również dyrektor „czwórki”. Z prośbą o pomoc zwróciła się do prezydenta Stalowej Woli również radna miejska Urszula Serafin- Bąk.

- Byliśmy z panią dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej nr 4 u pana starosty w sprawie sygnalizacji świetlnej przy ul. Niezłomnych. Jest to ulica bardzo oblegana przez samochody, bardzo często dochodzi do różnych kolizji. Pani dyrektor ze swojej strony zgłaszała ten temat. Ja też zgłaszam. Chciałabym poprosić pana prezydenta ze swojej strony, żeby w jakiś sposób w tym temacie zareagować, bo tu chodzi o bezpieczeństwo naszych dzieci- mówi radna miejska Urszula Serafin- Bąk.

Problem jest ogólny, bo szkoły są miejskie, ale już np. ulica Niezłomnych należy do powiatu, a wszystkie dzieci po prostu „nasze są”…

Prezydent: zamiast sygnalizacji przeprowadzacz

Sprawa znana jest też prezydentowi. Lucjusz Nadbereżny takie sygnały dostawał też i z innych placówek oświatowych. Będzie reakcja magistratu.

- Jeśli chodzi o bezpieczeństwo przy ulicy Niezłomnych, to faktycznie jest tam duży problem. Nie jest to nasz pas drogi, ale to już Miasto ze starostwem będzie się nad tym zastanawiać, bo jeśli chodzi o bezpieczeństwo dzieci, jest już inna kwestia. To jest również problem ulicy Energetyków i Zespołu Szkół nr 1, przechodzenia tam przez przejście. Rozważamy po prostu zatrudnienie osób, które będą przeprowadzały dzieci w godzinach rozpoczęcia i zakończenia zajęć szkolnych, bo niestety, tam Generalna Dyrekcja Dróg nie wyraża zgody na usytuowanie sygnalizacji na wysokości tej szkoły- mówi Lucjusz Nadbereżny.

Śladem innych gmin

Dwóch przeprowadzaczy zatrudniła niedawno Gmina Zaleszany. Osoby te w dni nauki szkolnej dbają o bezpieczeństwo dzieci w drodze do i ze szkoły. Zadanie to nie należy do łatwych, bo drogą DK77 jeżdżą z dużą prędkością piraci drogowi, ale uczniowie są bezpieczni, a rodzice zadowoleni. Stalowowolscy przeprowadzacze zajęliby się maluchami z dwóch szkół należących do Miasta.

[AB]





Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Darek USA

Te, motylanoga, kurcze pioro. To moja buda. Nic sie przez 30 lat nie zmienila.

~konil

"Niko" święte słowa, widać gospodarskie i perspektywiczne myślenie w przeciwieństwie do prezydenta, który już tyle miesięcy i dalej nie włączył myślenia! To wielkie nieszczęście dla miasta.

~waluś

A w Rozwadowie dzieci idąc do szkoły fruwają,przeprowadzacza nie trzeba.

~Ulma

Pięknie wygląda dziś ta szkoła. Rzeczywiście, na tym zkręcie aż prosi sie o sygnalizację.

~Linda

Na Grabskiego opłacało sie przebudować drogę rowerową, żeby postawić tam nikou niesłużącą syganalizację za 30.000 zł., a tu gdzie istnieje realne ryzyko krzywdy dziecka nie? Ktoś tu jest, albo głupi, albo nie ma w tym interesu.

~mama

PRZY szkole 12 i gim5 jest to samo brak przejscia dla pieszych na skrzyzowaniu obok sklepu Rostek i do gimnazjum tez brak rano to wolna amerykanka jest auto jada jak chca a dzieci przebiegaja uda sie moze nie Wszystko do czasu tam tez by sie przydaly chocby pasy

jusia1980

Nie ma sensu przeprowadzacza- nie wszystkie dzieci kończą o tej samej godzinie- moje np. kończy o 14.30. Próg zahamowałby popędy kierowców, to na pewno najtańsze rozwiązanie. Przejście od strony szkoły jest bardzo trudne, nawet dla dorosłego- zza zakrętu nie widać drogi i nadjeżdżających samochodów, a te po przekroczeniu ronda rozwijają dużą prędkość- zanim zdążysz zrobić krok na jezdni (droga teoretycznie pusta), już nadjeżdża auto.

~Lewy

@Jan, trudno skomentować to bez obrażania cię... ;)

~Lewy

@Niko, widze, że PiSowski elektorat wspiera tu kretyńskie decyzje pierwszego karierowicza RP, który na nieszczęście dla Stalowej Woli niedawno został tzw. płezydentem.

~Niko

wystarczy w koncu przeniesc te pasy, bo 40 lat temu bylo to samo .. pasy powinny byc na przeciwko wejscia do szkoly, reszte zamknac łancuchami w dwoch rzedach i walnąć progi zwlaniajace, to tansze rozwiazanie niz placic pense przeprowadzaczowi

~papers

pasy sa dalej w tym samym miejscu co na zdjeciu i dzieciaki dalej musza miedzy autami przemykac. a moze lepszy byłby prog zwalniajacy?

~~Jan

Widać że obecna rada miasta ma małe dzieci i teraz wprowadza przeprowadzaczy,bo boją się o swoje siusiumajtki. Obowiązkiem rodzica jest zaprowadzić dziecko do szkoły i odebrać.W dużych miastach jest jeszczę większy ruch i nikomu nie przychodzą takie pomysły na wydawanie pieniędzy podatników.

~Kilof

Czy możemy zobaczyć pismo, w którym powiat odmawia zamontowania sygnalizacji, panie Pinokio?

~Marek

Czy będzie ogłoszony konkurs na "przeprowadzaczy" , czy też znowu funkcje tą otrzymają osoby z klucza partyjnego / w naszym mieście z PiS//

~Rodzic

Przeprowadzacza zatrudnij, matole, na Grabskiego, na skrzyżowaniu z dojazdówką do Z5 - czyli tam, gdzie stoi niepotrzebna sygnalizacja. Ten zakręt i ruch koło szkoły nr 4 jest bardzo niebezpieczny nawet dla dorosłego pieszego, nie mówiąc już dzieciach, które nie maja wystarczająco wykształoconego wyczucia odległości. Pieniądze od Dudy za wynajem pomieszczenia na swoją tępą kampanie pokryłoby prawdopodnie ten wydatek, a jeżeli nie, to jeszcze kilka innych kretyńskich wydatków, ktore ponisoło miasto. Przeprowadzacza zwolnicie za rok i pewnie ludzie znowu zapomną na jakis czas. NIe, my domgamy się tej sygnalizaji TERAZ, bo chodzi tu bezpieczeństwo dzieci przy niebezpiecznym ruchu wokół szkoły.